{1}{75}movie info: XVID 576x432 25.0fps 694.3 MB|/SubEdit b.3890 (http://alfa.icis.pcz.czest.pl/~subedit)/ {20}{110}Nie, po prostu mylałam, że podoba ci się tutaj. {125}{179}Leć już.|Nic się nie stało. {189}{231}Zobaczymy się po południu. {233}{354}I obiecuję, że dokładnie zagrabię wokół tych krzaczków. {532}{639}Przepraszam za tę gałšzkę. Rosło na niej tyle jabłek. {685}{768}Powinienem był jš dawno cišć, ale byłem zbyt zachłanny. {798}{869}Nie, po prostu chcesz wykarmić swojš rodzinę? {1006}{1053}Czemu ty mnie nie lubisz? {1147}{1200}Co takiego? {1217}{1265}Kiedy zbliżam się do ciebie, odsuwasz się. {1313}{1383}- Nieprawda.|- Prawda. {1407}{1471}Wtedy jak robilimy rozsady w dolnym rzšdku. {1499}{1580}Jak mam cię nauczyć jak to robić skoro nie mogę cię dotknšć? {1630}{1676}Ale ty chciałe mnie pocałować. {1879}{2007}Very nigdy nie obchodziły drzewa. Ona nienawidzi sadu. {2048}{2176}Nidgy nie spotkałem kogo, kto lubiłby jabłonie tak jak ja. {2203}{2255}Przepraszam... byłem z tego powodu taki szczęliwy. {2357}{2385}W porzšdku. {2386}{2506}Nie, nie w porzšdku.|Pewnie tylko tak mówiła. {2534}{2589}Tak naprawdę nie wiesz co ja czuję... {2603}{2633}Wiem. {2663}{2761}Vera chce, żebym zbierał jabłka z drzewek, ledwo odrosnš od ziemi. {2783}{2841}A one potrzebujš czasu.|Na tym polega miłoć! {2858}{2967}Trzeba zrozumieć czyje potrzeby, i je uszanować. {2970}{3028}Mylałem, że ty to rozumiesz. {3029}{3062}Ależ, rozumiem. {3062}{3116}Ale odsuwasz się gdy ja się przybliżam. {3128}{3220}- Uważasz, że jestem odrażajšcy?|- Nie, wcale nie. {3271}{3310}Nie denerwuj się. {3349}{3449}Przepraszam, że cię uraziłam. To się więcej nie powtórzy. {3498}{3538}Obiecuję. {3600}{3667}Ja na twoim miejscu bym nie obiecywał. {3815}{3885}Wtedy jak się odsunęła, przyszło mi do głowy {3890}{4001}co, czego się wstydzę. Jak ci powiem, znienawidzisz mnie. {4023}{4112}Nie będę cię nienawidzić. {4233}{4253}Co? {4313}{4459}Chuck, le cię potraktowałam. Masz prawo mieć złe myli. {4506}{4576}Chciałem cię wydać! {4623}{4685}Albo zaszantażować, żeby okazała mi szacunek. {4917}{5045}Aż tyle to dla ciebie znaczy? {5104}{5175}Musiałe się tu czuć bardzo samotnie, prawda? {5188}{5351}Nie miałe nikogo by cię pocieszył, to ja powinnam prosić cię o przebaczenie. {5531}{5568}Będziemy przyjaciółmi? {6276}{6351}- pisz już?|- Nie. {6375}{6473}- Mam sobie ić?|- Nie, tylko odpoczywam. {6479}{6657}Mam tu strasznie dużo pracy w Dogville, zważywszy, że nikt nie potrzebuje pomocy. {6705}{6786}Jason bez przerwy chce siedzieć u mnie na kolanach. {6878}{6949}Naprawdę wspaniale sobie radzisz. {6991}{7096}Jeste dla nas wielkim darem.|Tak jak powiedział Pan McKay. {7097}{7182}Dokładnie tak. {7195}{7267}McKay położył mi dzi rękę na kolanie. {7268}{7360}On jest niewidomy.|To pewnie przez przypadek. {7441}{7612}A Matka Ginger nakrzyczała na mnie za to, że wbiegłam na żwirowš cieżkę. {7667}{7752}To dobrze. Na mnie też krzyczy, {7802}{7862}co znaczy, że jeste już jednš z nas. {7864}{7931}Na wszystko masz odpowied, co? {8315}{8392}Jeszcze 2 minuty i zasnę. {8400}{8461}Nie chcę, żeby zasnęła. {8469}{8524}Chyba nie masz dzi wyboru. {8794}{8846}Kocham cię, Grace. {8879}{9028}To dobrze.|Ja ciebie też. {9132}{9274}Nie, ja ciebie pragnę,|pragnę cię gdy jeste daleko. {9377}{9472}Pragnę cię nawet gdy jeste blisko,| jak teraz. {9526}{9692}Pragnę być jeszcze bliżej ciebie,|dotykać cię, tak jak dotyka się... {9693}{9762}Mamy przed sobš całe życie. {9834}{9935}Wiesz co ja w tobie kocham?|To, że niczego ode mnie nie żšdasz. {9938}{10039}Że możemy po prostu być razem. {10044}{10072}Tak. {10122}{10204}Moje pragnienie sprawi,|że będzie jeszcze lepiej. {10380}{10517}Dziękuję za twoje słowa, jeste taki mšdry. {10566}{10608}Nie ma za co. {10684}{10722}Mam ci zdjšć buty? {11000}{11100}ROZDZIAŁ 6, w którym|Dogville obnaża kły {11357}{11463}Jason, co ty wyprawiasz?|Tak nie wolno. {11495}{11562}Podziel słówka w inny sposób. {11618}{11646}Przestań. {11655}{11718}Podzieliłem słówka w inny sposób. {11773}{11832}Co za dzień.|Niech wszyscy wyjdš. {11833}{11915}Oprócz Jasona.|Jason, musimy porozmawiać. {11923}{12001}Co się z tobš dzieje? {12032}{12140}Potrafię być bardzo niegrzeczny.Tata Pani nie mówił? {12140}{12235}Nie sšdzę. Chyba masz po temu jaki powód. {12270}{12391}Chciałabym móc cały czas trzymać cię na kolanach, ale nie mogę. {12434}{12523}Kiedy kto nie jest w stanie zrobić dla innych tego, co im obiecał, {12536}{12615}to te osoby sš niezadowolone. {12646}{12704}Pani Henson tak powiedziała. {12752}{12778}Tak, to prawda. {12779}{12856}Wiem czemu Pani nie bierze mnie już na kolana. {12888}{12942}- Czemu?|- Bo ostatnio jestem niedobry. {12943}{13045}Daj spokój,|może miałe swoje powody?. {13057}{13171}Byłem niedobry dla wszystkich, nawet dla Achillesa. {13178}{13252}A on jest taki malutki, nie może się bronić. {13287}{13358}- To nie w porzšdku|- Włanie. {13361}{13442}To jest silniejsze ode mnie. {13459}{13496}Zasługuję na lanie. {13497}{13578}Co? Miałabym cię uderzyć?|Wykluczone. {13601}{13683}Twoja mama nie uznaje kar cielesnych.|Nie mam zamiaru cię bić. {13684}{13793}Wiem, mama byłaby strasznie zła, gdybym powiedział, że Pani mnie uderzyła. {13813}{13867}Przecież powiedziałam, że tego nie zrobię. {13871}{14036}Dobrze, że mama Paniš lubi, prawda?|Lepiej żeby tak zostało. {14037}{14108}Jestem jaka jestem.|Jeli ludzie mnie nie lubiš, to trudno {14109}{14180}W takim wypadku, nic na to nie poradzę. {14200}{14262}Byłem zły, muszę być ukarany. {14265}{14346}Nie będę Pani szanował, jeli nie dostanę lania. {14347}{14418}Nie dbam o to. {14419}{14485}Nie będę cię biła, Jason. {14509}{14666}W takim razie powiem mamie, że mnie Pani uderzyła. {14669}{14705}Ale ja powiedziałam, że tego nie zrobię!! {14705}{14768}A komu mama prędzej uwierzy? {14800}{14883}Nikt się o tym nie dowie. {15022}{15093}Przestań! Zostaw Achillesa w spokoju. {15114}{15216}Chciałem go pokołysać.|Mało się nie wywalił. {15217}{15285}Łapy precz.|Odsuń się od kołyski. {15287}{15344}Przestań, Jason! {15347}{15393}No dobrze. Chcesz lanie?.|To dostaniesz. {15394}{15445}Chod tu! {15508}{15584}- Proszę bardzo.|- Wcale nie bolało. {15592}{15660}Musi boleć, inaczej to nie jest kara. {15665}{15726}- No dobrze.|- Mocniej! {15781}{15846}Co podobnego!|Dosyć. {15850}{15880}Wystarczy już. {15882}{15968}Może powinienem ić do kšta? {15969}{16052}Jak sobie chcesz. Id do kšta.|Rób co chcesz. {16055}{16093}Hej, idzie tata! {16170}{16247}Tak wczenie? Mam nadzieję, że nic złego się nie stało. {16248}{16429}Tak jak Dogville leżało bezbronne, smagane górskimi wiatrami, {16432}{16501}Tak i Grace, była zupełnie bezbronna, {16523}{16652}Miotana strachem, niczym jabłko na rajskiej jabłoni. {16661}{16753}Jabłko tak soczyste, że omal nie wybuchało sokiem. {16797}{16895}Po raz kolejny do Dogville|przyjechała policja. {16941}{17076}Miałem ci powiedzieć, że tu jadš, ale zapomniałem. {17077}{17123}Przejechali już Canyon Road. {17123}{17202}Facet w drugim wozie jest z FBI. {17203}{17251}- Zapomniałe!|- Taa. {17270}{17318}Ostatnio tyle dzieje się w sadzie, sama wiesz. {17318}{17342}Z FBI? {17363}{17454}Wypytywali mnie czy co widziałem przez ostatnie pół roku, {17460}{17522}cokolwiek, co mogłoby mieć zwišzek z tym obwieszczeniem. {17531}{17665}Pytali czy widziałem lady obozowiska w lesie. {17668}{17735}"Bóg jeden wie do czego|zdolna jest ta kobieta" mówili. {17737}{17787}Ty wiesz, że nikogo nie skrzywdzę. {17787}{17931}Ty tak mówisz.|Ale oni byli przeciwnego zdania. {17972}{18032}Dlatego postanowiłem powiedzieć im co wiedziałem. {18097}{18137}Co im powiedziałe? {18150}{18220}No, że znalazłem co w lesie. {18231}{18290}Częć garderoby. {18294}{18368}Może okazać się, że to tylko stara czapka Toma. {18376}{18445}- Ale równie dobrze mogłoby to być to.|- Chuck.. oddaj mi.. {18445}{18556}Droga rzecz, jaka delikatna,|i nawet ma twoje inicjały. {18633}{18721}Szybko by się domylili czyje to jest. {18721}{18835}Powiedziałem im, że po to pójdę. {18856}{18984}Za 10, może 15 minut zacznš walić do drzwi. {18990}{19100}Na twoim miejscu bym nie uciekał.|Zobaczyliby cię. {19107}{19151}Czemu miałabym uciekać, Chuck? {19154}{19198}Nie krzyczałbym też. {19198}{19244}Czemu miałabym krzyczeć? {19247}{19296}Nie ja chciałem, żeby tu została. {19298}{19361}Jeste zbyt piękna i bezbronna dla tego miasta. {19398}{19460}Kazała mi uwierzyć, że nie jestem ci obojętny. {19462}{19522}Sama jeste sobie winna.|Musisz mnie szanować, Grace. {19535}{19612}- Szanuję cię.|- Okaż mi to. {19615}{19631}Nie...! {19972}{20019}Tak nie można... {20059}{20196}Mogę zmusić drzewa by kwitły na wiosnę,|zmuszę i ciebie... {20223}{20260}Proszę... {20500}{20621}Przestań! Proszę, nie {20626}{20690}Proszę! Proszę... {20704}{20779}Proszę spójrz na mnie,|porozmawiajmy. {20786}{20874}Jestemy przyjaciółmi.|Masz rodzinę. {20962}{21000}Przestań! {22419}{22460}Widziałe Grace? {22476}{22514}Jest u mnie w domu. {22525}{22608}- Jest zajęta?|- Już nie, wchod miało. {23210}{23368}Po raz kolejny Grace jakim cudem uniknęła swoich przeladowców z pomocš mieszkańców Dogville. {23382}{23491}Wszyscy jš kryli, włšcznie z Chuckiem, który powiedział policji, {23492}{23621}że omyłkowo wzišł czapkę Toma za podejrzanš częć garderoby. {23700}{23800}ROZDZIAŁ 7, w którym|Grace ma dosyć Dogville,|opuszcza miasto,|i widzi wiatło dnia {23982}{24100}Tego wieczora Tom od razu wyczuł, że wydarzyło się co złego, {24100}{24208}lecz długo musiał namawiać Grace, zanim powiedziała mu prawdę, {24213}{24278}i wyżaliła się przed nim. {24279}{24331}- Muszę się z nim rozmówić.|- Nie! {24334}{24375}- Muszę.|- Nie. {24377}{24449}- Nikt nie pochwali tego, co on ci zrobił.|- Nie chcę. {24452}{24601}Przyc...
shiva21