r36-07.doc

(389 KB) Pobierz
Szablon dla tlumaczy

Rozdział 36.
Tworzenie filmów wideo we Flashu

W tym rozdziale:

·         Historia cyfrowego obrazu filmowego

·         Przygotowanie filmów Flasha do publikacji na taśmie wideo

·         Stosowanie sekwencji obrazów Flasha w programach do edycji wideo

Flash nie jest tylko i wyłącznie wektorowym programem graficznym, przeznaczonym do tworzenia obrazków dla Internetu. Pracując we Flashu, możesz tworzyć fantastyczne filmy wideo, przeznaczone na Twój domowy użytek lub do profesjonalnego wykorzystania. W tym rozdziale porozmawiamy o Flashu i cyfrowych filmach. Dowiemy się też, jak eksportować z Flasha materiał przeznaczony do dalszej obróbki w jednym z programów do edycji wideo.

Pozyskiwanie wysokiej jakości materiału filmowego we Flashu

Choć Flash jest wykorzystywany przede wszystkim do tworzenia interaktywnych animacji i prezentacji sieciowych, można za jego pomocą tworzyć wysokiej jakości materiały przeznaczone dla innych mediów. Firma Macromedia, początkowo znana na rynku pod nazwą MacroMind, zajmowała się niegdyś aplikacjami przeznaczonymi do kreowania cyfrowych animacji tradycyjną metodą klatka po klatce. Najważniejsza z tych aplikacji, VideoWorks, przekształciła się w Directora — pierwszy naprawdę szeroko rozpowszechniony produkt tej firmy. Flash, podobnie jak Director, ma w sobie pewien ukryty filmowy potencjał. Za pomocą Flasha możesz tworzyć klasyczne animacje wirujących znaków firmowych. Możesz też eksportować z Flasha animowane wektorowe kształty — tak trudne do uzyskania w inny sposób — by połączyć je z innego typu materiałem filmowym. W poprzednim rozdziale dowiedzieliśmy się, jak publikować we Flashu filmy w formacie QuickTime. Warto wiedzieć, że z Flasha można publikować także sekwencje numerowanych map bitowych wykorzystywanych w programach do edycji wideo.

W poprzednich macintoshowych wersjach Flasha pliki QuickTime o ściśle filmowym (czyli rastrowym) charakterze były generowane wprost we Flashu za pośrednictwem okna dialogowego Export Movie. Obecnie firma Macromedia, w oparciu o QuickTime 4, wprowadziła nieco bardziej finezyjne rozwiązanie. Materiał filmowy jest eksportowany z Flasha na oddzielną ścieżkę, dzięki czemu może zostać połączony ze ścieżkami audio i wideo pochodzącymi z innych źródeł. To wspaniałe rozwiązanie, gdy chcemy opublikować film Flasha na użytek programu edycyjnego, który potrafi wykorzystywać format QuickTime 4. W czasie pisania tego tekstu większość aplikacji dla Windows i Macintosha, korzystających z technologii QuickTime — na przykład Adobe Premiere lub Adobe After Effects — bez trudu importuje filmy Flasha opublikowane w ten sposób. Istnieją jednak specjalistyczne programy do nieliniowej obróbki cyfrowego wideo, jak na przykład Digital Origin EditDV, które nie akceptują nowych flashowych filmów QuickTime. W takim przypadku powienieneś wyeksportować z Flasha sekwencję obrazów lub też tradycyjny film QuickTime (to rozwiązanie jest dostępne tylko dla posiadaczy komputerów Macintosh) albo film AVI (tylko jeśli pracujesz na PC).

Uwaga. Ponieważ podczas eksportu sekwencji obrazów następuje przekształcenie flashowego filmu do postaci serii statycznych obrazków — wektorowych bądź rastrowych — utracona zostanie cała interaktywność. Nie ma się jednak czym martwić; tak właśnie ma być. Skoro chcemy przenieść film Flasha na taśmę wideo lub inny podobny „liniowy” nośnik, to musimy zrezygnować z interaktywności. Widz ma tylko patrzeć, nic więcej.

Niewykluczone, że niedługo będziemy mogli publikować animacje Flasha od razu jako wysokiej jakości materiał filmowy, przeznaczony do bezpośredniego wykorzystania w branży telewizyjnej lub kinematografii. Animacje Flasha są elastyczne; można je dowolnie skalować i publikować w każdej rozdzielczości, dlatego mogą być rozpowszechniane na każdym nośniku. Dzięki współpracy w formatem QuickTime filmy Flasha mogą już teraz zostać przeniesione na taśmę wideo lub taśmę filmową. Czemu nie? Jeśli utworzyłeś we Flashu coś naprawdę dobrego, powienieneś mieć możliwość wszechstronnego wykorzystania swojej pracy.

Krótkie wprowadzenie do świata cyfrowego wideo

Jeśli jesteś nowicjuszem w branży cyfrowego filmu, to w tej sekcji znajdziesz objaśnienia najważniejszych pojęć i zagadnień związanych z tą dziedziną. Będzie to potrzebne tym spośród naszych czytelników, którzy nie zajmowali się wcześniej filmami w zdigitalizowanej postaci lub też zajmowali się nimi, lecz nie rozumieli, co czynią.

Historia cyfrowego wideo

Były czasy, gdy praca ze zdigitalizowanymi filmami na komputerze osobistym wydawała się niemożliwością. Do tego potrzebne były superszybkie procesory, gigantyczne twarde dyski, specjalistyczny sprzęt do przechwytywania obrazów wideo oraz profesjonalnej jakości magnetowidy i kamery. Dolną granicą ceny takiego systemu było około 15 000 dolarów, co przekraczało możliwości większości użytkowników. Lecz, jak to bywa z większością nowych technologii, po kilku latach obecności na rynku nastąpiło jej upowszechnienie; w tej chwili systemy do edycji wideo nie są już tak ekskluzywnym towarem. Choć obróbka filmu w postaci cyfrowej wciąż wymaga dobrego, szybkiego sprzętu, to ceny stały się znacznie przystępniejsze. Dyski o pojemności 30 GB można już w tej chwili kupić za mniej niż 500 dolarów! Od chwili powstania formatu DV (Digital Video; warto też zwrócić uwagę na format DVCAM lub miniDV) powszechnie dostępne kamery i magnetowidy nie ustępują wiele jakością swym profesjonalnym odpowiednikom.

Problem przestrzeni dyskowej

Dlaczego cyfrowe wideo jest tak wymagające, gdy chodzi o sprzęt? Przede wszystkim dlatego, że zdigitalizowany obraz filmowy jest całkowicie rastrowy. Dla każdego kolejnego ujęcia animacji musi zostać opisany i zapamiętany niemal każdy piksel, jaki oglądamy na ekranie. Zupełnie inaczej niż w plikach Flasha oraz innych formatach wektorowych. Formaty wektorowe opisują obiekty na ekranie w sposób matematyczny, błyskawicznie przeliczając ich położenia w każdym kolejnym ujęciu animacji, tak by uzyskać efekt ruchu. Formaty rastrowe przechowują tylko informacje o kolorach poszczególnych pikseli. Rozdzielczość ekranowa typowego odbiornika telewizyjnego z grubsza odpowiada rozdzielczości 640´480 z kolorem 24-bitowym na monitorze Twojego komputera. Łatwo obliczyć, że pojedynczy obraz — jedna klatka filmu — zajmuje niemal 1 MB!

640 ´ 480 ´ 3 bajty[1] = 921 600 bajtów = 900 kilobajtów = 0,88 megabajta

J to jest straszne, ale zaraz będzie jeszcze gorzej. Typowa prędkość odtwarzania filmu to 30 ujęć na sekundę. A więc potrzebujemy 26 MB, by zapisać, a potem odtworzyć zaledwie jedną sekundę filmu! Tylko najszybszy i najlepszy sprzęt obecnie dostępny na rynku może osiągnąć taką wydajność przy przesyłaniu danych. To wąskie gardło możliwości sprzętowych jest głównym powodem, dla którego wprowadzono kompresję obrazu wideo. Obecnie więc prawie każdy format zapisu cyfrowego wideo przeprowadza kompresję obrazu (w celu jego zmagazynowania) oraz dekompresję (w celu odtworzenia). Algorytm kompresji (dekompresji) zwany jest często kodekiem od angielskiego codec (co z kolei stanowi skrót od słów: COmpression i DECompression). Pewnie nieraz już wpadło Ci w ucho to określenie. Być może jednak nie słyszałeś jeszcze o tym, że kodeki można podzielić na trzy główne grupy: software’owe, sprzętowe oraz mieszane.

Uwaga. Cinepak, Indeo, RealVideo oraz Sorenson to kodeki software’owe. Oznacza to, że podczas odtwarzania filmu główny procesor komputera sam musi zdekompresować każdą kolejną klatkę. Natomiast w przypadku kodeków sprzętowych, jak na przykład MJPEG (Motion JPEG, kodek oparty na kompresji opracowanej przez Joint Photographic Experts Group), pracę tę wykonuje specjalna karta graficzna, niezbędna do odtworzenia takiego filmu.

Najnowsza generacja kodeków to hybrydy, które mogą, ale nie muszą, być sprzętowo wspomagane. Do takich mieszanych kodeków należą m.in. MPEG (Moving Picture Experts Group) oraz DV. Kodek MPEG jest znany w dwóch wersjach, MPEG-1 oraz MPEG-2. Początkowo filmy z kompresją MPEG-1 oraz MPEG-2 wymagały specjalnego sprzętu do odtwarzania. Obecnie jednak, gdy procesory komputerów stały się szybsze, filmy te mogą być wyświetlane za pomocą całkowicie software’owych odtwarzaczy. Kodek MPEG-2 jest w tej chwili standardowo stosowany dla płyt DVD.

Płyta DVD (digital versatile/video disc) to nowy nośnik, na którym bez trudu można pomieścić średniej długości film. Nie należy mylić DVD z DV. DV oznacza Digital Video (cyfrowe wideo), czyli taki film, który już w chwili swego powstania miał postać binarną — innymi słowy, nigdy nie był niczym innym, jak tylko ciągiem zer i jedynek. Nie należy też mylić DV z ogólnie rozumianym „cyfrowym wideo”. Ogólny termin „cyfrowe wideo” odnosi się do każdego filmu, który jest przechowywany w postaci cyfrowej — nawet jeśli (jak to często bywa) nakręcony został typową tradycyjną kamerą i dopiero potem analogowy materiał został przekształcony w dane binarne. Natomiast termin DV odnosi się do filmów pozyskiwanych już w postaci cyfrowej, które pozostają cyfrowe na każdym etapie ich edycji.

Na obecnym etapie rozwoju technologii DV, gdy mamy do dyspozycji złącze IEEE-1394 (znane również pod nazwą Firewire lub iLink) obraz jest przenoszony z kamery cyfrowej na twardy dysk praktycznie bez utraty jakości. Źródłowy materiał DV nie ulega powtórnej kompresji, chyba że poddamy go dalszej edycji, wprowadzając efekty specjalne i przejścia między ujęciami. Trzeba jednak pamiętać, że DV — tak jak każde cyfrowe wideo — wymaga mnóstwa przestrzeni dyskowej; około 2GB na każde dziewięć minut nagrania.

Uwaga. W większości systemów operacyjnych 2GB to górna granica wielkości pliku. W praktyce oznacza to, że nie możesz pomieścić więcej niż dziewięć minut filmu z kompresją DV w jednym pliku QuickTime lub AVI. Możesz jednak połączyć ze sobą serię plików, aby uzyskać ciągłość w odtwarzaniu filmu. Nowe wersje systemó MacOS (9.0.4 lub nowsze) oraz Windows obsługują pliki o rozmiarach przekraczających 2 GB. Jednak większość programów nie będzie w stanie ich otworzyć, chyba że programy te zostały do tego specjalnie przystosowane.

Kompresja, rozdzielczość i prędkość odtwarzania, czyli jak przystosować film do realiów

Zanim zaczniesz pracę nad jakimkolwiek filmem, musisz dobrze zastanowić się nad wyborem kodeka. Kodeki software’owe są odpowiednie dla filmów przeznaczonych do komputerowego odtwarzania i dystrybucji. Kodeki sprzętowe stosuje się głównie podczas ściągania ujęć i edycji materiału filmowego, przeznaczonego dla telewizji lub do wykorzystania w jakimś przyszłym filmie. Jednak materiał wideo, dla którego zastosowano kodek sprzętowy, można przystosować do dystrybucji komputerowej, rekompresując go przy użyciu kodeka software’owego. Twórcy multimedialnych prezentacji z reguły wykorzystują jako wyjściowy materiał wysokiej jakości obraz filmowy. Po skurczeniu takiego filmu zarówno pod względem rozmiarów ujęcia, jak i wielkości pliku, plik wideo może być zamieszczony na CD-ROM-ie lub nawet rozpowszechniany w sieci.

Gdy przyjdzie nam ograniczyć cyfrowe wideo do rozmiarów strawnych dla większości przeciętnych komputerów, mamy do dyspozycji trzy zmienne: rozmiar (rozdzielczość) obrazu, prędkość odtwarzania oraz kompresję. Zazwyczaj reguluje się wszystkie trzy wielkości, aby olbrzymie, 9-gigabajtowe filmy zmienić w filmy o rozmiarze wahającym się od 3 do 5 megabajtów. Niestety przy tak drastycznych cięciach nie można obejść się bez strat.

Zacznijmy od rozważenia kwestii rozmiaru obrazu. Choć wysokiej jakości obraz wideo ma zwykle rozdzielczość co najmniej 640´480 pikseli, a często jeszcze wyższą, to filmy zamieszczane na CD-ROM-ach z reguły zajmują nie więcej niż ćwiartkę komputerowego monitora. Większość z nich ma rozdzielczość 320´240 pikseli, czyli o połowę mniej niż wideo „telewizyjne”. To oznacza, iż ich rozdzielczość jest zaledwie odrobinę większa niż rozdzielczość nagrań z kamery VHS.

A co z prędkością odtwarzania? Oglądając multimedialne prezentacje, z pewnością zauważyłeś, iż niektóre z filmów wydają się charakteryzować nieco szarpaną, rwącą się akcją. Winien temu może być zbyt powolny procesor, ale najpewniej jest to wynik drastycznego ograniczenia prędkości odtwarzania, jakie wprowadzono w imię zmniejszenia rozmiarów pliku. Filmy zamieszczane na CD-ROM-ach mają czasem nawet tak niskie prędkości odtwarzania jak 12 lub 15 fps (ujęć na sekundę). To połowa oryginalnej prędkości, stosowanej dla telewizyjnego obrazu wideo. Gdy tworzysz we Flashu nowy film, domyślnie stosowana jest właśnie taka zaniżona prędkość odtwarzania. Zapewnia to sprawne odtwarzanie filmów Flasha nawet na powolniejszym sprzęcie. Niższa prędkość odtwarzania odbija się niekorzystnie na płynności przedstawianej akcji, ale za to pozwala bardzo znacznie ograniczyć wielkość pliku i odciążyć procesor, który ma do wyświetlenia mniej obrazków w ciągu jednej sekundy. Dzięki temu korzystanie z CD-ROM-u przebiega dużo sprawniej.

Na koniec, jaki wpływ na nasz film ma kompresja? Oglądając filmy ściągnięte z sieci lub zamieszczane na multimedialnych CD-ROM-ach często widzimy obraz spikselizowany, podzielony na kwadratowe bloczki. To efekt silnej software’owej kompresji zastosowanej do obrazu wideo. Algorytm kompresji wyszukuje obszary, które mają podobny kolor w kolejnych ujęciach filmu, zaznacza je i zapobiega odświeżaniu tych rejonów ekranu podczas wyświetlania kolejnych ujęć. Dzięki temu oszczędza procesorowi niepotrzebnego dekompresowania tych samych danych przy odtwarzaniu każdej klatki. Jednak w zależności od stopnia kompresji, cech samego kodeka i rozmaitych ustawień wprowadzonych przy jego zastosowaniu, jakość obrazu może okazać się lepsza lub gorsza.

W zgodzie z ogólnoświatowym trendem do zwiększania jakości i szybkości cyfrowe wideo poprawia się błyskawicznie. Fakt ten ilustrują przemiany w zawartości wielu popularnych witryn sieciowych, takich jak witryna Apple’s QuickTime (www.apple.com/quicktime). Obecnie witryna ta oferuje większe, lepszej jakości filmy, o rozmiarach około 15 MB. Filmy te przeznaczone są dla posiadaczy nowoczesnych, szybkich komputerów.

 

Wąskie gardło odtwarzania

Rozmiary cyfrowego wideo należy ograniczać z dwóch przyczyn. Są nimi: przechowywanie oraz odtwarzanie filmu. Dotąd zajmowaliśmy się głównie problemem zmieszczenia cyfrowego filmu na dysku. Odtwarzanie filmu (co wiąże się z prędkością przesyłania danych) komplikuje rzecz jeszcze bardziej. Płyty CD-ROM mają całkiem sporą pojemność (650 MB). Jednak większość napędów CD potrafi odczytywać dane z ograniczoną prędkością zbliżoną do 600 kB na sekundę. Musisz zdawać sobie sprawę z tego, że jedna sekunda Twojego filmu nie może mieć większych rozmiarów, niż pozwala na to prędkość przesyłania danych. W innym przypadku nastąpi opuszczanie klatek filmu, tak by odtwarzany obraz mógł nadążyć za ścieżką dźwiękową. Jeśli zamierzasz rozpowszechniać swoje prace na CD-ROM-ach, jest to poważne ograniczenie.

Jeszcze raz posłużmy się matematyką. Zakładając, iż nasz odbiorca będzie korzystać z napędu o prędkości 600 kB/s, pracującego w idealnych warunkach, na każde ujęcie filmu o prędkości 15 fps możemy przeznaczyć 40 kB. Pamiętaj jednak, że do filmu zwykle dołączona jest ścieżka dźwiękowa, na obraz pozostanie nam więc mniej niż 40 kB.

Odnośnik. Więcej informacji na temat dźwięku oraz metod jego kompresji znajdziesz w rozdziałach 14., „Dźwięk — podstawy” oraz 16., „Optymalizacja dźwięku”.

Niestety, gdy filmy rozpowszechniane są w Internecie, absolutnie nie możemy liczyć na idealne warunki odtwarzania. W sieci tempo przesyłu danych potrafi być tak powolne, jak 500 bajtów na sekundę. Stastystycznie rzecz biorąc, modem o prędkości 56 kB/s potrafi w ciągu sekundy załadować około 4 kB danych. Idealny film sieciowy powinien być przesyłany strumieniowo w czasie, gdy ładowana jest strona. Jeśli tak właśnie to sobie wyobrażasz, nie zapomnij o tej minimalnej prędkości przesyłu danych. Zbyt duże pliki wideo po prostu nie dadzą się przesłać strumieniowo! To właśnie dlatego większość witryn oferuje większe filmy jako pliki do ściągania. Jest jednak pewien sposób, który opiszemy w dalszej części tego rozdziału. Należy umiejętnie wybrać minimalną liczbę klatek, by zasymulować cyfrowy film we Flashu i zarazem umożliwić sprawne strumieniowe przesyłanie danych. W miarę unowocześniania naszych modemów jakość i rozmiary sieciowych filmów z pewnością będą wzrastać. Modem ADSL (Asymmetrical Digital Subscriber Line) został opracowany z myślą o standardzie MPEG-1 i MPEG-2.

Przygotowanie filmów Flasha do publikacji w formie filmu wideo

Domyślnie filmy Flasha odtwarzane są z prędkością 12 fps. O ile sam nie zmieniłeś tego ustawienia za pomocą okna dialogowego Modify/Movie (Ctrl+M a na Macu — Command+M) to wszystkie filmy, jakie utworzyłeś do tej pory, odtwarzane są w takim właśnie tempie. Jak wspomnieliśmy już wcześniej, film przygotowany do rozpowszechniania w standardzie NTSC powinien być odtwarzany z prędkością 30 fps (dokładnie 29,97 fps). Zapewnia to całkowitą gładkość i płynność ruchu. Aby przystosować utworzony z domyślnymi ustawieniami film Flasha do takiego tempa odtwarzania, należy po każdym ujęciu kluczowym dodać odpowiednią liczbę ujęć zwykłych. Musimy tak wydłużyć zastosowany w animacji tweening, by zrekompensować przyspieszenie odtwarzania wynikające ze zmiany liczby klatek wyświetlanych na sekundę. Pięciosekundowa prezentacja, wyświetlana podczas otwierania Twojej witryny sieciowej, ma zapewne około 70 klatek — a może nawet mniej. Ta sama pięciosekundowa prezentacja przerobiona na wideo musi mieć aż 300 klatek, jeśli chcesz zachować to samo tempo i rozkład czasowy filmu. Flash nie pozwala stosować przeplotu (patrz uwaga zatytuowana „Co to jest przeplot?” w dalszej części rozdziału) przy eksporcie pliku niezależnie od wybranej metody publikacji. W rezultacie, aby prawidłowo zrenderować film wideo na podstawie materiału przygotowanego we Flashu, musisz mieć do dyspozycji podwójną liczbę klatek; w standardzie NTSC oznacza to dokładnie 59,94 klatek na sekundę. Z reguły łatwiej jest ustawić tempo odtwarzania we Flashu na 60 fps, a potem przykroić animację do 59,94 fps w programie przeznaczonym do edycji wideo.

Ostrzeżenie. Jeśli zamiast NTSC korzystasz ze standardu PAL lub SECAM (NTSC jest standardem wykorzystywanym w Ameryce Północnej), to, stosując opisane tutaj metody, będziesz musiał użyć innej rozdzielczości i innego tempa odtwarzania. Potrzebne informacje znajdziesz w dokumentacji standardu PAL lub SECAM.

Jeśli to możliwe, podczas tworzenia animacji przeznaczonej do odtwarzania w formie filmu wideo staraj się ograniczyć do jednej tylko sceny w jednym, pojedynczym filmie Flasha. Flash eksportuje wszystkie sceny do jednego, wspólnego pliku QuickTime lub AVI, lub też do jednej, ciągłej sekwencji bitmap. To utrudni Ci późniejszą edycję filmu w innych programach. Lepiej jest rozdzielić poszczególne sceny na osobne pliki Flasha i zrenderować je oddzielnie.

Ujęcia zawarte w symbolach typu MovieClip nie są eksportowane, gdy renderujemy sekwencję obrazów na podstawie filmu Flasha. Zanim do tego przystąpisz, zadbaj, by wszystkie symbole filmowe zostały usunięte lub przetworzone do postaci zwykłej animacji, na przykład metodą kopiowania zawartych w nich ujęć i wklejania ich do sceny. Oto, jak tego dokonać[2].

  1. Odszukaj klip filmowy (Movie Clip) w bibliotece filmu i otwórz go. Będąc w trybie edycji symbolu, zaznacz wszystkie ujęcia w listwie czasowej.
  2. Skopiuj zaznaczone ujęcia do schowka za pomocą polecenia Copy Frames z menu Edit (Ctrl+Alt+C lub Command+Option+C).
  3. Wróć do edycji sceny i wklej ujęcia, wybierając polecenie Paste Frames (Ctrl+Alt+V lub Command+Option+V). Wklej ujęcia na pustą, specjalnie do tego celu założoną warstwę, by uniknąć konfliktu z innymi elementami filmu (zwłaszcza tymi, dla których stosujesz automatyczną animację kształtu bądź ruchu).

Ostrzeżenie. Pamiętaj, że, w odróżnieniu od typowego filmu Flasha, sekwencja obrazów nie może wykazywać żadnych cech interaktywnych. Sekwencja obrazów nie jest niczym więcej jak tylko zbiorem ponumerowanych bitmap, które mogą zostać później złączone w jedną całość w programie do obróbki wideo. Dlatego też zawsze należy przechowywać „flashową” wersję swego filmu (uważaj, by nie skasować jej niechcący lub nie zastąpić pliku innym plikiem o tej samej nazwie).

<szara ramka początek>

Co to jest przeplot?

Większość monitorów komputerowych pracuje bez przeplotu. Oznacza to, że każdy obraz, widoczny na monitorze jest wyświetlany w całości. Dotyczy to także wyświetlania cyfrowych filmów wideo. Po każdym odświeżeniu ekranu pojawia się kolejna, cała klatka. Odbiorniki telewizyjne jednak ...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin