Kwantowa teleportacja.pdf

(683 KB) Pobierz
KWANTOWA TELEPORTACJA
KWANTOWA
Fantastyczne marzenie o przesy¸aniu przedmiotw z jednego miejsca na drugie
zosta¸o zrealizowane, cho na razie tylko dla czstek æwiat¸a
Anton Zeilinger
wchodzi do specjalnej ko-
mory, b¸yskaj æwiat¸a, coæ
dziwnie szumi i nasi boha-
terowie znikaj, by pojawi si« na odle-
g¸ej planecie Ð oto typowa scena z fil-
mowych i telewizyjnych opowieæci
science fiction. Podrýowanie do bar-
dzo odleg¸ych miejsc bez koniecznoæci
pokonywania niezliczonych kilometrw
jakimæ wehiku¸em, w ktrym serwuj
kiepskie posi¸ki z kartonikw, to ma-
rzenie. Cho teleportacja duýych przed-
miotw lub ludzi nadal pozostaje w sfe-
rze fantazji, kwantowa teleportacja
fotonw Ð czstek æwiat¸a Ð jest juý labo-
ratoryjn rzeczywistoæci.
Kwantowa teleportacja wykorzystuje
najbardziej podstawowe i dziwne w¸a-
snoæci mechaniki kwantowej Ð dzia¸u fi-
zyki, ktry powsta¸ w pierwszym wier-
wieczu XX wieku, aby wyjaæni procesy
zachodzce w pojedynczych atomach.
Od samego pocztku teoretycy zdawali
sobie spraw«, ýe fizyka kwantowa pro-
wadzi do wielu nowych zjawisk, niekie-
dy sprzecznych ze zdrowym rozsdkiem.
Osigni«cia techniczne ostatniego dwu-
dziestopi«ciolecia umoýliwi¸y badaczom
przeprowadzenie wielu eksperymentw,
ktre nie tylko ujawni¸y podstawowe,
czasami dziwne, aspekty mechaniki
kwantowej, ale rwnieý Ð jak w przypad-
ku teleportacji Ð pozwoli¸y uzyska po-
cztkowo niewyobraýalne wyniki.
W historiach przedstawianych w fil-
mach i ksiýkach fantastycznonauko-
wych teleportacja cz«sto pozwala na do-
konywanie b¸yskawicznych przemiesz-
czeÄ naruszajcych ograniczenie szyb-
koæci, wprowadzone przez Einsteina.
Ten genialny uczony wydedukowa¸ ze
swojej teorii wzgl«dnoæci, ýe nic nie
moýe porusza si« szybciej od æwiat¸a
[patrz: Raymond Y. Chiao, Paul G.
Kwiat i Aephraim M. Steinberg, ãSzyb-
ciej niý æwiat¸o?Ó; åwiat Nauki , padzier-
nik 1993]. Teleportacja jest teý mniej
uciýliwa niý wi«kszoæ zwyk¸ych spo-
sobw podrýowania. Podobno Gene
Roddenberry, twrca Star Trek , wymy-
æli¸ ãtransportujc wizk«Ó, aby zaosz-
cz«dzi sobie wydatkw zwizanych
z symulacjami ldowaÄ i startw na
dziwnych planetach.
Procedura teleportacji spotykana w
fantastyce naukowej zaleýy od inwen-
cji autora, ale oglnie polega na tym, ýe
pewne urzdzenie skanuje oryginalny
obiekt, ktry ma by teleportowany, ýe-
by uzyska pe¸n informacj« niezb«dn
do jego opisania. Nadajnik przekazuje
j nast«pnie do stacji odbiorczej, ktra
na tej podstawie odtwarza orygina¸.
Czasami do stacji odbiorczej przekazy-
wany jest rwnieý materia¸, z ktrego
zbudowano orygina¸, jako pewnego ro-
dzaju ãenergi«Ó; w niektrych zaæ przy-
padkach replik« tworzy si« z atomw
i czsteczek znajdujcych si« juý na sta-
cji odbiorczej.
Taki sposb teleportacji jest sprzecz-
ny z podstawowymi prawami mecha-
niki kwantowej. Zasada nieoznaczo-
noæci Heisenberga mwi, ýe nie moýna
jednoczeænie zna po¸oýenia i p«du
czstki. A zatem nie da si« dokona do-
k¸adnego skanu obiektu, ktry ma by
teleportowany, gdyý pr«dkoæ lub po-
¸oýenie kaýdego z jego atomw mog
by okreælone tylko z pewn dok¸adno-
æci. Zasada nieoznaczonoæci Heisen-
berga odnosi si« i do innych par rý-
nych wielkoæci, co uniemoýliwia do-
k¸adny pomiar stanu kwantowego
obiektu. Tymczasem takie pomiary by-
¸yby niezb«dne do pe¸nego opisu obiek-
tu, ktry by teleportowano. (W Star Trek
ãkompensator HeisenbergaÓ w jakiæ nie-
zwyk¸y sposb pokonuje te trudnoæci.)
W roku 1993 zesp¸ fizykw upora¸
si« z tym stereotypowym pogldem, gdy
odkry¸ sposb na wykorzystanie mecha-
niki kwantowej do teleportacji. Cz¸onko-
wie tego zespo¸u: Charles H. Bennett
z IBM; Gilles Brassard, Claude Crpeau
i Richard Josza z University of Montreal,
Asher Peres z Politechniki Technion w
Izraelu i William K. Wootters z Williams
College, wykazali, ýe dziwn, ale pod-
stawow w¸asnoæ mechaniki kwanto-
wej Ð spltanie Ð moýna wykorzysta do
obejæcia ograniczeÄ nak¸adanych przez
zasad« nieoznaczonoæci Heisenberga, nie
naruszajc jej przy tym.
Spltanie
Jest rok 2100. Znajomy, ktry lubi za-
bawia si« fizyk i rýnymi sztuczka-
mi, przynis¸ kilka par koæci do gry. Mo-
ýesz rzuca kolejno kaýd par«, ale tylko
raz. Ostroýnie rzucasz pierwsz par«,
pami«tajc o zawodzie, jaki ci« spotka¸
podczas ostatniego Boýego Narodzenia
z czarn mikrodziur: dwie trjki. Rzu-
casz nast«pn par« Ð dwie szstki. Ko-
lejn Ð dwie jedynki. To niesamowite,
zawsze wyrzucasz dublety!
Koæci w tej opowieæci zachowuj si«,
jakby by¸y czstkami spltanymi kwan-
towo. Rzucajc kaýd oddzielnie, otrzy-
DO TERMINALU TELEPORTOWEGO Grand Central Station w Nowym Jorku przybywa-
j podrýni. Cho teleportowanie duýych cia¸, nie mwic juý o ýywych organizmach, ni-
gdy nie b«dzie moýliwe w praktyce (oczywiæcie poza historiami science fiction), wykaza-
no, ýe moýna teleportowa proste stany kwantowe.
24 å WIAT N AUKI Lipiec 2000
TELEPORTACJA
N ieustraszona grupa badaczy
49675726.022.png
49675726.023.png
a
b
KRYSZTAü
ODDZIELA
POLARYZACJ¢
PIONOW
OD POZIOMEJ
åWIATüO NIESPOLARYZOWANE
åWIATüO
SPOLARYZOWANE POD KTEM
PüYTKA
POLARYZUJCA PIONOWO
KRYSZTAü
KALCYTU
åWIATüO NIESPOLARYZOWNE sk¸ada si« z fotonw spolaryzowanych we wszystkich kierunkach ( a ). W strumieniu æwiat¸a spola-
ryzowanego pole elektryczne wszystkich fotonw drga wzd¸uý tego samego kierunku. Kryszta¸ kalcytu ( b ) rozszczepia wizk« æwiat¸a
na dwie i grupuje fotony spolaryzowane w kierunku osi kryszta¸u w jedn wizk«, a spolaryzowane w kierunku prostopad¸ym w dru-
g. Fotony spolaryzowane pod innym ktem przechodz w stan superpozycji, polegajcy na tym, ýe s w pewnym sensie w obu wizkach
jednoczeænie. Kaýdy taki foton moýe zosta wykryty w jednej lub drugiej wizce z prawdopodobieÄstwem zaleýnym od kta. Z uwa-
gi na to, ýe w gr« wchodz tylko prawdopodobieÄstwa, ustalenie nieznanej polaryzacji pojedynczego fotonu jest niemoýliwe.
mujesz jak zwykle przypadkowe wyni-
ki. Koæci nie s wi«c oszukane, ale rzu-
cajc jedn, a nast«pnie jej spltanego
partnera, zawsze otrzymujesz ten sam
wynik. Takie zachowanie realnych spl-
tanych czstek zosta¸o juý zademonstro-
wane i podj«to nad nim intensywne ba-
dania. W typowym doæwiadczeniu pary
atomw, jonw lub fotonw zast«puj
koæci, a takie w¸asnoæci jak polaryzacja
odgrywaj rol« rýnych æcianek koæci.
Rozpatrzmy dwa fotony, ktrych po-
laryzacje s spltane i przypadkowe,
cho identyczne. StrumieÄ æwiat¸a, a na-
wet pojedyncze fotony reprezentuj
drgania pola elektrycznego. Polaryzacja
to uporzdkowane drgania w pewnym
wyrýnionym kierunku [ ilustracja powy-
ýej ]. Przypuæmy, ýe Alicja ma jeden ze
spltanych fotonw, a Bronek jego part-
nera. Gdy Alicja mierzy polaryzacj« swo-
jego fotonu, aby sprawdzi, czy jest ona
pozioma czy teý pionowa, kaýda z tych
moýliwoæci jest rwnie prawdopodob-
na. To samo dotyczy fotonu Bronka, ale
spltanie zapewnia, ýe wynik jego po-
miarw b«dzie taki sam jak Alicji. Gdy
tylko okaýe si«, ýe jej foton jest spolary-
zowany pionowo, b«dzie wiedzia¸a, ýe
foton Bronka teý ma tak sam polary-
zacj«. Zanim Alicja tego nie zmierzy, ýa-
den z fotonw nie b«dzie mia¸ okreælo-
nej polaryzacji; stan spltania oznacza,
ýe pomiary Alicji i Bronka daj takie sa-
me polaryzacje.
Dodatkow zadziwiajc w¸asnoæci
tego procesu jest to, ýe nie ma znaczenia,
jak bardzo Alicja i Bronek s od siebie
oddaleni. Wynik pomiaru b«dzie za-
wsze taki sam, jeæli tylko fotony pozosta-
j kwantowo spltane. Nawet jeæli Ali-
cja znajduje si« na Alfa Centauri, a
Bronek na Ziemi, wyniki ich pomiarw
b«d identyczne, gdy uda im si« je po-
rwna. Wydaje si«, ýe foton Bronka jest
w jakiæ niezwyk¸y sposb natychmiast
zmieniany w wyniku pomiaru dokona-
nego przez Alicj«, i odwrotnie.
Moýna prbowa wyjaæni zjawisko
spltania, wyobraýajc sobie, ýe kaýda
z czstek zaopatrzona jest w pewne za-
kodowane instrukcje. Niewykluczone,
ýe gdy spltujemy dwie czstki, doko-
nujemy synchronizacji pewnego ukry-
tego mechanizmu, ktry determinuje
wynik przysz¸ego pomiaru. To t¸uma-
czy¸oby tajemniczy wp¸yw pomiaru wy-
konywanego przez Alicj« na czstk«
Bronka. W latach szeædziesitych ir-
landzki fizyk John Bell wykaza¸, ýe
w pewnych sytuacjach takie wyjaænie-
nie kwantowego spltania poprzez
ãukryte zmienneÓ prowadzi¸oby do in-
nych wynikw niý w standardowej me-
chanice kwantowej. Eksperymenty po-
twierdzi¸y przewidywania mechaniki
kwantowej. Okaza¸o si«, ýe ukryte
zmienne nie mog istnie.
Austriacki fizyk Erwin Schrdinger,
jeden ze wsp¸twrcw mechaniki
kwantowej, nazwa¸ spltanie jej ãzasad-
nicz w¸asnoæciÓ. Spltanie jest zwy-
kle nazywane efektem EPR, a spltane
pary czstek Ð parami EPR, na czeæ Ein-
steina, Borysa Podolskiego i Nathana
Rosena, ktrzy w 1935 roku analizowa-
li zjawisko spltania odleg¸ych czstek.
Einstein mwi¸ o nim jako o ãtajemni-
PRZYGOTOWANIE DO KWANTOWEJ TELEPORTACJI...
KWANTOWA TELEPORTACJA CZüOWIEKA (niemoýliwa w praktyce,
ale dobra jako przyk¸ad pobudzajcy wyobrani«) rozpoczyna¸aby
si« od umieszczenia go w komorze skanujcej (z lewej) i nape¸nienia
ssiedniej komory jakimiæ czstkami o takiej samej oglnej masie
(zielony) . Zosta¸y one wczeæniej kwantowo spltane ze swoimi part-
nerami znajdujcymi si« w odleg¸ej komorze odbiorczej (z prawej) .
26 å WIAT N AUKI Lipiec 2000
49675726.024.png 49675726.025.png 49675726.001.png 49675726.002.png 49675726.003.png 49675726.004.png 49675726.005.png
 
 
49675726.006.png
 
49675726.007.png 49675726.008.png 49675726.009.png
 
49675726.010.png 49675726.011.png 49675726.012.png 49675726.013.png
KRYSZTAü
WIZKA LASEROWA
PARY SPLTANYCH FOTONîW powstaj, gdy wizka lasera przechodzi na przyk¸ad przez kryszta¸ beta boranu baru. W tym krysz-
tale od czasu do czasu ultrafioletowy foton przemienia si« w dwa fotony o mniejszej energii; jeden z nich jest spolaryzowany pionowo
(na czerwonym stoýku) , a drugi poziomo (na niebieskim stoýku) . Jeæli te fotony na dodatek poruszaj si« wzd¸uý linii przeci«cia stoýkw
(zielony), to ýaden z nich nie ma okreælonej polaryzacji, ale ich wzgl«dne polaryzacje s komplementarne; fotony zostaj wwczas spl-
tane. Kolorowy obraz (z prawej) jest zdj«ciem takiego zmienionego æwiat¸a. Kolory nie odpowiadaj kolorom æwiat¸a.
czym dzia¸aniu na odleg¸oæÓ. Gdyby
prbowano wyjaæni te wyniki za po-
moc sygna¸w przesy¸anych mi«dzy
fotonami, to sygna¸y powinny si« poru-
sza z pr«dkoæci wi«ksz od pr«dko-
æci æwiat¸a. Oczywiæcie, byli tacy, kt-
rzy rozwaýali, czy efektu tego nie da-
¸oby si« wykorzysta do przekazywa-
nia informacji z pr«dkoæci wi«ksz od
pr«dkoæci æwiat¸a.
Niestety, prawa kwantowe na to nie
pozwalaj. Kaýdy lokalny pomiar wy-
konany na pojedynczym izolowanym
fotonie daje zupe¸nie przypadkowy wy-
nik i dlatego nie moýe przenosi infor-
macji z daleka. Nie mwi on nic wi«cej
niý to, jakie b«dzie prawdopodobieÄ-
stwo wynikw pomiarw wykonanych
gdzieæ daleko, w zaleýnoæci od tego, co
by¸o tam mierzone. Niemniej jednak
moýna sprytnie wykorzysta spltanie
do kwantowej teleportacji.
ka. Wprawdzie nie wie, w jakim stanie
znajduje si« foton X, ale chcia¸aby, ýe-
by Bronek mia¸ foton o tej samej pola-
ryzacji. Nie moýe po prostu zmierzy
polaryzacji tego fotonu i przes¸a wyni-
ku pomiaru. Na og¸ bowiem rezultat
nie b«dzie identyczny z pocztkowym
stanem fotonu. Na tym w¸aænie polega
ograniczenie wynikajce z zasady nie-
oznaczonoæci Heisenberga.
Aby teleportowa foton X, Alicja do-
konuje pomiaru wsplnej w¸asnoæci fo-
tonw X i A, nie wyznaczajc jednak ich
indywidualnych polaryzacji. Moýe si«
na przyk¸ad okaza, ýe polaryzacje foto-
nw s wzajemnie prostopad¸e, to jed-
nak nie pozwala na okreælenie polary-
zacji ktregokolwiek z nich z osobna.
Jednoczesny pomiar polaryzacji foto-
Tajemnica spltanych fotonw
Alicja i Bronek maj zamiar tele-
portowa foton. Przygotowujc si« do
tego przedsi«wzi«cia, dziel si« spl-
tan par pomocniczych fotonw (A
i B). Alicji przypada foton A, a Bronko-
wi B. Nie dokonujc na nich ýadnych
pomiarw, kaýde przechowuje swj fo-
ton, nie zak¸cajc ich delikatnego stanu
spltania [ grna ilustracja na nast«pnej
stronie ].
W odpowiednim czasie Alicja otrzy-
muje trzeci foton, nazwijmy go fotonem
X, ktry zamierza teleportowa do Bron-
...POMIARY KWANTOWE...
WSPîLNY POMIAR stanu tych czstek i wszystkich czstek te-
leportowanego æmia¸ka (z lewej) zmienia ich stan w przypadko-
wy stan kwantowy, wytwarzajc jednoczeænie bardzo duýo przy-
padkowych, ale waýnych danych Ð dwa bity na kaýdy stan ele-
mentarny. Pomiar ten natychmiast zmienia stan kwantowy cz-
stek znajdujcych si« w komorze odbiorczej.
å WIAT N AUKI Lipiec 2000 27
49675726.014.png
zatelefonowa do niego lub
wysy¸a list. Po otrzymaniu tej
wiadomoæci Bronek moýe
zmieni swj foton B w taki
sposb, by sta¸ si« dok¸adn re-
plik wyjæciowego fotonu X.
W jaki sposb Bronek musi
zmieni swj foton, zaleýy od
wyniku pomiaru Alicji. S
tylko cztery moýliwoæci, od-
powiadajce czterem zwiz-
kom kwantowym mi«dzy jej
fotonami A i X. Typowa trans-
formacja, jak musi wykona
Bronek polega na obrce-
niu polaryzacji fotonu o 90¡,
co moýna osign, przepusz-
czajc go przez kryszta¸ o
odpowiednich w¸asnoæciach
optycznych.
Przypadek zadecyduje, kt-
r z tych czterech moýliwoæci
uzyska Alicja i nie b«dzie to
zaleýa¸o od wyjæciowego sta-
nu fotonu X. Dlatego Bronek
nie wie, co powinien zrobi ze
swoim fotonem, zanim nie
otrzyma wiadomoæci o wyni-
ku pomiaru Alicji. Moýna po-
wiedzie, ýe foton Bronka
chwilowo zawiera ca¸ infor-
macj« o fotonie Alicji, przekazan dzi«-
ki mechanice kwantowej. Jednak aby
wykorzysta t« informacj«, Bronek mu-
si czeka na wiadomoæ przes¸an w
zwyk¸y sposb Ð z¸oýon z dwch bi-
tw i przekazan z pr«dkoæci nie wi«k-
sz od pr«dkoæci æwiat¸a.
Sceptycy b«d pewnie rozczarowani,
ýe teleportowany zosta¸ jedynie stan po-
laryzacji fotonu, lub oglniej, jego stan
kwantowy, a nie sam foton. Poniewaý
jednak stan kwantowy fotonu w pe¸ni
go identyfikuje, teleportowanie jego sta-
nu jest ca¸kowicie rwnowaýne z tele-
X
portowaniem samej czstki [ ramka na
stronie 31 ].
Zauwaýmy, ýe kwantowa teleportacja
nie powoduje pojawienia si« dwch
kopii fotonu X. Klasyczn informacj«
moýna kopiowa dowoln liczb« razy,
natomiast kopiowanie informacji kwan-
towej nie jest moýliwe. Wynika to z
twierdzenia o zakazie klonowania, udo-
wodnionego w roku 1982 przez Woot-
tersa i Wojciecha H. ûurka z Los Ala-
mos National Laboratory. (Gdybyæmy
mogli klonowa stan kwantowy, moýna
by wykorzysta klony do naruszania za-
sady Heisenberga.) Pomiar dokonany
przez Alicj« spltuje jej foton A z foto-
nem X, przy czym foton X zapomina,
w jakim stanie si« pocztkowo znajdo-
wa¸. Jako sk¸adnik spltanej pary nie ma
swojego w¸asnego stanu polaryzacji.
A zatem Alicja ca¸kowicie traci moýli-
woæ uzyskania informacji o pocztko-
wym stanie fotonu X.
From: Alicja@alpha.cent
To: Bronek@earth.sol
Re: Foton
Message: Zastosuj 3
1234
I
1234
A
B
X
RîDüO
CZSTEK
SPLTANYCH
IDEALNY PROCES KWANTOWEJ TELEPORTACJI
polega na tym, ýe Alicja-nadawca i Bronek-odbiorca
dziel si« par spltanych czstek AiB( zielony ). Ali-
cja ma dodatkowo czstk« znajdujc si« w nieznanym
stanie kwantowym X ( niebieski ). Alicja dokonuje po-
miaru stanu Bella na czstkach A i X, uzyskujc jeden
z czterech moýliwych wynikw. Nast«pnie w tradycyj-
ny sposb informuje Bronka o wyniku swojego po-
miaru. W zaleýnoæci od rezultatu uzyskanego przez
Alicj« Bronek albo nie zmienia stanu swojej czstki
(1), albo go obraca (2, 3, 4). W kaýdym przypadku uzy-
skuje dok¸adn kopi« czstki X.
Omijamy Heisenberga
Co wi«cej, informacja o stanie fotonu
X zosta¸a przekazana do Bronka w taki
sposb, ýe ani Alicja, ani on sam nie do-
wiedz si«, jaki to by¸ stan. Wynik po-
miaru Alicji, ca¸kowicie przypadkowy,
nic im nie mwi o tym stanie. Dzi«ki te-
mu proces ten omija zasad« Heisenberga,
ktra uniemoýliwia pe¸ne okreælenie sta-
nu kwantowego czstki, ale nie zabrania
teleportowania pe¸nego stanu, jeæli tyl-
ko nie staramy si« stwierdzi, jaki to stan.
Teleportowana informacja kwanto-
wa nie jest materialnie przekazywana
od Alicji do Bronka. Materialnie zosta-
je jedynie dostarczona wiadomoæ o wy-
niku pomiaru wykonanego przez Ali-
cj«, dzi«ki czemu Bronek wie, jak ma
zmieni swj foton, ale informacja ta nic
nie mwi o stanie fotonu X.
nw A i X nosi nazw« pomiaru stanu
Bella. Pomiar dokonany przez Alicj« jest
zwizany z subtelnym efektem: powo-
duje on jednoczesne skorelowanie foto-
nu Bronka z rezultatem jej pomiaru
i wyjæciowym (pocztkowym) stanem
fotonu X. W rzeczywistoæci foton Bron-
ka znajduje si« teraz albo dok¸adnie
w takim samym stanie, w jakim znajdu-
je si« foton X, albo w stanie zmodyfiko-
wanym w prosty sposb.
Aby zakoÄczy proces teleportacji,
Alicja musi przekaza Bronkowi wiado-
moæ w tradycyjny sposb, na przyk¸ad
...PRZEKAZYWANIE PRZYPADKOWYCH DANYCH...
WYNIKI POMIARîW musz zosta przekazane do komory odbior-
czej w tradycyjny sposb. Szybkoæ tego procesu nie moýe prze-
kracza pr«dkoæci æwiat¸a, co uniemoýliwia teleportowanie z pr«d-
koæci wi«ksz od pr«dkoæci æwiat¸a.
28 å WIAT N AUKI Lipiec 2000
49675726.015.png 49675726.016.png 49675726.017.png 49675726.018.png 49675726.019.png 49675726.020.png 49675726.021.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin