Prolog
Dziewczyna i chłopak, para.
Ona piękna i bogata, On przystojny i biedny. Ona ma wielkie serce On też.
Jeden wyjazd, jeden pocałunek zmieni ich życie.
Ona dzięki niemu zyska pewność Siebie, tajemniczość i niełatwą dostępność jej serca.
On wyrzuty sumienia i tak jak inni mężczyźni wrogów od strony kobiet.
Od powrotu z tego okropnego dla Belli wyjazdu, minęło kilka tygodni.. W tym czasie nasza zraniona i wykorzystana Bell, zakłada swoją stronę internetową www.zranione.blog.com... Strona jest wyposażona w dość obszerne menu i pojemną księgę gości. Archiwum wizyt ma ogromną liczbę odwiedzających. Na głównej stronie, od autorki i założycielki klubu jest notka z ogłoszeniem:
Data dodania z przed dwóch lat.
Cześć, Dziewczyny, i nie tylko.
Nazywam się Bella. Ostatnio podczas wyjazdu na narty, przez głupi wypadek miało miejsce dziwne zdarzenie. Nie będę się rozpisywać nad jego szczegółami nie warto, ale opiszę z grubsza, co się wydarzyło...
Uczyłam się jeździć na nartach. Właśnie miałam mieć pierwszą lekcje. Na polu prószył śnieg i jak mi się zdawało wiał wiatr, a że jestem zmarzluchem ubrałam się bardzo grubo. Czapka narciarska, okulary i szalik, do tego gruba kurtka z kapturem. Wyszłam. Nie pomyliłam się na polu było lodowato. Zaczęłam jeździć z moim przewodnikiem i... Moje nogi, a wraz z nimi narty, poszły swoim życiem. Zmieniły zupełnie kierunek jazdy. Nie powiem przestraszyłam się i to bardzo... Bummm, ktoś, a może ja wleciałam na kogoś.... O boże kogoś?
Greckiego młodego Boga, cudownego faceta. Nie miał czapki, więc widziałam jego włosy, w słońcu wydawały się rude (sorki, dość, nie będę pisała o jego wyglądzie, NIE NIE NIE!!!).. Jak obiecałam, nie napiszę o tym nieziemskim facecie, nie napiszę...
W tym momencie zaczęła się między nami słowna przepychanka, kogo to wina. Wyszło, że moja (i tak było)... Przeprosiłam i zrobiłam maślane oczka... Wahałam się czy nie zapytać o jego numer telefonu (ale to była by przesada)... Nie wiem, jak to się stało, ale ktoś za nami zawołał.. - Ed, no dalej, przecież musisz wywiązać się z umowy....
Dziwne, pomyślałam wtedy.., ale to co stało się potem... zatkało mnie. Boże, on mnie pocałowałam. Chwilę stałam nieruchomo, SZOK. Jednak z większą intensywnością poczułam smak jego ust i też przyłączyłam się do pocałunku (mojego pierwszego w życiu i pewnie najlepszego)... Po chwili (chyba zabrakło mu powietrza) odsunął się ode mnie i cicho powiedział.. - Dzięki, piękna, jesteś dzisiaj trzynasta, jeszcze siedem i wygram.. - Po tych słowach odsunął się. A Ja...? Ja stałam jak jakaś zahipnotyzowana wariatka... Po chwili mój szok zmienił się w złość... i krzyknęłam Dupek (no morze coś bardziej nie cenzuralnego, ale to jest strona z klasą...).. Wróciłam do hotelu, i jak się później okazało, pan Ed (podejrzewam, że to skrót od jego imienia, a na imię ma pewnie Edmund) mieszkał w moim hotelu z paroma innymi chłopakami (synami bogatych znajomych mojego taty, ciekawe kim są jego rodzice?! I czy mój tatuś ich zna?). Jedno było pewne.. To kolejny rozpieszczony synalek, który myśli, że mu wszystko wolno...
Nie wiem co teraz myślicie.., ale ja nie jestem feministką i raczej nie miałam nic do facetów, ale teraz to się zmieniło... Popatrzcie, co oni z nami robią.
Kiedy ostatnio kupiłyście sobie bluzkę, nie myśląc o tym jak w niej wyglądacie, grubo czy chudo, czy JEMU się spodoba... Tylko myśląc czy wam się podoba??? Pewnie jest wśród nas wiele dziewczyn, co myślały w większej mierze o sobie i swoim zdaniu, a nie o innych.., ale teraz się przyznajcie, ile??? No właśnie bardzo mało... Faceci nas dyskryminują traktują jak zabawki, ozdoby... A gdzie równouprawnienie... Tak jest tylko w pracy.. Jak chcesz (kobieto) możesz kopać rowy i nie przywalą się do ciebie.. Dziewczyny, mamy prawo robić to samo co faceci... Pan E otworzył mi na to oczy.... Otwieram klub „ZRANIONE” na światową skalę (więcej informacji o nim pod notą).... Przepraszam za ten chaotyczny wpis, traktuje was kobiety jak moje sumienie i mam nadzieję, że wy też się otworzycie. Sprzeciwicie płci szpetnej... Przy okazji, to nazywam się Isabella Swan (Tak SWAN).
B.
Notatka Belli na pozór wydaje się chaotyczna, lecz gdy ją przeczytamy jeszcze raz odkryjemy w niej dusze i uczucia Belli. Ta notatka może być wpisem z jej pamiętnika. Kawałkiem jej duszy...
Panienka Swan umieściła na stronce internetowej swoje zdjęcie.... Czyż ona nie jest piękna? Ma śliczne brązowo - czekoladowe oczy i tego samego koloru włosy.., a jej usta są wręcz stworzone do pocałunków...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ * ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Strona internetowa (strona WWW) - dokument utworzony z odmian języka SGML (HTML, HML), pobierany z dysku lokalnego komputera bądź serwera internetowego i interpretowany po stronie użytkownika za pomocą przeglądarki. Cechą charakterystyczną stron WWW jest hipertekstowość i często multimedialność Część stron internetowych może zawierać w sobie elementy prezentacji stworzonych za pomocą dodatkowych technologii (np. Flash), część tworzona jest dynamicznie w momencie wysłania przez przeglądarkę zapytania do serwera. Zbiór powiązanych tematycznie i umieszczonych na jednym serwerze stron internetowych często nazywa się serwisem internetowym/WWW lub witryną internetową.
Blog (ang. web log dziennik sieciowy) - rodzaj strony internetowej zawierającej określoną liczbę odrębnych, samodzielnych, uporządkowanych chronologicznie wpisów, których twórcą jest właściciel bloga. Blogi umożliwiają zazwyczaj archiwizację oraz kategoryzowanie wpisów, a także komentowanie wpisów przez czytelników tego bloga. Ogół blogów traktowany jako medium komunikacyjne nosi nazwę blogosfery.
Internet (ang. International - globalna, międzynarodowa; network - sieć, również spotykany zapis: łac. inter - między, ang. net - sieć; dosłownie między sieć) - ogólnoświatowa sieć komputerowa, która jest logicznie połączona w jednolitą sieć adresową opartą na protokole IP (ang. Internet Protocol). Sieć ta dostarcza lub wykorzystuje usługi wyższego poziomu, które oparte są na funkcjonowaniu telekomunikacji i związanej z nią infrastrukturze.
Zakład - przedmiot sporu o słuszność.
Pocałunek - akt polegający na kontakcie ust z ciałem innej osoby lub przedmiotem.
Zemsta - odwet na osobie lub grupie za doznane wcześniej zło. Zemsta może przypominać sprawiedliwą karę za winy, ale jej motywem nie jest dobro społeczeństwa, lecz osobista żądza odegrania się na przeciwniku. Mściciel chce, aby jego ofiara cierpiała tak samo albo bardziej niż on i nigdy więcej nie mogła uczynić tego samego zła jemu bądź bliskim mu osobom.
Konsekwencje - w tym przypadku będą wielkie. I tylko na początku nie przyjemne.
Cały blog jest zachowany w synchronizacji kolorów: czerni, czerwieni i ciemnego fioletu.
Czerwony - barwa przywołująca gorącą, płomienną miłość. Kolor żywy, widoczny i pobudzający. Jest symbolem ognia i ciepła. Wywołuje duży efekt, przyciąga uwagę. Wskazany dla przemęczonych, ospałych, pozbawionych woli walki, spragnionych sukcesu i doznań zmysłowych. Niewskazany dla choleryków i ludzi zestresowanych.
Fioletowy - przywołuje mistyczne i zagadkowe reminiscencje. Niezwykle łagodny kolor. Ułatwia zrozumienie własnych potrzeb. Wskazany dla pragnących zgody i miłości, ciszy i spokoju. Niepolecany osobom o niskiej samoocenie.
Czarny - magia, czar i tajemnica. Działa wspierając, inspirująco, ale także ochronnie. Przeciwdziała niepożądanym zmianom. Wskazany dla osób niezależnych, opanowanych, pełniących funkcje kierownicze. Sprzyja trwaniu przy własnych opiniach i nieuleganiu presji. Niewskazany dla osób niepewnych siebie, przygnębionych i załamanych. Sprzyja alienacji, stymuluje odczucia ograniczenia.
Jak myślicie czy Bella wybierając te kolory miała na myśli tylko ich znaczenie? A może głębszy sens? Może właśnie te kolory ją określają??
A teraz kilka informacji o waszym wkładzie do klubu....
ZEMSTA - nazwa naszej misji...
Ile lat mężczyźnie nami pomiatali lub podrywali i ,,chamsko'' rzucali? Ile? Bardzo długo... Dlatego teraz my szykujemy odwet...
Dziewczyny podrywamy facetów (przeczytajcie do końca)... Rozkochujecie ich w sobie... Pierwszy pocałunek (i tu uwaga) robicie fotę i po prostu od nich odchodzicie... Fotkę posyłacie na adres email klubu z małą historyjką waszego podboju... (email na dole...).. Możecie być brutalne i nie musicie zawracać Sobie głowy ich uczuciami... Tylko pamiętajcie... NIGDY nie podrywajcie facetów, którzy mogą mieszkać blisko was lub chodzić do tej samej szkoły (to mogłoby mieć konsekwencje). Misji będzie więcej.
Pamiętajcie: JESTEŚMY SUPER.
Dużą, grubą i podkreśloną Trzcionką nieco niżej widnieje napis: Zasady i informacje jakie musisz znać (klub)
1. Nie musisz być raniona przez jakiegoś faceta.
2. Uważasz, że płeć żeńska nie jest gorszą od męskiej, tylko lepszą lub na równi z nią.
3. Nie ,,tapetujesz się” (wybaczcie dziewczyny za to określenie) dla facetów, tylko dla Siebie.
4. Nie zabiegasz o ich względy...
5. Nie podlizujesz się im...
6. Nie dbasz o nich...
7. Nie dajesz się im opętać...
8. Stawiasz na swoim...
9. Jesteś dzielna...
10. Jesteś KOBIETĄ (dziewczyną)!
I wszelkie wasze zasady z odnoszeniem się do facetów. Pamiętajcie bez nich da się żyć!
W MENU klikając w ikonkę „klub” wyskakuje liczba członków z całego świata, a... jest ich naprawdę wielu!!! Jeżeli chcesz poznać historyjkę niektórych podbojów lub oglądnąć kilka fot klikasz w Misje - ZEMSTA i ajć... Wpisz hasło...
Hasło każdy ma inne... Tak głosi inna notka ADMINKI (Belli)... Możesz je otrzymać tylko od niej samej.. I UWAGA nie daje go byle komu... Najpierw zdobywasz jej zaufanie, potem hasło, a na końcu podziwiasz (i może dodajesz własne) podboje i historie ,,niby miłosne'' dziewczyn z całego świata....
Na sam koniec swojej notki na pisała coś takiego.
Moje drogie kobietki... Znając już zasady naszego klubu zabieramy się do „zabawy”.. Niech teraz faceci poczują jak to jest być ranionym i wykorzystywanym przez płeć przeciwną. My już nie pozwolimy się tak traktować. Muszą zrozumieć, że nie jesteśmy zabawkami którymi można się pobawić, a gdy się znudzi rzucić ją w kąt. Wszyscy jesteśmy na równi ze sobą.
POWODZENIA...
Rozdział 1 Wspomnienia i trochę jej życia
Znowu gościmy na wspaniale prosperującej stronie www.zranione.blog.com.
Dzisiaj pojawiła się nowa notka od małej Swan.
Hej kobiety!
Jak tam łowy? Zapewne zniewalająco dobrze. Dziękuje Wam za nowe ,,całuśne foty'' są świetne... Dzisiaj (tak jak obiecałam bardzo dawno temu) dodaje co nieco o pocałunkach (znowu).
Pocałunek - to jeden z najbardziej intymnych elementów zmysłowej gry wstępnej i seksualnego zbliżenia, bowiem - obok zdolności rozpalania podniecenia - ujawnia szczerość, głębokość i odcień wzajemnych uczuć. Znaczenie pocałunku zmienia się w zależności od kręgu kulturowego; w seksualnych zwyczajach niektórych zakątków świata odgrywa on rolę bardzo skromną, o ile w ogóle zauważalną.
- Hi hi znaczenie pocałunku dla Isabelli i innych ,,zranionych” zmienia się diametralne. One tylko tą drobną czułość wykorzystują. Dla nich to tylko zabawa, a dla tych młodych chłopaków, mężczyzn to coś więcej (no w większości przypadków ,,uwiedzionych samców „)...
Pocałunek francuski, "pocałunek z języczkiem" - namiętna i erotyczna ...
Pawie_OokoO