SCENARIUSZ JASEŁKA 2
| Drukuj |
JASEŁKA 2005
/Pastorałka "Wigilia"/WstępNoc była niby zwykła, codzienna,Światła pogasły, ludzie zasnęli.Nie przypuszczali, nie przeczuwali,Że Bóg narodzi się dziś w Betlejem.Bóg Wszechmogący przyszedł na ziemię Jako niemowlę bezbronne, małe.Co rok śpiewamy wszyscy kolędy,Przypominamy narodzin chwałę./Taniec zerówki do fragmentu muzyki G.F.Haendla "Muzyka na wodzie" cz. Bourree/Scena INarrator IŚpi Betlejem zatłoczone,W dali łąki położone,Stado owiec na wypasie Najedzone, wkrótce zaśnie.Narrator IIPasterze stad swych strzegąO boskich planach nic nie wiedzą;Przy ogniu się porozkładaliChcąc odpocząć w nocnej chwili.Narrator ILeżą owce w ciepłej wełnie -Kręcąc się coś niespokojnie;Chociaż cisza i wiatr nie wieje,W stadzie owiec coś się dzieje.Owca IDzisiaj nocka najciemniejszaPrzytul się mój kochaneczku,Do swej mamy - baraneczkuOwca IICoś tam słychać Tam za wzgórzem,Jakieś głosyA może to wiatr duży?Owca IIIMoże wilki, może złodzieje;Jedno pewne w środku nocy -Coś się dzieje ?Narrator IIPcha się owca na owieczkę -Owca IPosuń się siostro troszeczkęBe - be - beOwca IIPójdę obudzić pasterzaCoś tu złego do nas zmierza.Hej, pasterzu, otwórz oczy,Jakieś światło tu się toczy !Be - be - beBartekJakoś dziwnie spać nie mogęWstanę i pójdę na drogę.Owce beczą, dzwonek dźwięczy,Spać nie mogę, coś mnie męczy.KubaSpał byś lepiej, północ blisko,A ty kręcisz się niczym piskorz;Jak rano będzie trzeba wstawać,To wtedy będziesz chciał spać.BartekDziś w Betlejem ludu chmaraDo spisu się najechała.W całym mieście i w gospodachTyla ludu - gadać szkoda !/Śpiew kolędy" Anioł pasterzom mówi" na murmurando/WojtekIm nic nie w głowieIno po nocy śpiewanie.MaciekA tobie tylko spanie i spanie.WojtekA ty masz język na cztery mileKubaChłopcy przestańcie choć chwilę;Musicie się ciągle przemawiać,Po próżnicy tyle gadać.BartekIm tylko sprzeczki w głowie.A ja bracia to wam powiem;Ciężkie dziś czasy na świeciePięść Rzymian podatkami gniecie,Jak niewolników nas poniewiera;A każdy starosta na swą rękę zbiera.WojtekAlbo i ten spis ! Potrzebne to było,Żeby tyla luduNa kark nam się zwaliło ?KubaPo co to wciąż narzekanie?!Czy przez to lepiej się stanie /Ziewa głośno i się przeciąga/MaciekBartek ! Ktoś nam chyba owce łapie,Gore ! Gwałtu wstawajcie!Na mnie się nie oglądajcie!WojtekChłopcy ! o rety ! Co się dzieje?Co to dzisiaj stać się może?KubaChyba czary, jakieś dziwyW środku nocy, dzień prawdziwy.Słyszysz Bartek? Gra muzyka - Jakiś słodki głos przenika!BartekMaciek ,Wojtek stańcie w chwilęMnie się zdaje, że stąd z milę,Tam gdzie stara szopa z drzewa,Gra muzyka i ktoś śpiewa. /Kolęda "Północ już była"/ Patrzcie chłopcy;Gwiazda, tam nad szopą stoi,Ja uciekam, ja się boję!BartekStój ty tchórzu,Przetrzyj swe zaspane oko. I popatrz tam,Toż to jasne, że w BetlejemCoś dziwnego dziś się dzieje !MaciekPatrzcie ! Coś tam musi być ważnego,Skoro gwiazda z nieba samegoStarą szopę oświeciła.Pewnikiem, dziwna sprawa się zdarzyła !/Wszyscy razem/Chodźmy bracia,W tamtą stronę, pośpieszajmy.Nasze stada Bogu powierzajmy./Wychodzą/Wojtek /zatrzymując się/A jak złodziej nas wyśledzi,Narobi szkody i biedy?Może poczekać do rana ?I tak cała noc już nieprzespana.BartekJak chcesz zostań, my pędzimy,Jutro sobie odeśpimy.A owce - w Boga opieceKuba, Maciek - ja już lecę./Wybiegają/WojtekPoczekajcie, bom się zdyszał;Lecieć kłusem, kto to słyszał?A do tego uwierają mnie buty,Lewy na prawej nodze obuty./wybiega/Scena IIKról KacperDobrze się stało Magowie,Że wspólna nas wiedzie droga,Gdy na firmamencie niebaGwiazda ukazała się nowa.MelchiorDługo też przestworza obserwowałemI w gwiaździste niebo się wpatrywałem;Dziwny to znak i niespotykany;Widocznie od Boga światu przysłany.BaltazarW tych dniach nowa gwiazda się zrodziłaZłotym blaskiem niebo rozświetliła,W palestyńską ziemię promienie swe kierujeJak to proroctwo opisuje.MelchiorKto nam tu wskaże drogę do celuPo trudach podróży tak wielu?Jedźmy do króla HerodaOn powinien nam wieści podać./Wchodzi Herod/BaltazarBądź pozdrowiony królu HerodzieCieszy nas, że w twoim rodzie,Nowy Król z woli NajwyższegoRodzi się na terenie królestwa twego.KacperChcemy go godnie powitaćNależny hołd i pokłony mu oddać.Więc wskaż nam miejsce, gdzie Go znajdziemyI przywiezionymi darami obdarujemy.Narrator IIZatrząsł się Herod ze złości,Słysząc od przybyszów te wieści.O tron swój niepokój czujeLecz w duszy już podstęp knuje.HerodWielce mnie cieszy usłyszana nowinaI godna jest szacunku przyczyna.Gościć was pragnę czcigodni MagowieI miejsce wskazać wam mogę.Jest to Betlejem niedaleko stąd położone,Tak jest to w księgach wyłożone.Przeto drogę już znacieJedźcie dalej, i dobrze szukajcie.Wracając pałacu mego nie omijajcie,Iż bym i ja mógł pospieszyćI serce swoje ucieszyć,Nowemu królowi hołd złożyćPrzed nim koronę położyć./Herod odchodzi/KacperMnie Kacprowi się wydaje,Że dziwne są Heroda zwyczaje.Przecież on święte księgi czytaWięc pierwszy powinien Dziecię powitać.MelchiorI dla mnie to sprawa nie prosta;Mowa Heroda zbyt ostra i nieSzczera, choć nas ugościłW powrotnej drodze zaprosiłBaltazarBlask gwiazdy nad ziemią niskoTo znak, że miejsce już blisko.Zatem żywo pospieszajmy,Dziecię Boże powitajmy!/Wychodzą/Scena IIIAnioł IMartwiłeś się Gabryjelu,I ja też z tobą przyjacieluO Dzieciątko, o Maryję,Czy ich jakiś dach przed nocą skryje.GabryjelTak, to prawda mój aniele,W ludziach serca tak niewiele.Betlejem miasto rodzinne,Świętej Rodzinie nieprzychylne.Anioł IISam Bóg Najświętszy swoją mocąLichą szopę wskazał nocąDla Syna Swego NajmilszegoDo ludzi dziś z nieba posłanego.MaryjaO Syneczku NajmilejszySpośród ludzi najbiedniejszy,Tylko tu mi nie płacz - proszę,Bo żalu już nie zniosę.Śpi mój Synku - śpi DzieciątkoPośród bydląt, niebożątkoWołekJestem wołek, pole orzęMieszkam w stajni, nie na dworze,Znam owce, osły, baranyLecz dziś widok tu niesłychany.Młoda matka, tu w tym chłodzie,Dziecię kładzie w moim żłobie,Co to znaczy - jakiem wół,Nie rozumiem - ani całkiem, ani pół.MuuuAnioł INie bójcie się bydlęta,To Rodzina Święta.Nowinę wam niosęNajlepszą na świecie;Bóg zsyła nam syna swegoDziś nam w szopie narodzonegoDobrze się więc postarajcieI snu Dzieciątku nie zakłócajcie/Osiołek, owieczki i wołek podchodzą bliżej/BaranekJa baranek wełnę mamChętnie ją Dzieciątku dam,I proszę Pannę MaryjęNiech Jezuska ją okryje.Chodźcie tu siostry owieczkiStańmy ciaśniej przy żłóbeczku,Ogrzejmy Matce nogiNiech ucieka mróz za progi./Przychodzą bliżej/OsiołJakiem osioł też pomagać chcę,Tylko jak, nie bardzo wiem.Umiem głową długo kiwaćMoże tym, mógłbym się przydać ?WołekA któż to tam drzwi otwieraWsadza głowę, nos zadziera ?Patrzcie bracia, kto to idzie ?Pastuch ze psem, co to będzie ?/Wchodzą pastuszkowie/MaciekRety, chłopcy, czy widzicieAnieli biali na szczycie,Na fujarkach przecudnie grająI do nas się tu przybliżają./Kolęda na flażoletach/GabryjelNie bójcie się pastuszkowie!Wielką nowinę wam powiem;Tu, w szopie, w polu i chłodzieBóg - Zbawiciel się narodził.Anioł IPanu Bogu w niebie chwała,Że ziemia zbawienie otrzymała.Wy jako pierwsi witać Go pewno chcecieI za to błogosławieni będziecie./Aniołowie razem/Gloria, gloria In excelsis Deo !MaciekBartek, Kuba o mój Boże !Chłopaki, czy to być może,Że my pierwsi pospieszymyI Boże Dzieciątko ujrzymy ?/Kolęda "W żłobie leży"/KubaO dzieciątko Święte, BożePrzyjm nasze serca w pokorze;A poza tym czym Cię dzisiaj ucieszymy?!- to co mamy, to złożymy.MaciekJa przyniosłem świeże mlekoJeszcze ciepłe, choć z daleka.WojtekJa owczy serek świeżutki.KubaJa kożuszek dam cieplutki.BartekJa baranka i owieczkęI masełka osełeczkę,Też sandałki z owczej skórkiNa Jezuska małe nóżki.A teraz wszyscy razem zagramyNa fujarkach jakie mamyI przyrzekamy ci Dzieciątko,Że kochać Cię będziemy od początku./Kolęda "Oj maluśki, maluśki"/Narrator IITrzej przybysze - MonarchowiePrzed żłóbkiem klękają,Ze szczerego serca dary składająKacperO Panie, Królu nad KrólePrzyjm nasze szczere dary.Z dalekiego Wschodu Wieziemy ci ofiaryMelchiorDziś Król nowy się narodziłW palestyńskiej ziemiW świętych księgach tak zapisanoI tego nic już nie zmieni.BaltazarPrzyjm Panie, mały Królu,Złoto i korony,Tyś jest Królem wszego świataPrzyjm nasze pokłony./Kolęda "Tryumfy"/Dziecko IPomódlmy się w noc betlejemską,W noc szczęśliwego rozwiązania,By wszystko nam się rozplątało,Węzły, konflikty, powikłania.Dziecko IIOby się wszystkie trudne sprawy,Porozkręcały jak supełki,Własne ambicje i urazyZaczęły śmieszyć jak kukiełki.Dziecko IIII aby w nas złośliwe jędzePozmieniały się w owieczki,A w oczach mądre łzy stanęły,Jak na choince barwne świeczki.Dziecko IVBy anioł podarł każdy dramatAż do rozdziału ostatniego,Kładąc na serce pogmatwane,Jak na osiołka - kompres śniegu.Dziecko VAby wątpiący się rozpłakałNa cud czekając w swej kolejce.A Matka Boska - cichych, ufnych -Jak ciepły chleb wzięła na ręce./Kolęda "Gdy się Chrystus rodzi"/opr. Joanna Kopeć
KOLĘDY1. Wigilia2. taniec zerówki3. Anioł pasterzom mówił4. Północ już była5. kolęda na flażoletach6. W żłobie leży7. Oj maluśki, maluśki8. Tryumfy9. Gdy się Chrystus rodziWIGILIA /tekst pastorałki/Wigilia to marzenie dzieci.choinka, bombki, srebrne wąsyi gwiazda, która zawsze świecinad każdą drogą, każdej nocy.Wigilia to jest zamyślenie,Co wszystkich łączy i co boli.Wigilia to jest przypomnienieo naszej zwykłej doli.Wigilia to jest skrzyżowanie,dróg rozdzielonych życiem ludzi.To wspólne matki ukochanie,gdy synów swoich ze snu budzi.Wigilia to samotne myślio jutrze, które już nadchodzi.Nad ziemią pędzą wielkie wichry,a w małej szopce światło wschodziScenografia:W głębi sceny, po prawej stronie szopka ( żłóbek, siano rozrzucone na podłodze i dwa krzesła), pod sufitem duża gwiazda, z lewej strony sceny tron dla Heroda Literatura:1. Jasełka i scenki na Boże Narodzenie, Wyd. Duszpasterstwa Rolników, Włocławek 1996,2. Z. Trzakowski, Jezus malusieńki. Wybór jasełek i obrazków bożonarodzeniowych, Wyd. Jedność Kielce 20013. Z. Wójcik, Zabawa w teatr, Wyd. Didasko, Warszawa 1996
Zamknij okienko
aliaz