Kaiwaljopaniśad.rtf

(8 KB) Pobierz

Kaiwaljopaniśad

 

 

Aum! Niech On chroni nas obu. Niech On żywi nas obu.

Aum! Niech On chroni nas obu. Oby On żywi nas obu.

Obyśmy pracowali wspólnie z wielką żywością,

niech nasza nauka okaże się rześka i skuteczna,

obyśmy nie kłócili się (ani nie nienawidzili wzajemnie).

Aum! Śantih (Niech będzie Pokój we mnie)!

Śantih (Niech będzie Pokój w moim otoczeniu)!

Śantihi (Niech będzie Pokój wśród sił, co działają na mnie)!


1. Potem Aśwalajana zbliżył się do Bhagawaana Parameśthi (tj. Brahmy) i powiedział: "Naucz, o Bhagawaan, wiedzy o Brahmamie, tej najwyższej, zawsze pielęgnowanej przez dobrych i ukrytej, a poprzez którą mądry człowiek odpędza natychmiast wszystkie grzechy i dociera do Puruśy, wyższego niż to, co wysokie.

2. Dziadek (Brahma) odpowiedział mu: "Poznaj za pomocą wiary, oddania i medytacji. Nie pracą, ani nie potomstwem, ani bogactwem, ale wyrzeczeniem niektórzy zdobyli nieśmiertelność."

3. Wyższe niż niebiosa, znajdujące się w jaskini (Buddhi), To jaśnieje (do Którego) docierają panujący nad sobą - panujący nad sobą, co mając czyste umysły, dobrze upewnili się co do Rzeczywistości, poprzez znajomość Wedanty, i poprzez Sannjasę czyli wyrzeczenie. W obszarze Brahmy, w czasie rozpuszczania wszechświata, wszyscy oni zostają wyzwoleni z najwyższej nieśmiertelności przejawionego wszechświata.
4-5. W odosobnionym miejscu, siedząc swobodnie, z szyją, głową i ciałem wyprostowanymi, żyjąc w ostatnim z odcinków religijnego życia, opanowawszy wszystkie zmysły, pozdrawiając z czcią swego nauczyciela duchowego, medytując wewnątrz lotosu serca, nieskażeni, czyści, jaśni i wolni od smutku.

6. Nie do pomyślenia, nieprzejawiony, o postaciach bez końca, dobry, spokojny, Bezśmiertny, źródło światów, bez początku, środka i końca, jedyny, wszechprzenikający, Świadomość i Błogość, bezpostaciowy i cudowny.

7. Medytując o Najwyższym Panu, połączonym z Umą, potężnym, trójokim, o niebieskiej szyi i spokojnym, święty człowiek dociera do Niego, będącego źródłem wszystkich, świadkiem wszystkiego, który jest ponad Awidją (niewiedzą, ciemnością).

8. On jest Brahmą, On jest Siwą, On jest Indrą, On jest tym Niezmiennym, Ostatecznym, Samojaśniejącym, jedynie On jest Wisznu; On jest Praaną, On jest Czasem i Agnim (Ogniem), On jest Ćandrą.


9. Jedynie On jest wszystkim, co było i wszystkim co będzie; Wiecznym; znając Go, wychodzi się ponad śmierć, nie ma innej drogi do wolności.

10. Widząc Atmana we wszystkich istotach i wszystkie istoty w Atmanie, osiąga się najwyższego Brahmama - żadnym innym sposobem.


11. Czyniąc Atmana (dolnym) Arani (jednym z kawałków drewna, które dają ogień przez pocieranie), a  Aum górnym Arani, przez wielokrotne tarcie wiedzą, mądra osoba spala więzy.


12. Mając jaźń złudzoną w ten sposób przez Maaję czyli niewiedzę, on (Dźiwatman, czyli pojedyncza Dusza) utożsamia się z ciałem i robi wszelkiego rodzaju rzeczy. W stanie jawy to on znajduje zadowolenie poprzez różne obiekty przyjemności, jak kobiety, jedzenie, picie itp.

13. W stanie snu ten Dźiwatman odczuwa przyjemność i ból w obszarze istnienia stworzonym przez swoją własną Maaję czyli niewiedzę. Będąc w stanie snu głębokiego, kiedy wszystko jest rozpuszczone, jest opanowany przez Tams czyli nie-przejawienie i wreszcie istnieje w swojej postaci Błogości. 

14. Dalej, z powodu swego związku z czynami z poprzednich żywotów, ten sam Dźiwatman powraca  do stanu snu lub stanu jawy. Byt, Który bawi się w tych trzech miastach (tj. stanach jawy, snu i głębokiego snu) – z Niego zrodziła się ta cała różnorodność. On jest podłożem, błogością, niepodzielną Świadomością, w której te trzy miasta rozpuszczają się.

15. Z Tego powstaje Praana (Żywotność), umysł, wszystkie narządy, niebo, powietrze, ogień, woda i ziemia, która podtrzymuje wszystkich.

16. To, co jest Najwyższym Brahmamem, duchem wszystkiego, wielkim żywicielem wszechświata, subtelniejszym niż to co subtelne i wiecznym - to jestem Ja sam i Ty jesteś Tym. 

17. "Tym, co przejawia zjawiska, takie jak stany jawy, snu i głębokiego snu, Ja jestem tym Brahmamem", uświadamiając to sobie w ten sposób jest się uwolnionym z wszelkich więzów.

18. To co tworzy radującego się przyjemnością (oraz samą) przyjemność w trzech siedzibach [w stanach jawy, snu i snu głębokiego] - Ja jestem różny od tego wszystkiego; Świadek, czysta Świadomość, Wieczne Dobro.

19. Jedynie we Mnie wszystko jest rodzone, we Mnie wszystko spoczywa i we Mnie jest wszystko rozpuszczane. Ja jestem tym Brahmamem, tym Bez Drugiego.

20. Jestem bardziej mikroskopijny od tego co mikroskopijne. podobnie też jestem największy ze wszystkiego; jestem tym wielorakim wszechświatem. Ja jestem Starożytnym; Puruśą i Władcą; Ja jestem Promiennym i Wszechdobrym.

21. Bez rąk i nóg jestem Ja, o mocy nie do pomyślenia; widzę bez oczu i słyszę bez uszu. Znam wszystko, a jestem różny od wszystkiego. Nikt nie może mnie znać. Jestem zawsze Inteligencją.

22. Jedynie o Mnie naucza się w różnych Wedach. Ja odsłaniam Wedantę czyli Upaniśady i również Ja jestem Znawcą Wed. Dla Mnie nie ma ani załsugi, ani przewinienia; nie doznaję żadnego zniszczenia, nie mam narodzin i w ogóle nie utożsamiam się z ciałem i (jego) narządami.

23-24. Dla mnie nie ma ani ziemi, ani wody, ani ognia, ni powietrza, ani przestrzeni. Tak oto, uświadomiwszy sobie Paramatmana, Który leży w jamie serca, nie ma żadnych części składowych, jest jeden bez drugiego, jest Świadkiem wszystkiego, zarówno ponad istnieniem, jak i nie-istnieniem - osiąga się Samego Czystego Paramatmana.

25. Ten, kto zgłębia Śatarudriję, jest oczyszczony jak Ogniami, jest oczyszczony z grzechu picia (alkoholu), oczyszczony z grzechu zabicia Brahmina (czyli jakiejś bardzo świątobliwej osoby), z czynów popełnionych świadomie lub nieumyślnie. Przez to ma schronienie w Siwie, Najwyższym Ja. Ten, kto należy do najwyższego odcinka życia (Sannjasin), powinien powtarzać to zawsze, bądź raz (dziennie). 

26. Przy pomocy tego, osiąga się Wiedzę, która niszczy ten ocean Samsaary, czyli powtarzającej się wędrówki Duszy. Dlatego, wiedząc w ten sposób, zdobywa się owoc Kaiwaljam czyli wyzwolenia, zaprawdę zdobywa się wyzwolenie. 

 

Aum! Niech On chroni nas obu. Niech On żywi nas obu.

Aum! Niech On chroni nas obu. Oby On żywi nas obu.

Obyśmy pracowali wspólnie z wielką żywością,

niech nasza nauka okaże się rześka i skuteczna,

obyśmy nie kłócili się (ani nie nienawidzili wzajemnie).

Aum! Śantih (Niech będzie Pokój we mnie)!

Śantih (Niech będzie Pokój w moim otoczeniu)!

Śantihi (Niech będzie Pokój wśród sił, co działają na mnie)!

Tu kończy się Kaiwaljopaniśad, zawarta w Kriszna-Jadźur-Wedzie. 

 

Na angielski przełożył Swami Madhawananda - wydane przez Adwaitha Aśra z Kolkatty.

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin