!Ian Wilson - Całun Turyński.txt

(688 KB) Pobierz
Ian Wilson
CA�UN
TURYNSKI
prze�o�y� i pos�owiem opatrzy�
ANDRZEJ POLKOWSKI
Instytut Wydawniczy PAX
Warszawa 1985

Tytu� orygina�u
The Shroud of Turin. The Burial Cloth ofjesus Christ ?
(Doubleday a. Co.. Garden City. New York 1978)
Copyright (L) Jan Wilson 1978 Doubleday a. Company
Copyright for the Polish Translation
by Andrzej Polkowski. Warszawa 1983
Opowie�� o wizerunku z Edessy (Dodatek C)
prze�o�y� z orygina�u greckiego
Jan Rudo�ycki
Projekt ok�adki
Marek Zalejski
Redaktor
Barbara Olszewska
Redaktor techniczny
Ewa D�bnicka
ISBN 83-211-0445-2
INSTYTUT WYDAWNICZY PAX, WARSZAWA 1985
Wydanie II. Nak�ad 100.000-350egz. Ark. "yd. Iv
ark. druk.:3 16 : 16ukl. Papier oflsel kl. V.7i g. rolat\ cm.
Podpisano do druku i druk z diapozytyw�w wyd. i uko�czono w kwietniu 19X5 r
Zam. nr 76392/84-T-93
Printed in Poland by
POZNA�SKIE ZAK�ADY GRAFICZNE IMM. KASPRZAKA
Pozna�, ul.Piotra Wawrzyniaka 39

SPIS TRE�CI
Przedmowa 7
Wprowadzenie: Cicha rewolucja w badaniach nad Ca�unem 11
Cz�� I: CO WIDZIANO NA CA�UNIE PRZED 1973 ROKIEM
Rozdzia� I: Spojrzenie na Ca�un 21
Rozdzia� II: Kamera ujawnia tajemnic� 29
Rozdzia� III:Ca�un w �wietle medycyny 37
Rozdzia� IV: Ca�un i archeologia Nowego Testamentu55
Rozdzia� V:Ca�un w �wietle przekazu o z�o�eniu Chrystusa do grobu 64
Cz�� II: CA�UN POD MIKROSKOPEM: PRACE KOMISJI
Z 1973 ROKU
Rozdzia�VI: Komisja Tury�ska 79
Rozdzia� VII:Ca�un jako tkanina 84
Rozdzia� VIII: Czy na Ca�unie zachowa�y si� �lady krwi? 89
Rozdzia�IX:Kryminologi Ca�un 95
Cz�� III: NA TROPACH HISTORII CA�UNU
Rozdzia� X: Gdzie znajdowa� si� Ca�un przed wiekiem XIV?103
Rozdzia� XI: "Ca�uny" sprzed XIV wieku: �lady prowadz�ce donik�d113
Rozdzia� XII: Twarz z Ca�unu i jej analogie w sztuce 119
Rozdzia� XIII:Ca�un itradycja Weroniki 131
Rozdzia� XIV: Czy Ca�un i Mandylion to jedno i to
samo?139
Cz�� IV:W STRON� HISTORII: CA�UN I MANDYLION
Rozdzia� XV: Tajemniczy "portret" w najstarszym chrze�cija�skim mie�cie  157
Rozdzia� XVI:Odnalezienie"portretu""nieuczynionego
R�kami ludzkimi" 170
Rozdzia� XVII:P��tno opuszcza Edess� 183
Rozdzia�XVIII:Ujawnienie ca�ej postaci 193



Rozdzia�XIX:Brakuj�ce lata -1204-1350 213

Rozdzia� XX:Odnaleziony ponownie- jako Ca�un 230
Rozdzia�XXI: Lata rosn�cej akceptacji259
Cz�� V:TAJEMNICA CA�UNU
Rozdzia�XXII: Dalsze badania naukowe275
Rozdzia� XXIII: Ostatni cud287
DodatekA Rekonstrukcja chronologii dziej�w Ca�unu Tury�skiego297
Dodatek B Memorandum Piotra d'Arcis, biskupa Troyes,
do awinio�skiego papie�a Klemensa VII315
Dodatek C Opowie�� o Wizerunku zEdessy322
Dodatek D Pr�bki pobrane z Ca�unu Tury�skiego 24 XI
1973r341
Pos�owie od t�umacza343
Problematyka Ca�unu Tury�skiego w literaturze polskiej 
Bibliografia prac za lata 1900-1984 352


Pami�ci dr. Davida Willisa z Litton,
niedaleko Bath, w Anglii,
bez kt�rego bezinteresownej inspiracji
ksi��ka ta nigdy nie zosta�aby napisana



PRZEDMOWA
Ksi��ka ta zawdzi�cza wiele poprzedzaj�cym j� znakomitym pracom o Ca�unie, a przede wszystkim monografii
Johna Walsha pt. "Ca�un" (The Shroud, Random House,
1963). Je�eli chodzi o wczesne odkrycia takich badaczy,
jak Pia, Enrie, Vignon i Barbet, to Walsh om�wi� je tak
wszechstronnie i g��boko, �e w tym zakresie pozostaje
mi jedynie stre�ci� jego wywody.
Przyst�puj�c do pisania tej ksi��ki wychodzi�em z za�o�enia, �e zebranie w jednym tomie wynik�w ostatnich
bada� nad Ca�unem mo�e otworzy� nowe horyzonty badawcze. Mia�em tu na uwadze w szczeg�lno�ci niedawno
opublikowane odkrycia Komisji W�oskiej z 1973 r., niezwyk�e analizy py�kowe, dokonane przez szwajcarskiego
kryminologa dr. Maxa Freia, moje w�asne badania dotycz�ce historii Ca�unu przed wiekiem XIV oraz najnowsze
badania naukowc�w, zwi�zanych z ameryka�skim programem lot�w kosmicznych, kt�rych inspiratorami i koordynatorami byli: dr John Jackson i dr Eric Jumper z Akademii Si� Powietrznych Stan�w Zjednoczonych w Colorado Springs.
Nie m�g�bym przeceni� szczodrej pomocy i zach�ty,
jakimi w trakcie pracy nad t� ksi��k� obdarzali mnie
ludzie w wielu krajach. Dzi�ki informacjom uzyskanym
w 1966 r. od o. Adama Otterbeina z Ameryka�skiego
Bractwa �wi�tego Ca�unu pozna�em brytyjskiego lekarza,
dr. Davida Willisa, pracuj�cego p�niej w Guildford, w
Anglii. W ci�gu wielu lat cierpliwej korespondencji
dr Willis przemieni� m�j pierwotny agnostyczny sceptycyzm w ca�kowite przekonanie o autentyczno�ci Ca�unu
oraz o zasadniczej prawdzie wiary chrze�cija�skiej. Niestety, dr Willis zmar� na atak serca podczas wywiadu,
jakiego udzielali�my w moim domu przedstawicielom BBC.
W�a�nie wtedy �wiat obieg�y wie�ci o najnowszych odkryciach dotycz�cych Ca�unu. Trudno sobie wyobrazi�
pomoc wi�ksz� od tej, kt�r� on mi okaza�; jemu te� dedykuj� t� ksi��k� na pami�tk� jego bezinteresownej in-
spiracji.
Spo�r�d innych koleg�w z Anglii powinienem ze szczeg�ln� wdzi�czno�ci� wymieni� o. Maurusa Greena, kt�ry
wspania�omy�lnie udost�pni� mi swoje obfite notatki oraz
udzieli� niezwykle cennych rad we wczesnej fazie pracy
nad r�kopisem; nast�pnie pani� Ver� Barclay z Seaview
na wyspie Wight, pu�kownika lotnictwa Leonarda Cheshire, o. � Christophera Kelley z Canterbury (obecnie przebywaj�cego w Richardson, w stanie Texas), dr. Henry'ego
Osmastona z Bristolu, ks. Roberta Jonesa i ks. Jessego Sag� z Templecombe, Susan Hopkins z Oxfordu oraz londy�skiego producenta filmowego Davida Rolfe, kt�ry umo�liwi�
mi cenn� podr� badawcz� do Turcji i Izraela. W badaniach nad Ca�unem du�� rol� odgrywa duch ekumenizmu;
tak wi�c pragn� tutaj podzi�kowa� specjalnie cz�onkowi
Ko�cio�a episkopalnego Davidowi Sox z Ameryka�skiej
Szko�y w Londynie, i anglika�skiemu biskupowi dr. Johnowi A. T. Robinsonowi, autorowi Honest to God ("Uczciwie wobec Boga"), kt�ry przeczyta� ostateczn� wersj� r�kopisu i poprawi� wiele b��d�w.
Je�eli chodzi o Stany Zjednoczone, to jestem g��boko
zobowi�zany o. Peterowi Rinaldiemu z Ameryka�skiego
Bractwa �wi�tego Ca�unu, kt�ry stworzy� mi niezapomnian� mo�liwo�� bezpo�redniego zbadania Ca�unu w Turynie
w 1973 r.; za jego po�rednictwem zaci�gn��em te� d�ug
wdzi�czno�ci wobec pa�stwa Haiblum, kt�rzy wspania�omy�lnie pomogli mi w pokryciu rachunk�w hotelowych
przy tej okazji. Chcia�bym r�wnie� podzi�kowa� dr. Johnowi Jacksonowi i dr. Ericowi Jumperowi z Colorado
Springs za zaproszenie mnie na zorganizowan� przez nich
w 1977 r. konferencj� na temat Ca�unu w Albuquerque,
a tak�e dr. Walterowi McCrone, Donaldowi Lynn, Donaldowi Janney i innym uczonym, kt�rzy wzi�li udzia� w tej
konferencji, za pomoc, jakiej mi p�niej udzielali.
Kiedy w 1976 r. opublikowano w�oski tekst raportu
z bada� Komisji Tury�skiej, wydawa�o si�, �e wysoce specjalistyczny charakter technicznych analiz zawartych w
tym raporcie stworzy� niemo�liwe do przezwyci�enia
problemy przek�adowe; poradzi� sobie jednak z nimi pracuj�cy z wielkim po�wi�ceniem zesp� angielskich romanist�w: wdzi�czny wi�c jestem pani Valerii Ossola, o. Ericowi Doyle i o. Maurusowi Greenowi, a szczeg�lnie pani
Marii Jepps za sprawdzenie ca�ego  tekstu i wykonanie
pracy edytorskiej. Dzi�kuj� Bernardowi Slaterowi, ks.
Johnowi Jacksonowi i uczniom VI klasy liceum humanistycznego w Bradfordzie za przet�umaczenie z orygina�u
greckiego ca�o�ci tekstu Opowie�ci o wizerunku z Edessy
z X w. Je�eli chodzi o cytaty z Pisma �wi�tego, to korzysta�em z Biblii Jerozolimskiej ze wzgl�du na jasno�� i nowoczesno�� j�zyka.*
Historyczne aspekty bada� nad Ca�unem uwa�ane by�y
zawsze za najmniej podatne na rewizj�, dlatego te� mam
nadziej�, �e Czytelnik wybaczy mi nieproporcjonaln� ilo��
miejsca, jak� im po�wi�ci�em w III i IV cz�ci, chc�c rzuci� na nie nowe �wiat�o. Przyszli badacze niew�tpliwie poprawi� i zmodyfikuj� niekt�re z najbardziej nowatorskich konkluzji. Ceni� sobie tu bardzo pomoc takich uczonych, jak: prof. J. B. Segal ze School of Oriental and
African Studies w Londynie, autor pracy Edessa ihe Bies-
sed City ("B�ogos�awione miasto Edessa"), kt�ry udzieli�
mi bardzo po�ytecznych rad przed moj� podr� do Turcji; dr Tymothy Ware, wyk�adaj�cy go�cinnie w Eastern
Ortodox Studies w Oxfordzie, kt�ry pom�g� mi w problematyce- zwi�zanej z okresem bizantyjskim; pani Pauline
Johnstone, kt�ra pomog�a mi skorygowa� datowanie baldachimu (umbella) Celestyna III; pani Vivien Godfrey-White, kt�ra pozwoli�a mi wykorzysta� swoje nie opublikowane jeszcze, rozleg�e studia nad zakonem templariuszy; pani Elizabeth Crowfoot, kt�ra udzieli�a mi bardzo
trafnych informacji na temat dawnych tkanin. Wdzi�czny jestem za konstruktywny krytycyzm ze strony prof.
Kurta Weitzmanna z Department of Art and Archaeology
Uniwersytetu w Princeton oraz Sir Stevena Runcimana
z Cambridge w Anglii.
Dzieje Ca�unu zwi�zane s� z r�nymi krajami Europy
i Bliskiego Wschodu, dlatego te� wiele zawdzi�czam nast�puj�cym osobom, kt�rych pomoc zaoszcz�dzi�a mi wyczerpuj�cych podr�y: we Francji - pan R. de Rouville,
ks. Jacques Le Roy, o. Pierre Boufflers i pani Barbara
Cornell; w Belgii - pan J. Leysen, prof. Gilbert Raes;
w Szwajcarii - dr Max Frei; we W�oszech - o. Giuseppe
Baracca, pan Piero Coero Borga, bracia Dutto i dr Alberto
Zina; w Izraelu - o. Jacob Barclay; na Cyprze - pan
A. Papageorghiou.
� W t�umaczeniu polskim pos�ugiwano si� drugim wydaniem Biblii Tysi�clecia - przyp. t�um.
Trudno sobie wyobrazi� jakiekolwiek studia bez bibliotek; jestem wi�c szczeg�lnie zobowi�zany bibliotece British
Museum w Londynie, gdzie rozpocz��em moj� prac�, oraz
uniwersyteckiej i miejskiej bibliotece w Bristolu, a tak�e takim instytucjom, jak Musee de Cluny i Centre
d'Entr'aide Genealogique w Pary�u, Ufficia Stampa dell
Archives covado i Centro Internazionale di Sindonologia
w Turynie oraz Lord Chamberlain's Office w Londynie.
Ksi��ka nie ukaza�aby si�, gdyby nie znalaz�a swego
wydawcy i jestem g��boko wdzi�czny tym przedstawicielom wydawnictwa Doubleday, kt�rzy z tak� staranno�ci�
pracowali nad jej edycj�; w szczeg�lno�ci dyrektorowi
Roberto...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin