20-Ip.doc

(45 KB) Pobierz
Paweł Witkowski

TEMAT: W RODZINIE JEZUSA PROSINY O DAR MIŁOWANIA

 

Cel dydaktyczny: uczeń wie, że powinien kochać Boga i ludzi.

Cel wychowawczy: uczeń potrafi czynić konkretne dobre czyny miłości Bogu i ludziom.

 

Nr

TREŚĆ

METODY

POMOCE

1.

Modlitwa:

 

 

2.

Sprawdzenie:

-          Obecności

-          Zeszytów

-          Podręczników

-          Wiadomości z ostatniej katechezy

 

 

 

3.

Zainteresowanie tematem:

Powiedzcie mi kto ma w domu komputer?

Co można robić na komputerze? (grać, pisać, rysować)

A kto lubi grać na komputerze?

Jakie macie gry?

Na czym ta gra polega?

Czy można powiedzieć, że bawiąc się grą macie pewną misję, zadanie do wykonania?

A czy poprawne wykonanie tej misji wymaga wiele treningu i wysiłku?

 

Popatrzcie bardzo podobnie jest z Mszą św. Uczestnicząc w niej także otrzymujecie zadanie do wykonania. Jakie? Posłuchajcie opowiadania:

Pogadanka

 

4.

Wymiar egzystencjalny:

(nag. 23)

Jakub był dzisiaj w kościele na Mszy świętej dla dzieci. Podczas niej kapłan czytał w ewangelii przypowieść o miłosiernym samarytaninie. Potem podczas kazania ksiądz katecheta mówił dzieciom, że one także mają być takimi ludźmi jak samarytanin z dzisiejszej ewangelii. Mają kochać zarówno Pana Boga i drugiego człowieka.

Po Mszy św. Jakub z radością oświadczył mamie:

-Mamo od dziś chcę być taki jak mówił ksiądz. Chcę być dobry i sprawiedliwy dla wszystkich. Chcę sprawiać wszystkim radość a zwłaszcza Panu Jezusowi.

-Cieszę się synku – odpowiedziała mama i przytuliła chłopca do siebie.

Nazajutrz rano kiedy Jakub wychodził do szkoły mama zapytała:

-Synku czy pamiętasz o wczorajszym przyrzeczeniu?

-Oczywiście mamo – odpowiedział Jakub już zza drzwi mieszkania.

W szatni chłopiec zdjął byty, ustawił je porządnie jeden obok drugiego i założył szkolne pantofle. W tym samym czasie w szatni pojawiła się Ilona. Złapała swoje buty i z zamachem rzuciła je ustawione trzewiki Jakuba.

-Gol! – zawołała uradowana dziewczynka.

Jakub wziął buty swoje i koleżanki i ustawił je we właściwym miejscu.

-Zostaw je! – zawołała Ilona – co cię obchodzą moje buty!

Jakub nie odezwał się ani słowem, ale pomyślał sobie: Ta Ilona to głupia koza. Ale nie powiem jej tego. Przecież obiecałem Panu Jezusowi.

Na lekcji matematyki Kasia pożyczyła od Jakuba nowy ołówek. Oddała go po chwili, ale ze złamanym rysikiem. Jakub bez słowa zatemperował ołówek i pomyślał przy tym: Kasia jest strasznie nieuważna, ale nie powiem jej nic złego, przecież patrzy na mnie Pan Jezus a ja mu obiecałem, że będę dobry dla wszystkich.

Na długiej przerwie Tomek patrzył ukradkiem na bułkę, którą Jakub trzymał w swojej ręce i zajadał ze smakiem. Kuba przełamał bułkę na pół i podsunął jedną część koledze pytając:

-Masz ochotę?

Tomek wziął z ochotą słodki przysmak, w którym jest dużo marmolady, a Jakub jadł część bułki bez dżemu, ale cieszył się bo wie, że tak postąpił by Pan Jezus.

Po skończonych zajęciach na ulicy odbywała się bitwa na śnieżki. Jedna z nich trafiła Jakuba prosto w twarz. Dzieci zaczęły się śmiać bardzo głośno a Jakub razem z nimi, oczepując śnieg z oczu.

-To był strzał w dziesiątkę – z uśmiechem powiedział do Ilony, która była wykonawcą celnego strzału.

-E tam. Ja wolę chłopców, którzy się bronią – odpowiedziała Ilona.

Jakub nagle przestał się śmiać. Powiedział do Ilony, że jest głupią kozą, popchnął Tomka w pobliską zaspę i przysiągł Kasi, że jej już nigdy nic nie pożyczy. Potem z udał się do domu. Był zły na wszystkich: Ilonę, Tomka, Kasię i na samego siebie, że nie dotrzymał obietnicy.

W domu ze łzami w oczach zwrócił się do mamy:

-Mamo bardzo ciężko jest być dobrym i sprawiać wszystkim radość. Tak bardzo się starałem przez cały dzień a potem wszystko zepsułem.

-Bycia dobrym człowiekiem – powiedziała mama – trzeba się nauczyć, a to nie jest  wcale takie łatwe i nie przychodzi tak szybko. To trzeba ćwiczyć.

-A czy ty mamusiu też musiałaś trenować? – spytał Jakub.

-Ja wciąż jeszcze to ćwiczę, każdego dnia na nowo – odparła z uśmiechem mama tuląc zapłakanego Jakuba do siebie.

 

Kto jest bohaterem opowiadania?

Co postanowił Jakub?

Skąd zrodziło się takie postanowienie?

Jak realizował Jakub swój zamysł?

Co się potem wydarzyło?

Co odpowiedziała mama Jakubowi?

Jak myślicie jak powinien postąpić Jakub by realizować zamierzony cel? (przeprosić Pana Jezusa kolegę i koleżanki i zacząć od nowa)

Jak myślicie jaką misję powierza nam Pan Jezus po każdej Mszy św.? (kochania Boga i bliźniego)

Odsłuch

Nagranie CD

5.

Wymiar eklezjalny:

Mam teraz dla was zagadkę:

 

Bez niego żyć nie dasz rady

Najlepiej, aby było bez wady,

Stuk, puk bije wielce

A nazywa się .................... (serce)

 

Poszukajcie ręką swojego serca i wsłuchajcie się w jego bicie. Serce jest czymś najważniejszym w człowieku, gdyż dzięki niemu możemy żyć. Serce jest nam potrzebne jeszcze do czegoś bardzo ważnego. Serce jest nam potrzebne po to, aby kochać Boga i ludzi. Na pewno słyszeliście już, gdy ktoś mówi: Kocham cię całym sercem. Niektórzy ludzie rysują serca na kartkach albo laurkach z życzeniami i ofiarowują je osobom, które kochają.

 

Pan Jezus przyszedł na ziemię jako człowiek i też miał swoje serce. Swoim sercem Pan Jezus bardzo kochał ludzi. Pan Jezus dał nam przykład, jak powinniśmy miłować Pana Boga i bliźnich.

Powiedzcie mi kogo nazywamy bliźnim?

Pogadanka

 

6.

Wymiar biblijny:

Posłuchajmy teraz przypowieści, którą słyszał Jakub podczas kazania.

Pan z Wami

I z duchem twoim

Słowa Ewangelii wg św. Łukasza

Łk 10:30-37

30. Jezus (...) rzekł: Pewien człowiek schodził z Jerozolimy do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko że go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli.

31. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął.

32. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął.

33. Pewien zaś Samarytanin, będąc w podróży, przechodził również obok niego. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko:

34. podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go.

35. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał.

36. Któryż z tych trzech okazał się, według twego zdania, bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?

37. On odpowiedział: Ten, który mu okazał miłosierdzie. Jezus mu rzekł: Idź, i ty czyń podobnie!

Oto słowo Pańskie

Chwała Tobie Chryste

 

Jak my możemy pomagać innym?

Odczyt

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Pogadanka

Pismo św.

7.

Wymiar liturgiczny:

Ponieważ nie zawsze potrafimy kochać kolegów, koleżanki, czasami dokuczamy rodzeństwu, sprawiamy przykrość rodzicom, nauczycielom przeprośmy Pana Boga za nasze grzechy i zaniedbania:

 

Spowiadam się Bogu Wszechmogącemu i wam bracia i siostry, że bardzo zgrzeszyłem: myślą, mową, uczynkiem i zaniedbaniem. Moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina. Przeto błagam Najświętszą Maryję zawsze dziewicę, wszystkich aniołów i świętych i was bracia i siostry o modlitwę za mnie do Pana Boga naszego.

Modlitwa

Tekst dla uczniów

8.

Podsumowanie:

Pan Jezus podczas każdej Mszy świętej daje nam siebie, daje nam swoje serce. Podczas Mszy świętej uczymy się od Pana Jezusa ofiarować swoje serce innym ludziom.

Jak my możemy kochać swoim sercem innych ludzi?

Pogadanka

 

9.

Zadanie domowe:

Proszę pokolorować obrazki.

 

 

10.

Modlitwa końcowa:

 

 

 

 

 

1

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin