O'Connell June - Byle nie on.pdf

(446 KB) Pobierz
767396661 UNPDF
Byle me on
PrełożyłaMariaMagdalenawarc
Wydawnictwo Da Capo Warszawa
TytułoryginałuHINDHER
©1993byCloverdalePrelncPublihedbyarrangement
ProjektgraicnyokładkiRobertMaciej
kładiłamanie„KOLONEL
For the Polish translation
Copyright©1999byWydawnictwoDaCapo
ForthePoliheditionCopyright©1999byWydawnictwoDaCapo
Wydanie I
ISBN 83-7157-424-XDrukDrukarńGKrakówtel(012)260-15-01
Rodiał1
KariCortlandpopieniełakorytaremkołyredniejwMagnoliiChciałajaknajybciej
wydotaćibudynkuiwrócićdodomuDiiejepopołudniebyłopoprotukatatroą
OdgarnłatwarydługiekrconewłoyiomalniederyłaiMarhąJenkinktórąiediałana
chemiitarającichociażnachwilapomniećowoimproblemieumiechnłaido
ciemnowłoej
koleżanki
- Pewnienadworejetbardociepło- powiediała
- ChciałabymżebywionywLuijanieniebyły
takiegorące
- Caamikuimniewyjadnalak- Kari
achichotała
June O'Connell
IdącwrakoleżankąatłoconymkorytarempomachaładokilkunajomychWroli
prewodnicącejpredotatniegorocnikanajbardiejpodobałojejitożemakontaktywieloma
ludmiawycajwlekałapowrotemdodomuiromawiałaenajomymiJednakdibyłoinacej
- chciaławyjćekołyjaknajybciej
WytkoacłoiarapolunchuWcaiecwartejlekcjiponaddieićoóbapytałocyto
prawdażejejmamapotykaiojcemBrandonaDuncanaKaridługoinadtymatanawiała
JelitakbyłotodlacegomamanicjejotymniepowiediałaJakmogłautrymywaćcotakiegow
tajemnicy?
NapewnoBrandonopowiediałkolegomdrużynybaeballowejotymżejegoojciecumówiłijej
mamąaoninietracąccaupuciliplotkdalejJakiwtyd- pomylałaponuroKari
JużmiaławyjćekołygdyktopoklepałjąwramiOdwróciłaiiujrałachłopakawielonej
kóranejkurtce
- EjKari!ToprawdacopowiediałBrandonżejegoojciecmarandktwoją mamą?- apytał
cerącby
Tegobyłojejjużawiele
- Nie!Mamdoyćciągłegowyłuchiwaniatychbdur!- kryknłaOdwróciłaiiwybiegłaadrwi
Takieytuacjepowtarałyiprecałepopołudniekoromamaacłaikimwidywaćto
dlacegomuiałtobyćakuratojciecportowcaKarinienawidiłaportowcówawłacaBrandona
Duncana!
Biegłaprecałądrogwolniładopierowtedygdydieliłojąoddomualedwiekilkabudynków
Byle nie on
NatychmiatwbiegłapochodachdowojegopokojurorucającwytkiekiążkiWkocyłana
łóżkoiwetchnłaJelitowytkoprawdatodlacegomiotymniepowiediała?Dlacegomu
io tymdowiadywaćwkole?- atanawiałaiałamana
MałyrudyjamnikRutynapierałnadrwidopókiinieotworyłypocymwkocyłnałóżkoKari
objłagoramieniemipryciągnładoiebiebopotrebowałapociechyKiedyumarłjejtataonai
mamabardocierpiałyWkońcujednaknaucyłyibyćnowucliweteramamamogła
prejednąrandkwytkomarnować
KariobróciłainadrugibokWiediałażemamaitakwkrótcekogobyobienalałaaledlacego
wybrałaakuratojcachłopakaekoły?
Pochwiliułyałajejkrokinachodachilekkiepukaniedodrwi
- Mogwejć?- apytałapaniCortland
Karinabrałagłbokopowietrabyachowaćpokój
- Prowejd- ruciła
- Cycojetniewporądku?PobierałamtwojekiążkileżałypororucanenachodachChyba
niejetechora?- apytałamatkakładącpodrcnikinabiurko
- Mamojetcoocymmuwiedieć- wymamrotałaKari- Cyumówiłainarandkojcem
Brandona?
PaniCortlandpopatryłamieanaipremomentdiewcynamiałanadiejżetobyłajednak
tylkogłupiaplotkaMamapreunłanabokjakieubraniaiuiadłanakreleobokłóżka
Byle nie on
June O'Connell
- Owemumówiłaminimnacwartek
wiecór
wictobyłajednakprawdaKariamarławberuchuŁyacłynapływaćjejdoocumimoże
tarałairobićwytkoabyjepowtrymać
- Dlacegonicminiepowiediała?WycywkolewiedieliDlacegomubyćotatniąoobą
któraiotymdowiaduje?PaniCortlandwetchnłaciżko- TakmiprykroKariMiałamciotym
powiediećdiwiecoremJetemakoconażektojeceotymwiediałNiepryłobymido
głowyżeto
cotakwielkiego
- Wielkiego?! - oburyłaidiewcyna- To jest
po prostu straszne - dodałairytowana
- Kochaniejanimidtylkonakolacj
- MylałamżejetemycliwąrodinąDlacegomuiikimumawiać?- Karidałaobie
prawjakegoitycniemuiałotoabrmiećJednakbałaiżewytkomidyniąamatką
acnieimieniaćRandkabyłabytylkopocątkiemgdybymamapotanowiłaponowniewyjća
mąż?-Niechcżebyktokolwiekająłmiejcetaty- powiediałaemutkiem
- Oj, Kari. - PaniCortlandobjłacórkiodgarnłaciemnoblondwłosy z jej twarzy. - Nikt nie zajmie
miejcatatywieotymIjetemtobącliwaNiepretrwałabymtychcterechlatbeciebie
PotrebujemyiebienawajemaleotatniounałamżejużcamiećjakieżycietowarykieNo
wieaniecałedwalatapójdienatudiaajaotantuama
Karipocułaipodle
- Przepraszam, mamo. — Jakmogłaniepomylećoucuciachmatki?Mimowytkonadalnie
podobałjejipomyłrandkiojcemBrandona- Niechodimiotożebyniemiałapryjaciółle
niemogłaiumówićkiminnym?
- Co masz do zarzucenia Chad... eee... panu Dun-canowi? - apytałapaniCortland
Karikrywiłainadwiktegoimienia
- Jegoynchodidomojejkołyijetotatnim
palantem.
PaniCortlandwyglądałanaakoconą
- Naprawd?łyałamżeBrandonjetcymwrodajugwiadywkażdejdycyplinie
- JetkretynemJednakwielediewcyntraktujegojakbożyce- powiediałaKariniemakiem
- DajmuanMożejeligo lepiej poznasz...
- Niechcgonać!Jettaknadtyżeromawiatylkoewoimikolegamidebilaminikiminnym
PaniCortlandwetchnła
- copanemloanem?Niemażonyjetprytojny- augerowałajejcórka
Mamamiejącipotrąnłajejdłonią
- NiebawmiituwwatkamadamobieradNajwyraniejniekorotaćcitylkona
poderwanie
ojca Duncana - pomylaładiewcyna
- pomijająctojakijetjegoyn- kontynuowałajejmama- panDuncanjetbardomiłyPoatym
idiemytylkonakolacj
- Jakwywogóleipotkalicie?
- Wpółpracujirmąwktórejonpracuje-wyjaniłapaniCortlandiwtała- robicona
June O'Connell
kolacjjemydiiajwceniejbomamjecepotkanie
atrymująciwdrwiachdodała
- Kariniciniemieniobiecuj
- NieróbkolacjidlamniejemuWendyMuimyrowiąaćdwatrudneadaniamatematykina
jutrejeajciatrygonometrii
- DobrealenieotawajuniejadługoMuiprecieżwceniewtać
KiedymamawyłapokojuKariekocyłałóżkaCułaijużtrochlepiejaletylkotroch
MiałanadiejżehumorjejipoprawikiedyWendyawyerjejnajlepąpryjaciółkąpodoła
tym potwornym zadaniom.
Wiłalakieriprykałakrconewłoypretykanejaniejymiodłońcapaemkamibekutecnie
próbującnadaćryurenowyktałtwetchnieniemodłożyłaprejporwałakiążkiibiegłapo
schodach.
DrwidodomuWendyotworyłapaniawyerWkaałajejrkąnagórkąddochodiłagłona
muykaKaripokonawychodypodwatopnienarawpadładopokojupryjaciółkiWendy
iediałanałóżkuicytała„eventeen
- Aj! - kryknłaWendyCaopimowypadłojejrki
WendymiałatylkometrpićdieiątwrotubyłaodobrepitnaciecentymetrówniżaodKariJej
dużebrąoweocyiciemnecitewnieamowitypoóbwłoynadawałyjejwyglądmodelki
Wendy
10
Byle nie on
maryłaotymbypracowaćwwieciemodyaKaripatrącnaniąbyłapewnażekiedyjejito
uda.
- Rowiąałateadaniamatmy?- apytałaWendy
Karipotrąnłagłową
- UnałamżebdielepiejjelirobimytoraemJednaknajpierwopowiemcijakikomardieje
iumniewdomu
OcyWendyiroeryły
- Coitało?
- Niełyała?Mylałamżecałakoławie
- NiełyałamonicymCoidieje?
- TragediaMojamamamarandkojcemBran-dona Duncana.
- Chybażartuje!- kryknłaWendy- Czy on jest tak samo boski jak Brandon?
- BożeWendy!Onmożei nielewyglądaalenienatakichgłupkówjakon?Chybaktokogo
preywająBubbaniemożetrayćinteligencją!Brandonnadomiarłegojeceadieranoa
Wendykrywiłai
- ToprewikomożeijetgłupiealekądwieżeBrandonjettakinaprawd?
- Mówijakmojamama- KarijknłaWendypopatryłananiąłoliwie
- MnietylkoatanawiajakonmożebyćtakdobrywkażdejdycyplinieNieuważażebyłoby
ciekawieumówićikimnaejkolnejdrużyny?
- PrzestańWendyNieumówiłabymiBran-donemnawetgdybymnieotobłagałPoatym
nawet go nie znam.
- Cyonchoditobąnajakieajcia?
11
1
Jkne 0'Connell
Zgłoś jeśli naruszono regulamin