[Kuroneko] Zero_No_Tsukaima_08_MQ.txt

(13 KB) Pobierz
00:00:01:movie info: DIV3  704x528 23.976fps 171,0 MB|/SubEdit b.4043 (http://subedit.prv.pl)/
[Script Info]
PlayResY: 528

[V4 Styles]
Format: Name, Fontname, Fontsize, PrimaryColour, SecondaryColour, TertiaryColour, BackColour, Bold, Italic, BorderStyle, Outline, Shadow, Alignment, MarginL, MarginR, MarginV, AlphaLevel, Encoding
Style: NORMAL,Courier New,28,16777215,65535,65535,0,1,0,1,3,0,2,30,30,10,0,238
Style: ITALIC,Courier New,28,16777215,65535,65535,0,1,1,1,3,0,2,30,30,10,0,238

[Events]
Format: Marked, Start, End, Style, Name, MarginL, MarginR, MarginV, Effect, Text
00:00:13:W ko�cu jeste�my na miejscu!
00:00:15:Hey! Patrz gdzie k�adziesz �apy!!
00:00:19:Nie przejmuj si� tym i tak nic tam nie ma
00:00:22:Jako� tu za cicho
00:00:25:To, dlatego, �e s� wakacje
00:00:27:Wielu uczni�w wr�ci�o do domu, albo wyjecha�o
00:00:32:wakacje...
00:00:37:Hey Louise
00:00:39:Dawno Ci� tu nie widzia�am. By�am pewna, �e wr�ci�a� do domu.
00:00:43:Musia�am co� za�atwi�.
00:00:46:Wybieracie si� do domu?
00:00:48:Kochanie!!!
00:00:50:Musisz mi wybaczy� to chwilowe rozstanie,
00:00:54:chocia� dopiero si� spotkali�my
00:00:56:No...OK...
00:00:58:Jade do domu Tabithy
00:01:02:do Tabithy?
00:01:06:Kochanie, �ycz� mi�ych wakacji.
00:01:14:Mi�ej podr�y.
00:01:18:"Mi�ej podr�y" po moim trupie!!
00:01:22:Zacz�a si� wraz z pierwszym poca�unkiem,
00:01:24:historia naszej mi�o�ci.
00:01:27:Gdy rzuci�am zakl�cie, naprzeciw przeznaczeniu.
00:01:32:Pojawi�e� si� ty!!
00:01:36:ZERO NO TSUKAIMA
00:01:42:Dwa ksi�yce �wiec� na nocnym niebie
00:01:47:Wiem,�e jest to niemo�liwe..
00:01:54:To pierwszy raz, gdy to czuje,
00:01:59:Z jakiego� powodu to miejsce przywo�uje wspania�e uczucie
00:02:05:Je�liby� si� kiedy� potkn�� i upad�
00:02:12:Zawsze przytul� Ci� mocno!!
00:02:15:Zawsze przytul� Ci� mocno!!
00:02:20:Nie mog� si� zbudzi� od czasu naszego s�odkiego poca�unku,
00:02:22:z historii, kt�ra si� zacz�a z dniem naszego spotkania.
00:02:27:Zobaczysz, zakl�cie, kt�re rzuci�e� z pewno�ci� spe�ni twoje �yczenie!
00:02:32:Zacze�a si� wraz z naszym pierwszym poca�unkiem,
00:02:36:historia naszej mi�o�ci.
00:02:38:Gdy rzuci�am zakl�cie, naprzeciw przeznaczeniu.
00:02:41:Pojawi�e� si� ty!!
00:02:45:Pojawi�e� si� ty!!
00:03:00:"Sekret Tabithy"
00:03:02:"Sekret Tabithy"
00:03:09:Jak ja wytrzymam...w takim spokojnym miejscu?
00:03:15:Nie cieszysz si� z powrotu do domu?
00:03:30:Nie wiedzia�am, �e jeste� studentem z zagranicy tak jak ja.
00:03:36:Dlaczego studiujesz za granic�?
00:03:41:W moim przypadku...by�am utrapieniem...
00:03:47:musia�am opu�ci� poprzedni� szko��, bo sprawia�am za du�o k�opot�w.
00:03:51:Wi�c pr�bowali wyda� mnie za m��, m�wi�c
00:03:55:�e jestem g�upia i przynosz� rodzinie wstyd.
00:03:58:Ale osob�, kt�r� mia�am po�lubi� by� stary facet! Prawie jak m�j dziadek.
00:04:00:Nie s�dzisz, �e to ohydne?!
00:04:05:Hey, co si� sta�o?
00:04:08:Jezioro Ragdorian wyla�o, prosz� jed�cie przez wzg�rza.
00:04:18:Zastanawiam si� czy to przez te ostatnie ulewy?
00:04:21:Ju� prawie dojechali�my do Galli...
00:04:25:Jak sko�czysz z praniem, wysprz�taj pok�j!!
00:04:27:Je�li si� b�dziesz obija� to nie dostaniesz nic do jedzenia!!
00:04:32:Dobra, dobra.
00:04:40:Nie obchodzi go, z kim, byle tylko m�g� flirtowa�!
00:04:46:Dlaczego si� tym w og�le przejmuj�?!
00:04:50:Ahh!! Jestem taka wkurwiona!!!!
00:04:55:Musz� tyra� na ka�de jej zawo�anie!
00:04:59:Ale z jakich� powod�w czuj� si� odpr�ony.
00:05:00:O czym ty w og�le m�wisz? To jakie� nieporozumienie!
00:05:05:Czekam na twoje przeprosiny!!
00:05:08:S�ucham, Guiche!
00:05:10:Nic ju� do ciebie nie czuj�,
00:05:14:Jestem z tob� tylko, dlatego, �e b�aga�e� mnie o to!!
00:05:17:Prosz� uspok�j si� i wys�uchaj mnie
00:05:25:Z pewno�ci�, zaraz...
00:05:29:My�la�am, �e Louise wr�ci�a do domu.
00:05:32:Nie
00:05:33:B�agam Ci� zaczekaj!!
00:05:35:Nie �a� za mn�!!
00:05:38:Czekaj!!
00:05:39:Prosz� wys�uchaj mnie!!
00:05:43:Zaczekaj b�agam Ci�!!
00:05:46:Ci dwoje nigdy si� nie zmieni�.
00:05:55:Mam!!
00:05:57:Mia�em zamiar to wywali�.
00:05:59:Mog� to zatrzyma�!?
00:06:01:Pewnie, bierz jak tylko Ci si� przyda "Nasz Mieczu"!!
00:06:05:M�g�by� przesta� mnie tak nazywa� i  ci�gle �ciska�?
00:06:13:Ju� prawie.
00:06:16:My�l�, �e to dobre miejsce.
00:06:18:Mog�e� poprosi� jakiego� szlachcica o pomoc, jedno zakl�cie i po sprawie.
00:06:23:Potrafi� sobie sam poradzi�.
00:06:27:Co chcesz zrobi� z tym ogromnym garczkiem?
00:06:32:Zobaczysz wieczorem!!
00:06:41:rzeczywi�cie nie ma �adnego sposobu by tamt�dy przejecha�.
00:06:44:Nawet domy s� pod wod�.
00:06:46:Kiedy dojedziemy do twojego domu?
00:06:50:Wkr�tce.
00:06:55:To by�...
00:07:01:Tak jak my�la�am.
00:07:04:Ten szczyt to ju� granica kr�lestwa...
00:07:07:Tabitha? Czy ty przypadkiem nie nale�ysz do rodziny kr�lewskiej?!
00:07:23:Wi�c ty jeste�...
00:07:31:Witaj w domu.
00:07:33:Czekali�my na Ciebie, panienko Charlott.
00:07:42:Chcia�abym si� przywita� z twoim ojcem.
00:07:48:Poczekaj tutaj.
00:08:06:Przepraszam bardzo,
00:08:10:Jestem Percerin, s�u��cy rodziny Orleans
00:08:14:Mi�o mi Ci� pozna�. Jestem Kirche Zerbst.
00:08:20:To raczej zaskakuj�ce, �e panienka Charlotte przyprowadzi�a kogo� do domu.
00:08:26:Charlotte to jej prawdziwe imi�?
00:08:46:Kto to?
00:08:58:Witaj Matko, przed chwil� przyjecha�am.
00:09:01:Trzymaj si� z daleka prostaczko!!
00:09:03:Rozumiem, wi�c panienka przybra�a imi� Tabitha.
00:09:07:Po co by zmieni�a imi� studiuj�c za granic�?
00:09:11:Nigdy nic o sobie nie m�wi�a.
00:09:14:To, �e panienka studiuje za granic� by�o wol� jej wujka, kr�la.
00:09:18:Wujka?? Wi�c jednak nale�y do kr�lewskiej rodziny!!
00:09:23:Ojciec panienki Charlotty by� bratem obecnie panuj�cego kr�la.
00:09:32:Rozumiem.
00:09:34:Jej ojciec zmar�?
00:09:37:Zosta� zamordowany.
00:09:40:Jestem pewien, �e mog� to powiedzie� w ko�cu panienka ci ufa...
00:09:44:ja tak�e, Zerbst-sama.
00:09:48:Jeste�...tajnym agentem rodziny kr�lewskiej!!
00:09:50:Pr�bujecie mi odebra� Charlotte tak jak odebrali�cie mi m�a?!!!
00:09:55:Ksi��e Orleans by� drugim synem w rodzinie kr�lewskiej.
00:09:58:By� tak�e bardziej uzdolniony w pos�ugiwaniu si� magi� ni� starszy kr�lewski syn Joseph.
00:10:06:Gdy kr�l odszed� pi��dziesi�t lat temu,
00:10:08:kr�lewski trybuna� by� podzielony odno�nie nast�pcy tronu.
00:10:15:Sp�r w rodzinie.
00:10:17:W tej ohydnej walce, Ksi��e Orleans zosta� zamordowany.
00:10:26:Ten, kto posadzi� Josepha na kr�lewskim tronie, targn�� si� tak�e na �ycie panienki Charlotty by zapobiec p�niejszym problemom.
00:10:39:~Napisy by koparek1~
00:10:42:Pewnego razu Pani i panienka Charlotta zosta�y zaproszone na kolacj�.
00:11:04:Na przyj�ciu kto� rzuci� straszne zakl�cie, w rezultacie wypicie zatrutej wody doprowadza�o cz�owieka do szale�stwa.
00:11:09:Poniewa� dokonano tego na oczach wszystkich, ka�dy obecny z rodziny kr�lewskiej by� podejrzany.
00:11:14:Pani po�wi�ci�a siebie by chroni� panienk� Charlotte.
00:11:20:Od tamtej pory pani jest...
00:11:22:My�lisz, �e moje dziecko b�dzie celem rodziny kr�lewskiej...
00:11:27:Jedyne, czego pragniemy to �y� w spokoju.
00:11:30:Wyno� si� st�d!! Nie pozwol� jej skrzywdzi�!!
00:11:36:To dziecko...Charlotta, jest moim najcenniejszym skarbem.
00:11:41:Wkr�tce wr�c�, Matko.
00:11:46:Tabitha to imi� lalki, kt�r� Ksi�na podarowa�a Charlottcie
00:11:53:Od tamtego momentu Panienka, kt�ra niegdy� by�a pe�n� �ycia osob�, sta�a si� zupe�nie inna.
00:11:59:To by�o tak jakby zapiecz�towano jej wszystkie emocje.
00:12:05:Kiedy incydent wyszed� na jaw, ci, kt�rzy targn�li si� na �ycie panienki nagle znikn�li.
00:12:12:Zamiast tego kr�lewska rodzina, da�a jej trudn�, a wr�cz niemo�liw� do wykonania prac�,
00:12:17:m�wi�c, �e jej zdolno�ci s� wystarczaj�ce...
00:12:39:Pomimo tego panienka Charlotta wykona�a to niedorzeczne zadanie.
00:12:44:By chroni� pani� nawet za cen� w�asnego �ycia.
00:12:53:Jaki jest pow�d jej studiowania za granic�, w akademii Toristein?
00:12:57:Kr�lewska rodzina nie mog�a osi�gn�� tego, co zamierza�a,
00:13:01:wi�c chocia� z pocz�tku twierdzono, �e ma to na celu umys�owy rozw�j panienki,
00:13:04:to tak na prawd� traktowali j� jak utrapienie, wi�c pozbyli si� jej wysy�aj�c za granice.
00:13:10:Uwolni� si� od utrapienia...
00:13:13:Co?
00:13:15:Co tak d�ugo Tabitha?!
00:13:19:W ka�dym b�d� razie mam ochot� zmy� z siebie ca�y ten brud d�ugiej podr�y.
00:13:35:Sko�czone.
00:13:42:Od�wie�aj�ce.
00:13:45:Dla japo�czyka wielka wanna to podstawa.
00:13:53:Japonia
00:14:01:Co to jest?
00:14:11:Siesta?
00:14:13:Saito...san?
00:14:14:To nie tak...!
00:14:17:Oops, znowu to zrobi�am.
00:14:20:Mam k�opoty.
00:14:22:O nie, Do tego pomoczy�am ubranie.
00:14:26:Nic ci nie jest?
00:14:28:Nie, co ty tak w og�le robisz?
00:14:32:Tak si� w moim kraju k�pie...
00:14:36:chocia� to troch� staromodny zwyczaj.
00:14:39:Wanna??
00:14:43:Znalaz�em j� w �mieciach.
00:14:46:Cudowne! Te� bym chcia�a spr�bowa�!
00:14:51:Mo�e si� do mnie przy��czysz?? Kogo pr�buje oszuka�...
00:14:54:Mog�!?
00:15:00:Czekaj chwil�!! Nie s�dz� �eby to by� dobry pomys�!!
00:15:04:Nikogo nie ma w pobli�u, poza tym jest ciemno, wi�c wszystko b�dzie w porz�dku.
00:15:08:Przepraszam Siesta-san, ale ja jestem w ko�cu...facetem.
00:15:11:Ale nie jeste� kim�, kto m�g�by zrobi� co� perwersyjnego.
00:15:16:To zbyt zamotane �eby to tak �atwo poj��...
00:15:26:Czeka�a�?
00:15:30:Przepraszam, �e ci� niepokoje o tej porze,
00:15:33:ale ksi�yc jest dzisiaj wyj�tkowo pi�kny...
00:15:40:przy okazji wysusz� swoje ubranie.
00:15:43:Okay...
00:15:48:Prosze nie b�d� taki zawstydzony,
00:15:50:bo to wprawia mnie w zak�opotanie.
00:15:54:Mo�esz na mnie spojrze� i tak przecie� nie zobaczysz za wiele p�ki jest ciemno.
00:16:07:Saito-san, k�piel rzeczywi�cie sprawia rado��.
00:16:10:Szkoda tylko, �e wanna jest taka ma�a.
00:16:13:pozw�l, �e si� tak u�o��(Qrwa nic innego mi do g�owy nie p...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin