Torebka.doc

(27 KB) Pobierz
(dziewczyna stoi z przodu sceny i bawi się torebką, żuje gumę i wygląda ponętnie

                                                                      Teatr Pozytywny

 

                                                                           Torebka

 

Występują: Malina, Ala, Ola, Tomek

 

 

(dziewczyna stoi z przodu sceny i bawi się torebką, żuje gumę i wygląda ponętnie. Daleko za dziewczyną idzie dwóch okularników, kujonów i rozmawiają ze sobą. Trzymają książki w ręku.)

Tomek- Wiesz, co i wtedy właśnie skonstatowałem bardzo wyraźną analogię, bo kiedy Ala dopuściła się tej asygnacji to pogodziłem to z jej duszą altruisty.

Ala- Wiesz, wydaje mi się, że ona jest bardzo eklektyczna, tak przynajmniej supozuje

Tomek- tak, tak, ale zobacz

(Tomek spogląda na dziewczynę, a ona w tym czasie spuszcza na ziemię torebkę)

Malina- Ojej (ironicznie)

Tomek- popatrz jaka ładna dziewczyna, o i torebka jej spadła na ziemię. Będę dżentelmenem i podam jej tą torebkę.

(Tomek podchodzi do dziewczyny i chce podnieść torebkę)

Malina- co ty robisz, pozwoliłam!

Tomek – o przepraszam najmocniej, ale ja chciałem

Malina- ja też bym dużo chciała

(Tomek ponownie schyla się po torebkę)

Malina- No chyba wyraziłam się jasno nie, ona ma tam leżeć, rozumiesz kujonie.

Tomek – poczułem się trochę zdeprymowany

Malina- zdepry... co?

Tomek- Ale to nie ważne, masz ładna fizjonomię, wiesz i w ogóle świetną prezencje.

Malina- Ale po jakiemu ty do mnie mówisz, ja cie w ogóle nie kumam, co ty idiotkę ze mnie robisz?, spadaj stąd, no już

( Tomek odchodzi z powrotem do koleżanki)

Tomek – ona w pogóle ze mną nie chciała rozmawiać, dlaczego?

Ala- Może powinieneś być bardziej normalny, no wiesz taki kolokwialny

Tomek- a, kolokwialny, no dobrze, taki na luzie tak?

Ala- Tak ,właśnie tak

(Tomek Podchodzi do dziewczyny )

Tomek- witaj słoneczko, mam dzisiaj piękny dzień, nieprawdaż?, może podnoisę ci torebkę

Malina- Nie!, czy ty jesteś głuchy, czy na tej torebce pisze podnieś nnie?!

Tomek- Mówi się, jest napisane

Malina – spadaj stąd ofermo!

( Tomek ponownie odchodzi do Ali)

Tomek – i znowu nic

Ala- to może spróbuj być, no wiesz , taki super men

Tomek – no dobra, spróbuje

(Tomek podchodzi do dziewczyny)

Tomek – Hej maleńka, sie mano , jestem Tomeczek, pozwól skarbeńku, że podniosę twoją torebeczkę

Malina- Tylko spróbuj , a oberwiesz, ona ma tam leżeć i koniec, kapujesz

Tomek- No dobra to może bez torebki się umówimy?

Malina- Ja? Z tobą?, przestań, nie dobijaj mnie(zaczyna się śmiać)

(Chłopak, wraca z powrotem do dziewczyny )

Tomek- nie, ona naprawdę nie chce aby jej pomóc, to po co ona tu tak stoi?

(na scenę wchodzi Ola i i powoli kieruje się w stronę Maliny )

Ola- cześć, o jej torebka ci spadła, czekaj, podniosę ją

Malina- ależ, dziękuję bardzo, jesteś bardzo miła

Ola- Może pójdziemy na kawę

Malina- z ogromna przyjemnością

(dziewczyny w objęciach wychodzą )

Tomek- Ty, Ala, ja tu czegoś nie rozumiem wiesz, bo, ja myślałem...

Ala- Ok Tomuś, może innym razem...

(schodzą ze sceny)

 

                                                        kurtyna

 

 

2004-06-14

autor: Grzegorz Śmiałek

 

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin