Płeć w pułapce - 7-2001 - Wiedza i życie.txt

(19 KB) Pobierz
JACEK NARO�NIAK
P�E� W PU�APCE

Od pewnego czasu spieram si� z przyjacielem, czy transseksualizm jest wynikiem uwarunkowania genetycznego czy te� zaburze� emocjonalnych. A mo�e jest jakie� inne wyja�nienie? Alicja Czajer-Puchalska

Na p�e� ka�dego cz�owieka sk�adaj� si� dwa pierwiastki: p�e� fizyczna, czyli zesp� okre�lonych cech anatomicznych, oraz p�e� psychiczna, czyli subiektywne poczucie przynale�no�ci do danej p�ci. Zazwyczaj s� one ze sob� w zgodzie, czasem zdarza si� jednak, �e osoba maj�ca wszystkie fizyczne cechy m�czyzny, sama siebie uwa�a za kobiet� lub odwrotnie - kobieta mo�e my�le� o sobie jako o m�czy�nie. Lekarze m�wi� w�wczas o zaburzeniach identyfikacji p�ci, a przypadki takie okre�laj� mianem transseksualizmu. Osoby transseksualne czuj� si� tak, jak czu�by si� zapewne cz�owiek, kt�remu szalony naukowiec przeszczepi� m�zg do cia�a osoby p�ci przeciwnej. M�czyzna, kt�ry znalaz�by si� w takiej sytuacji, nie zacz��by przez to my�le� i reagowa� jak kobieta. Jego �wiadomo�� pozosta�aby m�ska. Transseksualizm jest niezwykle ciekawym zjawiskiem, a mechanizm jego rozwoju nie zosta� jeszcze do ko�ca wyja�niony. Kiedy� s�dzono, �e zaburzenie identyfikacji p�ci kszta�tuje si� pod wp�ywem czynnik�w �rodowiskowych. Dzi� uwa�a si�, i� rozw�j �wiadomo�ci i cech psychicznych charakterystycznych dla p�ci dziecka ma miejsce w okresie prenatalnym. Nie mo�na jednak w p�niejszym rozwoju dziecka lekcewa�y� wp�ywu czynnik�w zewn�trznych.

Ch�opaki nie p�acz�

Normy obyczajowe obowi�zuj�ce w danej kulturze okre�laj� miejsce ka�dej jednostki w spo�ecze�stwie. W naszym spo�ecze�stwie istnieje g��boko zakodowany podzia� r�l: m�czyzna zarabia na utrzymanie rodziny, kobieta za� opiekuje si� dzie�mi i prowadzi gospodarstwo domowe. Te - jak si� je okre�la - stereotypy p�ci wp�ywaj� na odmienny spos�b wychowania ch�opc�w i dziewczynek. Ch�opcom od wczesnego dzieci�stwa wpaja si�, �e musz� by� silni, �e powinni umie� wywalczy� sobie miejsce w grupie, czy cho�by �e "prawdziwy m�czyzna" nigdy nie p�acze. Dziewczynkom z kolei, �e powinny by� delikatne; nie wypada im si� bi� itd. Rodzice kupuj� synom i c�rkom inne zabawki: ch�opcy dostaj� samochody, dziewczynki lalki. R�nice w sposobie wychowania dzieci obu p�ci s� wyra�ne niemal w ka�dym szczeg�le.

W teorii �rodowiskowej rozwoju transseksualizmu podkre�lano rol� traumatycznych do�wiadcze� z dzieci�stwa, zaburzonych stosunk�w panuj�cych w rodzinie i powa�nych b��d�w wychowawczych.

Z pewno�ci� wychowanie dzieci wp�ywa na ich seksualne zachowania w doros�ym �yciu. Znane jest zjawisko powielania wzorc�w wyniesionych z domu rodzinnego. Dzieci ucz� si� zachowa� kulturowo uznanych za w�a�ciwe dla ich p�ci. Teoretycznie wi�c gdyby ch�opca traktowa� tak jak dziewczynk�, mog�oby to doprowadzi� u niego do zaburze� identyfikacji p�ci.

Problem jednak polega na tym, �e zdecydowana wi�kszo�� transseksualist�w by�a wychowywana w spos�b typowy dla swojej p�ci fizycznej. Co wi�cej, nawet pobie�na analiza �yciorys�w i wspomnie� transseksualist�w wystarczy, by przekona� si�, �e ju� w wieku przedszkolnym protestowali oni przeciw traktowaniu ich w spos�b zgodny z p�ci� fizyczn�. Transseksualne dziewczynki nie chc� nosi� sukienek i preferuj� zabawy uznawane powszechnie za typowo ch�opi�ce. Wol� gra� w pi�� no�n� ni� organizowa� przyj�cia dla swoich lalek. Zupe�nie odwrotnie zachowuj� si� transseksualni ch�opcy.

Nie budzi w�tpliwo�ci destrukcyjny wp�yw z�ych stosunk�w panuj�cych w rodzinie na psychik� dziecka. Nawet zaborczo�� matki i emocjonalna oboj�tno�� ojca mo�e sprawi�, �e dziecko w p�niejszym, doros�ym �yciu nie potrafi nawi�za� w�a�ciwych relacji z partnerem. Czy fakt, �e wielu transseksualnych ch�opc�w mia�o nadopieku�cze matki i oboj�tnych ojc�w, wp�ywa jednak w jaki� szczeg�lny spos�b na rozw�j transseksualizmu? Na �wiecie �yje wiele os�b, kt�re pochodz� z rozbitych rodzin lub mia�y nadopieku�cze matki, a mimo to transseksualistami nie s�. Trudno te� z ca�� pewno�ci� stwierdzi�, czy emocjonalna oboj�tno�� lub nawet niech�� ojca wobec syna jest przyczyn� czy te� skutkiem jego transseksualizmu. Ojciec mo�e przecie� odsuwa� si� od syna, poniewa� dostrzega, �e nie chce on zachowywa� si� zgodnie z jego oczekiwaniami.

Wydaje si� wi�c, �e czynniki �rodowiskowe maj� raczej wp�yw na rozw�j wt�rnych problem�w seksualnych i emocjonalnych dotykaj�cych transseksualist�w ni� na rozw�j transseksualizmu jako takiego.

P�e� w m�zgu

Obecnie przewa�a raczej pogl�d, �e rozw�j p�ciowo�ci cz�owieka jest procesem wieloetapowym przebiegaj�cym w okresie prenatalnym. Obejmuje on formowanie si� p�ci fizycznej, rozw�j preferencji seksualnych i wreszcie kszta�towanie si� subiektywnego poczucia przynale�no�ci do konkretnej p�ci. Wyniki najnowszych bada� sugeruj�, �e transseksualizm jest nast�pstwem defektu w podwzg�rzu, kt�ry powsta� w okresie prenatalnym w wyniku zaburze� hormonalnych u matki lub samego p�odu. Przyczyny takich zaburze� mog� by� bardzo r�ne - od chor�b po prze�ywane stresy. Poniewa� wydzielanie hormon�w zale�y tak�e od informacji zapisanej w genach, by� mo�e zaburzenie to ma pod�o�e genetyczne.

Jak si� przypuszcza, w m�zgu cz�owieka znajduje si� o�rodek odpowiedzialny za ukszta�towanie si� subiektywnego poczucia przynale�no�ci do konkretnej p�ci. Jego prawid�owe funkcjonowanie zale�y od w�a�ciwych proporcji mi�dzy androgenami (m�skie hormony p�ciowe) i estrogenami (�e�skie hormony p�ciowe). Zgodnie z t� zasad� transseksualizm u m�czyzny rozwinie si� w�wczas, gdy w okresie prenatalnym o�rodek odpowiedzialny za subiektywne poczucie przynale�no�ci do p�ci poddany zostanie dzia�aniu zbyt du�ej dawki estrogen�w, przy zbyt ma�ej dawce m�skich hormon�w p�ciowych. Transseksualizm u kobiety rozwinie si� za� wtedy, gdy na ten sam o�rodek oddzia�ywa� b�dzie zbyt ma�e st�enie �e�skich hormon�w, przy zbyt du�ym st�eniu androgen�w.

O�rodkiem m�zgu odpowiadaj�cym za p�e� psychiczn� mo�e by� znajduj�ce si� w podwzg�rzu j�dro �o�yskowe pr��ka kra�cowego, zwane w skr�cie BSTc (ang. bed nucleus of the stria terminales). U heteroseksualnych m�czyzn jest ono niemal o 44% wi�ksze ni� u heteroseksualnych kobiet. Holenderscy naukowcy odkryli, �e wielko�� BSTc u transseksualnych m�czyzn jest por�wnywalna z wielko�ci� tego o�rodka u heteroseksualnych kobiet.

Od dawna ju� wiemy, �e ten obszar m�zgu odgrywa szczeg�ln� rol� w maskulinizacji seksualnego zachowania gryzoni. Odkrycie Holendr�w sugeruje, �e podobn� rol� mo�e pe�ni� r�wnie� u ludzi, jednak�e ogranicza si� ona zapewne do rozwoju transseksualizmu, nie wp�ywaj�c na orientacj� seksualn�. Nie stwierdzono bowiem istotnych r�nic w wielko�ci tego obszaru u homo- i heteroseksualnych m�czyzn. Mo�na wnioskowa� zatem, �e za orientacj� seksualn� odpowiada inny o�rodek m�zgu.

Agresywny testosteron

Jajniki i j�dra odgrywaj� podw�jn� rol� w organizmie zwierz�cia lub cz�owieka. Po pierwsze, wytwarzaj� kom�rki rozrodcze. Po drugie, produkuj� hormony p�ciowe. W m�skich gonadach (j�drach) produkowany jest testosteron. Hormon ten wp�ywa na wykszta�cenie si� m�skiego typu budowy cia�a. Wiemy r�wnie�, �e hormony p�ci, dzia�aj�c na o�rodkowy uk�ad nerwowy, maj� wp�yw na zachowanie si� organizm�w �ywych. Wspomniany testosteron kszta�tuje typowe dla samc�w zachowanie seksualne. Testosteron bywa te� nazywany hormonem agresji, poniewa� zwi�ksza og�ln� pobudliwo�� i sk�onno�� do zachowa� agresywnych. St�d samice s� z regu�y �agodniejsze od samc�w, kt�rych j�dra wytwarzaj� ogromne ilo�ci testosteronu, natomiast samce, kt�rym usuni�to j�dra, �agodniej�.

Transseksualne zwierz�ta?

Samiczki szczur�w, od urodzenia poddawane dzia�aniu du�ych dawek testosteronu, po osi�gni�ciu dojrza�o�ci p�ciowej zachowuj� si� w spos�b typowy dla samc�w. Nie przejawiaj� przy tym zainteresowania p�ci� przeciwn�, lecz wzorem samc�w pr�buj� kopulowa� z innymi samicami. Z kolei samce, kt�rym tu� po narodzeniu usuni�to j�dra, nie rozwijaj� typowego dla swojej p�ci zachowania. Podobne rezultaty uzyskiwano w trakcie eksperyment�w z ma�pami. Je�li ci�arnej samicy aplikowano du�e dawki hormon�w m�skich, to jej c�rki swoim zachowaniem przypomina�y raczej m�skich przedstawicieli gatunku. Czy w powy�szych przypadkach mamy do czynienia ze zjawiskiem transseksualizmu? Istotnym elementem transseksualizmu jest poczucie przynale�no�ci do przeciwnej ni� posiadana p�ci fizycznej. Poczucie to�samo�ci p�ciowej wymaga jednak istnienia wysoko rozwini�tej samo�wiadomo�ci. Co prawda, wydaje si�, �e przynajmniej niekt�re zwierz�ta wy�sze posiadaj� pewien stopie� samo�wiadomo�ci, nie ma jednak dowod�w na to, by mia�y poczucie w�asnej seksualno�ci.

Sprytna natura

U niekt�rych gatunk�w zwierz�t mo�na zaobserwowa� zjawisko naturalnej zmiany p�ci. Umiej�tno�� ta ma istotne znaczenie przystosowawcze. Je�li w dowolnej populacji zabrak�oby z jaki� powod�w przedstawicieli jednej p�ci, z oczywistych wzgl�d�w skazana by�aby na zag�ad�. U pewnych gatunk�w ma��y i ryb zmiana p�ci jest niejako naturalnym etapem rozwoju osobniczego. Wszystkie osobniki przychodz� na �wiat jako samice i przez pewien czas zdolne s� do produkowania �e�skich kom�rek rozrodczych. Z czasem jednak ich �e�skie organy rozrodcze ulegaj� uwstecznieniu, a na ich miejscu rozwijaj� si� m�skie.

Nowa p�e�

Transseksuali�ci odczuwaj� siln� potrzeb� zmiany swojej p�ci fizycznej. Wsp�czesna chirurgia potrafi ju� cz�ciowo dokona� tego cudu. Transformacja ta nie oznacza jednak pe�nej zamiany p�ci. Lekarze dzi�ki odpowiedniej kuracji hormonalnej i zabiegom operacyjnym mog� dostosowa� drugo- i trzeciorz�dowe cechy p�ciowe - czyli zewn�trzne narz�dy rozrodcze oraz typowe dla danej p�ci cechy fizyczne: takie jak piersi lub ow�osienie cia�a do p�ci uwa�anej przez pacjenta za w�asn�. Dzi�ki temu dotychczasowy biologiczny m�czyzna b�dzie wygl�da� jak kobieta i odwrotnie. Do tej pory medycyna jednak nie znalaz�a sposobu na wyposa�enie zmieniaj�cych p�e� transseksualist�w w pierwszorz�dowe cechy p�ciowe, czyli wewn�trzne narz�dy roz...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin