kick ass 2010 cam.txt

(54 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:01:32:T�umaczenie i synchro:|Sabat1970
00:01:37:Korekta:|Pyra10 & Fleeting Sow
00:01:41:/Zawsze dziwi�em si�,|/dlaczego nie by�o nikogo przede mn�.
00:01:46:/Znaczy, wszystkie te komiksy,|/filmy, seriale.
00:01:50:/Przynajmniej jeden ekscentryczny samotnik|/zrobi�by sobie kostium.
00:01:55:/Czy codzienne �ycie naprawd�|/jest takie ekscytuj�ce?
00:01:58:/Czy szko�y i biura s� tak pasjonuj�ce,|/�e tylko ja o tym marzy�em?
00:02:04:/Dalej, nie oszukujcie si�.
00:02:07:/Na pewnym etapie �ycia ka�dy z nas|/chcia� by� superbohaterem.
00:02:26:/Tak przy okazji...|/to nie ja.
00:02:29:/To pewien Ormianin|/z powa�nymi zaburzeniami psychicznymi.
00:02:33:/Kim jestem?
00:02:35:/Jestem Kick-Ass.
00:02:37:/SZE�� MIESI�CY WCZE�NIEJ
00:02:46:/To ja.|/Zanim to wariactwo si� zacz�o.
00:02:51:/Chyba by�em ostatni� osob�,|/kt�ra mog�aby sta� si� superbohaterem.
00:02:55:/Nie twierdz�,|/�e by�o ze mn� co� nie tak.
00:02:58:/Ale nie by�em r�wnie�|/w �aden spos�b wyj�tkowy.
00:03:01:/Nie by�em specjalnie wysportowany,|/ani uzdolniony matematycznie.
00:03:04:/Nie by�em twardym zawodnikiem.
00:03:06:/Nie mia�em kolczyk�w,|/zaburze� w od�ywianiu,
00:03:09:/ani trzech tysi�cy znajomych|/na MySpace.
00:03:12:/Moj� jedyn� super moc�|/by�a niewidzialno�� dla lasek.
00:03:16:/A w�r�d kumpli|/nie uchodzi�em nawet za weso�ka.
00:03:20:/Jak wi�kszo�� moich r�wie�nik�w,|/po prostu istnia�em.
00:03:33:Dzie� dobry.
00:03:35:Otw�rzcie ksi��ki na akcie drugim,|scena druga.
00:03:39:/Wykopcie drzwi do mojej sypialni,|/a pewnie zastaniecie mnie przed telewizorem.
00:03:43:/Albo gadaj�cego z Toddem|/przez Skype.
00:03:45:/- Ogl�dasz Family Guy?|- Nie.
00:03:47:/Ja te� nie.|/Wejd� na �liskiesutki.com. Odlot.
00:03:54:/Albo wal�cego konia.|/Zazwyczaj fantazjuj�c o pani z angielskiego.
00:03:59:Dave Lizevski...
00:04:00:nie my�l, �e nie zauwa�y�am,|�e gapisz si� na moje cycki.
00:04:06:Chc�, �eby� mnie dotyka�, Dave.|Prosz�...
00:04:11:/W szkole zazwyczaj zapami�tywa�em laski,|/�eby potem skalpowa� wodza z wyobra�ni.
00:04:17:/Szczerze m�wi�c, nie potrzebowa�em wiele,|/�eby wystrzeli�.
00:04:22:/M�wi� wam, kiedy moje hormony si� uspokoj�,|/akcje Kleenexu spadn� na ryj.
00:04:31:Dave Lizevski,|mo�e zajmiesz si� Hamletem?
00:04:35:Tak, pani Zane.|Przepraszam.
00:04:41:/Nie zrozumcie mnie �le.|/Lubi� te� dziewczyny w moim wieku.
00:04:45:/A szczeg�lnie, Katie Deauxma.
00:04:47:- Cze��, s�odziaczku.|- Cze��.
00:04:53:Nie... ja... |Erika... wiem...
00:04:58:Wiedzia�em.|Tylko si� wyg�upia�em.
00:05:01:Dobra... spoko.
00:05:04:O m�j Bo�e.
00:05:09:Patrzcie, jestem mam� Todda.
00:05:13:- To tw�j tata.|- Nie, to wci�� moja mama.
00:05:20:Kurwa!
00:05:22:/By�em zwyczajnym go�ciem.
00:05:23:/�adnych radioaktywnych paj�k�w,
00:05:25:/ani statusu uchod�cy|/ze skazanej na zag�ad� obcej planety.
00:05:28:Wiecie co? Todd m�wi�,|�e wci�� robi� Hrabiego Czokul�.
00:05:32:Tylko nie sprzedaj� ich ju�|w sklepach.
00:05:36:/Moj� mam� zabi� t�tniak w kuchni.
00:05:38:/Zamiast zab�jcy w ciemnej uliczce.
00:05:41:/- Wi�c je�li oczekiwali�cie...|- Pomszcz� ci�, matko!
00:05:45:/... macie pecha.
00:05:47:/Po 18 miesi�cach od �mierci matki,|/jedyne objawienie, jakie mia�em,
00:05:50:/to, �e �ycie toczy si� dalej.
00:05:53:- Zmienili twarz tej pszczole?|- Nie.
00:06:04:Jak to mo�liwe, �e nikt nigdy|nie spr�bowa� zosta� superbohaterem?
00:06:07:Nie wiem. Pewnie dlatego,|�e to, kurwa, niemo�liwe, cio�ku.
00:06:10:Za�o�enie maski i pomaganie ludziom?|Czemu to niemo�liwe?
00:06:14:To nie jest super.|Co w tym super?
00:06:15:Super to jak jeste� silniejszy od innych,|latasz i odwalasz inny bohaterski szajs.
00:06:19:To nawet nie bohaterskie,|tylko, kurwa, pojebane.
00:06:22:Halo! A Bruce Wayne?|On nie mia� �adnych mocy.
00:06:25:Tak, ale mia� drogie ustrojstwa,|kt�re nie istniej�.
00:06:28:My�la�em, �e mia�e� na my�li|prawdziwe �ycie.
00:06:30:Tak, Todd,|w�a�nie to mia�em na my�li.
00:06:31:Stary, gdyby kto� zrobi� to w realu,|dosta�by wpierdol.
00:06:34:- Odwali�by kit� pierwszego dnia.|- W�a�nie.
00:06:36:Dobra, nie m�wi�, �e tak trzeba,|tylko czemu jeszcze nikt tego nie zrobi�?
00:06:40:Serio, spo�r�d milion�w ludzi,|kt�rzy kochaj� superbohater�w,
00:06:44:przynajmniej jeden m�g�by spr�bowa�.
00:06:47:Jezu, ch�opaki,|nie m�czy was to?
00:06:49:Tysi�ce ludzi chce by� Paris Hilton,|a nikt nie chce zosta� Spidermanem.
00:06:52:Ciekawe, dlaczego?|Ona ma cycki jak migacze od syrenki.
00:06:55:Mo�e chodzi o filmik porno?|On takiego nie ma.
00:06:57:Widzia�e� kiedy�|"Jedn� Noc w Spidermanie"?
00:07:02:Patrzcie, kto to.
00:07:07:Wam te� �al Chrisa D'Amico?
00:07:10:To pewnie koszmar mie� bogatego tatusia|i wszystko, czego zapragniesz.
00:07:13:Niepotrzebnie zaczyna�e�.|Teraz chce mi si� p�aka�.
00:07:16:Tak, ale on ca�y czas jest sam.
00:07:21:Powinni�my do niego zagada�.|Mo�e chcia�by si� z nami zakumplowa�?
00:07:25:- Nie m�wi�, �eby zagada�, tylko...|- Daj spok�j, by�by odjazd.
00:07:28:Gdyby by� naszym kumplem,|ju� nikt nie lecia�by z nami w chuja.
00:07:31:- �mia�o, Todd, prosz�...|- Nie...
00:07:33:- Id� i bajeruj.|- Niech Dave p�jdzie.
00:07:36:Niech Dave p�jdzie.
00:07:37:Dlaczego?
00:07:38:- Zdecydowanie.|- Szoruj.
00:07:40:- Kutas.|- Nie p�kaj, Dave.
00:07:41:Pizdu�.
00:07:50:Spierdalaj.
00:07:57:- Od ciebie tak capi?|- Tak, chyba sfajda�em si� w gacie.
00:08:01:- Bo�e.|- Nara!
00:08:03:Gdyby do mnie tak wyjecha�,|skopa�bym mu dupsko.
00:08:06:Todd, skopa�e� kiedy� komu� dupsko?
00:08:08:Niewa�ne, stary.|Zaatakowa�bym jego kolana.
00:08:11:Gadasz g�upoty.
00:08:12:M�wi� tylko,|�e gdyby ogniwo energii Batmana
00:08:14:przebi�o si� przez|pole si�owe Jokera,
00:08:16:by�by zupe�nie bezbronny|wobec Batmobilu.
00:08:18:Dobra...
00:08:19:Siema, kmiotki.
00:08:21:- Kom�rki, kasa.|- Cz�owieku, znowu? Daj spok�j...
00:08:26:- Kom�ra.|- Nie mam. Kto� skroi� j� tydzie� temu.
00:08:29:Cipa.
00:08:30:- Dawaj torb�.|- To tylko komiksy.
00:08:32:Mam ci� pochlasta�?
00:08:44:/Patrzcie na tego dupka.|/Tylko si� gapi.
00:08:51:/Dalej, nie oszukujcie si�.
00:08:54:/Post�piliby�cie inaczej?
00:08:58:/Gdy widzimy kogo� w k�opotach,|/chcieliby�my pom�c,
00:09:02:/ale nie pomagamy.
00:09:07:/W moim �wiecie, bohaterowie|/istniej� tylko w komiksach.
00:09:12:/Chyba by�oby w porz�dku,|/gdyby to samo dotyczy�o bandzior�w,
00:09:17:/ale tak nie jest.
00:09:20:/Frankie, m�wi� ci, przysi�gam,|/nie zmy�li�em sobie tego.
00:09:23:/Ten pierdolec pojawi� si� znik�d...
00:09:26:skopa� nam ty�ki i ukrad� ca�� kok�.
00:09:30:- Ten, kt�ry wygl�da� jak Batman?|- Nie m�wi�em, �e wygl�da� jak Batman.
00:09:33:M�wi�e�, Tre.|Powiedzia�e�, �e wygl�da� jak Batman.
00:09:36:- �e mia� mask� i takie tam.|- I peleryn�?
00:09:38:- Tak. Jak Batman.|- Nie powiedzia�em, �e jak Batman.
00:09:40:Nigdy nie powiedzia�em "Batman"!
00:09:42:Dobra, powiem ci,|co mi tu nie pasuje, Tre.
00:09:47:Nasz kret u Ruskich|widzia� to troch� inaczej.
00:09:51:Wed�ug niego, opyli�e� im moj� kok�|i zatrzyma�e� sobie fors�.
00:09:56:To pierdolone k�amstwo!
00:09:58:Nie mog� uwierzy�,|�e ufasz temu ruskiemu zasra�cowi!
00:10:02:Chwileczk�, Tre.|Co jest bardziej prawdopodobne?
00:10:05:�e jeste� ma�ym,|chciwym lachoci�giem,
00:10:08:czy �e moj� kok�|zw�dzi� Superman?
00:10:10:- Batman.|- Nigdy nie powiedzia�em "Batman"!
00:10:12:Do�� tego!
00:10:16:M�j syn czeka w samochodzie,|�eby pojecha� do kina.
00:10:20:Nie chc� go zawie��.
00:10:22:Joe, zajmij si� tym.
00:10:25:To najbardziej pojebana wym�wka,|jak� s�ysza�em, Tre.
00:10:35:- Przepraszam, �e musia�e� czeka�, kumplu.|- Film zaczyna si� za 10 minut.
00:10:39:Spoko, omin� nas tylko trailery.
00:10:42:Ale chcia�em kupi� sobie popcorn.
00:10:44:Jak wejdziemy,|przynie� Chrisowi popcorn, dobra?
00:10:48:- Co pijesz? Pepsi?|- Mo�e by�.
00:10:50:I Pepsi.|A dla mnie Icee.
00:10:52:Mieszane.
00:10:54:Niech zmieszaj�|czerwone z niebieskim.
00:10:58:I paczk� Twizzlers�w.
00:11:21:/Komiksy to �ciema.
00:11:23:/Nie potrzeba wypadku, promieni kosmicznych,|/ani pier�cienia mocy,
00:11:27:/�eby sta� si� superbohaterem.
00:11:29:/Wystarczy idealna kombinacja|/optymizmu i naiwno�ci.
00:12:06:Jeste�, kurwa, wyjebisty.
00:12:11:No, chod�!|Fikasz?
00:12:29:/W MI�DZYCZASIE...
00:12:39:- Tato, boj� si�.|- Mindy, skarbie, jeste� ju� du�� dziewczynk�.
00:12:44:Nie ma si� czego ba�.
00:12:45:- B�dzie bardzo bola�o?|- Tylko przez chwil�, kochanie.
00:12:50:Kula z pistoletu leci|z pr�dko�ci� wi�ksz�, ni�...
00:12:53:- 1120 km/h.|- 1120 km/h,
00:12:56:wi�c z tak bliskiej odleg�o�ci,|si�a uderzenia na pewno ci� przewr�ci,
00:13:00:ale nie zaboli bardziej,|ni� cios w klatk� piersiow�.
00:13:03:Nie cierpi� cios�w w klatk�.
00:13:06:Nic ci nie b�dzie, laleczko.
00:13:15:I co?|Nie by�o tak �le.
00:13:18:Niez�y ubaw, co?|Tatu� wie, jak to jest.
00:13:21:Nie przestraszysz si�,|gdy jaki� na�pany dupek wyci�gnie Glocka.
00:13:25:- I tak bym si� nie przestraszy�a.|- Dzielna dziewczynka.
00:13:27:Wstawaj.|Jeszcze dwa razy i do domu.
00:13:32:Znowu?
00:13:33:Tak.
00:13:34:- Tylko je�li po drodze wst�pimy na kr�gle.|- Na kr�gle?
00:13:39:Tak.|A potem na lody.
00:13:43:Dobrze.|Jeszcze dwie kule.
00:13:46:�adnego grymaszenia ani marudzenia|i za�atwione, m�oda damo.
00:13:52:- Wezm� deser lodowy z polew� czekoladow�.|- Znakomicie, laleczko.
00:13:59:Wymy�li�a� ju�,|co chcesz na urodziny?
00:14:03:Kupisz mi szczeniaczka?
00:14:06:- Chcesz psa?|- Tak. Malutkiego kud�aczka.
00:14:09:I zestaw do makija�u Sasza Bratz.
00:14:17:Bior� ci� pod chuj, tatusiu.|Chc� n� motylkowy Benchmade model 42.
00:14:22:Dziecko... zawsze mi dowalisz.
00:14:25:- Wiesz co?|- Co?
00:14:27:Kupi� ci dwa.|Jeden balisong i drugi balisong.
00:14:31:W�a�nie tak.
00:15:05:/B�d� szczery,
00:15:07:/przez pierwsze kilka tygodni|/nie by�o wiele walki z przest�pczo�...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin