opracowanie(1).doc

(57 KB) Pobierz
Retoryka antyczna i jej wpływ na rozwój poetyki średniowiecznej i nowożytnej

I. Retoryka antyczna i jej wpływ na rozwój poetyki średniowiecznej i nowożytnej. (D)

II. Podstawowe zasady realizacji prepon/aptum/decorum i ich uschematyzowanie. (M)

 

Na podstawie:

J. Z. Lichański, Retoryka od średniowiecza do baroku, Warszawa 1992

M. Korolko, Sztuka retoryki, Warszawa 1998

 

 

I.

Etymologia i zakres terminu „retoryka”.

Źródłosłów grecki, pochodzi od recz, rhetor, wywodzącego się etymologicznie od czas. reo ‘mówię celowo, stosownie, pięknie’. Słowo rhetor miało w kulturze helleńskiej wiele znaczeń: mówca publiczny na zgromadzeniu, mąż stanu, polityk, krasomówca. Termin rhetorike używany był przez Greków z domyślnym tehne – sztuka, umiejętność, i oznaczał metodyczny podręcznik wymowy. W perspektywie historycznej  retoryka oznaczała sztukę oratorską, teorię przemawiania, podręcznik wymowy, nazwę przedmiotu szkolnego. Od czasów rzymskich zlatynizowany wyraz rhetorica używany był najczęściej jako nawa teorii wymowy, a słowo rhetor znaczyło teoretyk, nauczyciel retoryki. Rozbieżności w używaniu nazw greckich i łacińskich, w nazywaniu różnych pojęć i czynności retoryki wynikały z odmiennych poglądów na rolę i funkcję słowa w poszczególnych epokach i kierunkach.

 

Klasyczna definicja retoryki: Ars bene dicendi.

Wielorakie funkcje i różnorodne zakresy znaczeniowe terminu retoryka sprawiły, że stosunkowo późno przyjęła się jej definicja i to w brzmieniu łacińskim: ars bene dicendi. Twórcą określenia był Kwintylian; wprowadził je w celach dydaktycznych, uprzednio analizując w swym Kształceniu mówcy przeszło dwadzieścia definicji retoryki. Określenie Kwintyliana przyjęło się niemal we wszystkich poantycznych podręcznikach retoryki. Jedynie pierwszy człon ars zastępowany był w średniowiecznych i nowożytnych traktatach określeniami: scientia, doctrina, disciplina. Trzy wieloznaczne w przekładach na języki narodowe terminy Kwintylianowskiej definicji retoryki wyznaczają bogate i niezwykle zróżnicowane dzieje tych pojęć, które w poszczególnych epokach kulturowych przybierały rozmaite zakresy znaczeniowe. Dla zrozumienia istoty retoryki najważniejsze znaczenie miały interpretacje tych  pojęć: ars, bene, dicendi.

 

Ars: częściowy odpowiednik greckiego słowa techne. W starożytności pod tym pojęciem rozumiano wszelką umiejętność wytwarzania rzeczy przez artystę (twórcę, rzemieślnika), przy czym umiejętność utożsamiono ze znajomością zasad i reguł wytwarzania. Wieloznaczność greckiego techne przeszła na łacińską ars, a następnie na „sztukę” w językach nowożytnych (Tatarkiewicz). Kwintylian rozumiał ars jako „sprawność opartą na metodzie, czyli porządku”. Wg Cycerona u podstaw retoryki leży cały system reguł. Retoryka rozumiana jako umiejętność, kunszt, technika.

Bene:  dobry, trafny, stosowny, odpowiedni, wyraz bene do definicji wprowadzili stoicy, którzy wiązali dobro z pożytkiem i pięknem. Kwintylian akcentuje, że bez kwalifikacji etycznej wyraz ‘dobry’ znaczy tyle co „sprawny”, „biegły w dziedzinie słowa”. Dlatego też retoryka jest retoryka jest zgodna z zasadami uczciwości. Retor, który kłamie i zostaje przyłapany, traci zaufanie u odbiorcy.

Dicendi: mówienie, wszedł do definicji retoryki jako wykładnik antycznej kultury literackiej, która w większości oparta była na żywym słowie. Ponadto oznacza mówienie perswazyjne, a więc celowe i funkcjonalne.

 

 

Retoryka w Grecji.

Czynnikiem sprzyjające narodzinom retoryki była właściwa demokracji ateńskiej wolność słowa i szeroki udział obywateli w życiu publicznym. Ustrój demokratyczny Aten gwarantował obywatelom równość wobec prawa, równość w obejmowaniu godności państwowych i równe prawo przemawiania na zgromadzeniach ludowych.

 

Retoryka w Rzymie.

Włączenie w II w. p.n.e. krajów helleńskich w obręb wpływów politycznych Rzymu przyśpieszyło przenikanie greckiej literatury i retoryki na obszary łacińskie. Wymowa w Rzymie w II i I w. stała się potężnym narzędziem polityki.

 

Retoryka w średniowiecznej Europie.

Martinaus Capella napisał O zaślubinach Filologii z Merkurym (V w.) – dzieło, które przechowywało dla wieków średnich zarys starożytnego systemu nauczania, opartego na siedmiu sztukach wyzwolonych: trivium: gramatyka, dialektyka, retoryka, i quadrivium: arytmetyka, geometria, muzyka i astronomia.

Upadek kultury antycznej à w zbarbaryzowanym świecie zanikły głosy mówców.  Niebezpieczeństwo wojen nie służyło zbieraniu się w celu wysłuchania oracji.

Część rękopisów retorycznych i filozoficznych została ukryta w klasztorach. W teologii i filozofii scholastycznej retoryka została zdominowana przez dialektykę. Retorykę uważano za „sztukę diabelską”, a Ojcowie Kościoła oskarżyli starożytną dialektykę i retorykę za świadome szerzenie sztuki grzesznego kłamstwa. Tradycja retoryczna została w średniowieczu rozparcelowana pomiędzy nowe dyscypliny filologiczne: ars dictaminis (sztuka dyktowania) i ars praedicandi (sztuka przepowiadania kazań). Obie te artes, rozwijane w licznych teoretycznych  opracowaniach, traktowały o kwestiach retoryki, roztrząsając na różne sposoby zagadnienia estetyki tekstu prozaicznego i wierszowanego. Ars dictaminis i ars praedicandi rozwijały się od XII wieku w zakładanych wówczas uniwersytetach (Bolonia, Paryż). Tam dokonywała się integracja retoryki z gramatyką. Autorem, który w sposób szczególny oddziałał na retorykę i poetykę XII i XIII wieku, był Aleksander de Villa Dei, autor podręcznika  gramatycznego Doctrinale. Nieprzerwaną ciągłość antycznej tradycji retorycznej zapewniali w średniowieczu  komentatorzy anonimowego podręcznika Rhetorica ad Herrenium.

Tradycja retoryki w średniowieczu została ukształtowana przez szkołę rzymską. Traktat Św. Augustyna De doctrina christiana odegrał  znaczącą rolę w kształtowaniu się chrześcijańskiej retoryki, a właściwie w chrześcijańskiej interpretacji retoryki.  Retorykę rozpatruje autor jako narzędzie do przekazywania prawdziwej wiedzy – której fundamentem jest wiara chrześcijańska.  Retoryka staje się zatem niezbędna w kaznodziejstwie i szerzeniu wiary. Potrzebna jest także dla zrozumienia tekstów biblijnych, przy odczytywaniu których potrzebna jest wiedza o topice, figurach i elokucyjnym ukształtowaniu tekstu. (Położenie nacisku na kwestie elocutio,  czyli wysławiania). Problemy inventio (czyli wyboru tematu) tak istotne dla Arystotelesa, Platona, Kwintyliana, są teraz drugorzędne. Istotne jest teraz jak się mówi. Pisarzom chrześcijańskim tematykę dzieł wyznacza cel, jakim jest szerzenie wiary.

Teoretycy retoryki w dobie średniowiecza nie wyszli poza tradycje szkoły rzymskiej. Wykorzystali jej dotychczasowy dorobek, stworzyli takie dziedziny jak: ars dictaminis i ars praedicandi. Rozwinęli naukę o tropach i figurach oraz teorię trzech stylów. Za główną cechę retoryki uznali jednak perswazyjność i ozdobność, dzięki którym nadaje ona tekstowi cechy artyzmu.

 

Retoryka w czasach nowożytnych.

Na początku XV w. poszerzył się zakres źródeł retorycznych, które razem z innymi podstawowymi rękopisami antycznej myśli filozoficznej stały się ważnym czynnikiem przyspieszającym powstanie i rozwój kultury renesansowej. W 1422 r. odkryto nie znany w średniowieczu  dialog Cycerona  O mówcy i inne jego pisma retoryczne i oratorskie, prace Dionizjosa i wielu innych teoretyków wymowy antycznej. Szczególny wpływ na odrodzenie klasycznej retoryki  miało odnalezienie manuskryptu Kształcenie mówcy Kwintyliana, który obok Rhetorica ad Herennium stał się fundamentalnym kanonem nowożytnej wiedzy filologicznej. Z tekstów tych czerpano definicje, terminy, a przede wszystkim przykłady do ćwiczeń. Decydujące znaczenie dla odrodzenia retoryki miał wynalazek druku, który obok innych czynników kulturowych, spowodował, że retoryka stała się także mistrzynią sztuki pisania, spychana dotąd na dalszy plan przez dominującą kulturę żywej mowy.

 

Retoryka w renesansie.

W kulturze odrodzenia retoryka zajęła miejsce centralne. Była podstawą wykształcenia humanistycznego we wszystkich uniwersytetach. Szczególnie ważną rolę odegrały wydziały sztuk wyzwolonych uczelni włoskich, które w XV i XVI w. skupiały najwybitniejszych humanistów-filologów i liczne grono słuchaczy przyjeżdżających do Padwy czy Bolonii. Retoryka stała się tą dziedziną wiedzy, która usprawnia człowieka do nawiązywania i utrzymywania kontaktów duchowych i dialogu między ludźmi. Retoryka uczy sztuki rządzenia, buduje humanistyczną kulturę, jest mistrzynią życia moralnego, tj. logiką estetyki. Literackim odpowiednikiem tego stanowiska jest fakt, że mowa, oratio, obok dialogu i listu, staje się jednym z ulubionych rodzajów literackich renesansu (wiele ważnych traktatów zostało zapisanych w formie mów, np. Modrzewskiego). Terminem orator nazywano także dyplomatów i posłów, politykę utożsamiano z retoryką (przy pomocy technik perswazyjnych kształtuje się stosunki międzynarodowe).

 

Retoryka w baroku.

Jeżeli w renesansie retoryka patronowała kulturze intelektu (racjonalizmowi humanistycznemu), precyzji i trafności wysłowienia, to w baroku ta sama teoria zostaje użyta do wyrażania emocjonalnych wzruszeń, przejaskrawień. Odżyły tu w nowym wcieleniu antyczne opozycje między attacyzmem**, odpowiadającym w czasach nowożytnych zracjonalizowanemu stylowi renesansowemu i azjanizmem*, nazywanym już satrożytnośći stylem wybujałym (barokowym właśnie). Hegemonia barokowego azjanizmu, charakteryzująca się rozbudowaniem teorii stylów, tropów i figur retorycznych, doprowadziła do prawie zupełnego odintelektualizowania retoryki, ograniczenia jej do wąskich ram elokucji. Inwencja retoryczna przekształciła się z wiedzy o wynajdywaniu myśli i dowodów w naukę o wynajdowaniu ciętych i dowcipnych wrażeń czyli konceptów. Nowej interpretacji  doczekała się nauka o stylach retorycznych poszerzona o takie pojęcia, jak styl epoki, narodu, autora, a nie tylko, jak do tej pory – dzieła. W XVII w. retoryka, jako królowa nauk, została pozbawiona „korony scientii”, przestała być nauką, utraciła związki z filozofią, zwłaszcza z logiką. Retoryka stała się „panią formy i ozdób”, a jej zasady niewiele znaczącymi chwytami formalnymi. Pozbawiona reguł dialektyczno-logicznych wymowa staje się wiedzą sztuczną, nienaturalną, intelektualnie martwą.  Oprócz tego w dalszym ciągu rozwijał się klasyczny nurt retoryki, powiązanej z filozofią, etyką i logiką.

 

*Azjanizm – styl bogaty, kwiecisty, przeładowany efektami i ornamentami, zwłaszcza nadmierną ilością tropów i figur retorycznych. Rozwinął się pod wpływem Wschodu, dlatego nazwano do pejoratywnie brzmiącą dla Greków nazwą – azjanizmem.

**Attycyzm – reakcja na wybujałość azjanizmu. Attycyzmem określano rygorystyczne przestrzeganie przez autorów greckich prawideł dialektu attyckiego ( a w Rzymie wzorowej łaciny). Z czasem attycyzm stał się synonimem ideału klasycznej  powagi, prostoty i jasności.

 

Retoryka w oświeceniu.

Rozwój gramatyki uniwersalnej (gramatyka Port-Royal) opierający się na przeświadczeniu o wrodzonej i powszechnej umiejętności logicznego myślenia i mówienia przyczynił się do upadku retoryki. Retoryka przestała być sztuką niezbędną, formułowała bowiem tylko odwieczne psychologiczne zasady językowej działalności, mającej swą naturalną i społeczną genezę, niezależną od głoszonej przez retorykę sztuki. Myśliciele oświecenia rozwijali tezę, głoszącą, że gramatyce, tj. sztuce mówienia, ma towarzyszyć nauka sztuki pisania (retoryka), rozumowania i myślenia (logika), ale wszystkie te umiejętności mają stapiać się w sztukę rozwijania myśli. Aby dobrze mówić i dobrze pisać, wystarczy tak mówić, jak się myśli, a pisać, jak się mówi.

 

Retoryka w romantyzmie.

Schyłek klasycznej teorii wymowy.

Oświeceniowy precedens wchłonięcia przez gramatykę większości agend tradycyjnej retoryki zbiegł się w czasie z uformowaniem się antyklasycystycznej estetyki romantycznej. Skończyła się epoka artes liberales jako układu hierarchicznego. Miejsce sztuk zespolonych zajęła correspondance des artes (przenikanie sztuk). Zasada autorytetu została zastąpiona postulatem oryginalności twórcy. Poeta nie podlegał już żadnym normom estetycznym, stał się medium dla sił transcendentnych, geniusz-krator niezawisły od wszelkich racjonalistycznych kodeksów.

 

Retoryka w Polsce.

Datuje się od czasów renesansu i jest ściśle związany z losami sztuki wymowy w innych krajach europejskich. Czynnikiem ułatwiającym łączność z europejskim rozwojem nauki, literatury i kultury była łacina. W okresie baroku cechą odróżniającą  nas od reszty Europy był szczególny patronat  retoryki nad sarmacką sztuką oratorską (gawęda sarmacka). W czasach odrodzenia zajmowano się u nas zarówno teoria retoryki, jak i wielofunkcjonalnym oratorstwem, w baroku mamy do czynienia prawie wyłącznie z krasomówstwem (politycznym i religijnym). Maciej Kazimierz Sarbiewski jest ostatnim teoretykiem retoryki na skalę europejską.  Wiedza retoryczna upowszechniała się w polskim baroku za pośrednictwem kolegiów jezuickich. Reformę retoryki podjął Stanisław Konarski. Główna idea reformy, rozwinięta w programach Komisji Edukacji Narodowej, wyrażona została w jego dziele O sztuce dobrego myślenia koniecznej dla sztuki dobrej wymowy (1767).  Celem reformy było przywrócenie zachwianych w baroku klasycznych zasad i tradycyjnej retoryki systemowej z jej intelektualnym zorientowaniem na perswazję, wprzęgniętą na usługi oświeceniowych ideałów, a później obywatelskich obowiązków, których wyrazem był Sejm Czteroletni i Konstytucja 3 maja. Podporządkowanie sztuki retorycznej celom publicznym i obywatelskim widoczne jest zwłaszcza w podręcznikach Filipa Nereusza Golańskiego i Grzegorza Piramowicza.  W okresie zaborów twórcza refleksja nad sztuką wymowy rozwijała się gł. w środowisku uniwersyteckim wileńskim (Borowski, Słowacki, Mickiewicz). Rozważania  na temat retoryki można było też znaleźć w rozprawach emigracyjnych, np. w publicystyce Norwida. .

W dwudziestoleciu międzywojennym postulowano przywrócenie nauce wymowy należnego jej miejsca w polonistyce gimnazjalnej. Likwidacja łaciny w gimnazjach w okresie powojennym przyczyniła się do powstania trudnej dziś do odrobienia luki językowej w studiowaniu zasad rehabilitowanej obecnie na różny sposób retoryki.

 

II.

 

Stosowność, gr. prepon, lac. aptum, decorum. Stosowność w stylistyce retorycznej stanowi ukonkretnioną do wymiarów języka funda­mentalną regułę całej retoryki. Styl stosowny (po staropolsku: przystojny, własny) to styl celowy, właściwy, funkcjonalny, a więc zgodny z przedmiotem, naturą i celem myśli (Ksenofont). Zasada stosowności pou­cza, jak posługiwać się chwytami stylistycznymi, aby osiągnąć zamierzone wrażenie estetyczne i pożądany efekt perswazyjny. „Język będzie stosowny — pisze Arystoteles — jeśli będzie wyrażał wzruszenie i charakter i jeśli bę­dzie odpowiedni do swego przedmiotu. Ta odpowiedniość oznacza: a) nie mów niedbale o poważnych sprawach ani uroczyście o marnych; b) nie dołą­czaj ozdobnych przydawek do lichych wyrazów, c) celem wyrażenia wzruszenia używaj języka człowieka rozzłosz­czonego, jeśli mówisz o gwałcie: jeśli zaś mówisz o bezbożności i o brzydocie, używaj języka człowieka wzdragającego się i powściągliwego; mówiąc o czynach zasługujących na pochwałę, stosuj język człowieka zachwyconego; jeśli o żałosnych sprawach — człowieka przygnębionego i podobnie we wszystkich innych wypadkach. [...] Wszystkie odmiany stylu oratorskiego można stosować w porę i nie w porę" [Arystoteles]. Reguła stosowności stylu, w niektórych podręczni­kach retoryki traktowana jako nadrzędna w stosunku do trzech pozostałych, oznaczała więc dostosowanie stylu do rodzaju perswazji, do możliwoś­ci oratorskich podmiotu retorycznego, wreszcie do nastroju odbiorców i ca­łego splotu okoliczności towarzyszących procesowi perswazji. Uwrażliwienie na ideał stylistycznej stosowności było tak wielkie, że w teorii retoryki funk­cjonował termin grecki tapeinosis, oznaczający użycie zbyt pospolitego wy­rażenia przy omawianiu sprawy uważanej za wzniosłą lub szacowną.

 

Zasada stosowności. Zasada ta, zwana potocznie „taktem reto­rycznym", decyduje o właściwym i celowym doborze i użyciu środków reto­rycznych. Fundamentem tej zasady jest osobiste wyczucie (stąd „takt") mó­wcy (pisarza), rozwijane przez doświadczenie i ćwiczenie. „Jak w życiu, tak w wymowie, nic nie jest trudniejsze, jak rozpoznać to, co przystoi, Grecy to prepon, my zaś decorum nazywamy. Jest na to wiele i świetnych przepisów i rzecz jest jak najbardziej warta poznania. Gdy brak nam o tym wiedzy, błą­dzimy nie tylko w życiu, ale też bardzo często w poezji i wymowie" [Cyceron]. Stosowność retoryczna obejmuje zarów­no kwestie estetyczne (piękno celowe), etyczne (sposób mówienia zgodny z etosem mówcy) i stylistyczne (odpowiednie użycie figur właściwe dla okre­ślonego celu wypowiedzi perswazyjnej). W podręcznikach retoryki najczęś­ciej analizowano stosowność „wewnętrzną" i „zewnętrzną". Stosowność we­wnętrzna polega na utrzymaniu zgody między myślą, rzeczą (res) a słowem (verbum): „odpowiednie dać rzeczy słowo". Nazywano to koherencją (od łac. cohaereo 'łączyć się, przylgnąć') rzeczy i słów. Regulatorem tej zgodnoś­ci jest jedna z tzw. czterech zalet (sprawności) stylu, określana terminem aptum. „Język będzie stosowny — twierdził Arystoteles — jeśli będzie wyrażał wzruszenie i charakter i jeśli będzie odpowiedni do swego przedmio­tu. Ta odpowiedniość oznacza: nie mów niedbale o poważnych sprawach, ani uroczyście o marnych; nie dołączaj ozdobnych przydawek do lichych wy­razów". Stosowność zewnętrzna odnosi się do zgody między sposobami wygłoszenia mowy a możliwościami jej odbioru przez słuchacza w zestawieniu z różnymi okolicznościami czasu i miejsca.

 

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin