Pieśni Osjana.doc

(101 KB) Pobierz
I

James Macpherson „Pieśni Osjana”

Oprac.: Jerzy Strzetelski; przeł.: Seweryn Goszczyński

I. SŁAWA I ZAGADKA POEZJI OSJANA

Pieśniami Osjana zachwycała się Europa od chwili pierwszego ich wydania w r. 1760 aż do objawienia się romantyzmu na modłę Byrona w r. 1812. Pieśni Osjana były jedną z najsławniejszych książek a jednocześnie jedną z najbardziej tajemniczych. W histo­rii literatury angielskiej jest to jedna z najbardziej pasjo­nujących zagadek, kto jest autorem tej poezji: Osjan czy Macpherson, który podawał się za tłumacza Osjana. Jedni twierdzili, że poezja ta musi być rzeczywiście dziełem Osjana, barda szkockiego z III wieku, przetłumaczonym na język angielski przez Jamesa Macphersona, drudzy, że jest to falsyfikat. Według sceptyków, Macpherson spo­żytkował tylko okruchy starej poezji osjanicznej, a Pieśni Osjana napisał sam, podszywając się pod miano tłumacza.

Obecny stan badań potwierdza zdanie oskarżycieli Macphersona – oszusta genialnego.

II. AUTENTYCZNA POEZJA OSJANICZNA

Zachodnie krańce Europy: Normandię, Walię, Irlandię i Szkocję zamieszkiwały od wieków ludy celtyckie. Ucho­wały się tam w czasie wędrówek ludów germańskich, w czasie powstawania państwa angielskiego i później -­zachowując swoją ciekawą kulturę i tworząc własną wiel­ką literaturę. Legenda o Trystanie i Izoldzie związana jest z Bretanią; legenda o królu Arturze - z Walią; legenda o Kukullinie, Finnie i Osjanie – z Irlandią, z której pieśni o Finnie zawędrowały do Szkocji.

Irlandia i Szkocja miały wspólną historię i wspólny język gaelski. Według poglądów dzisiejszych uczonych literatura istniała w Irlandii już ponad 1000 lat temu. Była to poezja warstw panujących, tworzona i przekazywana z pokolenia na pokolenie przez dobrze wykształconą grupę zawodowych śpiewaków, zatrudnianych przez arystokra­cję, a zwanych filid (liczba mnoga od fili - wieszcz). Filid dzielili się na kilka stopni: aby zostać śpiewakiem najniższego stopnia wystarczyło znać siedem pieśni; aby osiągnąć stopień najwyższy ­trzysta piećdziesiąt pieśni.

W opowieściach pochodzących z tych czasów, w tzw. „cyklu [pieśni] z Ulster”, występują już postaci, które miały po upływie stuleci wejść do Pieśni Osjana: długo­włosy Oisin (Osjan), Kukullin (Kutullin), Fergus i inni. Stosunkowo mało jest w nich wiadomości o Fionie (Fin­galu), głównym bohaterze utworu Macphersona.

Cios tej kulturze zadali Wikingowie, którzy najeżdżali na Irlandię w IX i X wieku, zmuszając mieszkańców do ucieczki na kontynent europejski. Wśród Wikingów odzna­czył się szczególnie król norweski Magnus, który po częściowym podboju wysp Hebrydów powrócił do kraju ro­dzinnego odziany w szkocki strój narodowy (spódniczka) i został od tego czasu przezwany Bosonogim. W czasie następnego najazdu na kraje celtyckie, w r. 1103, Magnus Bosonogi zginął, co pozwoliło włączyć go do grupy poko­nanych wrogów, o których opowiadały legendy irlandzkie. W Pieśniach Osjana Magnus występuje jako dzielny król Swaran.

W XII wieku literatura irlandzka przeszła całkowicie w ręce bardów. Prawdziwy rozwój poezji osjanicznej nastąpił dopiero wtedy, gdy poezję poczęli tworzyć bardowie. Wtedy to bohaterem opowiadań stał się Finn i jego wojownicy, członkowie drużyny, czyli fianu. Finn Mac Cumhail (syn Cumhaila; gaelska wymowa: fin makul) był prawdopo­dobnie wodzem, któremu król Tary, królestwa w Irlandii (Tura w Pieśniach Osjana), Kormak, powierzył około roku 250 zadanie zorganizowania stałej armii do panowania nad całą Irlandią. W ciągu wieków postać Finna stała się ośrodkiem poezji epickiej z tzw. „cyklu fenianskiego”.

Świat ukazany w tych balladach jest surowy i prosty. Wojownicy albo bronią Irlandii przed napastnikami, albo zajmują się polowaniem, gdy nastaje czas pokoju. Postaci wojowników zarysowane są wyraziście i mocno ze sobą kontrastują. Bohaterowie ballad odznaczają się barba­rzyńskim zamiłowaniem do bogactwa. Nawet duchy się stroją i zbroją.

Jedną z wyraźnych cech charakterystycznych ballad jest humor. Zwłaszcza pieśni ułożone w formie dialogu między starym śpiewakiem Osjanem, poganinem, a mło­dym misjonarzem Irlandii, świętym Patrykiem, utrzymane są w tonie rubasznym i często przeradzają się w kłótnie.

Oprócz humoru ballady charakteryzuje wiara w siły nadprzyrodzone. Wiele jest w nich postaci co najmniej niezwykłych: potworów i wróżek. Niektóre szczegóły są typowo baśniowe; np. miecz Fingala, który jest tak ostry, że mimo szczególnie lekkiego uderzenia przecina siedem warstw grubej skóry wołowej i siedem stóp ziemi. Innym przykładem może być jeden z zębów Finna, posiadający własności magiczne. Kiedy bowiem bohater go dotyka, odsłaniają się przed nim wszelkie tajemnice świata.

Wiele jest także w balladach postaci zapożyczonych z kultur egzotycznych dla Celtów: greckich księżniczek, królów indyjskich itp. W przeciwieństwie do tych partii baśniowych, partie realistyczne ballad odznaczają się surową prostotą formy i treści. Są to przede wszystkim fragmenty opowiadające o wojnach.

Pieśni bardów irlandzkich przeniesione zostały do Szkocji. Bardowie starali się utrzymać swoje stanowisko w rodzinie i, gdy tylko to było możliwe, przekazywali pieśni z ust do ust swoim synom i wnukom. Tylko gdzieniegdzie zapisywano treść tych utworów poetyckich za pomocą specjalnego alfabetu, jakim notowano język gaelski.

Gdy dawna władza przywódców klanów uległa poważ­nemu osłabieniu, bardowie nie znajdowali już w nich oparcia i praktycznie przestali istnieć jako instytucja. Pieśń też nie uszła cało. W drugiej połowie XVIII wieku wielu ludzi umiało jeszcze przekazywać ją z pamięci; rzemieślnicy, pasterze, duchowni potrafili recytować dłu­gie poematy, sztuka ta jednak bardzo szybko zamierała. I w tym momencie jakieś fragmenty tej pieśni ludowej ­nie wiadomo, jak liczne - przechwycił Macpherson.

Najważniejsze teksty poezji osjanicznej zawarte są w następujących zbiorach: Księga Ciemnobrązowej Krowy (tekst irlandzki przepisany z rękopisu z 1'. 1106); Księga z Leinster (napisana ok. r. 1160); Księga Dziekana z Lismore (pieśni zapisane przed rokiem 1512 przez Jame­sa Macgregora, duchownego ze szkockiego hrabstwa Argyll). We wszystkich tych książkach, praktycznie nieznana w XVIII wieku, poezja osjaniczna zapisana jest w postaci ballad. Nie ulega wątpliwości, że James Macpherson, rze­komy tłumacz poezji osjanicznej znał wiele z tych ballad. Twierdził, że istnie­dwa rodzaje ballad: irlandzkie i szkockie. Ballady szkockie opowiadają o przygodach Fingala, króla szkockie­go z III wieku, który istniał naprawdę, dokonał wielu szlachetnych dzieł i pozostawił po sobie syna, Osjana. Osjan, który był i wojownikiem, i śpiewakiem, ujął w pieśniach dzieje swego ojca i jego towarzyszy. Te prawdzi­we opowieści - utrzymywał Macpherson - zostały skra­dzione Szkotom przez Irlandczyków. Przerobili oni Fingala na Finna. To właśnie on ukradł Finna Irlandczy­kom i uczynił z niego Fingala, bohatera Pieśni Osjana.

III. JAMES MACPHERSON

James Macpherson miał niełatwą młodość. Urodził się 27 X 1736 roku w rodzinie ubogiego chłopa w Ruthven, w parafii Kingussie, w hrabstwie Inverness, a zatem w samym sercu gór szkockich.

Dziewięć lat później, w r. 1745, nastąpiło ostatnie po­wstanie zwolenników dynastii Stuartów. Naczelnik klanu, Ewen Macpherson z Cluny, był jednym z najgorętszych popleczników księcia Karola Edwarda. Mały James spoglądał ze swej dziecięcej, a później młodzieńczej perspektywy na ostatni akt dramatu, kiedy po upadku powstania Ewen pomógł księciu ukryć się, a następnie odpłynąć do Francji. Była to wielka lekcja patriotyzmu dla młodego Jamesa.

James Macpherson uczył się w różnych szkołach i uniwersytetach (nawet teologię). Wykonywał podrzędne prace dla wydawców, napisał kilka wierszy. Rzucił studia, był prywatnym nauczycielem. Młody góral, znający język gaelski od urodzenia, wykształcony, rozmiłowany w poezji - był objawieniem dla intelektualistów ze stolicy. Recytował im wiersze gaelskie i pokazywał ręko­pisy zawierające tę poezję. W końcu tak ich rozentuzjaz­mował, że John Home poprosił Macphersona o przetłu­maczenie jakiegoś fragmentu tej poezji na język angielski. Macpherson podjął się tego zadania niechętnie, lecz w ciągu dwóch dni sporządził przekład pieśni, którą nazwał Śmierć Oskara.

Home i Carlyle byli zachwyceni tą próbką i zaczęli gorąco namawiać Macphersona, aby opublikował całość posiadanych materiałów i on zgodził się.

Najważniejszą osobą wśród nowych znajomych Mac­phersona był dr Hugh Blair, profesor retoryki na uniwer­sytecie edynburskim. Miał się on stać najczynniejszym opiekunem młodego poety, najpraktyczniejszym organi­zatorem poparcia finansowego dla jego pierwszych po­czynań, a następnie - przez całe życie - najlojalniejszym obrońcą Pieśni Osjana. Wydał Fragmenty sta­rodawnej poezji, zebrane w górach szkockich i przetłuma­czone z języka gaelskiego, zawierające 16 pieśni osja­nicznych.

Tomik został rozchwytany. Zarówno w Szkocji jak i w Anglii spotkał się z ogromnym zainteresowaniem. Wprawdzie już od pierwszej chwili pojawiły się wątpli­wości co do autentyczności tej poezji. Został wysłany na wycieczkę i wydał "Czerwo­ną książkę" z rękopisami bardów klanu Clanranaldów, mieszkańców wyspy Benbecula. Był to jedyny pokaźny zbiór starej poezji, o jakim wiemy z pewnością, że Macpherson go posiadał.

Pod koniec r. 1760 Macpherson odbył dalszą podróż przez górzyste hrabstwo Argyll na zachodzie Szkocji, na wyspę MulI. Udało mu się wtedy uzyskać jakieś rękopisy rodziny Fletcherów z Glenforsa.

Wiadomości o dokonującym się przekładzie rozchodziły się szeroko i budziły zrozumiałe zainteresowanie. W końcu okazało się celowe wydać gotowy utwór w Londynie, a nie w Szkocji, pt. „Fingal, starodawny poemat epicki w sześciu księgach, wraz z kil­ku innymi wierszami, ułożonymi przez Osjana, syna Fin­gala, przetłumaczony z języka gaelskiego”. Drugie wy­danie tomu ukazało się jeszcze w tym samym roku, a w r. 1763, również w Londynie, Macpherson wydrukował Temorę.

W r. 1765 wszystkie te wiersze ukazały się wspólnie jako Pieśni Osjana, poprzedzone dwiema rozprawami Macphersona na temat epoki, w której żył Osjan i na temat samych pieśni. Zyskał majątek, który zostawił czworgu swoim nieślubnym dzieciom.

Pieś­ni Osjana Macpherson jak gdyby wyrzekł się swego młodzieńczego utworu.

IV. SZKOCJA, W KTOREJ UKAZAŁY SIĘ "PIEŚNI OSJANA"

Dla Szkotów "odkrycie" starej narodowej literatury, niezależnie nawet od jej wartości literackiej, nastąpiło w stosownej chwili. Szkocja bowiem bardzo potrzebowała jakiejś podpory dla swej dumy narodowej, zranionej przez 200-letnią zależność od Anglii.

Obok dwóch luminarzy: Davida Hume'a i Adama Smitha, najgłośniejszych wówczas myślicieli pi­szących po angielsku, pracowali w Edynburgu i inni zna­komici naukowcy. Szkocja przejęła na tę chwilę pochodnię życia duchowego na Wyspach Brytyjskich. Gdybyż jeszcze można było pokazać pyszałkowatym Anglikom, że kultura literacka kraju wcale nie jest taka młoda i uboga!

I wtedy to właśnie John Home, autor tragedii Douglas, opartej na starej balladzie, opowiadającej o wojnach na pograniczu Szkocji i Anglii, spotkał Macphersona! Radość i duma z Osjana była ogromna. Od trzeciego wieku (a więc o wiele wcześniej niż Anglicy) posiadali własną poezję; co więcej, poezję, która dowodzi wyższości bojowej Szkotów nad słabeusza­mi pobratymcami z Irlandii i nad brutalami Teutonami (przodkami Anglików); poezję, która ukazuje Szkotów jako szlachetnych, niemal idealnych, rycerzy.

W Anglii powitano Osjana z mieszanymi uczuciami. Podejrzewano Macphersona, że był auto­rem, a nie tłumaczem Fingala. Po wydaniu Temory wątpliwości Anglików zamieniły się w pewność. David Bume został nazwany ojcem duchowym tej poezji, gdyż Macpherson "dziwny i nienormalny śmier­telnik i najbardziej przewrotny i niemiły" człowiek, ni­czego sam nie chce przedsięwziąć A Critical Dissertation (Roz­prawa krytyczna) Blaira wyrażała prze­konanie, że tłumaczenie Macphersona oddaje treść i cechy charakterystyczne oryginalnych średniowiecznych pieśni.

Sam Macpherson wypowiedział się na temat Pieśni je­szcze tylko jeden raz, w przedmowie do wydania z r. 1773. Zarzucił w niej swoim oponentom ciasny patriotyzm anty­szkocki, prowadzący do zniekształcenia prawdy. Kłamstwo Macpher­sona znajdowało poparcie w zacietrzewieniu patriotycz­nym.

V. "CIASNY PATRIOTYZM" PRZECIWNIKOW MACPHERSONA

Macpherson poprzekręcał fakty historyczne, geograficzne i społeczne.

Głównym przeciwnikiem Macphersona był dyktator krytyki literackiej, Doktor Samuel Johnson. Johnson był przekonany o doskonałości "reguł" literatury neoklasycz­nej. Poezja osjaniczna łamała praktycznie wszystkie te re­guły.

VI. WYDANIE DRUKIEM "ORYGINALNYCH" GAELSKICH RĘKOPISOW

Macpherson w pierwszym wydaniu Fingala, zaproponował wydanie oryginalnych tekstów, więc tru­dno mu było przyznawać się ... że ich nie ma. Szkockie To­warzystwo Góralskie działało powoli, w koócu jednak wysłało list do Londynu z prośbą, aby poeta zechciał przy­jąć delegację Towarzystwa. Macpherson odmówił, odkła­dając sprawę na czas nie ograniczony. Mimo to delegacja Towarzystwa zjawiła się u poety i wymogła na nim obie­tnicę przetranskrybowania posiadanych tekstów gaelskich.

Ślęczał nad tą pracą Macpherson do końca życia i jej nie dokończył. Przez jakiś czas planował dokonać tran­skrypcji. .. greckim alfabetem i z trudem dał siC; odwieść od tego zamiaru. Przed śmiercią przekazał wszystkie pa­piery, wraz z 1000 funtów, Johnowi Mackenziemu. Po śmierci swego sekretarza Towarzystwo powierzyło redak­cję tekstów gaelskich dr. Thomasowi Rossowi, a potem Sir Johnowi Sinclairowi, który wydał je wreszcie (tylko 11 pieśni) w r. 1807, wraz z przekładem łacińskim. Po wy­drukowaniu rękopisów znikły one bez śladu, pozostawia­jąc jeszcze jedną zagadkę po sobie.

Macpherson zbierał swoje materiały 15 lat po insurekcji. W okresie 40 lat, jakie upłynęły od tej pory, nastąpiło dalsze zatarcie śladów dawnej poezji. Nie udało się znaleźć żadnego większego utworu, który by odpowiadał jakiejś partii tekstu Pieśni Osjana, jakkol­wiek znaleziono wiele bardzo podobnych fragmentów. Komitet nabrał przekonania, że Macpherson obchodził się z uzyskanymi materiałami bardzo swobodnie, odrzucając

pewne partie, dodając własne wstawki i dowolnie komponując całość.

Laing porównywał w swoim wydaniu pieśni Osjana z fragmentami poezji Miltona, Homera i z poezją biblij­ną. Podobieństwa są istotnie znaczne. Znalezienie ich nie było zresztą trudne. W pierwszym wydaniu Fingala sam Macpherson wskazywał na wersy podobne do wersów dawnej poezji. Prawdopodobnie Macpherson chciał prze­konać czytelników, że owe antyczne i biblijne paralele świadczą o autentyzmie "odkrytej przez siebie poezji".

VII. ENTUZJASTYCZNE PRZYJĘCIE "PIEŚNI OSJANA" PRZEZ CZYTELNIKOW

W Szkocji Pieśni Osjana były czytywane i podziwiane, Szkoci byli z nich dumni, nikt ich jednak nie naśladował, poza współczesnym Macphersonowi poetą lirykiem Rober­tem Burnsem, który uczynił to w kilku mniej udanych utworach.

W Anglii, we­dług Burke'a, to, co wzniosłe, kojarzy się nam z doskona­łością i wzbudza cześć. To, co piękne, kojarzy się z bra­kiem doskonałości i wzbudza uczucia opiekuńcze. Katego­ria wzniosłości (która mogła wywoływać przyjemność zmieszaną z przykrością) miała oczywisty związek z ten­dencjami preromantycznymi i wykorzystywano ją m.in. dla obrony "wzniosłej" sztuki gotyckiej oraz wszelkiej sztuki - jak np. poezji osjanicznej - która budziła uczu­cia ambiwalentne.

Osjan wtargnął do 'kościołów. Jeden z wielkich po­etów romantyzmu, Wordsworth, wspomniał, że w cza­sach jego młodości kaznodzieje-moderniści cytowali z ambony Osjana na równi z Szekspirem i prorokiem Izajaszem. Spośród romantyków angielskich wielu przechodziło za młodu okres uwielbienia dla Osjana.

W innych krajach Europy, dla której Pieśni Osjana były swego rodzaju objawieniem, poezja osjaniczna zdobyła sobie olbrzymią poczytność, i przyczyniła się do wytworzenia nowej wraż­liwości u czytelników. Ona też, wraz z youngizmem stwo­rzyła stereotyp "melancholijnego. Anglika".

We Francji wystąpiła swoista "anglomania". Chateau­briand zachwycał się Osjanem i był jednocześnie zapa­lonym obrońcą autentyczności tej poezji.

VIII. NIEMCY ADOPTUJĄ OSJANA

Pieśni Osjana odpowiadały dokładnie tym czterem ce­chom wielkiej poezji, które uznawali teoretycy i pisarze okresu "burzy i naporu" w Niemczech. Były poezją me­lancholijną. Przejawiała się w nich samorodna twórczość "geniuszu". Przetrwały w pieśniach ludu. Czerpały na

tchnienie z natury. Nic dziwnego, że Niemcy w sposób szczególny uległy czarowi poezji osjanicznej.

Obok tłumaczeń pojawiły się w literaturze niemiec­kiej (podobnie jak w angielskiej: Edmond de HaroId, John Smith, John Clark, Arthur Young) naśladownictwa stylu poezji osjanicznej (rytmiczna proza poetycka, krót­kie zdania, specyficzne porównania). Powstał nawet nurt "poezji bardÓw". Wpływ Osjana zanotowano w twórczośc...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin