00:00:19:SEBASTIANE 00:00:26:wyst�puj�: 00:00:33:Re�yseria: 00:00:42:Latem roku 303 pa�ac Cesarza Dioklecjana pustoszy�y serie niewyt�umaczalnych po�ar�w, o kt�re starzej�cy si� Cesarz oskar�y� chrze�cijan. 00:00:52:W rezultacie rozp�ta� przeciw nim ostatnie wielkie prze�ladowania. W ci�gu kolejnych miesi�cy w�r�w wielu ofiar znalaz�o si� te� kilku bliskich przyjaci� Imperatora. 00:01:02:Rok p�niej Dioklecjan powr�ci� do Rzymu, by podczas uroczysto�ci i zawod�w �wi�towa� 20-t� rocznic� obj�cia przez siebie tronu. 00:01:12:Kulminacj� obchod�w by�a wyprawiona przez Dioklecjana 25 grudnia uczta dla jego rodziny i ulubie�ca, Sebastiana, kapitana gwardii pa�acowej, maj�ca uczci� narodziny s�o�ca. 00:05:09:A oto Sebastian! Kapitan stra�y pa�acowej 00:05:21:Jak widzicie nadal cieszy si� wzgl�dami 00:05:27:Kr�lowa r�wnie� ma swoich faworyt�w 00:05:30:Oto Mammea Morgana 00:05:33:kt�ra przespa�a sw� podr� z Bath do Rzymu 00:05:52:On jest jednym z tych, kt�rzy podpalili nasz� sypialni� 00:05:59:Zabi� go! 00:06:01:Pancras, nie! 00:06:03:Oszcz�d� go! 00:06:07:Zdegradowa� go! 00:06:24:Uwierzycie w to... 00:06:29:Sebastian zosta� p�niej wys�any jako zwyczajny �o�nierz... 00:06:36:do tego samego odleg�ego obozu... 00:06:40:do kt�rego ja zosta�em niespodziewanie wys�any 00:07:08:W obozie tym by� Sebastian... 00:07:10:...ja- Max, sze�ciu innych �o�nierzy i Severus,kapitan 00:07:19:Byli�my na wygnaniu 00:07:22:Nie by�o gdzie p�j��, nie by�o z kim walczy�, nie by�o co robi� 00:07:42:Witaj pos�a�cze jutrzenki 00:07:45:M�ody B�g powstaje. Jego rydwan jest gotowy. 00:07:50:Konie jutrzenki lec� naprz�d by zdoby� Bogini� nocy 00:07:56:Trzciny wzdychaj�,kiedy m�ody B�g wstaje 00:08:00:Wody �piewaj�, kiedy m�ody B�g wstaje 00:08:04:Ludzko�� budzi si� ze snu 00:08:08:Szkar�atny kogut chodzi dumny jak paw, kiedy m�ody B�g wstaje 00:08:14:Lilie roztaczaj� sw� wo�, kiedy m�ody B�g wstaje 00:08:21:Jest wspania�y w �wietle poranka 00:08:25:L�ni jak z�oto w �wi�tym lazurze 00:08:30:B�yszczy jak rosa na paj�czej sieci 00:08:33:Jego u�miech przynosi kolory... 00:08:36:...dla poranka 00:08:38:�wiat jest z��czony w pokoju 00:10:38:Dalej panowie! Walczcie! 00:11:22:Dra�! 00:11:24:Dalej ludzie! 00:11:25:Walczy�! 00:11:29:Sebastian, walcz! 00:11:34:Ja nie b�d� wi�cej walczy�. Jaki to ma cel? 00:11:41:POdnie� to! 00:11:42:Nie! 00:11:45:No dalej Sebastian. Podnie� to. Po co robi� problem? 00:11:54:Chrze�cijanie nie walcz� 00:11:56:Ty b�dziesz walczy�! 00:13:00:Do mnie Max, do mnie! 00:13:27:Adrianie, tutaj! 00:13:37:Julianie, uwa�aj! 00:13:46:Anthony, przesta�! 00:13:50:M�wi�em ci, �eby� zostawi� mnie w spokoju 00:13:53:Hej, Justin, ty odszczepie�cu, �ap to 00:13:58:Justinie, rzu� pi�k� do mnie 00:14:01:Dok�d idziesz, Adrianie? Wracasz do swojej matki? 00:14:05:Anthony, dlaczego go nie zer�niesz? 00:14:07:To jest to, czego zawsze chcia�e� 00:14:10:Tak! Wsad� mu w dup�. To dobrowadzi bachora do porz�dku 00:14:52:B�d� pozdrowiony Bo�e z�otego s�o�ca 00:14:55:Niebiosa i ziemia s� zjednoczone w z�ocie 00:15:00:Czeszesz swoje w�osy w z�ocistych promieniach �wiat�a 00:15:07:W Twych d�oniach r�e p�on� z rozkoszy 00:15:12:Ko�o wykonuje pe�ne okr��enie 00:15:16:ch�odzone przez bryzy z czterech stron �wiata 00:15:20:Jask�ka wstaje na wschodzie 00:15:24:Drzwi s� otwarte 00:15:37:Twoje cia�o, Twoje nagie cia�o 00:15:43:Wprowadzone w tajemnice, krok naprz�d 00:15:48:Oto pi�kno, kt�re czyni odmiennymi wszystkie barwy 00:15:53:Wchodzi w �wiat 00:15:58:B�d� pozdrowiony Bo�e z�ocistego ognia 00:16:01:Twoje pi�kno zniewala moje serce 00:16:20:Justinie! 00:17:17:Wyczy�cisz wszystkie te miecze! 00:17:34:Zaczynaj! 00:18:21:Skurwysyn! 00:19:32:Zobaczcie 00:19:38:Adrianie, popatrz 00:19:43:Adrianie, jeste� gorszy ni� dziewczyna 00:19:46:Nie chcesz straci� dziewictwa? A mo�e masz hemoroidy? 00:19:53:To Sebastian 00:19:56:Zn�w dostaje 00:19:58:Severus jest strasznie spragniony mi�sa tego wieczoru 00:20:04:Jeden dla Jupitera 00:20:06:Dwa dla Bachusa 00:20:09:Trzy dla Junony 00:20:11:Cztery dla Romulusa|Pi�� dla Plutona 00:20:15:Sze�� dla Wenus 00:20:17:Sieden dla Diany 00:20:19:Osiem dla Minerwy 00:20:51:Nadal nie b�d� walczy� 00:20:53:Zostaniesz tu dop�ki nie zmienisz zdania 00:22:17:Sebastianie 00:22:21:Sebastianie, b�d� ostro�ny 00:22:26:Justinie, m�j przyjacielu, dlaczego? 00:22:30:Mo�e robi� co chce 00:22:33:Prawda jest pi�kna 00:23:58:Prezent z Rzymu 00:24:23:Cholera! 00:24:46:Hej Max, we� to 00:25:04:Zwijaj si�, zwijaj! 00:25:06:Westalki kontra... 00:25:09:Sabinki 00:25:12:Wspania�y gwa�t w kolorze 00:25:16:Oto nadchodzi Messalina 00:25:19:Dziewczynki, pilnujcie swojego ognia 00:25:21:Albo wejdzie do �rodka przez czarne drzwi 00:25:26:Oto nadchodzi ciotka Maxa, Agrippina 00:25:28:Stara czarna dupa 00:25:30:Zdob�d� ten dom, ciociu Agrippino 00:25:33:Ta jedna to Boadicea 00:25:36:Wesz�a na Messalin� 00:25:38:Sze�� n�g w czarnej sk�rze.|Czego wiecej mo�e chcie� dziewica? 00:25:43:Dalej Boedicea! 00:25:49:Zn�w idzie Ciotunia 00:25:52:Ju� le�y na plecach 00:25:54:Raz, dwa, trzy 00:26:10:A to pech Beadiceo 00:26:15:A teraz, Obywatele Rzymu... 00:26:17:Postrach cywilizacji, Maria Domus Alba 00:26:22:Tak ci�ka jak Hannibal i liderka Westalek 00:26:27:Oh! Na Jowisza, jest w ramionach Safony 00:26:31:Safona zdoby�a j� dzi�ki cyckom.|Przewr�� j� Safono! 00:26:36:Jak masz na imi� dziewczynko? 00:26:40:Pope�ni�a� b��d z Maxa Ciotk�, Agrippin�, dziewczynko 00:26:44:Ten trup to Dido 00:26:46:Kamikaze z Kartaginy 00:27:56:Twoja kolej Sebastian 00:28:21:Pieprzone popisywanie si� 00:28:23:Zamknij si� Max!|Jeste� taki sam 00:28:27:Co za strata czasu, siedzie� na pustyni... 00:28:31:Gimnastykowa� si� ca�ymi dniami 00:28:38:Kiedy wr�c� do cywilizacji... 00:28:41:Zer�n� pierwsz� dziwk� jak� znajd� 00:28:52:Jeste� najlepszy 00:28:54:Do mnie nale�y decyzja 00:28:56:Sprz�tnijcie to wszystko! 00:33:11:Wi�c wci�� jeste� Chrze�cijaninem? 00:33:14:Tak 00:33:19:W takim razie zdejmij mi zbroj� 00:36:11:I reszt� 00:36:23:Anthony, Adrian, chod�cie tu! 00:36:53:Po��cie go tu! 00:36:58:Rusza� si�! 00:37:12:Mocniej! 00:37:14:Adrian! Mocniej! 00:37:19:Mocniej! 00:37:35:Wracajcie do obozu! 00:41:01:T�usta sztuka! 00:41:03Zagnajmy j� do morza! 00:41:08:Gnajcie j� do morza! 00:41:52:Dok�d idziesz, Justinie? 00:42:30:Dlaczego oni to robi�? 00:42:32:Jego oczy s� takie pi�kne 00:42:34:Ma oczy koloru nieba 00:42:37:Co to jest?|O czym ty m�wisz? 00:42:40:Jego w�osy s� niczym promienie s�o�ca 00:42:48:Jego cia�o jest z�ociste jak p�ynne z�oto 00:42:52:Jego r�ka... 00:42:55:..usunie te rany 00:43:00:Justin... 00:43:02:On jest tak piekny jak s�o�ce 00:43:05: To s�o�ce, kt�re mnie pie�ci... 00:43:08:...jest Jego p�on�cym pragnieniem 00:43:13:On jest Phoebus Apollo 00:43:17:S�o�ce... 00:43:20:..jest Jego... 00:43:23:..pal�cym poca�unkiem 00:43:26:To szale�stwo.|Dlaczego nie uciekasz? 00:43:30:Nie mo�esz umrze� tutaj, na pustyni 00:43:47:Jego pi�kno jest spot�gowane przez jego gniew.|To jego gniew, kt�ry jest boski 00:43:52:Jego kary s� jak Chrystusowa obietnica 00:43:58:On bierze mnie w swoje ramiona i pie�ci moje krwawi�ce cia�o 00:44:11:Pragn� by� z Nim 00:44:14:Kocham Go 00:44:26:Justinie, ty nic nie rozumiesz 00:44:29:Zabierz to 00:44:58:Dobra wieprzowina 00:45:01:Mog� je�� �wini� codziennie 00:45:04:Lepsze ni� zwyczajne bzdety 00:45:19:Wieprzowina zawsze trzyma �yd�w z daleka! 00:45:26:Niekt�rzy ludzie uwielbiaj� karanie 00:45:29:Za�o�� si�, �e ma obola�� dup� 00:45:31:Niekt�rzy prosz� si� o �mier� 00:46:15:Oddaj mi si� 00:46:20:Oddaj mi si�! 00:48:11:Musisz je�� 00:48:20:Dlaczego to robisz? 00:48:23:Kocham go. Jest pi�kny 00:48:27:Piekniejszy ni� Adonis 00:49:34:Ostatniej nocy Severus prawie go zabi� 00:49:39:Kogo to obchodzi! 00:49:41:Jednego mniej! 00:49:43:G�upi Chrze�cijanin 00:49:46:Powinien siedzie� w piekle 00:49:49:Ja m�wi�- rzuci� ich lwom 00:49:53:W czasach Nerona... 00:49:55:..setki ich ukrzy�owano, kiedy on �piewa� przy swojej z�otej lirze 00:50:01:Upokorzy� ich idee 00:50:03:A podczas przyj�cia spali� ich jak ludzkie pochodnie 00:50:10:Dzi� nic nie mo�e si� z tym r�wna� 00:50:12:Patrzcie na Koloseum 00:50:14:Szkielet tego, czym by�o dwie�cie lat temu! 00:50:19:Nikt nie dba by je wyremontowa� 00:50:22:Ci�ko go teraz u�ywa� 00:50:28:I co pozosta�o z igrzysk? 00:50:31:Kilku nieoklaskiwanych Syryjskich �ucznik�w 00:50:37:I greckie peda�y z sieciami... 00:50:42:...przeciwko kilku oswojonym s�oniom 00:50:47:W zesz�ym roku jeden n�dzny stary lew zasn�� 00:50:56:Kiedy by�em m�ody... 00:50:59:...by�y tam prawdziwe orgie 00:51:05:I wy�cigi rydwan�w s�ynnego Cecilli Mille... 00:51:10:...kierownika z Silva Sacra 00:51:15:On zazwyczaj tworzy� przedstawienia... 00:51:18:...z setkami ta�cz�cych dziewczyn ka�dej nocy 00:51:24:Kilka lat temu... 00:51:26:...nowy facet ze wschodu... 00:51:29:...nazywany Philistini... 00:51:31:...przetrz�sa� wszystkie burdele w Rzymie... 00:51:34:...i a� do lodowatej Brytanii... 00:51:37:...szuka� urodziwych ch�opc�w... 00:51:40:...do swojego przedstawienia Satiriconu 00:51:43:Dwadzie�cia lat temu... 00:51:47...kto m�g� marzy� o takiej perwersji? 00:51:52:Widzia�em to osobi�cie na Olimpii 00:51:58:Jaki bajo�ski wydatek.|Wystarczaj�cy do zrobienia trz�sienia ziemi. 00:52:06:Ale jego orgie nie umywa�y si� do starego Milla 00:52:13:Teraz wie sporo po tym jak zobaczy� jedno! 00:52:17:Nigdy nie zapomn� Claudii Frigidy 00:52:21:Kostium kt�ry nosi�a... 00:52:24:...kosztowa� wi�cej ni� greckie pomniki; niewiarygodnie ekstrawagancki 00:52:29:Ale nie pozostawili nic dla wyobra�ni 00:52:33:W tamtych czasach m�czy�ni byli m�czyznami 00:52:36:Pami�tacie Stephanona Paidon wielkiego wo�nic�? 00:52:43:Kiedy by�em w Rzymie ta�czy�em dla Cesarza 00:52:46:-Ta�czy�e�?|-Tak, po jego zwyci�stwie 00:52:49:Da� mi z�ot� koron� 00:52:55:Jak nazywa� si� tw�j...
Wolf.89