"Słońce Brzuchate"muz. Piotr Podgórski sł. Piotr Podgórski
Już dzień obrasta światłem rosą dotkniętyIi wypycha słońca brzuch nadęty,W jednej chwili otwiera się każdy kwiat I przeciera płatki mgłą zajeteA Ty me serce leć wysokoAż ponad chmury jak ptak A Ty trzymaj swój łuk - tak napięty,By uderzyć w duszy dom mój zamknięty,Strzałą, której grot w MIŁOŚCI Twej zanurzony Bo Tyś przecież jest - NIEPOJĘTY,A Ty me serce leć wysokoAż ponad chmury jak ptak
"Po burzy"muz. Piotr Podgórskisł.Fiodor Tiutczew, Piotr PodgórskiI. Zmyte nocnymi ulewamiPo burzy śmieją się niebiosyW dolinach między gór skłonamiSnują się wstęgąLśniąc od rosy.II.Szczyty najwyższych gór jedynieMgieł pasmo do połowy skryłoNiby tajemny dwór w ruinieStworzony niepojętą siłąIII. Brody rozsmukłych wodospadówGrzmią o kamienie echem wzgórzy,Ptak jął zaśpiewem budzić ciszęHuczących nocą w kotłach burzy.
"Zanim przyjdzie śmierć"muz.Piotr Podgórski sł. B. Leśmian, Fiodor TiutczewJuż czas ukochać w sadziepustkowia bezdomne Ptaki niebem schorzałei drzewa ułomneI płot co tyle desekw złe stracił godziny,że na trawę cień rzucaprzejrzystej drabinyJuż czas ukochać wieczór z tamtej strony rzekiI zmarłego sąsiada ogród niedalekiI ciemność co w nim duszęsny do snu uprzątnążywi nas po kryjomu dobrocią pokątną Gdzie rześki błyskał sierp i padał kłosDziś głucho wszędzie opuszczona niwaI tylko cienki pajęczy włosNa śpiącej bruździe odpoczywa
"Kołysanka dla Piotra"muz. Piotr Podgórskisl. Piotr PodgórskiI. A za oknem hula wiatrwraz z mrozemŚnieżek wir taneczny gwiazdokrywa ziemię kocemZasypało wszystkie drogiśniegu aż po pasI Anieli grają słodko by odpoczą światII. A tymczasem razem z mrozem hula wiatrMy połóżmy się pod kocemNiech zapomni o nas światGdy noc minie świt zastukaNam do drzwiZmiana warta u wezgłowiaznikną sny.
"Pociąg"muz. Piotr Podgórski,sł. Piotr PodgórskiUsiadłem przy stole w przedziale pociaguW pustym przedziale przemierzam czas,Pociąg tak pędzi, że ledwie zdołamDostrzec to wszystko, co dokooła mnie!Są takie miejsca, gdzie pociag stajeWsiadają ludzie ach dobrze mi tam Stacje są w górach i w szczerym poluW olbrzymich miastach i w małych wsiach. Jadę do stacji RAJ !!!do stacji RAJ !!!
"Po-ranek "muz.Piotr Podgórskisł. Piotr PodgórskiGdy dzień się budziMIŁOŚĆ się budziWIARA, NADZIEJANa dobry dzieńU przedszkolaków worki na butyJak kołowroty - targają senNa placach zabawcoraz to krótszecienie huśtawekjak wyrzut jeszcze śpiąI boże mrówki łażą zaspanew szczelinach między - chodnikowymi.Śpiewem jak mieczemprzetnie powietrzeDotrze w najcichszy kreta domI głowy kwiatów, uniesie słońceA wiatr rozdmucha ich cudowną - woń.
"BUT W BUTONIERCE" muz. P. Podgórski, P. Soleckisł. B. Jasieński
Pozdzierałem podeszwy w całodziennych spieszeniachteraz jestem słoneczny pewien siebie i radidę młody genialny trzymam ręce w kieszeniachstawiam kroki milowe zamaszyste jak świat
Tak mi dobrze tak miło aż rechoce się sercesame nogi mnie niosą gdzieś i po co mi gdzieidę młody genialny niosę but w butoniercetym co ze mną nie zdążą echo powie adieu
Nie zatrzymam się nigdzie na rozstajach na wiorstachbo mnie niesie coś wiecznie notorycznie i przedmijam strachy na wróble w eleganckich winhorstachwszystkim kłaniam się grzecznie i poprawiam i pled
Przeleciało gdzieś auto w białych kłębach benzynyzafurkotał na wietrze trzepoczący się szalpoleciała gdzieś bajka poza góry dolinylecz nic jakoś mi nie żala powinno być żal ???
"POŚLĘ DZIEWCZYNIE" muz.Wojtek Bellonsł. Wojtek BellonPoślę dziewczynie torbę pomarańczNiechaj ich wielkie kuliste głowyW jej drobnych dłoniach radośnie tańcząTaniec ogniście pomarańczowy
Poślę dziewczynie kwiaty niedrogie Co zapach ziemi płatkami kryją Rosnące cicho na kopcach mogił Takie nie swoje - jak ja niczyje
Poślę dziewczynie na liściach bukaPromienie słońca i wiatru zapachChoć długo będę po górach szukałNaniosę wreszcie je na liście mapy
Poślę dziewczynie ślad kół szerokiCo się nie kończy i nie zaczynaOdbity w kurzu spękanej drogiPo której schodzi z gór biała zima
Poślę dziewczynie miłość do szlakówDo gór połonin bacowych gadekPoślę jej czerwień ze wszystkich makówA później chyba już sam przyjadę
O zespole | Koncerty: | Sukcesy | Teksty 2 | Zdjęcia | To i Owo | Link | Księgę gości
Olejek wonno bursztynowy | A jak już będziesz moją żoną | Ciężko ranny ptaszek | Z aniołami
"Olejek wonno bursztynowy"muz. Piotr Podgórski sł.Fiodor TiutczewWśród ludzkich rzeszwnieskromnym zgiełku dnia.Czasami nie śmiem,wzrokiem, słowem, gestem.Radować się,że znowu z Tobą jestemLecz nie wiń mnie najmilsza maSpórz jak w dzieńbiaławo smętna mgłaLedwo przeświecablady blask i mdlejeNadejdzie noc i do czystego szkłaOlejek wonno burstynowy wleje.
"A jak już będziesz moją żoną"muz. Paweł Nuckowskisł. Kazimierz Przerwa TetmajerA jak już będziesz moją żonąUmiłowaną i poślubionąWówczas sie ogród nam otworzyOgród świetlisty pełen zorzyRozwonnią nam się kwietne sadyPachnić nam bedą winogradyI różne śliczne i powojecałować będą włosy TwojePójdziemy cisi zamyśleniWsród złotych przymgleń i promieniPójdziemy wolno alejamipomiędzy dzrzewami cisi sami,Gałązki ku nam zwisać będąnarcyzy piąć się będą grzędąI padnie biały kwiat lipowyNa rozkochane nasze głowy
"Cieżko ranny ptaszek"muz. Piotr Podgórski sł. Piotr Podgórski Jeszcze ciemno jeszcze nocKsiężyc spada na parapetRanny mrozik w okno stukaLecz poza tym cisza głuchaBo nocJuż sie budzą piekne sny,które czerpia z naszych dniNiech kolorem się wypełniąDadzą odpoczynekGłowie mejAle zanim przyjdzie świtjeszcze da odpocząć słowomSzepty gwiazd na niebie słysząMiękkie sny pod moją głowąJuż śpią.
"Z aniołami" muz. Piotr Podgórski sl. Piotr PodgórskiWielkiego miasta krzykObudził sie i znikł Zdjął z mych powiek łuski snuI pognał do gwiazd co tchu.Poczułem wtedy broń,ANIOŁA BRATNIĄ DŁOŃniebędę się wiecęj bałANIOŁÓW WOKÓŁ MAMA tymczasem zamin przyjdzie senI oczy szklące mi zamknie powiekąWeź proszę moją rece dwieI podnieś je, podnieś, daleko daleko.Wielkiego miasta krzyk ...
<<< poprzednie <<<
©® Yes-Kiezsirumem Ostatnia aktualizacja 20.III.2001 Webmaster
"Zanim przyjdzie śmierć"
muz.Piotr Podgórski sł. B. Leśmian, Fiodor Tiutczew
Już czas ukochać w sadzie pustkowia bezdomne
Ptaki niebem schorzałe i drzewa ułomne
I płot co tyle desekw złe stracił godziny,
że na trawę cień rzucaprzejrzystej drabiny
Już czas ukochać wieczór z tamtej strony rzeki
I zmarłego sąsiada ogród niedaleki
I ciemność co w nim duszę sny do snu uprzątną
żywi nas po kryjomu dobrocią pokątną
Gdzie rześki błyskał sierp i padał kłos
Dziś głucho wszędzie opuszczona niwa
I tylko cienki pajęczy włos
Na śpiącej bruździe odpoczywa
Już czas ciułać okruchy ostatniego znoju
W ubogich złocistościach zlękłego pokoju
I skroń złożyć w Twe ręce wymęczone mgłami
I nie błagać, nie płakać wspólnymi siłami...
Gdzie.....
"Z Aniołami" muz. Piotr Podgórski sl. Piotr PodgórskiWielkiego miasta krzykObudził sie i znikł Zdjął z powiek łuski snuI pognał do gwiazd co tchu.Poczułem wtedy broń,ANIOŁA BRATNIĄ DŁOŃnie będę się więcej bałANIOŁÓW WOKÓŁ MAMA tymczasem zanim przyjdzie senI oczy szklące mi zamknie powiekąWeź proszę moje ręce dwieI ponieś je, ponieś, daleko daleko.Wielkiego miasta krzyk ...
zbeta73