Szkoła pracy jako ruch pedagogiczno – reformatorski miała 2 wybitnych teoretyków o wielkim zasięgu wpływów w całym świecie: J. Dewey i G. Kerschensteiner oraz innych mniej znanych przedstawicieli w wielu krajach. Dewey John (1859-1952), amerykański filozof, psycholog i pedagog. Był inicjatorem koncepcji szkoły pracy w której uczniowie zdobywali wiedzę przez wykonywanie różnych prac rzemieślniczych. Główne prace: Moje pedagogiczne credo (1897), Szkoła a społeczeństwo (1899), Jak myślimy (1910), Demokracja i wychowanie (1916), Problems of Men (1946). Jest on głównym przedstawicielem tzw. „progresywizmu” , czyli ruchu „nowego wychowania” w pedagogice amerykańskiej. Głównym założeniem pedagogiki Deweya jest rozróżnienie w procesie wychowawczym dwóch stron: psychologicznej i socjologicznej. Wychowanie można określić jako proces wrastania jednostki w społeczną świadomość gatunku albo jako pobudzenie wrodzonych sił dziecka przez wymogi społeczne sytuacji, w której dziecko się znalazło. Punktem wyjścia wszelkiego wychowania musi być strona psychologiczna: instynkty i siły wrodzone dziecka. Z drugiej strony wychowanie jest konieczną czynnością społeczną. Dewey dostosowuje treść i metody pracy szkoły z jednej strony do właściwości i natury dziecka, z drugiej zaś strony pragnie, aby materiał nauczania wprowadzał dzieci w doświadczenia społeczeństwa, w jego tradycje i formy życia. Podstaw± programu nauczania czyni Dewey zajęcia praktyczne typu rzemieślniczego w warsztatach i gospodarstwie domowym. Cofa się przy tym do wytwarzania narzędzi stosowanych w przeszłości i kolejno przechodzi do metod i maszyn współczesnych. Swoją teorię opiera bowiem na założeniu, że rozwój człowieka ( ontogenetyczny) jest analogiczny do rozwoju ludzkości ( filogenetycznego). Zajęcia praktyczne były więc w szkole Deweya punktem wyjścia i osi±, wokół której narastała stopniowo wiedza dzieci o rzeczywistości i zjawiskach przyrody, o historycznym rozwoju produkcji. Przez cały czas zainteresowanie ucznia wypływa tutaj z jego działalności i harmonijnie się z ni± ł±czy. Ponieważ przed dzieckiem staj± problemy i dziecko samodzielnie uczy się je rozwiązywać, rozwija się jego zdolno¶ć myślenia refleksyjnego. Mylenie jest instrumentem skutecznego działania. Teza ta wyrażała podstawowe twierdzenie teorii poznania, którą Dewey nazwał instrumentalizmem – był on odmian± filozofii pragmatyzmu, która legła u podstaw jego „szkoły działania”. Zasady celowego nauczania – zdaniem Deweya- muszą być zgodne z zasadami skutecznego myślenia. Zaś skuteczne myślenie jest myśleniem problemowym. Dydaktyka musi więc być zastosowaniem ogólnej teorii myślenia do pytania: jak uczyć?
Skuteczna metoda dydaktyczna według niego powinna przewidzieć i przeprowadzić ucznia w procesie nauczania przez następuj±ce etapy: - uświadomienie trudności: materiał nauczania musi odpowiadać aktualizuj±cym się właśnie zainteresowaniom dziecka i musi rozbudzić w dziecku odczucie trudności i chęć usunięcia jej (rozwiązania problemu) - orientację i lokalizację trudności (problemu) - próby opanowania trudności, rozwiązania problemu przy pomocy pewnych hipotez (przypuszczeń) i odpowiedniego działania (eksperymentowania) - rozumowanie jako uzgodnienie przypuszczeń (hipotez) z dotychczasowym doświadczeniem (wyprowadzenie wniosków) - dalsze obserwacje i eksperyment sprawdzający, prowadzący, albo do przyjęcia, albo do obalenia przypuszczenia, a zarazem do zamknięcia problemu Przy tym procesowi myślenia musi zawsze towarzyszyć odpowiednie działanie, powiązane z sytuacją problemową.
dorota.bochni