Desperate.Housewives.S08E22E23.HDTV.x264-LOL.txt

(66 KB) Pobierz
{98}{148}/Susan podjęła decyzję.
{148}{208}Zamierzam sprzedać ten dom,|przeprowadzić się do ciebie
{208}{246}i pomóc w wychowaniu dziecka.
{246}{275}Co o Porterem?
{276}{355}Zawsze będzie dla niego miejsce|w życiu dziecka.
{357}{420}/Stan zdrowia Karen pogorszył się.
{420}{502}Wyglšda na to, że rak daje przerzuty|szybciej niż ktokolwiek przypuszczał.
{502}{550}/Ben dostał wezwanie do sšdu.
{550}{617}Jeste na licie wiadków|na rozprawie Bree?
{618}{669}/Przyjaciółki ostrzegały Bree.
{669}{724}Lecisz na swojego adwokata.
{725}{802}Jeste oskarżona o morderstwo, Bree.|Musisz zachować jasnoć umysłu.
{802}{839}I on także.
{839}{926}/Lynette zakończyła zwišzek|z szefem Toma.
{927}{997}Rzuciła mnie.|Widocznie zabujała się w innym facecie.
{999}{1030}/A to doprowadziło
{1030}{1101}A podobno geje to najlepsi kumple.
{1101}{1157}Trudno traktować cię|poważnie w tej sukience.
{1157}{1254}/do niefortunnego nieporozumienia.
{1412}{1489}/Karen McCluskey nigdy nie była pewna,
{1490}{1557}/co sšsiadki o niej mylš.
{1596}{1678}/Czy widzš w niej jedynie opiekunkę,
{1725}{1798}/atrakcyjne ródło plotek
{1832}{1941}/czy też złoliwš starszš|/paniš z sšsiedztwa?
{1988}{2053}/Ale po raz pierwszy w życiu
{2054}{2137}/zaczęła się nad tym zastanawiać,
{2196}{2266}/bo wiedziała, że jej życie
{2275}{2329}/dobiega końca.
{2330}{2373}Roy, czas na nas!
{2431}{2485}O co chodzi, Karen?
{2494}{2573}Przenoszę się do hospicjum.
{2580}{2635}Chyba powiedziała lekarzom,|że chcesz...
{2635}{2702}Wykitować w domu? Tak.
{2703}{2782}Ale onkolog jest przekonany,|że tak będzie najlepiej.
{2785}{2826}Co on tam wie?
{2827}{2900}Młody konował uważa,|że nie potrafię zadbać o żonę.
{2900}{2947}Niepokoi się o ciebie, Roy.
{2947}{2996}Masz wysokie cinienie, dusznicę.
{2996}{3090}W ten sposób wpędzam cię do grobu.|Nie chcę być gwodziem do trumny.
{3090}{3164}Ten czas miałem spędzić tobš,
{3190}{3258}a te dranie okradajš mnie z niego.
{3259}{3290}Wiem.
{3300}{3330}Chwileczkę.
{3330}{3378}Karen...
{3378}{3426}Wolisz umrzeć w domu?
{3426}{3476}- No pewnie, ale...|- Więc...
{3547}{3607}Zaopiekujemy się tobš.
{3627}{3652}Damy sobie radę.
{3652}{3706}Będziemy się zmieniać.|To nie będzie trudne.
{3707}{3787}Nie tak prędko. To miłe,
{3795}{3883}ale wy panienki same macie kłopoty.|Bree ma proces,
{3883}{3947}małżeństwo Lynette się rozpada.
{3947}{4027}Gaby, te twoje dzieciaki na naszych|oczach wyrastajš na seryjne morderczynie.
{4027}{4093}Dobra, nie będę się z tobš|kłócić, bo jeste chora...
{4094}{4138}I masz zupełnš rację.
{4138}{4216}Ale w tym zgadzam się z dziewczynami.|Pozwól nam zadbać o ciebie.
{4223}{4285}Będę wymagać dużo opieki, wiecie o tym.
{4286}{4361}Wiemy i będziemy przy tobie.
{4416}{4468}Hej, pielęgniarze!
{4469}{4530}Wniecie rzeczy z powrotem do domu!|Zostaje.
{4530}{4600}Chodmy pomóc.
{4601}{4651}Wprost odebrało mi mowę.
{4670}{4716}Nie wiem, dlaczego to robicie.
{4718}{4757}Nie wiesz?
{4768}{4841}/Tak, pani McCluskey zastanawiała się,
{4841}{4891}/co sšsiadki o niej mylš.
{4891}{4993}/Miło jej było przekonać się|/po tych wszystkich latach,
{4996}{5036}/że mylš o niej
{5036}{5076}/jako o przyjaciółce.
{5235}{5285}tłumaczenie - mrsbear & mrbear
{5346}{5418}/Miasteczkiem Fairview|/wstrzšsnšł skandal.
{5418}{5501}/Pani domu została|/oskarżona o morderstwo,
{5502}{5607}/a jej proces stawał się|/z dnia na dzień bardziej sensacyjny.
{5607}{5730}/Tylko o tym się mówiło,
{5730}{5793}/a to włanie innš paniš domu
{5793}{5848}/niezwykle martwiło.
{6011}{6040}Tu jeste.
{6040}{6113}Tak, siedzę sobie na werandzie i czytam...
{6133}{6161}dział sportowy.
{6181}{6225}Nienawidzisz sportu.
{6225}{6267}I czytania.
{6267}{6321}Ale kocham ciebie, a ty kochasz sport,
{6321}{6410}więc zaczęłam naprawdę się w to wgryzać.
{6411}{6447}Naprawdę?
{6447}{6519}Jaka jest twoja|ulubiona drużyna koszykówki?
{6562}{6609}"Żółwie".
{6759}{6832}- Co to jest, do cholery?|- Nic takiego.
{6832}{6943}- Powiedziała, że proces idzie dobrze.|- Bo szedł. Idzie! To tylko taki impas.
{6943}{7012}Cholera! Gaby, ile jeszcze|będzie tych impasów,
{7013}{7071}zanim Bree pójdzie do więzienia|za co, co ja zrobiłem?
{7071}{7142}Czeć, Lee! Dyskusja o sporcie.
{7142}{7206}Trochę nam rozgorzała!
{7286}{7350}Nie mogę już tego znieć, Gaby.|Muszę się zgłosić.
{7350}{7395}Oszalałe? Nie!
{7395}{7454}Jak możesz nie odczuwać winy w zwišzku z tym?
{7454}{7502}Odczuwam. W każdej chwili, codziennie.
{7502}{7551}Musimy jeszcze trochę wytrzymać.
{7551}{7623}Bree mówi, że Trip wie, co robi,|więc musimy tylko dać mu szansę.
{7623}{7669}No nie wiem...
{7669}{7718}Przyznanie się teraz byłoby głupotš.
{7718}{7809}Zrezygnowałby z całego życia,|porzucił rodzinę. W imię czego?
{7810}{7885}Żeby pokazać, jaki z ciebie szlachetny facet?
{7885}{7935}Zobaczmy tylko, jak to się rozwinie.
{7935}{7983}Dobra.
{7983}{8038}Ale jeli się pogorszy,|nie będę miał wyboru.
{8246}{8317}- Lee, nie!|- Co?
{8317}{8367}- Poczekaj.|- Nie mów mi, że zmieniła zdanie.
{8367}{8433}Nie, nadal chcę sprzedać.
{8434}{8485}Dzięki Bogu, bo już wydałem prowizję.
{8485}{8557}- Na co?|- Czy to nie oczywiste?
{8557}{8615}Przeprowadziłem osobistš renowację.
{8725}{8781}Mój tyłek! Podniosłem sobie tyłek.
{8786}{8869}Oczywicie.
{8870}{8917}Jak mogłam nie zauważyć?
{8917}{8965}To naprawdę
{8965}{9036}wydatny zadek.
{9036}{9108}Wybacz. Nigdy nie byłam dobra|w komplementowaniu tyłka.
{9108}{9205}Więc dlaczego nie chcesz|wystawić ogłoszenia?
{9205}{9276}Jeszcze nie powiedziałam dziewczynom,|że się wyprowadzam.
{9276}{9326}- Dlaczego?|- Nie wiem.
{9326}{9420}Bo może sama nie mogę|uwierzyć, że to robię.
{9420}{9492}Przeprowadzić się jest zawsze trudno.
{9492}{9542}Wystawić dom na sprzedaż|podczas procesu Bree?
{9542}{9601}Czuję się, jakbym była złš osobš.
{9601}{9661}To, że martwisz się|o swojš przyjaciółkę,
{9661}{9708}wiadczy o tym, że nie jeste złš osobš.
{9740}{9831}A swojš drogš, jeli Bree zostanie skazana,|sšdzisz, że wystawi dom na sprzedaż?
{9831}{9866}A jeli Lynette się rozwiedzie,
{9866}{9917}to ten dom będzie|dla niej o wiele za duży.
{9996}{10045}Oddało mi klapsa!
{10338}{10365}Nie ma jej.
{10365}{10424}Penny! Co się dzieje? Gdzie jeste?
{10424}{10499}U taty. Słyszysz mnie?|Jane odeszła.
{10539}{10603}"Odeszła" czyli...|Nie ma jej tam teraz?
{10603}{10653}Czy odeszła - odeszła?
{10654}{10715}Zniknęły jej rzeczy.
{10715}{10778}Nawet szczoteczka do zębów, mamo!
{10779}{10859}Zerwali!
{10859}{10952}Poczekaj...|Twój tata jest na drugiej linii!
{10953}{11003}- Oddzwoń do mnie!|- Dobra, spokojnie!
{11003}{11067}- Jestem spokojna.|- Mówię do siebie!
{11068}{11170}- Czeć, Tom. Co słychać?|- Będziesz w domu wieczorem?
{11171}{11256}Nie wiem. Być może.|Prawdopodobnie.
{11256}{11290}Tak. A co?
{11290}{11372}Muszę z tobš o czym porozmawiać,|a wolałbym to zrobić osobicie.
{11372}{11449}- Dobrze. O której?|- Może o ósmej?
{11450}{11506}O ósmej? Ósma to moja|ulubiona godzina.
{11506}{11592}- Tak? Dlaczego?|- Nie wiem. Jako zawsze tak było.
{11592}{11675}No wiesz, ósma luz ma.
{11675}{11733}- Wszystko w porzšdku?|- Ja? Tak. Po prostu...
{11734}{11771}Czyszczę piekarnik i...
{11771}{11818}opary na mnie lecš,
{11818}{11877}i nieco się wstawiłam.
{11878}{11914}Więc zobaczymy się wieczorem?
{11914}{11937}Dobrze. Pa!
{12260}{12294}Dziękuję.
{12295}{12347}Jeszcze mi nie dziękuj.
{12363}{12439}Bree, nie mam pewnoci,
{12443}{12511}co Ben zamierza zeznać,|ale jeli będzie to tak obcišżajšce
{12511}{12559}jak przypuszcza oskarżenie...
{12560}{12598}Nie musisz się martwić o Bena.
{12598}{12667}Jeli jego zeznanie|choć trochę ci zaszkodzi,
{12680}{12755}będę zmuszony ponownie|powołać Gaby na wiadka.
{12842}{12898}Denat był jej ojczymem.
{12907}{12957}Ona ma z tym co wspólnego.
{12957}{12996}Absolutnie nie.
{12997}{13041}Jestem klientkš.|Ty jeste prawnikiem.
{13041}{13102}- Masz robić to, co mówię.|- Twój wybór.
{13103}{13136}Ale muszę ci powiedzieć,|że wymuszajšc to na mnie,
{13136}{13184}wišżesz mi ręce.
{13184}{13250}Na szczęcie więcej możesz|zdziałać ze zwišzanymi rękoma
{13251}{13305}niż większoć prawników|całym ciałem.
{13305}{13352}Możesz tego dokonać.
{13352}{13400}Wiem, że możesz.
{13518}{13591}Panie Faulkner, nakazuję panu|udzielenie odpowiedzi.
{13592}{13643}Pani Stone, proszę powtórzyć pytanie.
{13643}{13712}Gdy rozmawiał pan|telefonicznie z pozwanš,
{13712}{13761}podziękowała panu za ochronę.
{13761}{13808}Co miała na myli?
{13832}{13896}Przykro mi. Naprawdę nie pamiętam|tej rozmowy.
{13917}{13972}Może to odwieży pańskš pamięć.
{14000}{14047}- Wysoki Sšdzie?|- Proszę bardzo.
{14095}{14163}/Wiem, ale nawet gdy|/podejrzenie padło na ciebie,
{14163}{14216}/nadal mnie chroniłe,|/a to bardzo szlachetne.
{14216}{14287}/- To naprawdę nic takiego.|/- Może dla do ciebie.
{14287}{14342}/To nie ty zakopałe ciało.
{14344}{14402}/Musisz zrozumieć, że nie ma dnia,
{14403}{14479}/by nie obcišżało mi to sumienia.
{14572}{14645}Przed czym jš pan chronił?
{14683}{14794}Ponownie nakazuję panu udzielenie|odpowiedzi na pytanie pani prokurator.
{14834}{14920}Dobrze, wystarczy.|Uznaję to za obrazę sšdu.
{14921}{15023}Wony, proszę osadzić pana Faulknera|w areszcie. Może noc w więzieniu
{15024}{15078}pomoże mu inaczej na to spojrzeć.
{15078}{15174}- Mogę przynajmniej zadzwonić?|- Jeden telefon. Ogłaszam przerwę.
{15211}{15262}Więc aresztujš go?
{15271}{15330}- Co teraz będzie?|- Przyprowadzš go jutro.
{15331}{15388}Prokurator zapyta o to samo.
{15389}{15438}A jeli znowu nie odpowie?
{15438}{15510}Szczerze mówišc, Bree, martwi mnie|co będzie, jeli odpowie.
{15940}{16000}Wielkie nieba, Renee.|Przestraszyła mnie.
{16006}{16085}- Wszystko w porzšdku?|- Nie.
{16085}{16167}Włanie miałam telefon od Bena.|Jest w...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin