Szukaj pokoju i idź za nim - Jacques Philippe.pdf

(363 KB) Pobierz
JACQUES PHILIPPE
Szukaj pokoju i idź za nim
SPIS TREŚCI
Wprowadzenie
CZĘŚĆ PIERWSZA
Pokój wewnętrzny drogą do świętości
1. Beze Mnie nic nie mo ż ecie uczyni ć
2. Pokój wewn ę trzny a skuteczno ść apostolska
3. Pokój a walka duchowa
4. Często stawką walki jest pokój
5. Powody utraty pokoju zawsze są niewłaściwe
6. Dobra wola - koniecznym warunkiem pokoju
7. Dobra wola - wystarczającym warunkiem pokoju
CZĘŚĆ DRUGA
Jak reagować na to, co odbiera nam pokój?
1. Troski ż yciowe i strach przed brakiem
2. Trudno ś ci w wierze w Opatrzno ść
3. Strach przed cierpieniem
4. Dla wzrostu w ufności - dziecięca modlitwa
5. Albo zaufamy całkowicie, albo wcale
6. Bóg żąda wszystkiego, ale niekoniecznie wszystko bierze
7. Co robić, gdy nie potrafimy zdobyć się na oddanie?
8. Pan jest pasterzem moim. Na niczym mi nie zbywa
9. Postawa wobec cierpienia osób nam bliskich
10. W ka ż dej cierpi ą cej osobie mieszka Jezus
11. Bł ę dy i braki u innych
12. Cierpliwo ść wobec bli ź niego
13. Cierpliwość wobec własnych błędów i niedoskonałości
14. Bóg może na dobre obrócić nawet nasze błędy
15. Co robić, gdyśmy zgrzeszyli?
16. Niepokój wobec konieczności podejmowania decyzji
17. Królewska droga miłości
18. Kilka rad w charakterze wniosku
800591343.029.png 800591343.030.png 800591343.031.png 800591343.032.png 800591343.001.png 800591343.002.png 800591343.003.png 800591343.004.png 800591343.005.png 800591343.006.png 800591343.007.png 800591343.008.png 800591343.009.png 800591343.010.png 800591343.011.png
 
CZĘŚĆ TRZECIA
Co mówią święci?
Juan de Bonilla
1. Pokój drogą do doskonałości
2. Dusza niech będzie wolna i swobodna
Święty Franciszek Salezy (1567-1622)
1. Bóg jest Bogiem pokoju
2. Jak uzyska ć pokój
3. Pokój a pokora
4. U tych, co Boga miłuj ą , wszystko zmierza do dobrego
5. Boga pragnąć nieskończenie, reszty w stopniu umiarkowanym
6. Zaufanie do Opatrzności
7. Unikać zniecierpliwienia
8. Pokój mimo naszych błędów
9. Łagodność i pokój w gorliwości o dobro bliźnich
10. I wreszcie: zgodzić się bez niepokoju, że nie zawsze potrafimy zachować pokój
Teresa z Avila (1515-1582)
1. Prawdziwa i fałszywa pokora
Maria od Wcielenia (1566-1618)
1. Zdanie się na wolę Bożą
Francois-Marie-Jacob Libermann (1802-1852)
1. Pokój, królestwo Jezusa w duszy
2. Pokój warunkiem posłusze ń stwa wobec Ducha
3. Ufno ść w Bogu
4. Nie dr ę czy ć si ę ludzk ą n ę dz ą
5. Nie zniechęcać się pozorną letniością
6. Nie martwić się upadkami
7. Cierpliwość
8. Pozwolić działać Duchowi Bożemu
9. Miarkować swoje pragnienia
10. Żyć chwilą obecną
800591343.012.png 800591343.013.png 800591343.014.png 800591343.015.png 800591343.016.png 800591343.017.png 800591343.018.png 800591343.019.png 800591343.020.png 800591343.021.png 800591343.022.png 800591343.023.png 800591343.024.png 800591343.025.png 800591343.026.png
 
11. Nasza nieudolność przedmiotem nie smutku i udręki, ale pokoju i radości
Padre Pio
1. Fragment listu
Wprowadzenie spis tre ś ci powrót
A sercami waszymi niech
rządzi pokój Chrystusowy
(Kol 3,15)
Doświadczenie pokaże ci,
Że pokój, który napełni duszę
twoją miłością,
miłością Boga i bliźniego ,
jest prostą drogą do życia wiecznego.
(Juan de Bonilla, XVI w.)
Czasy nasze to epoka zamieszania i niepokoju. Zjawisko to, wyraźne w naszym
codziennym życiu, uwydatnia się także dość często w dziedzinie samego życia
chrześcijańskiego i duchowego; nasze poszukiwanie Boga, świętości, służby wobec
bliźniego, również bywa często zmącone i niespokojne, zamiast wyrażać ufność i spokój, jak
to być powinno, gdybyśmy - jak poleca Ewangelia - trwali w postawie małych dzieci.
A przecież jest dla nas rzeczą niezwykle istotną, byśmy wreszcie kiedyś zrozumieli, że
droga do Boga i ku doskonałości, do jakiej zostaliśmy zobowiązani, przebiega o wiele
skuteczniej i szybciej, jest także ygodniejsza, kiedy człowiek potrafi powoli uczyć się
zachowywania, we wszystkich okolicznościach, głębokiego pokoju w swoim sercu. Bowiem
wtedy poddaje się działaniu Ducha Świętego, a Pan poprzez łaskę dokonuje w nim o wiele
więcej, niż mógłby to uczynić sam człowiek za pośrednictwem własnych wysiłków. Oto, co
chcemy spróbować pokazać poprzez rozważania części pierwszej.
Potem zrobimy przegląd całego zespołu sytuacji, w których często się znajdujemy,
próbując wytłumaczyć, w jaki sposób sprostać im w świetle Ewangelii, tak aby zachować
wewnętrzny pokój. W tradycji Kościoła mistrzowie duchowni często podejmowali ten temat.
Trzecia część stanowi zbiór wypowiedzi autorów z różnych epok, które podejmują i
ilustrują kolejno omawiane tematy.
 
CZĘŚĆ PIERWSZA
Pokój wewnętrzny drogą do świętości
1. Beze Mnie nic nie możecie uczynić spis treści powrót
Ażeby zrozumieć jak bardzo podstawową rzeczą jest dla rozwoju życia chrześcijańskiego
wysiłek celem zdobycia i jak najlepszego zachowania pokoju w swoim sercu, pierwszą
rzeczą, do której musimy być przekonani jest to, iż wszelkie dobro, jakie możemy wykonać,
pochodzi od Boga i tylko od Niego. Beze Mnie nic nie możecie uczyni ć - powiedział Jezus
(J 15,5). Nie powiedział: niewiele możecie zrobić, ale „nic nie jesteście w stanie zrobić".
Ważne jest, byśmy byli głęboko przekonani o tej prawdzie. Ażeby ona nam się wyraźnie
narzuciła, musimy często przejść przez wiele klęsk, doświadczeń i upokorzeń
dopuszczonych przez Boga. Nie tylko w sferze rozumu, ale jako doświadczenie całej naszej
istoty. Bóg mógłby w końcu oszczędzić nam tych doświadczeń, ale są one nam konieczne,
byśmy się przekonali o naszej wrodzonej bezradności w zakresie czynienia dobra własnymi
siłami. Jak wynika z doświadczeń ludzi świętych, zdobycie tej świadomości jest dla nas
absolutnie konieczne. Stanowi ona w gruncie rzeczy niezbędny wstęp do wszystkich
wielkich rzeczy, jakie Pan uczyni w nas poprzez potęgę swojej łaski. Dlatego Mała Tereska
mawiała, że największą rzeczą, jakiej Bóg dokonał w jej duszy, było to, że ujawnił jej
małość i niemoc.
Jeżeli poważnie potraktujemy cytowane wcześniej słowa z Ewangelii świętego Jana, to
zrozumiemy, że podstawową sprawą naszego życia duchowego staje się pytanie: Co zrobić,
by Jezus działał we mnie? W jaki sposób doprowadzić do tego, by łaska Boża swobodnie
przenikała moje życie?
Tym, ku czemu winniśmy zmierzać, nie jest więc głównie narzucanie sobie mnóstwa
rzeczy do wykonania, choćby wydawały nam się najlepsze, z pomocą własnego rozumu,
według naszych planów, w oparciu o własne zdolności, itp. Przeciwnie, musimy próbować
odkryć, jakie są dyspozycje naszej duszy, najgłębsze postawy serca, warunki duchowe, które
pozwalają Bogu działać w nas. Tylko w ten sposób zdołamy przynosić owoc, i to taki, który
będzie trwał (por. J 15,16).
Na pytanie: „Co powinniśmy czynić, aby łaska Boża swobodnie przenikała nasze życie",
nie ma jednoznacznej odpowiedzi, wszechstronnej recepty. By na nie wyczerpująco
odpowiedzieć, należałoby napisać obszerny traktat o życiu chrześcijańskim, w którym
byłaby mowa o modlitwie (zwłaszcza o rozmyślaniu kontemplacyjnym, tak przecież
niezwykłe podstawowym w tym względzie...), o sakramentach, o oczyszczaniu naszego
serca, o uległości wobec Ducha Świętego, itd., i o wszystkich środkach, dzięki którym łaska
Boża może głębiej wnikać w naszą duszę.
W tej skromnej książeczce nie zamierzamy podejmować wspomnianych tematów.
Chcemy jedynie podjąć jeden element odpowiedzi na postawione wcześniej pytanie.
Decydujemy się mówić o nim, ponieważ posiada on absolutnie podstawowe znaczenie. Co
800591343.027.png
więcej, jest on zbyt mało znany i brany pod uwagę w konkretnym życiu większości
chrześcijan, nawet bardzo wspaniałomyślnych w swojej wierze.
Istotną prawdą, jaką chcielibyśmy ukazać i rozwinąć, jest to: aby łaska Boża mogła
działać w nas i wykonywać w naszych sercach (oczywiście przy współpracy naszej woli,
naszego rozumu i naszych zdolności) te wszystkie dobre czyny, które Bóg z góry
przygotował, abyśmy je pełnili (Ef 2,10), najważniejsze jest, byśmy postarali się zdobyć i
zachować pokój wewnętrzny, pokój naszego serca.
By ułatwić zrozumienie tej sprawy, można posłużyć się porównaniem (byle bez zbytniej
przesady), które może stać się wymowne. Wyobraźmy sobie jezioro, nad którym świeci
słońce. Jeżeli powierzchnia tego jeziora jest cicha i spokojna, słońce będzie się w nim
odbijać niemal doskonale, a doskonałość ta tym bardziej przybierać będzie na sile, im
jezioro okaże się bardziej ciche, i przeciwnie, jeśli powierzchnia wody wzburzy się, poruszy,
odbicie słońca nie zdoła się w nim dokonać.
Nieco podobnie jest z tym, co dotyczy naszej duszy wobec Boga: im bardziej dusza nasza
będzie cicha i spokojna, tym doskonalej odbija się w niej Bóg, tym lepiej Jego obraz w nas
się rysuje, tym mocniej działa Jego łaska. Gdy jednak dusza nasza jest wzburzona i
zmącona, łaska Boża działa w niej o wiele trudniej. Wszelkie dobro, jakiego możemy
dokonać, stanowi odbicie tego istotnego Dobra, jakim jest Bóg. Im bardziej dusza nasza jest
cicha, zrównoważona, ufna, tym mocniej Dobro to wchodzi
w nas, a poprzez nas - w innych. Pismo Święte mówi: Pan da siłę swojemu ludowi, Pan
da swojemu ludowi błogosławieństwo pokoju (Ps 29,11).
Bóg jest Bogiem pokoju. On mówi i działa wyłącznie w pokoju, nie zaś w zamęcie i
podnieceniu. Przypomnijmy sobie przeżycie proroka Eliasza na górze Horeb: Pan nie był ani
w burzy, ani w trzęsieniu ziemi, ani w ogniu, ale w szmerze łagodnego powiewu (por. 1 Krl
19,11-12)!
Często, usiłując wszystko rozwiązać własnymi siłami, wzburzamy się i jesteśmy
niespokojni. A przecież bylibyśmy o wiele bardziej skuteczniejsi, pozostając w wyciszeniu
pod spojrzeniem Boga i pozwalając Mu działać i pracować w nas w oparciu o własną
mądrość i własną moc, nieskończenie przecież wyższe niż nasze. Albowiem tak mówi Pan
Bóg, Święty Izraela: „ W nawróceniu i spokoju jest wasze ocalenie, w ciszy i ufności leży
wasza siła. Ale wyście tego nie chcieli!" (Iz 30,15).
Nasze wywody nie stanowią oczywiście zachęty do lenistwa i bezczynności. Są
zaproszeniem do działania, czasami nawet intensywnego, tyle że pod wpływem Ducha
Bożego, który jest łagodny i cichy, a nie w tym duchu niepokoju, podniecenia, nadmiernego
pośpiechu, które zbyt często stają się naszym udziałem.
Nasza gorliwość, nawet w sprawach Bożych, często bywa źle oświetlona. Święty
Wincenty a Paulo, człowiek najmniej podejrzany o lenistwo, mawiał: „Dobro, jakie Bóg
czyni, dokonuje się przez Niego samego, prawie nie zdajemy sobie z tego sprawy.
Powinniśmy raczej cierpieć niż działać".
2. Pokój wewnętrzny a skuteczność apostolska spis treści powrót
800591343.028.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin