00:00:01:W poprzednich odcinkach... 00:00:03:Down, co tu si� sta�o? 00:00:05:-Widzia�am mam�.|-To by�o to wielkie z�o, Down. 00:00:08:To o kt�rym wiedzieli�my, �e nadchodzi. 00:00:10:Wierz� w Ciebie Spike. 00:00:14:Ca�y czas chcieli dosta� Spikea. 00:00:15:Ju� wiemy z czym walczymy.|Z Pierwszym. 00:00:18:Powiedz Spike.|Chcesz zobaczy� jak wygl�da prawdziwy wampir? 00:00:21:One istnia�y jeszcze przed lud�mi. 00:00:23:Turok-Han s� wampirami.|Bardzo brutalne 00:00:25:maszyny do zabijania.|Bliskie zwierz�tom. 00:00:28:S� wampirami, kt�rych inne wampiry si� boj�. 00:00:30:�adny dom. Troch� zaniedba�y. 00:00:32:-Wszystkie s� pogromcami?|-Potencjalnymi pogromcami. 00:00:34:Czekaj�cymi na powo�anie. 00:00:36:By�o wiecej takich jak one na ca�ym �wiecie,|ale teraz 00:00:40:zosta�a tylko garstka, 00:00:42:no i s� w drodze do Sunnydale. 00:00:44:Ile dziewczyn przyje�d�a dzisiaj? 00:00:46:Tylko jedna.|Ale odk�d Giles rozpocz� 00:00:48:poszukiwania innych przysz�ych pogromczy�, 00:00:50:nied�ugo zjawi si� tu ich wi�cej. 00:00:53:Rona? Prawda? 00:00:55:Ty jeste� ni�? 00:00:57:Kolejna potencjalna|przyjecha�a do mista przedwczoraj. 00:01:00:Jest zimna.|Nie�je od kilku dni. 00:01:02:Biedactwo. Przyjecha�a taki kawa� drogi do Sunnydale, 00:01:04:-tylko poto aby da� si� zabi�.|-Ewa. 00:01:06:Ewa, kt�ra jest u nas w domu? 00:01:09:-Odejd� od nich!|-Buffy, co Ewa zrobi�a? 00:01:11:-To nie jest Ewa!|-Jeszcze jedna. 00:01:14:No c�.|Wszystkich nieuratujesz prawda Buffy. 00:01:16:Pa. 00:01:24:Niewiem co nas czeka. 00:01:26:Ale wiem, �e bedzie w�a�nie tak,... 00:01:29:...bole�nie. 00:01:32:Uwie�cie. To my pozostaniemy �ywi. 00:01:36:Ty... 00:01:38:...ty. 00:02:20:Dobra. 00:02:21:Te dwie s� martwe. 00:02:23:Dlaczego? 00:02:25:Bo czarni zawsze gin� pierwsi? 00:02:28:Co m�wi�a� Rona? 00:02:30:Nie �yj� bo on jest wampirem. 00:02:32:A ja niemam si�y pogromczyni,|szybko�ci pogromczyni. 00:02:34:-To nieby�a r�wna walka.|-Vi? 00:02:36:S�dzisz, �e obchodzi mnie to,|czy ta walka by�a r�wna? 00:02:39:Nie. Nie, prosz� Pana. 00:02:41:Nie gracie wed�ug zasad i nauczy�am si� 00:02:44:warto�ciowej lekcji, w pewnym sensie. 00:02:48:Dobra, Spike. 00:02:51:Macie racj�. 00:02:53:Nie posiadacie si�y pogromcy. 00:02:55:Ale to nie znaczy, �e nie jeste�cie silne. 00:02:57:Macie wrodzone zdolno�ci, kt�ry inni nie posiadaj�. 00:03:00:Ale nie takie, jak twoje. 00:03:02:Nie. Jeszcze nie. 00:03:04:Ale to jest w was. 00:03:06:Macie potencja�. 00:03:08:Macie si��, 00:03:10:szybko��, instynkt. 00:03:12:Nauczcie si� ufa� sobie. 00:03:14:Rona, co tw�j instynkt Ci podpowiada�? 00:03:17:Zablokuj jego atak� 00:03:19:...wytr�� go z r�wnowagi� 00:03:21:�zdob�d� mo�liwo�� 00:03:23:Nieprawda. 00:03:25:-M�wi� mi, �ebym ucieka�a.|-Vi? 00:03:28:M�wi� mi, �ebym ucieka�a. 00:03:30:Intuicja nadal... 00:03:32:...m�wi mi �ebym ucieka�a. 00:03:34:Nie walczcie na jego warunkach. 00:03:36:Je�li co� wam m�wi, �e powinni�cie ucieka�,|uciekajcie. 00:03:38:Przejd�cie na lepszy grunt.|Niech ta walka b�dzie wasza. 00:03:41:Spike. Co m�wi� ci tw�j instynkt? 00:03:44:Poluj. 00:03:46:Zabijaj. 00:03:48:Zaatakuj mnie,|z pe�n� si��. 00:03:52:On musi zabija�, aby �y�. 00:03:55:I to m�wi wam wszystko, co musicie wiedzie�. 00:04:01:Instynkt. 00:04:02:Zrozumcie jego, ale ufajcie swojemu. 00:04:05:Zosta�y�cie wybrane nie bez powodu. 00:04:09:Nic ci nie jest? 00:04:11:Nic. 00:04:12:Jeszcze par� �eber si� nie zagoi�o od� 00:04:14:-Nic mi nie jest.|-Poka� to. 00:04:16:-Nie ma...|-Spike... 00:04:19:Nic mi nieb�dzie. 00:04:22:To by�o niez�e. 00:04:25:Wi�c... mamy si�... 00:04:27:z nimi umawia�, czy co? 00:04:29:Uwa�aj Buffy.|Jak b�dziesz s�dzi� �e to cz�� lekcji, 00:04:31:to on mo�e... 00:04:33:zrani� twoj� r�k�. 00:04:41:Molly, Kennedy teraz wy. 00:04:43:No dalej.|Nast�pna lekcja. 00:04:53:"Buffy - Postrach Wampir�w" 00:04:57:Sezon 7 Epizod 12|"Potencja�" 00:06:02:Wszystkie umrzecie. 00:06:04:Ale chyba ju� to wiecie. 00:06:06:To tak to jest kiedy jest sie cz�owiekiem. 00:06:08:Taki jest deser na koniec posi�ku. 00:06:12:Nieoszukujcie siebie samych. 00:06:14:Tu chodzi tylko o �mier�. 00:06:17:S�dzicie, �e jeste�cie inne 00:06:19:bo mo�e b�dziecie kolejnym pogromc�? 00:06:22:�mier� jest tym, co tworzy pogromce. 00:06:24:Jest tym, oczym �ni pogromca.|�mierci� 00:06:26:pogromca �yje. 00:06:29:Moja �mier� mo� uczyni� was|kolejnym pogromc�. 00:06:33:Fajnie.|Zwr�ci�am wasz� uwag�. 00:06:35:Tak bardzo to lubi�. 00:06:41:Wi�c, na czym sko�czy�am? 00:06:45:Z tego co m�wi� �r�d�a Anji, 00:06:47:wiemy, �e aktualnie Pierwszy|zosta� chwilowo powstrzymany. 00:06:50:Co s�dzimy dzia�a na nasz� korzy��. 00:06:53:A co to znaczy?|Co z Pierwszym? 00:06:56:Mo�emy stwierdzi� tylko, �e on, 00:06:58:a raczej to, 00:07:00:pok�ada�o spore nadzieje w tym nad-wampirze, 00:07:03:-tym... Chaka Khanie�|-Turok - Hanie. 00:07:07:Wi�c kiedy skopa�am mu ty�ek, Pierwszy postanowi� 00:07:09:na razie si� wycofa�. 00:07:12:Dobra wiadomo�� jest taka,|�e prawdopodobnie przez pewien czas nie musimy si� ba�, 00:07:14:�e przejmie kontrol� nad Spike�iem. 00:07:18:Ale jest te� druga strona medalu. 00:07:21:Teraz Pierwszy ma czas|na przegrupowanie si�. 00:07:25:A przegrupowanie zawsze oznacza,|�e przeciwnik powr�ci silniejszy. 00:07:29:To nie dzia�a na nasz� korzy��, 00:07:32:tak jak czas. 00:07:34:Niekt�rzy z nas zgin� w tej walce. 00:07:37:Zdecydujcie teraz, �e to nie b�dziecie wy. 00:07:43:Wiem, �e jeste�cie zm�czone i przera�one, 00:07:45:jeste�cie daleko od domu. 00:07:51:Ale wszystkie jeste�cie wyj�tkowe. 00:07:54:Wi�kszo�� ludzi na tym �wiecie nie ma poj�cia, 00:07:56:dlaczego tu s� 00:07:58:albo co chc� robi�. 00:08:01:Wy wiecie. 00:08:03:Macie misj�, 00:08:06:pow�d, dla kt�rego tu jeste�cie. 00:08:11:Nie jeste�cie tu przez przypadek. 00:08:13:Jeste�cie tu, poniewa� zosta�y�cie wybrane. 00:08:20:Lepiej si� po�piesz, 00:08:22:jak chcesz co� zje��|przed wyj�ciem do szko�y. 00:08:29:Xand, wiem� 00:08:31:Nie, naprawd� mi przykro, ale� 00:08:33:Jak chcesz u mnie bra� prysznic,|to zamknij drzwi. 00:08:35:Oczywi�cie, �e s� ciekawe. 00:08:43:Hej, musz� ko�czy�. 00:08:45:Czy Giles ju� si� meldowa�? 00:08:47:S�dzi�a, �e wczoraj odbierz� te 00:08:49:Chao-Ahn z Szanghaju, ale... 00:08:51:Dobra. Ok., zadzwo�, jak si� odezwie. 00:08:54:Pa. 00:08:57:Hej, Amanda, tak?|Ju� jestem twoja. 00:08:59:Czy ludzie cz�sto uwa�aj�, �e jeste� dziwna? 00:09:03:C�, tak, 00:09:06:w czaruj�cy, ujmuj�cy, 00:09:08: mi�y spos� 00:09:10:-...tak.|-S�dz�, �e ludzie 00:09:12:uwa�aj� mnie za dziwn�. I dokuczaja mi. 00:09:16:-I w sumie to mog� by� dziwna.|-Amando, 00:09:18:dlaczego s�dzisz, �e jeste� dziwna? 00:09:21:Jeden z ch�opak�w zaczepia� mnie. 00:09:23:I ja tak jakby... 00:09:26:czy je�li kto� ci� zaczepia, 00:09:28:to czy to dziwne uwa�a�, �e jest fajny? 00:09:34:Chodzi o to, �e przez te kilka 00:09:36:ostatnich raz�w, kiedy go widzia�am, chcia�am� 00:09:38:wie pani. 00:09:40:Zrobi� co� jeszcze, znacznie wi�cej. 00:09:44:Chodzi o to, 00:09:46:�e nie potrafi� stwierdzi� mama m�wi, 00:09:48:�e jak ch�opak si� z tob� dra�ni, 00:09:50:to znaczy, �e ci� lubi. 00:09:52:Czasami to prawda. 00:09:54:Czy to nie jest dziwne,|jeste�my dla siebie z�o�liwi, 00:09:57:ale si� lubimy. 00:09:59:No, to zale�y. 00:10:02:Czasami tak w�a�nie wygl�daj� nasze relacje z kim�. 00:10:06:Jeste�my dla siebie z�o�liwi. 00:10:08:Albo nawet jeste�my �miertelnymi wrogami. 00:10:11:Ale, wtedy gdy� 00:10:13:I, uwierz mi to nie prowadzi do niczego dobrego. 00:10:15:Absolutnie, niczego dobrego. 00:10:17:I jest si� sko�owanym. 00:10:19:A potem to si� ko�czy. 00:10:21:Definitywnie i to te� wprowadza zam�t. 00:10:23:To ko�czenie.|Bo to si� sko�czy�o. 00:10:25:Koniec. 00:10:30:No mo�e. 00:10:38:Twierdz� tylko, �e je�li chcecie|bawi� si� w totalne zniszczenie,... 00:10:39:Musimy �wiczy� nasze umiej�tno�ci, po to tu jeste�my! 00:10:40:...to mo�e robi�yby�cie to w bardziej|odpowiednim miejscu ni� w domu 00:10:41:A to powinno by� lepiej przymocowanie do �ciany,|ale nie, najlepiej po prostu wini� nas... 00:10:42:...mo�e na zewn�trz, albo w innym stanie! 00:10:43:I nadal nie rozumiem dlaczego Andrew musia� tu by�|i jeszcze krzycze�|�Walczcie, ma�e lwice, walczcie!�... 00:10:44:...bo to tylko wszystko pogorszy�o|i czu�am si� przez to dziwnie! 00:10:46:Dlaczego zawsze musimy krzycze�!? 00:10:49:Nie by�o mnie tylko kilka godzin. 00:10:54:Buffy. 00:10:55:O, zobaczcie, to Willow, 00:10:57:mo�e ma ze sob� jakie� t�pe narz�dzie. 00:10:59:Buffy. Mamy nowe informacje. 00:11:03:I jest tego pewna? 00:11:06:Absolutnie. Althenea m�wi, �e 00:11:08:zlokalizowano kolejn� pogromczyni� 00:11:10:tu w Sunnydale. Kogo�, kto ju� tu mieszka. 00:11:13:Bo�e. 00:11:15:Te wszystkie dziewczyny si� tu zje�d�aj�,|a jedna ju� tu by�a. 00:11:17:-Tu� przed naszym nosem.|-Zaraz, 00:11:19:czy nie mogli dowiedzie� si�, jak ma na imi�? 00:11:21:Albo na przyk�ad gdzie mieszka czy co�? 00:11:23:Czy nie powinni potrafi� tego ustali�? 00:11:25:Chcia�am zabra� dziewczyny na kolejny 00:11:27:pokaz wieczorem, ale teraz chyba nie powinnam. 00:11:30:By�y takie podekscytowane. 00:11:32:Z�amiesz im ich ma�e serduszka. 00:11:35:W mie�cie jest pe�no bringer�w, 00:11:37:nie chc� ryzykowa�, �e znajd� j� pierwsi. 00:11:39:Powinna� i��.|Mog� dzisiaj rzuci� zakl�cie, 00:11:41:�eby j� odnale��. 00:11:43:Musz� tylko zebra� pare sk�adnik�w. 00:11:45:Nie powinna� odpuszcza� im trening�w, to zbyt wa�ne. 00:11:48:Poradzisz sobie z tym? 00:11:50:-Nie ma sprawy.|-Taa, wy macie o wiele wa�niejsze rzeczy do roboty. 00:11:53:Dobra. Zabior� je� 00:11:56:Tak! 00:11:59:Andrew, 00:12:00:ty nie idziesz. 00:12:03:Kusza!|Uwielbiam j�. 00:12:05:Czuj� si�, jakbym szturmowa�a zamek. 00:12:07:Cz�sto tak robisz? 00:12:09:Mo�liwe. Mia�am kiedy� tak�. 00:12:11:St�j! 00:12:13:Dobra. 00:12:15:W kuchni niebawimy si� broni�. 00:12:17:-Nie jest na�adowana.|-...
miye