System ubezpieczeń społecznych w Polsce.doc

(35 KB) Pobierz
System ubezpieczeń społecznych w Polsce - „Filary spokojnej emerytury

 

System ubezpieczeń społecznych w Polsce - „Filary spokojnej emerytury

Na świecie funkcjonują dwa skrajne rodzaje systemów emerytalnych: repartycyjny oraz kapitałowy. Ponadto w niektórych państwach zostały stworzone systemy łączące obydwa te rozwiązania, czyli systemy mieszane: repartycyjno-kapitałowe. Taki system od sześciu lat występuje również w Polsce.

 

Wszędzie tam, gdzie ostał się jeszcze system repartycyjny, dokonywane są próby jego reform na rzecz systemów kapitałowych. Naczelną bowiem wadą systemu repartycyjnego (czyli opartego na umowie pokoleniowej) jest fakt, że osoby pracujące opłacają składki, które następnie są przeznaczane na finansowanie bieżących emerytur. Systemowi repartycyjnemu nie można byłoby nic zarzucić pod warunkiem, że ilość osób zasilających system składkami byłaby znacznie większa od liczby osób pobierających świadczenia. Tak było na przykład w XIX-wiecznych Niemczech, gdzie system powstał i gdzie na jednego emeryta przypadało dziesięć osób czynnych zawodowo. Obecnie jednak na jedną osobę pobierającą emeryturę przypada coraz mniej pracujących. Ta negatywna tendencja według prognoz będzie się jeszcze pogłębiać.

 

Wady i zalety systemów

 

W zasadzie jedyną zaletą systemu repartycyjnego jest jego mała wrażliwość na kryzysy rynków finansowych i zjawiska inflacji. Zasadniczą wadą systemu jest natomiast duża wrażliwość na procesy demograficzne i bezrobocie. Zarówno starzenie się społeczeństwa, jak i bezrobocie prowadzi do większych obciążeń osób pracujących, które muszą płacić wyższą składkę.

 

Dlatego tak ważne stało się wprowadzenie innego systemu emerytalnego, który zapewniłby bezpieczeństwo otrzymywania świadczeń emerytalnych. Nowy system powstał w Chile i został wprowadzony w życie na początku lat osiemdziesiątych XX wieku, za rządów generała Augusto Pinocheta.

 

W systemie kapitałowym składki emerytalne każdego z ubezpieczonych gromadzone są na jego indywidualnym koncie. Zgromadzone pieniądze inwestowane są w instrumenty finansowe. Wielkość przyszłego świadczenia emerytalnego zależy od ilości uzbieranych składek.

 

Jednak i ten system nie jest pozbawiony wad. Podstawową jest jego duże uzależnienie od wysokiej inflacji i kryzysów na rynkach finansowych. System ten jest jednak odporny na proces starzenia się społeczeństwa czy bezrobocie.

 

W związku z powyższymi przesłankami, w niektórych państwach są wprowadzane rozwiązania mieszane: repartycyjno-kapitałowe. Zaletą rozwiązań mieszanych jest dywersyfikacja ryzyka związanego z danym sposobem finansowania emerytur. Na tej właśnie zasadzie zbudowano podstawy nowego systemu emerytalnego w Polsce.

 

Trzy filary systemu

 

Obecny system emerytalny w Polsce zbudowany jest z trzech filarów. Pierwszy filar to zreformowany ZUS, drugi filar to Otwarte Fundusze Emerytalne, trzeci filar – dodatkowe oszczędności.

 

Do klasycznej trójfilarowej konstrukcji systemu emerytalnego odwołuje się w swoich koncepcjach zmian systemów emerytalnych Unia Europejska i Międzynarodowa Organizacja Pracy. Pojęcia filarów mają tylko ułatwić sposób prezentacji, żadna ustawa nie mówi bowiem o podziale na filary. Jednak w ten właśnie sposób w wielu krajach wprowadza się dywersyfikację źródeł, z jakich mają pochodzić emerytury.

 

Standard i dochody uzupełniające

 

W trójfilarowej konstrukcji systemu emerytalnego eksponuje się przede wszystkim kryterium podmiotowe. Ważny jest tutaj inicjator danej części systemu, czyli ten, kto dba o dochody przyszłych emerytów. Może to być państwo, zakład pracy lub sami zainteresowani.

 

Ważne jest również kryterium dochodowe, a więc ustalenie, jaki dochód emerytalny jest zapewniany przez poszczególne części systemu. Można tu wyróżnić dochód na poziomie emerytury standardowej, a także dochody uzupełniające, wynikające z uczestnictwa w dodatkowych przedsięwzięciach emerytalnych.

 

W większości krajów pierwszy filar, to z reguły systemy powszechne organizowane przez państwo. Ten filar ma za zadanie zapewnić ubezpieczonym tylko podstawowy standard bezpieczeństwa. Jest to bazowa cześć systemu emerytalnego. Uczestnictwo w pierwszym filarze jest zawsze obowiązkowe. Finansowanie odbywa się tutaj metodą repartycyjną, a wypłata świadczeń w ustalonej wysokości jest gwarantowana przez państwo. Systemy uzupełniające – II i III filar traktowane są jako doubezpieczenie, a więc zapewniają świadczenia ponad podstawowy standard. Drugi filar stanowią rożnego rodzaju zakładowe programy emerytalne lub powszechne, regionalne czy takie, które mają sektorowy charakter, w których to funduszach składki są odkładane i inwestowane. W przypadku gdy drugi filar jest obowiązkowy, tworzy się trzeci filar dodatkowych dobrowolnych oszczędności emerytalnych, jak to miało miejsce w Polsce. Trzeci filar stanowi wówczas prywatne ubezpieczenia lub oszczędności indywidualne.

 

Dwutorowe podejście w finansowaniu ubezpieczeń emerytalnych: repartycyjne i kapitałowe rozwinęło się w takich krajach, jak Francja, Dania, Finlandia, Szwecja i Szwajcaria. Emerytura podstawowa zabezpieczana jest finansowaniem repartycyjnym, a emerytura dodatkowa na ogół – przez fundusze rezerwy kapitałowej.

 

Kto i ile płaci?

 

Kolejnym problemem do rozwiązania w systemach emerytalnych jest ustalenie wysokości składki i wskazanie płacących składkę. Płatnikami mogą być: przyszły emeryt, pracodawca lub – w określonych sytuacjach – państwo. Przyjęte rozwiązania można również rozpatrywać z punktu widzenia ponoszonych przez pracodawców kosztów pracy i konkurencyjności gospodarki.

 

W Polsce stopa procentowa składki na ubezpieczenie emerytalne płacona jest przez ubezpieczonego i pracodawcę, łącznie wynosi 19,52 proc. podstawy jej wymiaru.

 

Poza składką emerytalną pracodawca opłaca również składkę rentową i wypadkową, Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Pracownik natomiast oprócz składki emerytalnej płaci składkę rentową i chorobową.

 

Część emerytalna i rentowa jest finansowana w równych częściach przez pracownika i pracodawcę. Składka na ubezpieczenie chorobowe i macierzyńskie wynosi 2,45 proc. podstawy ubezpieczenia i finansują ją z własnych środków ubezpieczeni. Część wypadkową płaci płatnik składki, czyli tutaj pracodawca.

 

Między I a II filarem

 

Składka emerytalna – 19,52 procent – przekazywana jest do ZUS, skąd część z niej jest odprowadzana do wytypowanego wcześniej przez ubezpieczonego OFE. Kapitał pochodzący ze składek członków OFE gromadzony jest u depozytariusza, czyli w banku odpowiedzialnym za przechowywanie aktywów Otwartych Funduszy Emerytalnych. W ten sposób kapitał pochodzący ze składek członków OFE oddzielony jest od majątku Powszechnych Towarzystw Emerytalnych. Uczestnik OFE może dokonać jego zmiany.

 

Każdy ubezpieczony posiada w ZUS odrębne konto, na którym zapisywane są wszystkie wpłacone składki. Składki te nie są inwestowane, lecz na bieżąco wydawane na świadczenia dla aktualnych emerytów i rencistów. Jednak zapis będzie miał istotny wpływ na wysokość przyszłej emerytury każdego ubezpieczonego. W ZUS pozostaje składka w wysokości 12,22 proc. płacy, a w przypadku osób, które oszczędzają swój kapitał emerytalny również w OFE, reszta, czyli 7,3 proc. płacy (co stanowi 1/3 składki) jest przekazywana do wybranego OFE.

 

Jeżeli ubezpieczony nie przystąpił do żadnego funduszu emerytalnego, cała składka emerytalna odprowadzana jest do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Składka wpłacana do OFE pochodzi z części opłacanej przez pracownika.

Zgłoś jeśli naruszono regulamin