jak zorganizować naszą przestrzeń dyskową.doc

(157 KB) Pobierz
Dobrze go posadź

Dobrze go posadź

 Adam Rudziński

W tekście zajmiemy się tym, jak zorganizować naszą przestrzeń dyskową, aby jak najefektywniej móc korzystać z komputera. Na początku jednak przypomnimy sobie podstawowe informacje dotyczące partycji i systemów plików.

 

Cztery razy tak
Nieraz zdarza się, że na ogromnych nawet dyskach twardych użytkownik zakłada tylko jedną partycję. Na pierwszy rzut oka nie ma w tym nic złego - już zastosowany w Windows 95 OSR2 system plików FAT 32 potrafił obsługiwać dyski o rozmiarach liczonych w terabajtach. Jednak podzielenie dużej przestrzeni na kilka logicznie odseparowanych od siebie fragmentów ma przynajmniej trzy zalety. Po pierwsze: pozwala na zainstalowanie na jednym dysku więcej niż jednego systemu operacyjnego. Po drugie: prowadzi do bardziej efektywnego wykorzystania przestrzeni dyskowej. I wreszcie po trzecie - ułatwia zarządzanie danymi i nie skutkuje powstaniem monstrualnego drzewa plików i folderów, w którego gałęziach szybko tracimy orientację.
      Wspomniany na wstępie właściciel modelowych dysków dodaje jeszcze czwartą, niewykluczone, że najważniejszą zaletę partycjonowania: odpowiedni podział "twardziela" przyśpiesza pracę systemu operacyjnego.

 

Różne kawałki
Istnieją trzy typy partycji: podstawowe (primary), rozszerzone (extended) oraz logiczne. Każdy dysk twardy może zawierać maksymalnie cztery partycje podstawowe albo do trzech partycji podstawowych i jedną rozszerzoną. Ta ostatnia może być dalej dzielona na w zasadzie dowolną liczbę partycji logicznych, traktowanych jak zupełnie osobne napędy dysków.
      Partycja podstawowa może - choć wcale nie musi - zawierać system operacyjny oraz pliki danych. Jeśli na dysku założono więcej niż jedną partycję podstawową, to tylko jedna z nich jest aktywna. Właśnie z niej zazwyczaj ładowany jest system operacyjny. Piszę "zazwyczaj", bo niektóre systemy potrafią wystartować z partycji logicznej, choć sam program ładujący OS musi się znajdować na partycji podstawowej. Oczywiście zanim go tam umieścimy, sama partycja powinna zostać sformatowana.
      Drugi typ partycji - rozszerzona - sam w sobie nie zawiera danych. Aby zapisywać na niej jakiekolwiek pliki, trzeba najpierw założyć w jej obrębie jeden lub więcej dysków logicznych, a następnie je sformatować. Różne dyski logiczne mogą zawierać odmienne systemy plików.

 

  
 

Rys. 2. Jeżeli nasz komputer ma zamontowany jeden dysk twardy, to powinniśmy wydzielić na nim partycję podstawową, przeznaczoną wyłącznie dla systemu operacyjnego. Na dane przeznaczymy osobne dyski logiczne, założone na partycji rozszerzonej. Z kolei plik wymiany(i ewentualnie zbiory tymczasowe) powinniśmy umieścić na osobnej partycji, sformatowanej dla systemu FAT 16. Kiedy mamy przynajmniej dwa fizyczne dyski, postępujemy podobnie - z tą różnicą, że przynajmniej plik wymiany umieszczamy na innym "twardzielu".

 

Z jednym dyskiem
Teraz wrócimy do komputera Roberta. Przede wszystkim musimy wiedzieć, że pecet pracuje pod kontrolą Windows 2000, a zatem takiego systemu, który obsługuje system plików NTFS. Co prawda zainstalowany w komputerze "twardziel" nie jest na tyle duży, aby nie poradził sobie z nim FAT 32, jednak skorzystanie z tego właśnie systemu plików byłoby nierozsądne i prowadziłoby do marnotrawienia miejsca na dysku. Dlatego też większą jego część zajmują partycje z systemem NTFS - z jednym tylko, ale ważnym wyjątkiem.
 
Nie tylko NTFS
Podstawowa partycja na dysku została sformatowana dla systemu NTFS. Zawiera ona tylko system operacyjny Windows 2000 i zajmuje akurat tyle miejsca, aby zmieściły się na niej same Okienka. Mam na myśli tylko systemowe katalogi Windows - ale już nie plik wymiany! Ten zbiór podczas instalacji systemu operacyjnego

standardowo umieszczany jest na tej samej partycji co folder systemowy, ale najlepiej będzie "przeprowadzić go" w całkiem inne miejsce.

  Dla pliku wymiany najrozsądniej będzie przygotować osobną partycję rozszerzoną (extended) i sformatować ją dla systemu plików... FAT 16. Oczywiście jest on nieco archaiczny i nie poradzi sobie z obsługą współczesnych dysków, których objętość przekracza kilkadziesiąt gigabajtów. Ma za to jedną wielką zaletę: operacje na plikach umieszczonych na partycji FAT 16 są przeprowadzane szybciej niż w systemie NTFS. A zatem i operacje na pamięci wirtualnej będą trwały krócej, kiedy nasz plik wymiany umieścimy na "przedpotopowej" partycji.
      Podczas zakładania logicznego dysku dla pliku wymiany musimy rzecz jasna określić, ile miejsca ma on zająć na naszym fizycznym "twardzielu". Korzystamy tu z prostej reguły: pamięć wirtualna jest półtora-dwa razy większa niż rozmiar pamięci RAM zainstalowanej w pececie. Ponieważ FAT 16 potrafi obsłużyć dyski o rozmiarze do 2 GB, wydzielona partycja wystarczy nam dopóty, dopóki nie zainstalujemy więcej niż 1 GB pamięci RAM.

 

  
 

Rys. 3. Menedżer urządzeń pozwala wskazać miejsce, w którym umieścimy plik wymiany.

 

Przeprowadzka
Zazwyczaj jest tak, że mamy już zainstalowany system operacyjny i plik wymiany dawno umieściliśmy w niewłaściwym miejscu - czyli na partycji systemowej. Możemy jednak bez większych problemów przenieść go na wydzieloną partycję FAT 16. Kiedy pracujemy z Windows 2000, otwieramy Panel sterowania, dwukrotnie klikamy ikonę System i uaktywniamy zakładkę Zaawansowane. Teraz naciskamy przycisk Opcje wydajności, klikamy Zmień i wskazujemy dysk logiczny, na którym powinien znaleźć się plik wymiany.
      W przypadku gdy taką samą operację chcemy przeprowadzić z Windows 9x lub Windows Me, musimy uruchomić systemowy Edytor Rejestru (Start | Uruchom | regedit) i odnaleźć gałąź HKEY_LOCAL_ MACHINE/System/CurrentControlSet/ Control/SessionManager/Memory-Management. Po jej zaznaczeniu zmieniamy wartość klucza PagingFiles. Odpowiedni wpis powinien wyglądać następująco: symbol_napędu:\pagefile.sys rozmiar_ pliku_wymiany_w_bajtach (np. e:\pagefile.sys 384 512).

 

  
 

Rys. 1. Także tymczasowe zbiory powinniśmy przenieść na wydzieloną partycję. Musimy tylko zmienić konfigurację wybranych programów.

Na wielkim wysypisku
Zakładając wydzieloną partycję dla pliku wymiany, nie zaszkodzi zarezerwować na niej trochę więcej miejsca. Przyda nam się ono do przechowywania najrozmaitszych plików tymczasowych, generowanych zarówno przez sam system operacyjny, jak i przez zainstalowane aplikacje. Takie pojawiające się chwilowo i szybko znikające zbiory potrafią doprowadzić do szybkiej fragmentacji tych części dysku, na których zainstalowaliśmy system operacyjny i przechowujemy ważne dla nas dokumenty. Źródeł podobnych "śmieci" jest naprawdę mnóstwo - a wśród nich prym wiodą przeglądarki internetowe, klienty poczty elektronicznej, czytniki grup dyskusyjnych itp.
      Jeżeli z jakichś powodów nie możemy przetrzymywać tymczasowych zbiorów na tej samej partycji, na której umieścimy plik wymiany, to załóżmy następną. I najlepiej także sformatujmy ją dla systemu FAT 16.
      Teraz pozostanie nam tylko poinformować Windows i aplikacje, że "wysypiskiem śmieci" jest wydzielona partycja. Zacznijmy od Okienek. W Panelu sterowania dwukrotnie klikamy System, przechodzimy do Opcji wydajności i naciskamy przycisk Zmienne środowiskowe. W wyświetlonym okienku zobaczymy listę katalogów, które domyślnie przechowywane są na dysku systemowym. Niektóre z nich są intensywnie używane - dotyczy to zwłaszcza folderów Temp i Tmp. Właśnie je w pierwszej kolejności powinniśmy przenieść na "śmietnikową" partycję.
      Teraz zajmijmy się używanymi przez nas aplikacjami. W tym przypadku musimy sprawdzić, które spośród nich najczęściej zapisują pliki tymczasowe. Głównych podejrzanych już wymieniłem: to przeglądarki WWW. Kiedy korzystamy z Internet Explorera, wydajemy polecenie Narzędzia | Opcje internetowe i na zakładce Ogólne naciskamy przycisk Ustawienia w sekcji Tymczasowe pliki internetowe. Później wskazujemy wybrany folder na wydzielonej partycji jako miejsce zapisywania zawartości offline. W przypadku Opery sekwencja poleceń jest inna: Plik | Preferencje | Programy i ścieżki. Wypełniając odpowiednio pola Katalog Opery i Katalog docelowy pobieranych plików, przenosimy tymczasowe zbiory w inne miejsce.
      W podobny sposób postępujemy z tymi programami, co do których mamy podejrzenia, że przyczyniają się do powstawania bałaganu na dysku.

 

  
 

Rys. 2. System operacyjny rozpoczyna oznaczanie napędów od nadania symboli pierwszym partycjom podstawowym na kolejnych dyskach fizycznych. Następne symbole otrzymują wszystkie dyski logiczne na każdym kolejnym „twardzielu”. Na koniec oznaczane są widoczne jeszcze partycje primary.


Po zakupach
Do tej pory omawialiśmy sytuację, w której w naszym komputerze mamy tylko jeden dysk twardy. Kiedy jednak pecet zostanie wyposażony w dwa napędy, powinniśmy zmodyfikować nieco układ partycji.
      Wydzielamy miejsce przeznaczone tylko dla systemu operacyjnego i rezerwujemy przestrzeń dla pliku wymiany. Ale przynajmniej tę partycję, na której umieścimy plik wymiany, przeniesiemy na inny dysk fizyczny niż napęd systemowy. Dlaczego? Zostanie on podłączony do innego kanału IDE, a niewykluczone, że będzie nawet obsługiwany przez inny kontroler. W każdym przypadku czas operacji na pliku się zmniejszy.
 
Zamieszanie z literkami
Jeżeli pracujemy z Windows 2000/XP, to zamontowanie w komputerze kolejnych dysków nie wprowadza zamieszania w systemie. Napęd oznaczony literą C: pozostaje napędem C:, ten z literą D: bez przerwy ma to samo oznaczenie - itd. Zresztą możemy zmienić symbole - wydajemy w tym celu komendę Panel sterowania | Narzędzia administracyjne | Zarządzanie komputerem | Zarządzanie dyskami. Inaczej jest, gdy korzystamy z Windows 9x/Me. Po podłączeniu do peceta nowego dysku zmieniają się oznaczenia przypisane poszczególnym napędom.
      Wyjaśnijmy, w jaki sposób Windows przyznaje symbole literowe. Po starcie komputera symbol C: jest nadawany pierwszej podstawowej partycji na pierwszym dysku fizycznym. Kolejne literki są przyporządkowane następnym partycjom podstawowym na kolejnych dyskach. Gdy mamy w systemie dwa napędy, ich partycje podstawowe otrzymają oznaczenia C: i D:.
      Kolejnym krokiem jest oznaczenie napędów logicznych na partycji extended. Przyznawanie literek zaczyna się znowu od pierwszego fizycznego napędu - ale symbole są przypisywane wszystkim napędom logicznym na pierwszym dysku, później na drugim - i tak dalej. W końcu oznaczenia otrzymują widoczne jeszcze partycje podstawowe.
      Spójrzmy teraz na rysunek u dołu strony. Na górze zaprezentowaliśmy dysk z dwiema partycjami: podstawową, z systemem Windows 98, oraz rozszerzoną, podzieloną dodatkowo na dyski sformatowane jako FAT i NTFS. Po starcie komputera Windows 98 przyzna oznaczenie C: partycji podstawowej, a D: - pierwszemu dyskowi logicznemu na partycji rozszerzonej. Partycja NTFS nie otrzyma oznaczenia - system jej "nie zna". Załóżmy, że do peceta podłączyliśmy dysk wymienny. Wszystkie oznaczenia literowe się zmieniają, bo drugi dysk zawiera partycję podstawową, która staje się napędem D:.
      Wreszcie przyjmijmy, że na pierwszym dysku instalujemy system Windows 2000. Partycja podstawowa otrzyma oznaczenie C:, pierwszy napęd logiczny - D:, a drugi napęd logiczny - E:. Jeżeli do peceta podepniemy nowy fizyczny napęd, prawie nic się nie zmieni! Kolejne dyski fizyczne otrzymają dalsze litery alfabetu.
 
Byle był porządek
Do pojawienia się "problemów z literkami" dojdzie także wtedy, gdy utworzymy na dysku nową partycję. Aby uchronić się przed zmianą oznaczeń napędów, możemy zrobić trzy rzeczy. Przede wszystkim, jeżeli musimy zakładać nową partycję podstawową, twórzmy ją na dysku, który ma już co najmniej jedną partycję podstawową. W sytuacji, w której zakładamy dyski logiczne na partycji rozszerzonej, twórzmy je na końcu ostatniego dysku zainstalowanego w komputerze. Literowe zamieszanie ominie nas też wtedy, gdy "nowy", dopiero co podłączony dysk zawiera tylko partycję extended.
      Wreszcie wyobraźmy sobie sytuację, w której chcemy zainstalować różne systemy operacyjne i założyć partycje sformatowane dla różnych systemów plików - na przykład zamierzamy skorzystać z Windows 9x i 2000, a ponadto mieć kilka partycji FAT i NTFS. Oba systemy rozpoznają partycje FAT, umieśćmy je więc na początku dysku, a wszystkie partycje NTFS - na jego końcu. Po załadowaniu systemu oznaczenia literowe się nie zmienią.
      "Tak właśnie powinno się dzielić na partycje dysk twardy" - to cytat z Roberta Deca. Wierzę, więc uruchamiam PartitionMagica i robię porządki z moim "twardzielem".

 

 

  
 

Rys. 1. Repartycjonowanie dysku

 

Repartycjonowanie dysku
Często mamy do czynienia z sytuacją, kiedy nasz dysk jest już w całości zajęty przez różne partycje i nie chce nam się kasować ich wszystkich, a później zakładać od nowa tylko po to, aby przenieść plik wymiany na dysk sformatowany dla innego systemu plików. Musimy wtedy skorzystać z jakiegoś programu do bezpiecznego partycjonowania dysku - na przykład PartitionMagica. Za jego pomocą zmienimy rozmiary partycji, obsługiwany system plików itp.
      Zmiana rozmiaru partycji
1 -- Wybieramy dysk
Po uruchomieniu PartitionMagica naciskamy przycisk Resize partitions, a później Next i wskazujemy dysk z partycją, której rozmiar chcemy zmienić. Znów naciskamy Next i zaznaczamy wybraną partycję. Klikamy Next. Przy okazji zorientujemy się, jaki jest obecny rozmiar partycji, jej typ oraz obsługiwany system plików.
2 -- Określamy nowy rozmiar partycji
W wyświetlonym okienku pokażą się informacje na temat obecnego rozmiaru partycji (Current size), minimalnej ilości miejsca na dysku, którą musi ona zajmować (Minimum size), oraz maksymalnego rozmiaru (Maximum size). Najbardziej interesuje nas pole New size for partition - właśnie tu wpisujemy nowy, pożądany rozmiar partycji - przynajmniej taki, jaki widzimy w polu Minimum size. Klikamy Next.
3 -- Rozpoczynamy repartycjonowanie
Jeżeli na dysku mieliśmy więcej niż dwie partycje, a właśnie zmniejszamy rozmiar którejkolwiek z nich, musimy określić, która partycja "otrzyma" dodatkowe miejsce. Po wskazaniu "wzbogacanego" obszaru naciskamy przycisk Next. Zobaczymy nowy układ naszego dysku. Gdy klikniemy Finish, a później Apply changes, Yes i OK, komputer zostanie zrestartowany i PartitionMagic rozpocznie pracę.
 
Zakładanie nowej partycji
1 --Wskazanie miejsca dla partycji
Gdy na wolnym obszarze dysku chcemy założyć nową partycję, naciskamy przycisk Create new partition, klikamy Next, wskazujemy dysk przeznaczony dla partycji i znowu naciskamy Next. W oknie Indicate use for new partition określamy, czy na partycji chcemy instalować system operacyjny. Klikamy Next. Teraz wskazujemy, jaki system plików ma być założony na partycji. Znowu naciskamy Next.
2 -- Określenie rozmiaru
Wskazujemy, jaki rodzaj partycji chcemy założyć (podstawową albo rozszerzoną, na której założymy dyski logiczne). Naciskamy Next. Wyświetli się okienko, w którym obejrzymy "planowany" wygląd naszego dysku. Znowu klikamy Next. W polu Size for new partition podajemy rozmiar nowej partycji. Oczywiście nie może być on większy niż wartość Maximum size. Klikamy Next.
3 -- Zakładanie partycji
Znowu widzimy okienko, w którym program prezentuje nam efekty, jakie da jego praca. Klikamy Finish, później Apply changes, Yes i OK. Teraz pozostanie już tylko cierpliwie czekać, aż nowa partycja na naszym dysku zostanie założona.

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin