00:00:01:24. UPIORNE DAMY 00:00:04:I nast�pn� rzecz�|o Upiornej Damie by�o to, Bertie... 00:00:07:�e zrozumia�a, i� w mie�cie, kt�re nigdy nie �pi.... 00:00:11:Co zrozumia�a, Kociaku? 00:00:14:�e wszystkie piosenki, kt�rych s�ucha�a,|wszystkie mi�osne piosenki... 00:00:19:by�y tylko piosenkami. 00:00:21:- Co w tym z�ego?|- Nic, je�li w nie nie wierzysz. 00:00:26:Ale widzisz, ona uwierzy�a. 00:00:28:Wierzy�a w magiczne wieczory... 00:00:31:i wierzy�a, �e ma�a chmurka|przesz�a nad jej g�ow�... 00:00:35:i zap�aka�a na jej kwiecistym ��ku. 00:00:38:I nawet uwierzy�a,|�e b�dzie mia�a �niadanie. 00:00:41:Gdzie? 00:00:43:Na Plutonie. 00:00:45:Tajemnicze, lodowe pustkowia Plutona. 00:00:51:Wiesz, Kociaku,|podj��em decyzj� dawno temu. 00:00:56:Jak�? 00:00:59:�e nie jestem stworzony|do sentymentalnej strony rzeczy. 00:01:05:Ale.... 00:01:07:Ale je�li kiedykolwiek bym si� w kim� zakocha�... 00:01:13:to w dziewczynie takiej jak ty. 00:01:15:Bertie, prosz�, musz� ci� powstrzyma�.|Jest co�, co powiniene� wiedzie�. 00:01:18:Albo inaczej... 00:01:22:to by�aby dziewczyna... 00:01:26:-nie milion mil st�d...|- Nie, prosz�. 00:01:29:...gdzie stoj�. 00:01:32:Nie. 00:01:37:Co si� sta�o, ksi�niczko? 00:01:41:Chodzi o to, Bertie... 00:01:45:Ja nie jestem.... 00:01:47:Tak? 00:01:51:Nie jestem dziewczyn�. 00:01:53:Oh, wiedzia�em o tym, ksi�niczko. 00:01:57:- Naprawd�?|- Oczywi�cie. 00:02:00:Powiedzia�em, �e... 00:02:03:to by�aby dziewczyna taka jak ty. 00:02:13:{y:i}My�l�, �e tam widz� Mamusi�. 00:02:20:Mamo! 00:02:25:{y:i}W zasadzie, dopiero wesz�a. Tam. 00:02:34:Mamo! Mamo. 00:02:36:Dranie! 00:02:38:My�lisz, �e mo�esz sobie z niej �artowa�? 00:02:42:Idziesz ze mn�. 00:02:46:Zaczekaj! 00:02:48:Prosz� nie zostawiaj mnie. 00:02:50:Co z Ksi�ciem Magii? 00:02:53:- Prosz� nie id�.|- Jaki� pieprzony Ksi��� Magii. 00:02:56:Nie, mo�e powinnam....|On nie mia� niczego z�ego na my�li, Charlie. 00:02:59:Na lito�� bosk�, Paddy,|co si� z tob� dzieje? 00:03:03:Kociaku! 00:03:18:25. REWOLUCJE 00:03:31:Przepraszam. 00:03:39:John Joe. John Joe! 00:03:42:John Joe! 00:03:44:Nie jeste� ju� maskotk�. 00:03:47:Nie m�w mi o pieprzonych maskotkach!|Teraz jestem w Wie�y Londynu. 00:03:52:Trzydzie�ci dolc�w na r�k�,|ch�opcze, bez zadawania pyta�. 00:03:57:Hej, oni szukaj�|szkockiej Kr�lowej Mary. 00:03:59:- By�by� zainteresowany?|- Musieliby obci�� mi g�ow�. 00:04:02:I oto facet, kt�ry zrobi to za ciebie. 00:04:06:U�miechni�ty, co? 00:04:48:Gdzie znikn�� Irwin? 00:04:50:On i jego pieprzona rewolucja. 00:05:06:- Jak sobie z tym radzisz?|- Dno mojej torby do spania. 00:05:11:Nie b�dzie za du�o spania|z tym male�stwem. 00:05:15:Wi�c jej nie widzia�e�? 00:05:19:Jest tutaj, gdzie� tutaj. 00:05:21:Wiem to. Po prostu wiem, Charlie. 00:05:24:Wielkie pieprzone miasto. 00:05:27:Trac� Irwina, wiesz. 00:05:30:Jak to? 00:05:32:W co� si� wpakowa�, wiem to. 00:05:37:Ma te sekrety. 00:05:41:Wi�c dlaczego tutaj przysz�a�, Charlie? 00:05:43:Nie tylko po to, aby mnie zobaczy�. 00:05:45:To ma co� wsp�lnego z Irwinem? 00:05:50:Mo�na tak powiedzie�. 00:05:56:Jestem w ci��y. 00:06:02:Oh, Jezu, Charlie. 00:06:06:Czy on wie? 00:06:08:Wiesz o czym on wie. 00:06:11:I co go to obchodzi. 00:06:22:Ale nie przysz�a� tu, by mie� dziecko? 00:06:28:Przysz�am tu, by si� jego pozby�. 00:06:37:Musisz mu powiedzie�, Charlie. 00:06:40:Nie mog�. 00:06:43:On jest popieprzony. On.... 00:06:47:Wi�c, jak si� maj� bezdomni? 00:06:52:W porz�dku. 00:06:54:To go trzyma do p�na, Kociaku... 00:06:58:praca z bezdomnymi. 00:07:00:Prawda, Irwin? 00:07:08:26. ABORCJA 00:07:19:- Nie mog� go mie�, prawda Paddy?|- Nie. 00:07:24:Nie, nie mo�esz. 00:07:28:Irwin jest zamieszany w g�wno,|o kt�rym wol� nie my�le�. 00:07:30:Wiem. 00:07:32:Jak to by wygl�da�o, Paddy?|Wiesz co mam na my�li, prawda? 00:07:37:By�by absolutn� katastrof�, jak ja. 00:07:44:Teraz chc�, by� przeczyta�a t� ulotk�. 00:07:48:Ukazuje wszystkie aspekty|zako�czenia procedury. 00:07:51:Zako�czenia? 00:07:52:- To klinika aborcyjna?|- Tak, oczywi�cie. 00:07:57:My�la�am, �e to klinika p�odno�ci. 00:08:07:My�l�, �e zmieni�a zdanie. Dzi�kuj�. 00:08:19:M�wi�a�, �e to b�dzie pora�ka, jak ty. 00:08:23:Pewnie jeszcze gorzej. 00:08:26:- Ale ja ci� kocham, ty pieprzona pora�ko.|-Oh, Charlie. 00:08:37:- Obiecaj, �e si� wi�cej nie zagubisz?|- Obiecuj�. 00:08:42:Powiedz mu. 00:08:45:O czym? 00:08:47:Charlie przy��cza si� do Sandinistas (ang. partia polityczna).|Prawda, Charlie? 00:08:51:- Sandinistas?|- To zesp� rockowy. 00:08:54:- Prawda, Charlie?|- Gdzie mog� si� z tob� skontaktowa�? 00:08:58:Spr�buj w Cyrku Cambridge. 00:09:16:Do zobaczenia , Paddy. 00:09:49:27. MOJE RAJSTOPY! S� WE WST��KI. 00:10:07:- Ty i ja, z�otko. Co powiesz?|- Nie wiem co powiedzie�. 00:10:14:Chryste, jeste� facetem! 00:10:15:Dziesi�� z dziesi�ciu, Sherlocku. 00:10:39:Co powiesz na drinka lub co�? 00:10:43:Campari z wod�, je�li nie masz nic przeciw. 00:10:47:Oczywi�cie, �e nie. 00:10:48:Inaczej bym ci nie zaproponowa�,|prawda? 00:10:51:Campari z wod�, prosze. 00:10:58:Ju� si� robi, kolego. 00:11:01:Zdrowie. 00:11:08:Dzi�kuj�. 00:11:11:- T�umy dzisiaj.|-Oh, tak. 00:11:15:- Wspieracze pi�ki no�nej?|- Nie, Kr�lewsy In�ynierowie. 00:11:19:Oh, �o�nierze. 00:11:21:W�a�nie wr�ci�em z trasy obowi�zk�w. 00:11:24:- Aden? Cypr? Nie, niech zgadn�.|- Pieprzony Ulster. 00:11:29:Nie mam nic przeciw Irlandczykom. 00:11:31:- S�ysza�am, �e s� bardzo przyja�ni.|- Nie wiem. Mo�e. 00:11:37:To politycy spieprzyli spraw�, prawda? 00:11:44:Chcesz zata�czy�? 00:11:48:Tak, z ch�ci�. 00:12:04:- Dobrze si� czujesz?|- Oh, tak. �wietnie. 00:12:09:Wydajesz si� spi�ta. 00:12:15:Zrobi�by� co� dla mnie? 00:12:18:Tak, oczywi�cie. 00:12:22:B�dziesz udawa�, �e masz na imi� Bobby? 00:12:26:Jaki Bobby? 00:12:30:Bobby Goldsboro. 00:12:32:Widzisz, to jego piosenka. 00:12:36:Wi�c niech b�dzie Bobby. 00:12:39:Wszystko co musisz zrobi� to posadzi� ma�e drzewko... 00:12:44:zaskoczy� mnie ze szczeniakiem... 00:12:47:Obejm� ci� za szyj�. 00:13:43:Sprowad� tylu ludzi ilu zdo�asz. 00:13:45:Spokojnie, moi kochani,|wydostaniemy was st�d. 00:13:47:Dalej, kochanie. Mo�esz wsta�? 00:13:53:W�a�nie tak. 00:13:54:Tylu ludzi ilu uda ci si�|wyprowadzi� przez drzwi. 00:13:56:We� mnie za rami�, kochanie. 00:13:58:Ju� dobrze, trzymam ci�. 00:14:00:Moje rajstopy. 00:14:02:- Spokojnie.|- Ostro�nie tam. Spokojnie. 00:14:02:Moje rajstopy! S� we wst��ki. 00:14:04:�yjesz, a to najwa�niejsze.|Chod�. 00:14:07:Wiem co b�d� musia�a zrobi�,|b�d� musia�a kupi� sobie now� par�. 00:14:10:Obawiam si�, �e nie ma innego wyj�cia. 00:14:16:Nie ruszaj si�, moja droga.|Nie pr�buj si� rusza�, ok? 00:14:18:Prosz� nas przepu�ci�! 00:14:20:Uwa�aj. 00:14:23:- M�wi�am wam, z mojej najlepszej strony.|- Przy�lij nast�pn� karetk�. 00:14:26:Zwolnij. 00:14:28:W�a�nie tak. Powoli. 00:14:30:Dalej, odsun�� si� z drogi, prosz�!|Dalej. 00:14:33:- Odsun�� si�.|- Prosz� siostro, on bardzo cierpi. 00:14:39:Nie, one s� od Christiana Diora.|Naprawd� musisz? 00:14:44:U�MIECH TRANSWESTYTY ZAB�JCY? 00:14:51:Co za g�upota,|umieszcza� "X" w poprzek mojego penisa. 00:14:55:Nie g�upsze ni� pieprzonych 11 ludzi|rozwalonych na kawa�ki... 00:15:00:ty zakr�cony ma�y debilu! 00:15:02:Pieprzone niewini�tko, pieprzony irlandzki morderca! 00:15:10:Przepraszam, dzwoni�e�? 00:15:14:Nie za bardzo widz� gdzie jeste�.|Jestem tutaj. 00:15:18:Miliony mil st�d|z Syriuszem strzeg�cym mojej g�owy. 00:15:22:Powiedz mu co chce wiedzie�! 00:15:25:To jest swoboda. Wszyscy my�l�, �e tu jest zimno... 00:15:29:ale w zasadzie jest tu ca�kiem gor�co. 00:15:31:Tak, jest gor�ca jak grzanka na Plutonie. 00:15:35:Pluton. 00:15:38:Nie pr�buj si� z nami bawi�, Paddy! 00:15:41:Wiemy, �e pod�o�y�e� pieprzon� bomb! 00:15:45:Ale� oczywi�cie, �e tak, moi drodzy. 00:15:47:Pod�o�y�am ich setki. 00:15:50:Wiedzia�e�?|- Pod�� to! 00:15:58:Witam, oficerze. 00:16:00:Jestem tutaj. 00:16:02:Skr�� w lewo na Mlecznej Drodze. 00:16:06:{y:i}Przeniesiemy si� na Marsa i odwiedzimy 00:16:09:Chryste, nie znios� tego! 00:16:10:Pos�uchaj, synu,|dlaczego nie zrobisz o�wiadczenia? 00:16:17:O�wiadczenia, oficerze?|Dlaczego pan nie powiedzia� od razu? 00:16:21:Dobry ch�opak. Nie ma sensu|robi� tego trudnego dla nas wszystkich. 00:16:25:Oczywi�cie, �e nie.|Po tym wszystkim, wszyscy jeste�my tutaj przyjaci�mi. 00:16:35:Zacznijmy od tego gdzie by�e�|w czwartek, 17 pa�dziernika. 00:16:42:By�am w mojej ma�ej pracowniczej|celi robi�c zadanie w s�u�bie czynnej. 00:16:47:Ale pracowa�am pod przykryciem. 00:16:50:Przykryciem? 00:16:51:28. KOCIAK RATUJE �WIAT 00:16:56:Oh, teraz sobie wszystko przypominam.|D�ugopis i papier, prosz�. 00:17:09:{y:i}Patricia Kociak, a.k.a. G��bokie Gard�o... 00:17:13:{y:i}wnikn�a w najg��bsz� wn�k�|{y:i}zwieracza republikan�w... 00:17:21:{y:i}z jej sekretnym antyterrorystycznym sprayem... 00:17:25:{y:i}nazwanym po szcz�liwym numerze|{y:i}Gabrielle Coco Chanel. 00:17:31:Trwa�o�� Semtexu|b�dzie skompromitowana. 00:17:34:{y:i}Oh, ale, Panie, czy ona mia�a do�� tej czerni. 00:17:39:{y:i}Tak w og�le co jest z tymi|wojownikami wolno�ci i krawiectwem? 00:17:57:Mamy bezpieczne wsparcie i zwi�kszon� op�at�. 00:18:00:Co mog� powiedzie�?|Mamy tutaj p�yt� ci�nieniow�-- 00:18:11:{y:i}St�j 00:18:57:Jest tu kto�? 00:18:59:Dlaczego on po prostu z nami nie porozmawia? 00:19:01:Ubiera� si� jak kobieta czy nie|i czy nie zosta� z�apany przez w�asn� bomb�? 00:19:04:Trzymamy go ju� sze�� dni.|Siedem to maksiumum. 00:19:18:Paddy? 00:19:21:- Jak si� czujesz?|- W porz�dku. Absolutnie wspaniale. 00:19:27:Oszcz�d� nam trudu, ok Paddy?|Powiedz dlaczego tu przyszed�e�. 00:19:32:Ja tylko szuka�am kogo�. 00:19:34:- Szuka�am Eily Bergin.|- Kim jest Eily Bergin, Paddy? 00:19:39:Ona si� teraz ukrywa. 00:19:41:Najwi�ksze miasto �wiata|po�kn�o j�. 00:19:44:Czy ona mog�aby nam pom�c|w naszych dochodzeniach, Paddy? 00:19:47:Mog�aby pom�c w mo...
HIPprzedHOP