Dexter s02e08.txt

(31 KB) Pobierz
{1}{72}movie info: XVID  624x352 23.976fps 349.9 MB|/SubEdit b.4056 (http://subedit.com.pl)/
{328}{423}/Dexter 2x08|/Tłumaczenie: MSaint
{2531}{2569}/Poprzednio w "Dexterze":
{2573}{2647}/Moja matka.|Została zamordowana, gdy byłem mały...
{2651}{2684}Byłem tam, widziałem to.
{2688}{2731}Było tam trzech mężczyzn?
{2735}{2848}Jeden nie żyje, jeden odsiaduje dożywocie,|to jedyny z otwartš kartotekš.
{2852}{2880}Santos Jimenez.
{2884}{2932}1973!
{2936}{2982}Musiałe jš porżnšć na kawałki?!
{2986}{3113}Musiałe zostawić dwóch chłopców|w kałuży krwi własnej matki?!
{3117}{3210}Nie obchodzi mnie,|co zrobiłe.
{3269}{3315}A ty kurwa kto?!
{3319}{3350}Wybacz negliż.
{3354}{3415}Jak mogłe zrobić to Ricie,|o dzieciakach nie wspominajšc?
{3419}{3485}To Rita ze mnš zerwała!
{3489}{3609}Bo przy panu czuję,|że poradzę sobie ze wszystkim.
{3621}{3682}Morgan...
{3880}{3943}Twoja przeszłoć jest|tajemnicza jak Jimmy Hoffa.
{3947}{4037}/Czas usunšć Doakesa z drogi.
{4183}{4247}Sierżant Doakes|wychodzi z polecenia przełożonego,
{4251}{4329}dotyczšcego postępowania|wydziału wewnętrznego.
{4333}{4384}Zabójca sprawia,|że gonimy za własnym ogonem.
{4388}{4425}A co to oznacza?
{4429}{4518}Sugeruje pan,|że to kto z naszych?
{4522}{4580}Pracowałam nad rzebš|i zapaliło się!
{4584}{4606}Tak się bałam!
{4610}{4714}Obiecaj mi, że nigdy|mnie nie opucisz.
{4719}{4797}Nigdzie nie odchodzę.
{4888}{5012}/"Dexter" 2x8 - "Morning comes"|/("Zbliża się ranek")
{5016}{5117}Jak mógł to powiedzieć, agenci za dużo|sobie pozwalajš, Batista nic nie robi,
{5121}{5197}tylko tam kurwa siedział,|bardzo chciałam mu...
{5201}{5294}Mogę pożyczyć stronę ze sportem?
{5298}{5346}/Lubiłem spokojne poranki.
{5350}{5446}/Ale od czasu pożaru u Lili|/wpada ona tu zdecydowanie zbyt często.
{5450}{5471}Czy to moja koszula?
{5475}{5567}- Nie wiem, mylałam, że Dextera.|- Nie jest.
{5571}{5634}Nie, w porzšdku...|Zatrzymaj jš sobie.
{5638}{5701}/Teraz dzielę kuchnię z kobrš i mangustš.
{5705}{5752}Kto znowu wypił kawę.
{5756}{5842}Nie "kto".|Ja się napiłam, Dexter się napił,
{5846}{5933}i jako tak poszło,|aż dzbanek stał się próżny.
{5937}{5996}- Deb, proszę.|- Co? A kto miał wypić?
{6000}{6054}Durne pytanie.|Czemu trzymasz jej stronę?
{6058}{6134}Próbuję zachować pokój.
{6138}{6233}Może przenocujemy dzi u ciebie.|Już naprawiono szkody?
{6237}{6308}Ubezpieczyciel cišgle mnie nęka.
{6312}{6355}Nie martwcie się,|wkrótce stšd znikam.
{6359}{6467}- Dasz żyć swojemu bratu?|- Dex, dzięki, że mnie bronisz.
{6471}{6575}- Jestem neutralny.|- A ja stšd spadam.
{6734}{6793}Co to...
{6820}{6875}To smok zombie.
{6879}{6978}- Cody lubi chować rzeczy w mojej torbie.|- Próbuje cię kontrolować.
{6982}{7099}Chowa rzeczy w twojej torbie|i nie masz wyboru, musisz je odnieć.
{7103}{7219}Ma siedem lat, nie ma bardziej|skomplikowanych potrzeb niż apetyt na cukierki.
{7223}{7318}Do zobaczenia wieczorem u ciebie.
{7388}{7468}Skarbie!|Skarbie, nie!
{7472}{7539}Pomylelimy, że zrobimy niadanie.
{7543}{7653}- Miały być płatki...|- Nie chcemy płatków.
{7716}{7813}/Powinienem oddać Ricie jej klucz.
{7930}{7990}Cody, nie!|Daj mamie otworzyć!
{7994}{8051}- To Dexter!|- Przyniósł pšczki!
{8055}{8078}Przyniosłem!
{8082}{8140}Przyniosłem też... smoka zombie!
{8144}{8232}Wiedziałem, że się znajdzie!
{8239}{8302}Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko.
{8306}{8440}Przypilnuj ich, gdy ja się ubiorę.|Zerknij na zadanie Astor.
{8601}{8673}Dziękuję, Dexter.
{8689}{8770}Poczekajcie przy aucie.
{8802}{8860}Dobrze, że wpadłem.
{8864}{8941}Nie rób tego więcej.
{8953}{9028}- Słucham?|- Dzieciakom jest ciężko, mnie również.
{9032}{9082}To jak drugi Paul.
{9086}{9187}Proszę, Dexter, trzymaj się z daleka.
{9400}{9480}Jak widzicie, jest tu kilka nowych osób.|Dobrze ich ugoćcie.
{9484}{9596}Nasza grupa ma zbadać każdš sprawę|zwišzanš z naszymi osiemnastoma ofiarami.
{9600}{9670}- Od czego mamy zaczšć?|- Od odpowiedzi na każde pytanie,
{9674}{9733}najuczciwiej i najdokładniej,|jak tylko możecie.
{9737}{9773}Przepraszam...
{9777}{9830}- Odpowiadać na pytania?|- Dokładnie.
{9834}{9903}Trudno, żebycie badali|swoje własne ledztwa.
{9907}{9956}Co pan mówi?
{9960}{10008}Jestemy przedmiotem ledztwa?
{10012}{10103}Opieramy się na założeniu,|że nasz zabójca jest powišzany ze służbami.
{10107}{10183}Może to być urzędnik,|kto z centrali, strażnik.
{10187}{10235}Albo funkcjonariusz policji.
{10239}{10271}Albo funkcjonariusz.
{10275}{10336}Dlatego sš tu ci garniturowcy?
{10340}{10364}Agenci specjalni.
{10368}{10459}Proszę pana, ryzykuje pan oddaleniem|od siebie każdego gliny z tej grupy.
{10463}{10532}Idziemy tam, gdzie prowadzi nas trop.
{10536}{10636}Nawet jeli zrobi się nieprzyjemnie.
{10736}{10767}To obraza.
{10771}{10831}Możemy równie dobrze jak oni|sprawdzić nasze ledztwa.
{10835}{10904}Kto nosi garnitur w rodku lata?|W Miami?
{10908}{10972}Nazici, włanie oni.|Tu chodzi o zastraszenie.
{10976}{11066}I jeden z nas ma być zabójcš?|Gówno prawda.
{11070}{11132}"My" czyli kto?
{11136}{11293}Lundy kazał fedziom sprawdzać,|czy nasze ledztwa sš powišzane z Rzenikiem.
{11325}{11360}Musimy być twardzi.
{11364}{11516}Jasno okrelić, że nie będziemy|chłopcami "przynie, podaj, pozamiataj".
{11538}{11560}Panowie.
{11564}{11621}Morgan, chcę przejrzeć|jutro kilka twoich spraw.
{11625}{11748}Oto lista.|Pomoże, jeli przyniesiesz swoje notatki.
{11771}{11842}Z chęciš pomogę.
{11901}{11957}- Rzeczywicie byłe twardy, Dexter.|- No wybacz...
{11961}{12051}Dokładnie tak chodził Hitler.
{12150}{12256}/Wyglšda na to, że mój manifest|/niezamierzenie naprowadził Lundy'ego na trop.
{12260}{12351}/Tak się kończy udawanie Lili|/i próba ataku.
{12355}{12466}/Najlepiej radziłem sobie w cieniu.|/I tam muszę pozostać.
{12470}{12532}Lundy konkretnie wkurzył ludzi.
{12536}{12666}Jego ekipa przetrzšsa każdš sprawę|zwišzanš z ofiarami Rzenika.
{12670}{12748}- Desperacki krok.|- Zostaniesz wezwany.
{12752}{12824}Ciekawe, czy się pojawię.
{12828}{12906}James, musisz uważać.
{12911}{12966}Jeli chcesz zachować posadę,|musisz współpracować,
{12970}{13035}zawieszenie cię z tego nie zwalnia.
{13039}{13114}Przypomnij mi, kto mnie zawiesił?|O kurka, to była ty!
{13118}{13205}Nie udawaj, że nie zasłużyłe.
{13209}{13284}Twój przypadek będzie rozpatrywany|za tydzień. Jeli chcesz zachować pracę...
{13288}{13398}A ty cały czas o tym,|może ja nie chcę zachować pracy?
{13402}{13519}Tak tylko gadasz,|czy naprawdę masz taki zamiar?
{13524}{13615}Obydwoje wiemy,|że wyżej już tam nie zajdę.
{13619}{13683}Może czas się przenieć.
{13687}{13747}Co chciałby robić?
{13751}{13787}Nie wiem.
{13791}{13827}Ojciec był rzenikiem.
{13831}{13877}Może otworzę masarnię?
{13881}{13994}Już cię widzę,|jak co rano zakładasz fartuch.
{14024}{14127}Mam przyjaciela, jest kadrowym|w Stillwater Security.
{14131}{14213}- Kontrahenci rzšdowi.|- Poszukujš takich jak ty.
{14217}{14299}wiat jest pełen zagrożeń!|Płacš kupę kasy za bezpieczeństwo.
{14303}{14347}Słuszna uwaga.
{14351}{14444}Dobra, umów mnie.|Spotkamy się.
{14467}{14498}Funkcjonariusz Morgan.
{14502}{14550}- Debra...|- Tak?
{14554}{14629}Wybrałem dla ciebie sprawę Rodrigo.
{14633}{14715}Drobny diler.|Aresztowany za morderstwo.
{14719}{14782}Wyszedł na wolnoć|i zniknšł z powierzchni Ziemi,
{14786}{14899}aż odnaleziono jego ciało|w worku na dnie oceanu.
{14903}{14961}Za mało ekscytujšce?
{14965}{14992}To...
{14996}{15105}Jestem z wydziału zabójstw...|Mielimy nie sprawdzać własnych spraw.
{15109}{15187}Jeste nowa w wydziale zabójstw.|Wtedy była jeszcze w obyczajówce.
{15191}{15241}Nie ma konfliktu.
{15245}{15315}Pochlebia mi,|że chce mnie pan w tej sprawie.
{15319}{15380}Ale Batista i Doakes|byli tu ledczymi.
{15384}{15454}To dziwne uczucie|sprawdzać moich kolegów.
{15458}{15498}Dziwne.|O rany.
{15502}{15572}Nienawidzę czuć się dziwnie.
{15576}{15658}Wie pan, o co mi chodzi.
{15708}{15798}Może zjesz jutro ze mnš kolację?
{15802}{15887}Czy to też dziwne uczucie?
{15945}{16011}Z przyjemnociš zjem z panem kolację.
{16015}{16053}Dobrze.
{16057}{16140}Zabiorę cię do najlepszej|restauracji w Miami.
{16144}{16205}wietnie.
{16517}{16559}Uwielbiam ten zapach.
{16563}{16671}Nie twój.|Jakby stało się tu co podniecajšcego.
{16675}{16746}Jak kawałek chleba,|który utknšł w tosterze.
{16750}{16853}Chcesz udawać,|że nie drzemie w tobie poezja.
{16857}{16965}Co to za problemy z ubezpieczycielem,|dlaczego nie chcš płacić?
{16969}{17012}To mieszne,
{17016}{17096}mylš, że pożar jest|podejrzanego pochodzenia
{17100}{17165}i muszš dokończyć ledztwo.
{17169}{17261}"Podejrzane" znaczy, że sšdzš,|że celowo podłożyła ogień?
{17265}{17320}Kto ich tam wie.
{17324}{17465}Firmy ubezpieczeniowe robiš wszystko,|byle tylko ci nie zapłacić.
{17548}{17571}/Tak.
{17575}{17712}/Szczególnie, jeli ogień|/zaczšł się palić w kilku miejscach.
{17742}{17816}Nie powiedziałe mi jeszcze,
{17820}{17898}jak było rano u Rity.
{17902}{17972}Oddałem Cody'emu zabawkę
{17976}{18007}i tyle.
{18011}{18060}Bez szybkiego bzykania|na kuchennym stole?
{18064}{18110}Rita nie ma kuchennego stołu.
{18114}{18186}Sprytny sposób|wymigania się od odpowiedzi.
{18190}{18246}Było...
{18250}{18319}...doć nieprzyjemnie.
{18323}{18378}Tak bywa...
{18382}{18458}Nie możesz wrócić,|przecież wiesz.
{18462}{18536}Nie próbowałem wracać.
{18540}{18607}Łóżko gotowe.
{18613}{18687}- Nie mogę.|- A dlaczegóż to?
{18691}{18761}Mam dużo pracy.
{18786}{18844}Muszę przygotować|na jutro akta spraw.
{18848}{18977}- Nie przyniosłe ich tutaj?|- Sš w domu, tam popracuję.
{19042}{19063}Okej.
{19067}{19118}W takim razie do zobaczenia.
{19122}{19199}Do zobaczenia jutro.
{19212}{19276}Jak chcesz.
{19666}{19733}/Czy to możliwe,|/że celowo podłożyła ogień?
{19737...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin