Kłamstwa o Srebrenicy.doc

(43 KB) Pobierz
Kłamstwa o Srebrenicy

Kłamstwa o Srebrenicy


W zdecydowanej większości światowych i polskich mediów trwa akcja zakłamywania przebiegu konfliktu w byłej Jugosławii i przedstawiania narodu serbskiego i jego przywódców, jako sprawców nieszczęść, które dotknęły narody Bałkanów. Największa manipulacja, światową opinią publiczną, dotyczy tzw. zbrodni ludobójstwa w Srebrenicy, gdzie rzekomo zostało zamordowanych, przez Serbów Bośniackich, 7-8 tys. muzułmańskich Bośniaków. Zanim zostaną zaprezentowane wydarzenia w Srebrenicy przedstawię, w olbrzymim skrócie, i tylko niektóre, kłamstwa dotyczące wydarzeń w byłej Jugosławii. Warto podkreślić, że Serbowie znaleźli się w takiej sytuacji, że trudno im było prostować kłamstwa, ponieważ główne media światowe wolały dobre kontakty z rządami krajów, w których funkcjonują, niż ujawnianie kłamstw i przestępstw tych rządów. Włączyły się w te manipulacje rządy poszczególnych państw. I tak w dniu 13.01.1993 r. brytyjski Departament Handlu i Przemysłu zabronił wystawiania w Belgradzie (sic!), z powodu sankcji nałożonych na Jugosławie przez ONZ, wystawy fotograficznej pokazującej okrucieństwa popełniane na Serbach podczas wojny domowej w byłej Jugosławii. Organizacje chorwackie i muzułmańskie mogły bez przeszkód prezentować w Wielkiej Brytanii zdjęcia rzekomych okrucieństw doznanych od Serbów, a Serbom nie można było prezentować swoich krzywd już nawet we własnym państwie.

Kilka przykładów manipulacji opinią publiczna:

1) Międzynarodowy Trybunał do spraw Zbrodni Wojennych w byłej Jugosławii z siedzibą w Hadze jest instytucją niesamodzielną, powołaną i sponsorowaną przez państwa NATO, w tym USA, i ma na celu tylko usprawiedliwienie zbrodniczego rozbicia Jugosławii i odwrócenia uwagi od prawdziwych sprawców nieszczęść narodów Jugosławii: USA, Niemcy, Watykan, Austria, Chorwacja, fundamentaliści islamscy i terroryści z WAK. W dniu 19.11.1999 r. grupa kanadyjskich prawników spotkała się z Trybunałem i wręczyła 3-tomowe oskarżenie, w którym uznano 68 przywódców, polityków i propagandystów państw NATO, począwszy od Clintona i Blaira po J. Buzka, B. Geremka i J. Onyszkiewicza, za odpowiedzialnych za zbrodnie popełnione w wyniku bombardowań Jugosławii. Akcja ta miała bardziej na celu zwróceniu uwagi na tragedię Jugosławii, niż pociągniecie wymienionych w oskarżeniu osób do odpowiedzialności karnej. Należy w tym miejscu przypomnieć, że USA nie tylko nieratyfikowały statutu, powołanego w 1998 r., Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK) z siedziba w Hadze, ale George W. Bush wycofał podpis złożony pod traktatem powołującym MTK. MTK został powołany, między innymi, do ścigania zbrodni ludobójstwa nic wiec dziwnego, że przywódcy jak i żołnierze amerykańscy nie chcą poddać się jego jurysdykcji.

2) Rzekoma masakra ludności cywilnej w Raczaku - terroryści z WAK mający siedzibę w Raczaku dokonywali wielokrotnie aktów przemocy, związku z czym, siły serbskie postanowiły zlikwidować to źródło zagrożenia. Do kontroli swoich działań Serbowie zaprosili obserwatorów z OBWE, reporterów zachodnich, jak również Danicę Marinkowicz sędzinę z Prisztiny. W wyniku ostrzału sił serbskich zginęło kilkunastu terrorystów i cywilów. Następnie policja serbska wycofała się. Na drugi dzień terroryści z WAK zwołali konferencje prasowa i pokazali osoby zabite które określili jako ofiary mordu dokonanego przez Serbów. W rzeczywistości byli to wakowcy polegli w walce i przebrani następnie w cywilne ubrania. Były wyraźne dowody przeniesienia ciał w miejsce tzw. mordu, ciała nie miały ran po strzale z bliskiej odległości, medyczny zespół fiński, podczas prowadzonego dochodzenia, nie znalazł dowodów na podejrzewaną masakrę itp. Ale to nie miało znaczenia dla Williama Walkera przewodniczącego Misji Weryfikacyjnej w Kosowi z ramienia OBWE (związany z CIA), który natychmiast ogłosił, że jest to masakra dokonana przez wojska serbskie na cywilnej ludności w Raczaku. Podchwyciła to, bezrefleksyjnie, cześć prasy międzynarodowej. Tzw. masakra w Raczaku była kolejnym "dowodem" uzasadniającym agresję NATO na Jugosławie w III 1999 r.

3) Oszustwo we wsi Rogowo kolo Djakowicy - terroryści z WAK zaatakowali policjantów serbskich. Zginęło 23 terrorystów, ale cześć mediów ogłosiła, że zginęło 23 cywilów.

4) Ostrzelanie rynku we Sarajewie w dniu 5.02.1994 r., gdzie zginęło 68 osób, zostało dokonane celowo przez muzułmanów bośniackich, lecz winą za to obarczono wojska serbskie. W kwietniu 1996 r. dziennikarz Le Monde Bernard Volker, który dwa lata wcześniej twierdził, że to muzułmanie byli odpowiedzialni za sarajewską masakrę wygrał sprawę przed sądem w Paryżu. Redaktor naczelny magazynu Le Nouvel Observatuer Jean Daniel, w wydaniu magazynu z 31.08.1995 r., stwierdził w artykule "Koniec kłamstw o Bośni", że wielu wysokich urzędników rządu francuskiego potwierdziło mu, że wojska muzułmańskich Bośniaków popełniło rzeź na swoich rodakach, żeby zmusić NATO do interwencji.

5) Kolejnymi kłamstwami są: tzw. serbskie obozy koncentracyjne (istnienie ich nigdy nie zostało potwierdzone, lecz ze względu na użycie słowa "koncentracyjne" negatywnie nastawiało europejską opinię publiczną do Serbów) i tzw. serbskie gwałty, zwłaszcza na muzułmankach. W tym miejscu należy podkreśli, że w tej wojnie gwałty na kobietach dokonywały wszystkie strony konfliktu, ale szczególnie wrogą kobietom była terrorystyczna islamska WAK która swoją działalność finansowała, miedzy innymi, z handlu narkotykami i kobietami. Ponieważ ta organizacja była popierana przez USA, to zapadło milczenie nad jej zbrodniami.

Do zbadania rzekomego ludobójstwa w Srebrenicy ukonstytuowała się niezależna, samofinansująca, grupa naukowa ds. Srebrenicy składająca się z naukowców, dziennikarzy i byłych pracowników misji ONZ w Bośni. Kierował nią prof. Ed Herman z Uniwersytetu Pensylwania. Do grupy należeli, bądź z nią współpracowali: Jonathan Rooper dziennikarz BBC, George Szamuely były redaktor New York Press, George Bogdanich publicysta (The Chicago Tribune, The Nation, The Progressive i inne) i współreżyser i producent kilku filmów dot. Jugosławii, Michael Mandel, profesor prawa międzynarodowego na Uniwersytecie York w Toronto, dr Philip Hammond z London South Bank University, Tim Fenton badacz i archiwista, David Peterson publikuje na tematy polityki zagranicznej, dr Milan Bulajic adwokat specjalizujący się w prawie międzynarodowym, wieloletni badacz przestępstw wojennych, dyrektor Muzeum Ludobójstwa, Phillip Corwin były koordynator do. spraw cywilnych ONZ w Bośni ( przygotowywał również przemówienia dla Pereza de Cuellara Sekretarza Generalnego Narodów Zjednoczonych), Carlos Martins Branco pułkownik armii portugalskiej, wysłannik ONZ ds. mniejszości w Bośni, i zbierający dane od obserwatorów ONZ ze Srebrenicy, Diana Johnstone pisarka, prof. Vera Vratusa, Milivoje Ivanisevic historyk i badacz zbrodni wojennych w Bośni, szanowany, w międzynarodowym środowisku, ekspert sądowy dr. Zoran Stankovic, dr Srboljub Zivanovic sądowy ekspert archeologii i członek Królewskiego Instytutu Antropologicznego. W/w grupa badawcza przedstawiła swoje ustalenia na konferencji prasowej 12.07.2005 r. w Nowym Jorku jak również w książce Milivoje Ivanisevica "The Srebrenica Identity Card":

1) W Srebrenicy nie dokonano egzekucji 7-8 tys. muzułmańskich Bośniaków(mężczyzn). Zginęło około 2000 muzułmanów, w większości podczas walk, lecz również zabitych przez paramilitarne grupy złożone z Serbów.


2) Kłamstwo o zamordowaniu 7-8 tys. Muzułmanów w Srebrenicy obalają dane statystyczne i proste działania arytmetyczne. Światowa Organizacja Zdrowia i muzułmański rząd Bośni zarejestrowali, na początku sierpnia 1995 r., 35 632 uchodźców ze Srebrenicy. Trzy tysiące muzułmańskich żołnierzy dotarło do swoich linii obronnych, w pobliże Tuzli, lecz następnie, zostali przerzuceni na inne odcinki frontu, bez poinformowania o tym ich rodzin. Ta liczba została potwierdzona przez gen. Enver Hadzihasanovica przed Trybunałem w Hadze. Daje to liczbę przeszło 38 tys. mieszkańców Srebrnicy, którzy przeżyli zajęcie tej miejscowości przez Serbów. Srebrenica przed wojną liczyła około 40 tys. osób. Zginęło około 2000 muzułmanów, w większości podczas walk, ale również zabitych przez paramilitarne grupy złożone z Serbów. Proste działania arytmetyczne wskazują, że nie ma miejsca na dodatkowe 7-8 tys. mężczyzn muzułmańskich zabitych, rzekomo, przez Serbów.


3) To, co wydarzyło się w Srebrenicy w lipcu 1995 r. nie jest pojedynczą, olbrzymią, masakrą Muzułmanów przez Serbów, lecz wpisuje się w serie wzajemnych krwawych ataków i kontrataków jakie miały miejsce, począwszy od 1992 r., w Srebrenicy i jej okolicy. Należy pamiętać, że muzułmańskie grupy paramilitarne atakowały i zniszczyły, między innym, takie serbskie wsie i miasteczka, dookoła Srebrenicy, jak: Sikirici, Konjevic Polje, Glogova, Zalazje, Fakovici, Kaludra, Loznica, Brezani, Krnica, Zagoni, Orlice, Jezhtica, Bijlaca, Crni, Vhr, Milici, Kamenica, Bjelovac, Kravica, Skelani, Zabkovica. Zginęło około 1500 Serbów, zgwałcono wiele kobiet.


4) W Srebrenica Memorial Complex pochowane zostały osoby, uznane przez Muzułmanów, za zamordowanych przez Serbów, w lipcu 1995 r., w Srebrenicy.
Tymczasem spośród 2.442 nazwisk uwidocznionych w wymienionym cmentarzu-muzeum, aż 914 nazwisk, a wiec 37, 4% znalazło się na listach do głosowania podczas wyborów, które odbyły się w 1996 r. w Bośni. Listy do glosowania były zatwierdzone i sprawdzone przez OBWE, która nadzorowała wybory. Również ponad 100 muzułmańskich mieszkańców Srebrenicy rzekomo zamordowanych w lipcu 1995 r., zmarło śmiercią naturalną, zarówno przed, jak i po 1995 r. Kilkudziesięciu żołnierzy rzekomo poległych w Srebrenicy zginęło w walkach przed 7.03.1994 r. Okazało się również, że rodzinom kilkunastu żołnierzy z Bośniackiej Armii Muzułmańskiej, którzy są wymienieni jako ofiary zbrodni w Srebrenicy, władze Bośni przyznały, domy i wsparcie finansowe. Zginęli oni przed listopadem 1993 r.


5)Fikcyjna liczba 7-8 tys. zamordowanych Muzułmanów Bośniackich była potrzebna NATO do odwrócenia uwagi od prawdziwej zbrodni jaką była rozpoczęta, w sierpniu 1995 r., operacja wojsk chorwackich pod kryptonimem "Burza". Cieszyła się ona poparciem USA i Niemiec. Doprowadziła do czystek etnicznych polegających na wypędzeniu z Krajiny, 300 tys. Serbów. Dopuszczano się przy tym odrażających zbrodni i gwałtów.


6)Srebrenica była formalnie strefa zdemilitaryzowaną, ale faktycznie, stale dozbrajaną przez NATO. Z niej dokonywano stałych ataków na ludność i wojska serbskie. W lipcu 1995 r. stacjonowało tam przynajmniej 5 500 dobrze uzbrojonych, w tym w broń przeciwpancerną, żołnierzy z 28 Dywizji Muzułmanów Bośniackich, które jednak nie wykazały zapału do obrony Srebrenicy przed znacznie słabszymi wojskami Serbskich Bośniaków.
Należy podkreślić, że na kilka dni przed zajęciem Srebrenicy przez Serbów, oddziały 28 Dywizji dokonały prowokacyjnych ataków na wojska serbskie. Przed Haskim Trybunałem generałowie Halilovic i Hadzihasanovic (Muzułmanie Bośniaccy) zeznali, że ich Sztab Generalny usunął, nagle, 18 wysokich oficerów sprzeciwiających się tego typu prowokacjom.


7) Wysocy urzędnicy twierdzili, że ich Prezydent Alija Izetbegovic mówił im, o obietnicy prezydenta Clintona, który obiecał interwencję USA, jeżeli Serbowie zabiją, przynajmniej 5.000, Muzułmanów w Srebrenicy. W swojej książce "Wojownicy Pokoju" Bernard Kouchner (były przewodniczący organizacji Doktorzy bez granic) podaje, że Alija Izetbegovic przyznał się, na łożu śmierci, zarówno jemu jak i Richardowi Holbrookowi (były wysłannik ONZ) do tego, że wyolbrzymiał twierdzenia o przestępstwach Serbów, w tym o "obozach śmierci", żeby przyśpieszyć interwencję NATO.
Na terenie byłej Jugosławii toczyła się krwawa wojna domowa, której uczestnicy popełniali liczne zbrodnie. Nie można jednak karać tylko jednej strony tj. Serbów.

Partie lewicowe w Polsce, a w tym RACJA PL, powinny bardzo wyraźnie opowiedzieć się za:
a)udzieleniem Republice Serbii zarówno bezzwrotnych, jak i nisko oprocentowanych, kredytów na odbudowę gospodarki,
b)możliwie jak najszybszym przyjęciem Republiki Serbii do Unii Europejskiej.

Krzysztof Mróź

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin