00:00:03:- Nie widziałam cię dzisiaj na lunchu?|Czyżby szybki numerek z tš goršcš profesor? 00:00:06:- Ma na imię Michelle i skšd wiedziała?|- Masz złotš gwiazdkę na rozporku. 00:00:11:- Nie żartowała. 00:00:13:- Wiesz, miło jest mieć przyjaciółkę z dobrym poczuciem humoru, która rozpoznaje dobrš robotę. 00:00:18:- to jest G, najważniejszy z akordów. Według mnie, tak ważny jak Bóg. 00:00:23:- Czemu Annie rozmawia z mikrosutkami?|- Z Voughnem? A co mnie to. 00:00:26:- ale nie takim biblijnym, bo mylę że Bóg jest obecny we wszystkim. 00:00:30:- Jeste skomplikowany.|- <i>Annie, Annie gdzie się dzi wybierasz?</i> 00:00:36:- Zajęcia z hiszpańskiego?|- <i>Hiszpański, hiszpański to</i> 00:00:38:- Wiesz czego nie kumam? Nie nosi koszul ani butów. Dlaczego laski jeszcze na niego lecš? 00:00:43:www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:47:- Oglšdamy dzi kolejny film u ciebie w pokoju? 00:00:50:- Kick Puncher z Donem 'Demonem' Donaldsonem jako cyborgiem policjantem którego ciosy majš siłę kopniaków. 00:00:55:- Ale kicz|przyniosę popcorn. 00:00:58:- Celowo oglšdacie kiepskie filmy?|- Tak, namiewamy się z nich. 00:01:02:- Shirley, nie wtršcaj się, kury domowej na pewno nie zaproszš. 00:01:05:- Właciwie, jeli Shirley nie ma nic przeciwko, na pewno będzie się wietnie bawiła.|Zainteresowana? 00:01:10:- Zwykle, jak film jest kiepski przestaję oglšdać, ale to takie studenckie. 00:01:13:- O której mamy się pojawić? 00:01:16:- Pierce, nie chcesz oglšdać filmu o cyborgu u Abeda,| 00:01:20:- wolisz leżeć sam w łóżku i wspominać młodoć. 00:01:23:- Co? Mylicie że jestem za stary by się wygłupiać przy filmie? 00:01:27:- Jestem młodszy od was trojga razem wziętych. 00:01:35:- <i>wszyscy gadajš o jego sutkach, ale to jego stopy mnie przerażajš.</i> 00:01:42:- Mogę cię o co zapytać.|Dotyczy to Voughna? 00:01:46:- Ach tak, ja też nadal nie wiem czy to jego imię czy nazwisko. 00:01:50:- Słodki jest, ty też tak musiała myleć? 00:01:53:- Jego szczeroć była dla mnie atrakcyjna. 00:01:59:- Czy ty.. 00:02:01:-znaczy się ja my nic nie robilimy. 00:02:06:- Wow, ty i Voughn.|- Nie przeszkadzałoby ci to? 00:02:09:- A co z Troyem? 00:02:12:- Wczoraj po hiszpańskim, mylałam że celowo trzyma mnie za rękę, ale okazało się że pomylił mnie z Abedem. 00:02:18:- On nigdy o mnie nie będzie mylał w ten sposób. 00:02:21:- Musiałabym być łajdakiem by ci mówić z kim masz się umawiać. 00:02:25:- A taka nie jestem. 00:02:28:- Dziękuję. Jeste najfajniejszš dziewczynš jakš znam. 00:02:30:- Jasne, przybij pištala. 00:02:34:- I zmieniamy go w węża 00:02:46:Community [1x15] "Romantyczny Ekspresjonizm" 00:02:54:- Hej, jak leci?|Słyszałe o Annie i Voughnie, jakie to słodkie. 00:02:59:- Słodkie?|- Jest nim zainteresowana. Zapytała się mnie czy nie mam nic przeciwko. 00:03:03:- I nie masz?|- Tak, skończyłam z nim. 00:03:06:- Tu nie chodzi o ciebie, super kumpelo. Tu chodzi o Annie. 00:03:09:- Jestemy jak jej uczelniani rodzice. Nie możesz się zgadzać na takie rzeczy.|- Nie jest aż taki zły. 00:03:15:- Nie, jeli 28-latka się z nim umawia. Ona ma 18 lat. Jej gust się jeszcze rozwija. 00:03:20:- Coraz gorsi faceci zacznš o niš zabiegać, a wszystko zaczyna się od Voughna. 00:03:26:- On jest tym pierwszym frajerem.|- Ludzie się poznajš, iskrzy, tego się nie da kontrolować? 00:03:31:- I to może być twój toast na jej weselu z "gwiazdobrodym". 00:03:36:- O tak, lewa...|teraz prawa. 00:03:39:- Widzimy obie.|Jak konstelacja na twarzy. 00:03:45:- Jak leci stary?|- Tamten facet to frajer. 00:03:50:- Czeć|- Ola! 00:03:52:- O, mam nadzieje że nie macie nic przeciwko. Zaprosiłem pana Chenga. To mój znajomy z naszej-klasy. 00:03:56:- Fajnie, że pan spędza czas ze studentami. 00:03:58:- Tak, widać że moje pozostałe plany legły w gruzach. 00:04:02:- Zacznijmy oglšdać. O, sorry Shirley. 00:04:06:- Poczekam, jeli chcesz serwować drinki.|- To sobie kurna poczekasz. 00:04:13:- Ostrzeżenie FBI, już się boję. 00:04:17:- Ej, to nie fair. Nie wiedziałem że zaczęlimy. 00:04:20:- <i>Jest rok 2006. Wojna nuklearna zniszczyła planetę.</i> 00:04:24:- Musiało mi to umknšć. 00:04:27:- <i>TwinCity jest pełne sępów, dilerów i terrorystów.</i> 00:04:31:- Zupełnie jak u mnie w domu. 00:04:37:- Mam wenę.|-<i>Chcecie kupić megahasz?</i> 00:04:40:- <i>Daje megajazdę.</i>|- I po nim film staje się ciekawszy. 00:04:47:- <i>Stać, policja!</i> 00:04:49:- Stać policja? A jak się ruszę to co? 00:04:59:-<i>...zrobiłe tak dużo dla naszego miasta, Kick Punczer.|Jak możemy ci to wynagrodzić?</i> 00:05:04:- Oddajcie mi 2 stracone godziny. 00:05:08:- <i>Nie nazywaj mnie Kick Pucher, mam na imię David.</i> 00:05:13:- Reżyseria Kim Yang. 00:05:15:- Azjata. Nie umiejš reżyserować i prowadzić. 00:05:20:- Stary, ja tu siedzę. 00:05:22:- O tam. 00:05:24:- Więc, wszyscy jestemy zabawni. 00:05:28:- Kiedy powtórka? 00:05:35:- Jutro oglšdamy Kick Puchera 2: Kryptonim Punch Kicker. 00:05:39:- Dzi się tylko rozgrzewałem. Jutro dam czadu. 00:05:44:- W dechę. 00:05:46:- <i>...badaj, to jak surfing bez wody. Twoja kolej.</i> 00:05:51:- <i>Annie jest na fali.</i>|- Mój Boże. 00:05:55:- Dał jej jakš hipisowskš obrożę. 00:05:58:- Już słyszę jak jej rosnš włosy pod pachš.|Musimy co z tym zrobić. 00:06:02:- Nawet jeli się z tobš zgadzam, co możemy zrobić? 00:06:07:- Jeli jej powiemy że ich nie akceptujemy, to jš tylko do niego zbliży. 00:06:10:- Musimy być mšdrzy, potrzebny nam plan. 00:06:12:- Planowanie to nie moja działka.|- Nie ograniczajmy się do twojej działki. 00:06:16:- Tego problemu nie rozwišżš twoje Nowojorskie metody. 00:06:20:- Jeli będziesz się wymšdrzać, to koniec rozmowy. 00:06:23:- Hej, Winger, obczaj Annie. Kto włanie wskoczył na pierwsze miejsce na mojej licie. 00:06:31:- Potrzebujemy planu. |- Dziękuję. 00:06:37:- To będzie proste. Przed Voughnem, Annie interesował tylko Troy. 00:06:42:- Więc, jeli Troy się zainteresuje Annie, ona raz dwa rzuci Voughna. 00:06:47:- Szybki kurs manipulacji. 00:06:49:- Nie mówisz osobie tego co chcesz by zrobiła... 00:06:52:- ...ale pomagasz im zrozumieć że chcš to zrobić aby nikt nie wiedział że ty za tym stoisz. 00:06:58:- Rozumiem. 00:07:03:- Chemia, sexy. 00:07:05:- Wiesz kto jeszcze jest sexy?|Annie. 00:07:09:- Wiem, że chemia jest sexy.|Ale żeby Annie. Nie widzę tego? 00:07:13:- Ale każdy facet na uczelni tak.|- Naprawdę nie widzisz jej piękna? 00:07:16:- Może dlatego, że znałem jš w liceum, zanim rzuciła szkołę. 00:07:19:- Miała aparat, pryszcze, nałóg, załamanie nerwowe... 00:07:22:-...które skończyło się jej biegiem przez drzwi z krzykiem: Wszyscy sš robotami!. 00:07:27:- Widzę, co tu się dzieje.|Troy, wyczyć umysł. 00:07:30:- Już.|- Opiszę ci nieznajomš... 00:07:34:- ...z naszej grupy.|- Daj nam chwilkę. 00:07:44:- Bez jaj. 00:07:46:- Chyba przesadzasz. 00:07:52:- I jest żydówkš? 00:07:55:- Czemu ja tego nie widziałem?|Chyba zasługuje na drugš szansę. 00:07:59:- O, nie ważne, już za póno.|Słyszałem że jest teraz z Voughnem. 00:08:02:- Tylko by był zazdrosny. 00:08:04:- Jest w tobie beznadziejnie zakochana. Jest z nim tylko by skupić na sobie twojš uwagę. 00:08:10:- Prawda Jeff?|- Jasne. 00:08:13:- Sęk w tym, że my ci nie mówimy co masz zrobić. 00:08:16:- O, tak. Nic od nas nie słyszałe. 00:08:26:- <i>Genialnie.</i> 00:08:28:- Ale zagwozdka. 00:08:32:- <i>Widziałem jak giniesz. Jakim cudem żyjesz?</i> 00:08:34:- <i>Widocznie dzi mamy zły dzień dla dilujšcych terrorystów...</i> 00:08:38:-<i>...ale dobry dla Kick Punchera.</i> 00:08:42:- Ok, ludzie, słyszelicie tš pauzę? Co dla mnie macie? 00:08:46:- Dobry dzień na zdrowe niadanie. 00:08:50:- Nie jarzę.|- Dobry dzień na kiepski film. 00:08:54:- Dobry dzień na lakier do włosów. 00:08:58:- Ile razy będziesz z tego korzystał? 00:09:01:- Zaczynam się zastanawiać czy zasługujecie na miano Studenckiej Trupy Komediowej. 00:09:05:- Mówiłem wam, jutro muszę ich rozwalić. 00:09:09:- Muszę być jak Robert Górski. 00:09:12:- A nie wolałby sobie po prostu obejrzeć film z przyjaciółmi wietnie się bawišc. 00:09:15:- A ty co, moja trzecia żona? 00:09:17:- A co jeli on powie: dobry dzień, a ty: na bycie gejem. 00:09:30:- Lubi gejowskie dowcipy.|Powiedziałam, że piszemy mistrzowskie dowcipy. 00:09:34:- Nie przesadzajmy. 00:09:49:- Annie, to ja Troy. 00:09:52:- O, nie wiem gdzie Abed. Mogę do niego zadzwonić. 00:09:56:- Nie szukam swojej drugiej połówki, 00:10:00:- ...ale ciebie dziewczyno. 00:10:05:- Porozkoszujmy się chwilkę tš mylš. 00:10:13:- Nigdy nie zwracałem uwagi na twoje piękno. 00:10:17:- Troy, dziwnie się zachowujesz.|- Sorry że tak długo, ale szukałem koszuli. 00:10:21:- Voughn, pamiętasz Troya? Chodzilimy razem do liceum i jestemy w tej samej grupie. 00:10:25:- Jak leci stary? 00:10:29:- Żaden stary, stary. 00:10:31:Właciwie z każdym jestem na 'stary'. Wiesz, wszystko jest ze sobš połšczone. 00:10:36:- Kamienie, orły, czapki. 00:10:39:- No, niektóre bardziej niż inne. 00:10:42:- Jak tarantule z tym że się posikam jak jakš zobaczę. Albo ja i Annie. 00:10:48:- Powiedz mu że się we mnie kochała od czasów liceum. 00:10:52:- Co? Czy to prawda kwiatuszku?|- Nie. 00:10:57:- Znaczy się, nie chcę cię okłamywać, wieć ci powiem że się w nim kochałam, ale to koniec. Przysięgam. 00:11:04:- Przysięgasz? 00:11:06:- Tak jak Britta, która pokazała Jeffowi mój wiersz żeby mogli się ze mnie miać razem z tš Shirley. 00:11:12:- Historia się powtarza. 00:11:14:- Wasza grupa jest zła. 00:11:17:- A ty nie zasługujesz na lod...
koyteck