Strabon, Geografia IV, 5, 3 - przekład, nota biograficzna.doc

(23 KB) Pobierz
Paulina Sztejnwald

Paulina Sztejnwald

Filologia klasyczna

IV rok

 

 

 

Strabon, Geografia IV, 5, 3

 

 

Krótka nota biograficzna

 

Żył w latach ok. 64 p.n.e. – 23 n.e. Urodził się w Amasei w Poncie, nie wiadomo gdzie zmarł. Był ostatnim geografem hellenistycznym. Jego imię zostało poznane z Księgi Suda i jest to prawdopodobnie łacińskie cognomen (gr. strabon – zezowaty). Wszystkie informacje o nim pochodzą z jego najwybitniejszego dzieła Geografia. Pochodził z arystokratycznej rodziny, która straciła swe znaczenie po sprzeniewierzeniu się królowi. Otrzymał staranne wykształcenie oraz odbywał liczne i dalekie podróże. Pisząc Geografię korzystał z wielu źródeł literackich, m.in. z Eratostenesa, Posejdoniosa czy Polibiusza. Był wobec nich dość krytyczny, ale i u niego nie brak nieścisłości i sprzeczności. Geografię uznawał za odłam filozofii, a siebie uważał za filozofa. Do swojego dzieła, pisanego w dialekcie koine, wprowadza wiadomości ściśle geograficzne, ale także wiele informacji o historii opisywanych krajów, ich kulturze, oraz z zakresu wielu innych dziedzin. Wszystko po to, by  jego Geografia była bardziej przystępna dla przeciętnego czytelnika. Całość składa się z siedemnastu ksiąg i została zachowana do naszych czasów.

 

 

Tłumaczenie

 

Boski Cezar wyprawił się na wyspę dwa razy, lecz szybko powrócił, ani nie dokonując niczego wielkiego, ani nie posuwając się w głąb wyspy; i z powodu kłótni na ziemi Celtów wśród barbarzyńców i jego własnych żołnierzy, ale również z powodu licznych zniszczeń okrętów, które miały miejsce podczas pełni księżyca, bo przypływy i odpływy nasiliły się. Jednak dwa lub trzy razy zwyciężył nad Brytonami, chociaż przybył tylko z dwoma legionami wojska pod rozkazami i przywiózł z powrotem zakładników, jeńców wojennych i mnóstwo innych łupów. Teraz jednak niektórzy z tamtejszych władców, po uzyskaniu przyjaźni Cezara Augusta, poprzez wysyłanie posłów i zabieganie o to, ofiarowali dary dla Kapitolu, ale i niebawem uczynili tamtejszą wyspę niemalże rzymską. Co więcej wytrzymują ciężar eksportu stąd, jak i importu od Celtów (te to łańcuszki i naszyjniki z kości słoniowej, bursztyny, szklane naczynia i inne drobne towary tego rodzaju), że nie trzeba rozstawić po wyspie garnizonu; ponieważ jeden legion na rozkaz byłby potrzebny i pewna ilość kawalerii, aby ściągnąć z nich daninę, a koszty wojska przewyższyłyby pieniądze z podboju. Koniecznie muszą być zmniejszone (koszty), skoro nakładana jest danina, a jednocześnie pewne napotkane niebezpieczeństwa, jeśli używa się siły.

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin