http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20081001/POWIAT0104/981025250
dodano: 1 października 2008, 0:01
Na kieleckiej Karczówce radiesteci stwierdzili istnienie czakramu - miejsca emitującego bardzo silną, dobrą energię.
Radiesteci Roman Cuper i Jerzy Moćko potwierdzają,
że na Karczówce jest miejsce promieniujące bardzo
pozytywną energią.
CO TO JEST CZAKRAM ?
To miejsce, gdzie promieniowanie ziemskie jest szczególnie silne. Energia, jaka z niego płynie, jest w kształcie wirującego krzyża czy też czteroramiennego wiatraka, którego ramiona zwiększają się lub zmniejszają, w zależności od sytuacji. Powoduje pewną harmonię w umyśle człowieka, wzrost wiedzy, większą jej kumulację oraz poprawność myślenia. Czakramy ziemskie emitują skumulowaną energię, pochodzącą z Ziemi i z kosmosu. W Polsce istnienie czakramów stwierdzono na Wawelu (gdzie władze na wszelkie sposoby próbowały utrudnić korzystanie z niego), na Świętym Krzyżu oraz na Jasnej Górze.
Pierwszym, który zauważył to promieniowanie, był Tadeusz Sic, kosmoenergetyk. O sprawdzenie, czy się nie myli, poprosił mistrza radiestezji Józefa Kołodziejskiego. Teren badali także radiesteci Jerzy Moćko i Roman Cuper. Wyniki były identyczne: na kieleckiej Karczówce jest silne, bardzo dobre dla człowieka promieniowanie.SILNIEJSZY OD KRAKOWSKIEGO ? Nie dziwi to Romana Cupera. - Kościoły i klasztory często lokowano w takich dobrych miejscach - mówi. Z ustaleń radiestetów wynika, że najsilniejsza energia jest na dziedzińcu klasztornym - między widocznymi skałami - oraz w kościele. By skorzystać z jej zdrowotnego działania i doładować się, wystarczy spędzić w tym miejscu kilkanaście minut. A pobyt na mszy poza działaniem duchowym może także działać uzdrawiająco. - Zwłaszcza że nasz czakram jest znacznie silniejszy od wawelskiego - podkreśla Moćko.
Ksiądz rektor Jan Oleszko, który na Karczówce jest zaledwie kilka tygodni, nie dziwi się tym odkryciom, ale też prosi, by nie koncentrować się tylko na energii. - Równie ważne jest, by zauważyć coś więcej, także tego, który tę energię stworzył - mówi. - Te znaki mówią o stwórcy i prowadzą do Boga, który jest siłą i energią.NIC NIE KOSZTUJE Ksiądz nie ma nic przeciwko temu, by mieszkańcy Kielc przychodzili na dziedziniec klasztorny, byle nie kolidowało to z zajęciami członków konwentu pallotynów. Kto chce, może korzystać z dobrej energii.- Bardzo nam zależy, by informacja o niej dotarła do jak największej liczby osób- mówi Jerzy Moćko. - To nic nie kosztuje, a pomaga.
saturn3231