Encyklopedia Formatów Plików.pdf

(7325 KB) Pobierz
Microsoft Word - Encyklopedia Formatów Plików.doc
Adam Błaszczyk
Encyklopedia
rozszerzeń i formatów plików
Gdańsk, 21-1-2001
1
Adam Błaszczyk, Encyklopedia rozszerzeń i formatów plików
1 Spis treści
1 Spis treści
1
2 Wstęp
3
3 Co to za plik? Jaką ma strukturę?
5
4 Używane skróty i konwencje
7
5 ENCYKLOPEDIA
8
!#$&) @_~
11
8
1
12
2
13
3
14
4
16
6
17
7
18
8
19
9
20
A
21
B
50
C
67
D
95
E
118
F
144
G
162
H
178
I
189
J
210
K
221
L
224
M
237
N
274
O
284
P
292
Q
331
0
2
Adam Błaszczyk, Encyklopedia rozszerzeń i formatów plików
R
338
T
395
U
412
V
419
W
433
X
450
Y
463
Z
465
6 MIME
472
7 Encyklopedia typów MIME
475
8 Lista opisanych formatów plików
499
9 Materiały żródłowe
500
S
358
3
Adam Błaszczyk, Encyklopedia rozszerzeń i formatów plików
2 Wstęp
Głównym zadaniem jakie postawiłem sobie pisząc tę książkę było zebranie w spójną
całość i usystematyzowanie informacji dotyczących plików o różnych rozszerzeniach.
Dane na ten temat można było do tej pory spotkać „porozrzucane” po różnych
publikacjach zarówno tradycyjnych jak i elektronicznych.
Podczas częstej pracy z komputerem każdy – i to zarówno programista jak i zwykły
użytkownik –często boryka się z koniecznością interpretacji oraz identyfikacji (nawet
jeśli pobieżnej) plików, stąd umiejętność dotarcia do właściwej informacji zawartej w
jego rozszerzeniu bądź strukturze jest niezwykle ważna.
W obecnej postaci książka opisuje ponad 3600 rozszerzeń plików w formie
skróconej, a kilkudziesięciu z nich towarzyszy jak najbardziej pełny opis ich struktury –
ten ostatni o ile byłem w stanie dotrzeć do informacji technicznych na temat danej
specyfikacji oraz o ile rozmiar specyfikacji mieścił się w rozsądnych granicach. Dla
dużej części plików zostały podane ich oznaczenia zgodnie z bardzo popularną
specyfikacją MIME, a także środowiska, w których można je spotkać. Ważną informacją
może być także lista aplikacji, które je tworzą lub ich używają dzięki czemu prostszym
zadaniem może stać się w przyszłości „otworzenie” pliku o zadanym rozszerzeniu.
Dla ułatwienia pliki można szukać po ich rozszerzeniach, a także po wspomnianych
powyżej typach MIME – co może być np. przydatne przy odszyfrowywaniu zawartości
nieznanych plików otrzymywanych pocztą elektroniczną.
Warto mieć na uwadze, iż nie sposób jest podać definicji struktury wszystkich
opisywanych rozszerzeń plików (a nierzadko nawet tych najbardziej popularnych), gdyż
jest to zagadnienie bardzo często zbyt szerokie, aby mogło się dla niego znaleźć
miejsce w niniejszej książce – o ograniczonej przecież objętości. Nie zapominajmy o
tym, iż pewna część plików ma strukturę opisową czy obiektową (np.: pliki .PDF, .RTF),
a oprócz nich istnieje także spora grupa plików zawierających trudną do streszczenia w
kilku tabelach zawartość (np.: plik z kodem w różnych językach programowania). Coraz
częstszym zjawiskiem jest też uciekanie od typowo strukturalnego podejścia do plików.
Widać to wybitnie zwłaszcza na przykładzie plików OLE (np.: .DOC czy .XLS) będących
strumieniami danych zapisywanymi za pomocą wyspecjalizowanych funkcji API
biorących na siebie ciężar obsługi wszystkich operacji niskiego poziomu. Podane
ograniczenia czynią z tego typu plików materiał dość nieprzyjazny jeśli chodzi o chęć
uwzględnienia w niniejszej książce, a więc praktycznie w wielu miejscach potraktowany
po macoszemu, aczkolwiek nie do końca pominięty. Za sprawą wspomnianych
powodów pewne braki (jako nieuniknione) stają się więc mam nadzieję oczywiste. Z
tego też względu książka może sprawiać momentami wrażenie „niekompletnej” – jednak
zaręczam, iż jest to przede wszystkim wynik podjęcia decyzji – niełatwej przecież dla
mnie jako autora (kompletność przeciwko racjonalności) – o kompromisie.
4
Adam Błaszczyk, Encyklopedia rozszerzeń i formatów plików
Kończąc ten króciutki wstęp wyrażam nadzieję, iż niniejsza książka stanowić będzie
nieocenione narzędzie pracy zarówno dla programistów – gorączkowo poszukujących
opisu struktury danego pliku, jak i dla zwykłych użytkowników komputerów, którzy
ciekawi są co tak naprawdę kryje się na ich twardych dyskach, a ukryte jest pod
pozornie bezładną gmatwaniną znaków graficznych.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin