Dziedzictwo.pdf

(269 KB) Pobierz
Dziedzictwo
BXGCBXGARUM
123005527.030.png 123005527.031.png 123005527.032.png 123005527.033.png 123005527.001.png 123005527.002.png 123005527.003.png 123005527.004.png 123005527.005.png 123005527.006.png 123005527.007.png 123005527.008.png 123005527.009.png
Wstęp
DZIEDZICTWO jest autorską grą
fabularną napisaną na trzynastą edycję
nibykonkursu. Powstała ona na bazie
dwóch haseł: Utopia i Proroctwo, lecz
przy wymyślaniu konceptu dużą wartość
miało też trzecie hasło: Punk.
NIBYKONKURS to konkurs na
stworzenie gry fabularnej w tydzień,
utrzymanego w tematyce dwóch z trzech
wylosowanych haseł . Ze względu na brak
jednoznacznego zwycięzcy, jest to
bardziej zabawa mająca za zadanie
zmotywować uczestników do napisania
gry. Więcej informacji na forum
http://autorskie.wieza.org/ lub stronie
http://nibykonkurs.wikidot.com/ .
DZIEDZICTWO jest bardziej
settingiem, który rzuca grających w
specyficzny, trochę postapokaliptyczny
świat niż gotową grą RPG. Nie posiada
mechaniki, a tylko sugeruje użycie
uniwersalnej mechaniki FATE, która
została przetłumaczona na polski pod
adresem: http://aleja-fantasy.9g.pl/fate/
Postacie graczy mają dokładnie określone
zadanie, które wiąże się z odnalezieniem
artefaktów z dawnych wieków, aby móc
wypowiedzieć jedno życzenie, które
zmieni świat.
Lipiec 2009
2
123005527.010.png 123005527.011.png 123005527.012.png 123005527.013.png 123005527.014.png
S PIS T REŚCI
Wstęp .................................................................................................. 2
Tło historyczne .................................................................................... 4
Postacie graczy ................................................................................... 7
Kampania ............................................................................................ 9
3
123005527.015.png 123005527.016.png 123005527.017.png 123005527.018.png 123005527.019.png
Tło historyczne
Ż YCZENIE
Dwa tysiące lat temu ziemia doznała zmiany. Z przestrzeni kosmicznej wyłoniła
się armada statków kosmicznych, których zaawansowanie technologiczne było daleko
przewyższające nasze najśmielsze marzenia. Z niewiadomych powodów obcy pozwolili
ludziom poprosić ich o jeden dar. Wielu naukowców, filozofów, głów kościołów, oraz
każdy uważający się za wystarczająco kompetentnego, wysuwało swoje prośby. Jednak
ostatnie słowo należało do ludzi wpływowych i bogatych, jak politycy i prezesi
korporacji. Tylko oni wszystkie informacje jak skontaktować się z obcymi. Poprosili o
Utopię, mityczny ogród Eden, gdzie człowiek nie musiał się martwić i był szczęśliwy.
Być może obcy opacznie zrozumieli życzenie, lub też proszący nie potrafili określić
czego chcą, lecz dar nie był tym czego się spodziewano. Na ziemi powstał nowy
kontynent, nazwany Utopia. Był on pełen dziwnych roślin, nieznanych wcześniej
zwierząt, a nad nim rozpościerał się satelitarny parasol ochronny, którego technologia
przypinała tą ze statków kosmicznych. Gdy tylko nowy świat wynurzył się z oceanu,
obcy zostawili w różnych częściach świata monolity i odlecieli.
U TOPIA
Na nowym kontynent zmierzało tysiące ludzi: naukowców, wojskowych,
ekscentrycznych milionerów, uciekinierów od biedy i wojen, słowem każdy kogo było
stać aby przeprawić się przez ocean. Okazało się jednak, że jest to bilet w jedną stronę.
Zaawansowane satelity niszczyły wszystkie urządzenia elektroniczne, które osiadły na
kontynencie, uniemożliwiając pracę sondom, samolotom, radiu, oraz dobijającym
statkom. Do tego ludzie którzy wylądowali na brzegu znajdowali się pod wpływem
wyspy. Atmosfera na kontynencie była pełna narkotyzujących pyłków, których
zadaniem było wyzwolić w człowieku endorfiny dające poczucie szczęścia.
A NARCHIA
Gdy politycy i wojskowi zobaczyli co dostali wpadli w panikę. Tysiące ludzi ginęły
chcąc przenieść się na wyspę, miliony było straconych dla świata gdy się tam
dostawało. Zarządzono izolację Utopii, która stała się rajem zakazanym. Jednak ludzki
głód szczęścia był większy niż się spodziewano. Narkotyczne pyłki kwiatów z nowego
kontynentu można było dostać u dilerów, a aby stworzyć rynek część ludzi z mafii
rozpylała go w atmosferze. Ludzie posmakowawszy raju jeszcze bardziej chciało się do
niego dostać. Gospodarka zawaliła się, gdy miliony robotników opuściło fabryki, a
konsumenci przestali kupować wszystko oprócz nowego narkotyku nazwanego Utopia.
Aby zapobiec dalszej eskalacji problemu zadecydowano o zniszczeniu nowego świata.
4
123005527.020.png 123005527.021.png 123005527.022.png 123005527.023.png 123005527.024.png
Tło historyczne
Z IMA
W stronę kontynentu na początku rzucono cały konwencjonalny arsenał
mocarstw. Miliony bomb w tym zapalających i chemicznych leciało w stronę Utopii,
lecz obrona satelitarna była zbyt szczelna i skuteczna. Wymierzono więc nuklearny
arsenał, którego użycia tak bardzo obawiano się w przeszłości. Dziesiątki rakiet
poleciało w stronę satelitarnych obrońców, lecz wszystkie zostały zniszczone i
nieszkodliwie opadły do oceanu. W takim przypadku ostatni ratunek wydawał się być
ukryty w ilości. Tym razem setki, jeżeli nie tysiące rakiet poleciało w stronę
planetarnych strażników. Gdy pozostawiony na ziemi system satelitarny ogarnął
sytuację, zamiast się bronić przeszedł do ofensywy. Zniszczył małą część rakiet, a
większość przejął i odesłał je twórcom. Nastała nuklearna zima, która ominęła jedynie
Utopię.
Z APOMNIENIE
Ludzie, którzy zostali na utopii nie byli świadomi tego co się wokół działo, a
nawet gdyby byli, to i tak by ich to nie obchodziło. Straciwszy całkowicie
zainteresowanie sprawami doczesnymi stali się nie lepsi od zwierząt. Stopniowo stracili
całą wiedzę, gdyż nikt nie był zainteresowany jej przekazywaniem, ani zapisywaniem.
Tylko nieliczne książki przywiezione z domu przetrwały, a i to nie wszystkie. Zresztą i
tak nowe pokolenia nie potrafiły ich przeczytać.
Mieszkańcy innych kontynentów mieli równie mało szczęścia. Miliony zmarło w
nuklearnych grzybach, a miliardy umarło od promieniowania i z głodu. Ci co ocaleli
stworzyli małe samowystarczalne enklawy, których rygor przewyższał nawet obozy
zagłady. Wiedzieli jednak, że tylko tak mogą przetrwać. W pierwszej kolejności
skoncentrowali się na przetrwaniu, dlatego tylko niezbędna do tego wiedza przetrwała.
Naukowe teorie i historyczne prawdy musiały ustąpić prymitywnemu rolnictwu i
hodowli. Do tego musieli nauczyć się żyć w pobliżu napromieniowanych terenów, oraz
unikać radioaktywnych burz.
E WOLUCJA
Po wielu wiekach ludzie zaczęli powrotem zadawać pytania i szukać odpowiedzi.
Na starych kontynentach nowe pokolenia ewoluowały i stały się w dużym stopniu
odporni na promieniowanie. Dzięki temu mogli zacząć eksplorować ruiny miast, które
pierwsze stały się celem nuklearnego kontruderzenia. Zdobyta przed wiekami wiedza
znowu znalazła ludzi gotowych ją zgłębiać.
5
123005527.025.png 123005527.026.png 123005527.027.png 123005527.028.png 123005527.029.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin