00:00:42: 00:01:16:Spokojnie 00:01:17:Zapamiętaj 3 najważniejsze rzeczy 00:01:19:Przede wszystkim, nie wolno ci pozwolić 00:01:21:aby w tym rejonie parkowały samochody 00:01:24:A jeli zdarzy się tu napad, kradzież? 00:01:26:Zachowaj spokój i myl rozważnie 00:01:36:Z łštwociš sobie poradzisz nad tym rejonem 00:01:47:W tej strefie nie wolno parkować proszę pana 00:01:50:Proszę pokazać prawojazdy 00:01:51:Możesz wyluzować panienko? 00:01:54:Wykonuję tylko swojš pracę 00:01:56:Gliny nic nie rozumiejš, 00:01:58:tylko mandaty wypisujš 00:02:00:Cholera! 00:02:02:Proszę się zachowywać! 00:02:04:Powiedziałem tylko "cholera"? 00:02:10:200 dolarów, nie stać mnie 00:02:14:Id poszukać innego naiwniaczka 00:02:18:Słyszycie to ludzie?|Gliniarze to wielkie gówno! 00:02:24:Do diabła z tobš! 00:02:31:Złodziej... 00:03:09:Co się dzieje? 00:03:12:Nie ruszaj się! 00:03:20:Rzuć to! 00:03:22:Madam, nie warto ginšć za małš kradzież 00:03:26:Zabicie policjanta karane jest mierciš 00:03:30:Nie... 00:03:35:Nie próbuj niczego głupiego 00:03:38:Stój! 00:03:40:Odsuń się! Albo go zabiję 00:03:42:Możesz do niego strzelać! 00:03:44:Madam, pomocy! 00:03:47:Id do diabła! 00:04:02:Id! 00:04:08:Chun, co nie tak? 00:04:10:Twój wydział zabójstw ma teraz poważny problem 00:04:12:Jest zbyt wiele nie rozwišzanych spraw 00:04:17:Każdego dnia napływajš nowe 00:04:21:Nie wiem jak sobie z tym poradzić 00:04:23:Sir, ja... 00:04:25:Patrz, nic więcej nie mogę dla ciebie zrobić 00:04:27:John, przyjd tu na chwilę 00:04:29:Tak jest, natychmiast 00:04:44:Wujku 00:04:46:Szukała mnie? 00:04:48:Kwatera główna mnie tu wysłała 00:04:50:Czy nie mam wystarczajšcych problemów? 00:04:52:Prosiłem aby nie zostawała policjantkš 00:04:54:Nie bezpiecznie jest chodzć w mundurze 00:04:56:Nic dla ciebie nie mogę zrobić 00:04:58:No cóż, Wezmę to pod uwagę i nie założę munduru 00:05:00:Tak będzie najlepiej 00:05:02:Chod! Wyjdziemy i postawię ci drinka 00:05:08:Czemu nie wychodzisz? 00:05:10:Mam spotkanie z Johnem 00:05:12:Wychodzimy! 00:05:14:Chun, masz szczęcie 00:05:16:Szef wysłał parę osób aby ci pomogli 00:05:18:Kogo? 00:05:20:Madam Yeung 00:05:22:Jš? 00:05:24:Już nie będziesz mieć wymówek 00:05:27:Jeli wszystko się uda, 00:05:29:przygotuj się na Shataukok 00:05:31:Tak jest 00:05:33:Zaczynajšc od dzisiaj,|stajesz się członkiem Sił Specjalnych 00:05:38:"NA PIERWSZEJ LINII 3 - SIŁA SMOKA" 00:06:25:Eksponaty jubilerskie, projektanta 00:06:28:wiatowej sławy, Yamamoto sš już dostępne 00:08:56:Co jest? Za mały refleks mamy 00:08:59:Niepotrzebnie patrzyłe na broń 00:09:01:To nie fer 00:09:05:Policjant nie może nosić dwóch broni 00:09:09:Nie powiniene tak postępować 00:09:11:W naszej pracy musimy być elastyczni 00:09:15:Jeli co się nie uda, 00:09:16:nie będziemy mieli drugiej szansy 00:09:18:To nie jest w porzšdku 00:09:20:Policjant... 00:09:22:który nie potrafi trzymać swojej broni,|to nie policjant 00:09:29:Mistrzu, 00:09:31:zaczšłe uczciwie postępować 00:09:33:Co w tym złego? 00:09:35:Chcesz się stać łajdakiem 00:09:38:Czemu nie? Jako łajdak szybczej się wzbogacę 00:09:40:Naprawdę? Okradnij jakiego jubilera 00:09:42:jeli masz jaja 00:09:45:Wracaj do pracy! 00:09:47:Czemu nie? 00:09:49:Mógłbym to z łatwociš porzucić 00:09:51:Nie bšd taki pewny, razem w tym siedzimy 00:09:53:Spójrz w lustro 00:09:55:Nasza przyszłoć to biedni policjanci 00:10:10:Przywitajmy... 00:10:12:brawami pana Yamamoto 00:10:18:Dziękujemy panie Yamamoto 00:11:38:Miej na nich oko! 00:12:16:Pomocy! 00:12:18:Nie strzelać 00:12:35:Nie próbujcie niczego głupiego! 00:13:00:Nie! 00:13:02:Gdzie oni sš? Za nimi! 00:13:35:Tam sš 00:13:53:Nie uciekaj! 00:14:01:Ken, ostrożnie! 00:14:07:Zabij go 00:14:17:Ken, puć jš! 00:14:33:Uciekamy! 00:14:47:Ken 00:14:59:Obszar został zabezpieczony|Niech nikt nie wychodzi 00:15:03:Obszar został zabezpieczony|Niech nikt nie wychodzi 00:15:31:Ken 00:15:47:Proszę jechać! 00:15:50:HONG KONG 00:16:14:Proszę pana, proszę pójć ze mnš 00:16:22:Mogę wiedzieć o co chodzi? 00:16:24:Oszalała? 00:16:34:Madam zniknęła 00:16:39:Id stšd! Uciekaj... 00:16:40:Teraz nawet lepy może mnie rozpoznać 00:16:43:Nie ma mnie. Mogę już ić? 00:16:46:Zrobiłem co chcielicie 00:16:47:Zapłaćcie 00:16:49:Pozwalacie aby robili was amatorzy 00:16:51:Co za wstyd! 00:16:53:Nie myl, że ciebie to ominie 00:16:56:Nadal masz duże braki 00:16:58:Nadal muszę cię szkolić 00:17:00:Panie Chun, twoje metody sš nieskuteczne 00:17:02:Racja,|nie chcielimy tego panu wczeniej mówić 00:17:03:W rzeczywistoci, pana trening jest beznajdziejny 00:17:05:Racja... ja też tego dłużej nie zniosę 00:17:07:Teraz sobie przypominam co mówili o panu 00:17:09:Zamknij się!| To wy jestecie beznadziejni 00:17:13:Ten trening opiera się na... 00:17:15:na latach mojego dowiadczenia 00:17:19:Panie Chun, to jest policja, a nie przedszkole 00:17:22:Jestemy tu aby rozwišzywać sprawy,|a nie się uczyć 00:17:24:Jestemy to winni podatnikom 00:17:26:Zamknij się! 00:17:27:Mogę cię ukarać... 00:17:29:za niesubordynację 00:17:31:Nie chcemy aby przenieli pana do Shataukok 00:17:33:Mnie? 00:17:37:Madam Yeung, teraz rozumiem 00:17:41:Wszyscy, którzy majš co do mnie... 00:17:44:mogš teraz mówić 00:17:49:Ci którzy sš niezadowoleni, ręka w górę 00:17:58:Dobrze 00:18:00:Przeniosę was do tych idiotów w Shataukok 00:18:02:Rozejć się! 00:18:04:Tak jest 00:18:06:TOKIO 00:18:36:Siu Wo, zapal swojemu ojcu kadzidła 00:18:54:Yamamoto, niech jego dusza spoczywa w spokoju 00:19:05:Wujku 00:19:10:Czy Siu Wo jest miła? 00:19:18:Tak.| Muszę postępować jak mój ojciec 00:19:20:Muszę być dobrym policjantem 00:19:23:Dobrze 00:19:24:Muszę też stać się zły i pomcić mojego ojca 00:19:28:aby jego dusza spoczeła w pokoju 00:19:41:Wujku, musisz mi pomóc, nie mam broni 00:19:46:Oczywicie, że ci pomogę 00:20:12:Wukšpałe się? 00:20:19:Kupmy jacht i popłyńmy na Karaiby 00:20:22:Jak możesz być tak samolubna? 00:20:24:Ryzykowalimy życiem... 00:20:26:aby zdobyć te pienišdze 00:20:28:Potrzebujemy jš do kupna broni dla Czerwonej Armii 00:20:31:Musimy powięcić wszystko dla Czerwonej Armii 00:20:48:W najgorszym przypadku zginiemy 00:22:12:Sir, 00:22:13:Podejżewam,|że ci bandyci byli powišzani z Yamamoto 00:22:17:aby oszukać firmę ubezpieczeniowš 00:22:19:Ale byli na tyle okrutni, że 00:22:21:niezawachajš się go zabić 00:22:24:Musimy przeprowadzić ledztwo... 00:22:26:w sprawie Yamamoto 00:22:28:Wiesz, że przebywa w Japoni 00:22:30:Jako handlarz biżuteriš 00:22:31:W rzeczywistoci nie różnił się od tych łajdaków 00:22:34:Był w bliskich kontaktach z politykami w Japoni 00:22:36:Nie możemy go tknšć 00:22:53:Ja także chciałbym... 00:22:54:pomcić Kena 00:22:56:Ale nie mogę tego zrobić formalnie 00:23:00:Racja, wiem na czym stoisz 00:23:04:Muszę odejć i sam rozwikłać sprawę Yamamoto 00:23:13:Wtedy nie poniesiesz żadnych konsekwencji 00:23:15:Nie podejmuj pochopnie decyzji 00:23:17:Możesz mieć problemy z powrotem do Sił Specjalnych 00:23:20:Tak jest 00:23:25:Nie możemy go tknšć w Japoni 00:23:27:Ale na pewno pojawi się w Hong Kongu 00:23:31:To co się z nim stanie 00:23:33:nie będzie obchodziło japońskš policję 00:23:35:Racja! 00:23:37:Przymknę oko na to co zrobisz 00:23:39:Wiesz co mam na myli? 00:23:40:Tak jest, dziękuję 00:23:42:Wiem co robić 00:23:44:Nie narobię panu kłopotów 00:23:46:Do widzenia 00:23:48:HONG KONG 00:23:50:Razem w tym siedzimy, 00:23:52:więc musimy działać ostrożnie 00:23:56:Hong Kong jest piękny nocš 00:23:58:Podoba ci się Hong Kong? 00:24:00:Tak!|Chciałabym tu częciej przebywać 00:24:03:Jeli Czerwona Armia zwycięży,|będziesz mogła robić co chcesz 00:24:07:Musimy cieszyć się każdš chwilš naszego życia 00:24:10:Tego czego najbardziej teraz potrzebujemy to Armia 00:24:13:O to kasa 00:24:19:Przelicz, tylko się nie pomyl 00:24:26:Jest za mało 00:24:27:Podnosisz cenę? 00:24:29:Nie chcecie bezpiecznie dopłynšć 00:24:31:Ile chcecie? 00:24:32:Tyle ile macie 00:24:34:Chyba żartujesz 00:24:36:Nie ruszać się! 00:24:39:Jestecie kryminalistami 00:24:41:poszukiwanymi przez Interpol 00:24:44:Mogę zarobić więcej jeli was oddam 00:24:47:Powiedziałem wszystko! 00:25:46:Mad Ming spotka się z nim jutro 00:25:49:Jest bardzo niebezpieczny 00:25:52:Musicie dać znać kiedy go aresztujecie 00:25:55:Wejć! 00:26:01:Wyjdcie 00:26:14:Co jest? Niezadowolona z pracy? 00:26:17:Panie Chun,|kiedy wyle mnie pan na jakš misję? 00:26:19:Nie jest wygodniej siedzieć w biurze 00:26:22:Jestem policjantkš.|Jeli nie potrafię łapać bandytów 00:26:24:To znaczy, że się do niczego nie nadaje 00:26:29:Potrafisz złšpać wszystkich bandytów w Hong Kongu? 00:26:31:Jeli co ci się stanie 00:26:33:to jak ja spojrzę twojej matce w oczy 00:26:36:Proszę mnie traktować jak innych 00:26:41:Jestem tu bo jestem dobra, 00:26:43:a nie dzięki panu 00:26:45:Dobrze, chcesz grać według reguł 00:26:48:Id i zrób kopię tych akt 00:26:50:a potem je wydrukuj 00:26:53:Będziemy grać według reguł 00:26:56:Daję ci tydzień... 00:26:58:aby je wszystkie zrobić 00:27:00:W przeciwnym razie, wylecisz 00:27:02:Odejć! 00:27:04:Tak jest 00:27:49:Kto cię tu przysłał? 00:27:51:Chiu Chow hero 00:27:53:Czego chcesz? 00:27:55:Powiedział, że robicie broń 00:27:57:A zrobicie tš? 00:27:59:Ta nawet szczura nie zabije 00:28:04:Chod ze mnš! 00:28:17:Wybieraj 00:28:20:Wspaniale... 00:28:23:Ten jest dobry! 00:28:29:Ten jest jeszcze lepszy.|Rozpieprzy nawet czołg 00:28:44:Zaraz sprawdziwy tš pukawkę 00:28:58:Fantastycznie... 00:29:01:Panie Chun, w rodku 00:29:09:Co teraz? 00:29:10:Wchod! 00:29:19:Wchod! 00:29:21:Co się stało? 00:29:23:Nie ruszać się! 00:29:41:Jak poszło panie Chun? 00:29:43:Tam! Za mnš! 00:29:45:...
Krzysio93Glo