Smallville 2x08 Ryan.txt

(29 KB) Pobierz
{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{105}{196}Dobra, Ryan, na co patrz�?

{244}{304}Ryan?
{333}{369}Pies.
{371}{407}Jaki pies?
{409}{429}Labrador.
{431}{541}Jakiego koloru?
{544}{606}Br�zowy.
{666}{728}Drzewo.
{757}{819}Sosna.
{997}{1030}Ryan.
{1033}{1095}Rodzina.
{1261}{1337}Kolejny atak b�lu g�owy?
{1340}{1381}Kontynuujmy.
{1383}{1428}Nie chc� ju� odpowiada�|na �adne pytania.
{1431}{1522}Ale zosta�o ju� tylko kilka.
{1536}{1606}Pe�nia ksi�yca.
{1608}{1668}Motyl.
{1685}{1747}Poci�g.
{2376}{2452}Pan si� boi, �e nie doko�czy|swoich wszystkich bada�.
{2455}{2498}Przynie� koagulanty.
{2500}{2577}Dobrze, doktorze.
{2721}{2783}O co chodzi, Ryan?
{2786}{2855}Co to oxy-contin?
{2857}{2968}Bardzo silny narkotyk.|Dlaczego pytasz?
{2987}{3030}On go kradnie.
{3032}{3119}Wiedzia�em.|Zaraz wracam.
{3488}{3507}Co tam masz?
{3510}{3615}Koagulant.|Czy nie o to pan prosi�?
{3639}{3718}Cholera!|Cholera!
{4617}{4701}/Ryan!|/Otw�rz drzwi.
{4708}{4821}/Natychmiast otw�rz te drzwi!|/Szybciej!
{4845}{4912}Clark, m�g�by� odebra�?
{4915}{4977}Jasne.
{5032}{5044}S�ucham?
{5046}{5090}Clark!|Musisz mi pom�c!
{5092}{5130}Ryan? To ty?
{5133}{5193}- Musisz mnie st�d wyci�gn��!|- Uspok�j si�. Gdzie jeste�?
{5195}{5241}W szpitalu Summerholt.
{5243}{5320}Prosz�, musisz mnie st�d wyci�gn��.|Prosz�.
{5322}{5394}Chod� tu! Oddaj mi s�uchawk�, Ryan!|Clark, oni na mnie eksperymentuj�!
{5397}{5428}Co?
{5430}{5476}/Puszczaj!|/Puszczaj!
{5478}{5548}Po�� go tu!
{5605}{5644}Ja przestan�, ju� nie b�d�!
{5646}{5737}Nie dawajcie mi tego!|Przesta�cie! Przepraszam.
{7384}{7430}Telefon ciotki Ryana zosta� od��czony,
{7432}{7502}a operator z Edge City twierdzi, �e nie|ma jej nazwiska w spisie abonent�w.
{7504}{7535}Tak jakby po prostu znikn�a.
{7538}{7602}To bez sensu.|Co z tym Summerholt?
{7605}{7681}Sprawdzi�em, nie ma takiego|szpitala w Edge City.
{7684}{7729}Kiedy mia�e� ostatnio|jakie� wiadomo�ci od Ryana?
{7732}{7761}Kilka tygodni wys�a� mi maila.
{7763}{7816}Przygotowywa� si� do szko�y.|Podchodzi� do tego ze spokojem.
{7818}{7871}Dzwoni� na policj� w Edge City
{7873}{7952}Mamo, on nigdy przedtem|nie by� tak przera�ony.
{7955}{8048}Mo�e kto� zg�osi� zagini�cie.
{8183}{8226}Ci�gle my�l�, �e co� pomin��em.
{8228}{8324}Jak�� wskaz�wk� w jego mailu,|jaki� znak, �e co� nie jest w porz�dku.
{8326}{8372}Chyba po prostu nie s�ucha�em.
{8374}{8477}Wiem, �e Ryan wiele dla ciebie znaczy,|ale musisz troch� odpu�ci�.
{8480}{8528}Poza tym przypuszczenia|nic ci nie dadz�.
{8530}{8626}Pami�tacie tego fajnego faceta,|Heinricha, kt�ry pracuje w telekomunikacji?
{8629}{8722}Tego W�gra, kt�ry ma skuter - zabawk�?
{8724}{8787}Jest Austriakiem,|a skuter to oryginalna Vespa.
{8789}{8878}W ka�dym b�d� razie, pom�g�|namierzy�, sk�d dzwoni� Ryan.
{8880}{8919}Znalaz�a� co�.
{8921}{8964}Instytut Neurologii Summerholt.
{8967}{9019}Tylko, �e nie znajduje si�|w Edge City, ale w Metropolis.
{9022}{9060}To wyja�nia, czemu nie|mogli�my go znale��.
{9063}{9130}Najdziwniejsze, �e Summerholt|to wy��cznie o�rodek badawczy.
{9132}{9166}Nawet nie przyjmuj� �adnych pacjent�w.
{9168}{9242}A nawet je�eli, to dlaczego|zamkn�liby Ryana w miejscu,
{9245}{9408}gdzie prowadzi si� badania nad|paranormalnymi zdolno�ciami ludzkiego m�zgu?
{9482}{9566}Dzi�kuj�, panie burmistrzu, �e zechcia�|si� pan ze mn� spotka� tak szybko.
{9568}{9638}Przyjemno�� po mojej stronie, Lex.|W czym mog� pom�c?
{9640}{9741}Jak zapewne pan wie,|fabryka LexCorp jest w trakcie rozwoju...
{9743}{9835}Niestety, ci�gle czekamy na ostateczne|zatwierdzenie przez komisj� strefow�.
{9837}{9890}C�, sam wiesz jak jest Lex.
{9892}{9976}Te wszystkie regulaminy dotycz�ce|bezpiecze�stwa �rodowiska.
{9978}{10067}Nie mog� tak po|prostu tego zatwierdzi�.
{10070}{10189}Je�eli ten projekt upadnie,|wielu ludzi w Smallville straci prac�.
{10192}{10331}Przyja�ni� si� z twoim ojcem|odk�d LuthorCorp wykupi�o star� fabryk�.
{10333}{10400}Zawsze by� bardzo|szczodrym poplecznikiem.
{10403}{10496}Nie wiedzia�em, �e m�j ojciec|interesowa� si� lokaln� polityk�.
{10499}{10527}Nie s�dz�, aby to robi�.
{10530}{10643}Ale wiem, �e nigdy nie dosta�|pozwolenia od komisji strefowej.
{10700}{10753}Chce pan �ap�wk�?
{10755}{10808}Ja tego nie powiedzia�em,
{10810}{10885}ale skoro teraz ty|kierujesz fabryk� ojca,
{10887}{10947}powiniene� si� dowiedzie�,|jak za�atwia si� interesy w tym mie�cie.
{10949}{11009}Wyja�nijmy co�.
{11012}{11120}Nie pracuj� ju� dla mojego ojca,|a to nie jest jego fabryka, tylko LexCorp.
{11122}{11211}A ja za�atwiam interesy po swojemu.
{11213}{11264}Wkr�tce odb�dzie si� reelekcja.
{11266}{11307}To moja czwarta kadencja.
{11309}{11371}Uznaj to za pocz�tek|d�ugoterminowej wsp�pracy,
{11374}{11455}kt�ra mo�e przynie�� korzy�ci nam obu.
{11515}{11638}Skontaktuj si� z nim.|Wyja�ni ci, jak to dzia�a.
{11743}{11856}Pomy�l, ile stracisz,|je�eli zamkn� fabryk�.
{12143}{12163}Jak przeja�d�ka?
{12165}{12249}�wietnie.|Objechali�my Crater Lake.
{12251}{12328}Pami�tasz, jak je�dzi�a�|w Metropolitan Equestrian Center
{12330}{12405}i chcia�a� nale�e� do podobnego klubu?
{12407}{12494}Tak, mieli rewelacyjne wyposa�enie.
{12496}{12561}A co by� powiedzia�a,|gdyby� mog�a je�dzi� tam
{12563}{12652}w ka�dy weekend,|i kiedy tylko zechcesz po szkole?
{12654}{12748}�e to chyba do�� daleko st�d.
{12752}{12798}Wiem, �e to troch� niespodziewane,
{12800}{12956}ale, no wiesz, Dean dosta� prac� w Metropolis|i chce, aby�my pojecha�y razem z nim.
{13009}{13067}I zgodzi�a� si�?
{13069}{13165}Lana, wiem, �e prosz� o wiele,|ale to jest wa�ne dla Deana.
{13167}{13290}Ale to r�wnie� wielka|szansa dla ciebie. Dla nas.
{13292}{13395}Nie mog� uwierzy�, �e zgodzi�a� si� na to,|w og�le nie pytaj�c mnie o zdanie.
{13397}{13448}Wiem, �e teraz nawet trudno|jest sobie to wyobrazi�, ale...
{13450}{13570}A co ze szko�� i moimi przyjaci�mi?|Nie wspominaj�c ju� o Talonie?
{13572}{13716}Lana, b�dziesz mog�a odwiedza�|Smallville, kiedy tylko zechcesz.
{13934}{14018}Ten Instytut Summerholt|jest bardziej zbiurokratyzowany ni� IRS.
{14021}{14098}Najpierw przez godzin� kazali mi czeka�,|a potem powiedzieli, abym zadzwoni�a jutro.
{14100}{14138}Pojad� do Metropolis to sprawdzi�.
{14141}{14220}Clark, policja ju� tam by�a|i nie znalaz�a nawet �ladu po Ryanie.
{14222}{14273}Uspok�j si�, synu, mo�e to|nawet nie jest w�a�ciwe miejsce.
{14275}{14313}Tato, Ryan jest dla|mnie jak m�odszy brat.
{14316}{14373}Gdyby co� mu si� sta�o,|nigdy bym sobie tego nie darowa�.
{14376}{14409}Rozumiemy, co czujesz,
{14412}{14460}ale nie mo�esz tak po prostu|pojecha� do Metropolis
{14462}{14531}i wywa�y� drzwi do tego instytutu.
{14903}{14941}Nazywa si� Ryan James.
{14944}{14989}M�wi�am ju�.|Nikogo takiego tutaj nie ma.
{14992}{15035}Prosz� sprawdzi� jeszcze raz.|Wiem, �e jest tutaj.
{15037}{15081}Je�eli zaraz pan nie wyjdzie,|zawo�am ochron�.
{15083}{15133}Nie wyjd�, dop�ki nie|porozmawiam z pani prze�o�onym.
{15136}{15162}Co si� sta�o, Mary?
{15164}{15246}Doktorze, ten m�ody cz�owiek uwa�a,|�e uwi�zi� pan tutaj jego przyjaciela.
{15248}{15299}W porz�dku, zajm� si� tym.
{15301}{15359}- Dr Garner|- Clark Kent.
{15361}{15416}Kent... Czy to nie twoi rodzice|dzwonili tu ju� wcze�niej?
{15419}{15481}Tak. Szukamy naszego przyjaciela,|Ryana Jamesa.
{15483}{15543}Dzwoni� st�d do nas i twierdzi�,|�e trzymacie go tu wbrew jego woli.
{15546}{15603}Wi�c musia�a zaj�� jaka� pomy�ka.|Jeste�my plac�wk� badawcz�
{15606}{15675}Ja wiem, �e on tu jest.
{15678}{15742}Je�eli mi nie wierzysz,|porozmawiaj z policj�.
{15745}{15802}Byli tu ju� i sprawdzali.|Dwa razy.
{15805}{15908}Chcia�bym ci pom�c,|ale twojego przyjaciela tutaj nie ma.
{15910}{16008}Mam nadziej�, �e go znajdziesz.
{16646}{16740}Ciebie nie powinno by� tutaj!
{16833}{16936}Ju� dobrze.|Wyci�gn� ci� st�d. Ju�.
{16939}{17054}Wiedzia�em, �e po mnie|przyjdziesz.
{17229}{17301}Prosz�, Ryan.
{17337}{17375}Jak si� czujesz?
{17377}{17469}Teraz ju� dobrze.|Dzi�ki Clarkowi.
{17471}{17562}Czy wiesz, jak skontaktowa�|si� z twoj� ciotk�?
{17564}{17656}Chyba przenios�a si� do Arizony.
{17658}{17694}Jak mog�a tak po prostu ci� zostawi�?
{17696}{17773}Kilka miesi�cy temu zacz�y si�|te b�le g�owy i krwotoki z nosa.
{17775}{17814}Zabiera�a mnie do r�nych specjalist�w,
{17816}{17867}ale �aden z nich nie wiedzia�,|co mi w�a�ciwie dolega.
{17869}{17950}W ko�cu rachunki sta�y|si� dla niej zbyt wysokie.
{17953}{18063}Wtedy pojawi� si� dr Garner|i zaoferowa� pomoc.
{18066}{18166}Ryan, na co ci� w�a�ciwie leczono?
{18185}{18253}Oni leczyli mnie...
{18255}{18348}Zatrzymali go na obserwacj�.
{18358}{18459}Clark, mog� ci� prosi� na moment?
{18495}{18569}- Clark?|- Tak?
{18670}{18735}Niewa�ne.
{18739}{18828}Odpocznij troch�, dobrze?
{19061}{19109}Doceniam, �e przyj��e� Ryana.
{19111}{19166}Gdybym zabra� go do domu,|rodzice chyba by oszaleli.
{19168}{19240}Tak, kidnaping zwykle|tak wp�ywa na ludzi.
{19243}{19329}Clark, dlaczego wykrad�e� go stamt�d,|je�eli trzymali go tylko na obserwacji?
{19332}{19382}Nie mia�em wyboru.
{19384}{19447}Oni traktowali go jak kr�lika|do�wiadczalnego. To by�o okropne.
{19449}{19495}Clark, uprowadzi�e� nieletniego.
{19497}{19545}Trafi� najpierw do ciebie,|a potem do mnie.
{19547}{19622}Tak wi�c obaj mamy powa�ne k�opoty.
{19629}{19742}Nie powinienem ci� w to miesza�.|Znajd� dla niego inn� kryj�wk�.
{19744}{19794}Ryan zostanie tutaj,|a przynajmniej zostanie na noc.
{19797}{19897}Jutro porozmawiam z moimi prawnikami|z Metropolis i zobaczymy, co mo�emy zrobi�.
{19900}{19957}Przepraszam.|Nie przemy�la�em tego.
{19960}{20027}Zobaczy�em go obwieszonego tymi|wszystkimi przewodami i musia�em co� zrobi�.
{20029}{20123}Wi�c w pojedynk� zorganizowa�e�|/"ucieczk� z wi�zienia"?
{20125}{20247}I nikt ci� nie powstrzyma�?|Jak ci si� to uda�o?
{20259}{20331}Chyba mia�em szcz�cie.
{20334}{20446}Jeste� wi�c najwi�kszym|szcz�ciarzem, j...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin