0:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 0:00:08:MATYLDA 0:00:22:Wszyscy rodzimy si� tak samo.|Ale inny jest nasz los. 0:00:26:Jedni wyrosn� na rze�nik�w,|piekarzy lub kowali. 0:00:31:Inni b�d� dobrzy tylko w|przyrz�dzaniu galaretki z proszku. 0:00:35:Ka�dy cz�owiek jest niepowtarzaln�|istot�, na dobre i na z�e. 0:00:42:Wi�kszo�� rodzic�w uwa�a, �e ich|dzieci s� �smym cudem �wiata. 0:00:46:- Inni zachowuj� trze�wy realizm.|- Co za strata czasu! 0:00:50:- 9.25 dolara za kawa�ek myd�a!|- Musia�am si� wyk�pa�. 0:00:55:5,000 dolar�w! Nie zap�ac�!|I tak nie odbior� mi dzieciaka! 0:01:15:- T�dy nie ma wyjazdu.|- Zawr��. 0:01:24:Heniu! 0:01:30:Pa�stwo Pio�unowie|mieszkali w uroczej dzielnicy. 0:01:35:Ale nie byli uroczymi lud�mi. 0:01:47:Won z ulicy, �mierdziele! 0:01:56:Pio�unowie byli tak zaj�ci,|�e zapomnieli, i� maj� c�rk�. 0:02:01:Gdyby po�wi�cilijej troch� uwagi,|dostrzegliby, �e jest niezwyk�a. 0:02:07:O rety! Matyldo!|Popatrz, co narobi�a�! 0:02:12:Mia�a� je�� ten szpinak! 0:02:24:Te dzieciaki!...|Ju� lepiej hodowa� pomidory! 0:02:29:Kiedy Matylda mia�a dwa lata|nauczy�a si� sama dba� o siebie. 0:02:39:Z up�ywem czasu,|wyrobi�a bie w�asny styl. 0:02:44:Ka�dego ranka,|Brat Matyldy szed� do szko�y. 0:02:48:Tata do pracy, sprzedawa�|stare samochody za wysokie ceny. 0:02:52:A mama gra� w bingo.|- Zupa jest na kuchence... 0:02:57:Matylda zostawa�a sama. 0:03:01:Bardzo lubi�a � sama. 0:03:37:W wieku 4 lat, przeczyta�a te|gazety, jakie by�y w domu. 0:03:41:Kt�rego� wieczoru poprosi�a.|o co�, czego bardzo pragn�a. 0:03:47:- Ksi��ka? Po co ci ksi��ka?|- �eby czyta�. 0:03:51:Po co chcesz czyta�,|skoro jest telewizor? 0:03:57:- Z telewizji wi�cej si� nauczysz.|- Nie zas�aniaj. 0:04:04:Matylda wiedzia�a ju�,|�e r�ni si� od reszty rodziny. 0:04:09:Zrozumia�a, �e gdy czego� pragnie,|musi to sama zdoby�. 0:04:15:Paluszki rybne|s� w mikrofal�wce. 0:04:19:Paluszki rybne|s� w mikrofal�wce. 0:04:21:Nast�pnego dnia, Matylda wyruszy�a|na poszukiwanie ksi��ki. 0:04:27:BIBLIOTEKA PUBLICZNA 0:05:03:- Gdzie s� ksi��ki dla dzieci?|- W tamtej sali. 0:05:08:- Czy mam ci jak�� wybra�?|- Nie, dzi�kuj�. Poradz� sobie. 0:05:30:Od tego dnia,|Matylda codziennie sz�a do biblioteki. 0:05:38:Dos�ownie poch�ania�a ksi��ki. 0:05:45:Kiedy przeczyta�a pozycje|dla dzieci zacz�a szuka� innych. 0:05:51:Pani Phelps, kt�ra|obserwowa�a j� z podziwem, 0:05:55:udzieli�a Matyldzie|kilku informacji. 0:05:59:Mo�esz mie� kart� biblioteczn�,|i wypo�ycza� ksi��ki do domu. 0:06:04:- Mo�esz wzi�� tyle, ile chcesz.|- To by�oby wspaniale. 0:06:13:Bystry umys� Matyldy rozwija� si�|karmiony m�dro�ci� autor�w, 0:06:20:kt�rzy pu�cili swe dzie�a na fale|ludzkiej my�li jak okr�ty na wod�. 0:06:33:Ksi��ki dawa�y jej pocieszenie.|Nie czu�a si� ju� samotna. 0:06:59:Przysz�y jakie� paczki? 0:07:03:- A to sk�d?|- Z biblioteki. 0:07:07:- Z biblioteki? Masz dopiero 4 lata!|- Mam 6! 0:07:14:Powinna� wi�c chodzi� do szko�y. 0:07:18:Mia�am zacz�� ju� we wrze�niu|Nie s�ucha�e� mnie. 0:07:23:Wstawaj. 0:07:26:Daj mi t� ksi��k�! 0:07:30:- Ile lat ma Matylda?|- Cztery. 0:07:34:- Mam 6. Urodziny by�y w sierpniu.|- K�amiesz. 0:07:39:- Chc� i�� do szko�y.|- A kto b�dzie odbiera� przesy�ki? 0:07:46:Nie mo�emy zostawia� tak cennych|rzeczy pod drzwiami. 0:07:51:- Z ni� jest co� nie tak.|- Mnie to m�wisz? 0:07:58:Stukni�ta! Pocz�stuj si�.|We� jeszcze! 0:08:03:Stukni�ta! 0:08:12:Matylda marzy�a o przyjacielu,|podobnym do bohater�w z ksi��ek. 0:08:19:Zrozumia�a jednak|�e m�wi�ce smoki i ksi�niczki 0:08:24:istniej� jedynie w bajkach. 0:08:28:Wkr�tce mia�a odkry�,|�e sama dysponuje niezwyk�� moc�. 0:08:34:Wkr�tce mia�a odkry�,|�e sama dysponuje niezwyk�� moc�. 0:08:34:Jestem wielki! Wspania�y!|Micha�, papier i o��wek! 0:08:40:- Sprzedali�my jakie� samochodziki?|- Sprzedali�my! 0:08:44:- Kupisz mi nowy telewizor?|- Jasne! 0:08:48:Kiedy� przejmiesz rodzinny interes.|Pisz... 0:08:54:Pierwszy w�z kosztowa� 320 dolar�w.|Sprzeda�em go za 1158 dolar�w. 0:09:03:Drugi kupi�em za 512 dolc�w.|Sprzeda�em go za 2269! 0:09:11:- Nie tak szybko.|- Pisz. Za trzeci da�em 68 dolar�w. 0:09:15:Opyli�em go za 999.|Czwarty samoch�d kosztowa� 1100. 0:09:22:Poszed� za 7839|zielonych ameryka�skich dolc�w! 0:09:29:- Ile zarobi�em?|- 10,265 dolar�w. 0:09:37:Sprawd�, jak nie wierzysz. 0:09:44:- Widzia�a� kartk�.|- Z tej odleg�o�ci? 0:09:49:Nie b�d� taka m�dra... 0:09:52:- Bo spotka ci� kara.|- Za to, �e jestem m�dra? 0:09:57:Kiedy cz�owiek zrobi co� �le|musi zosta� ukarany. 0:10:03:- Cz�owiek?|- Wstawaj! 0:10:07:Henryk nie�wiadomie podda� c�rce|pewn� odkrywcz� my�l. 0:10:13:Chcia� powiedzie� "dziecko".|Zamiast tego, powiedzia� "cz�owiek". 0:10:18:W ten spos�b dosz�a do wniosku,|�e dzieci mog� kara� rodzic�w. 0:10:26:oczywi�cie je�li ci na to zas�u��... 0:10:49:WODA UTLENIONA 0:11:45:Micha�! Chod� do mnie! 0:11:49:- Co?|- Zabieram ci� dzisiaj do pracy. 0:11:55:- Nie wiem. Jak chcesz...|- Wygl�d jest bardzo wa�ny. 0:12:00:Oni kupuj� nie samochody, ale mnie.|Jestem dumny z mojego wygl�du. 0:12:05:Pomada na w�osach, ogolona twarz...|Przygotuj si� na wa�n� lekcj�. 0:12:12:Co minuta rodzi si� frajer.|A my wycyckamy ich ze wszystkiego. 0:12:17:- Daj mi ciastka.|- Masz. 0:12:27:W porz�dku, ch�opcze! M�j nast�pca!|Dzisiaj wydrylujemy klient�w. 0:12:33:Na co tak patrzysz? 0:12:36:- Gdzie moje �niadanie, B�czku?|- Prosz�, s�oneczko... 0:12:43:�uczku,|Co zrobi�e� z w�osami? 0:12:49:Z w�osami? 0:13:01:Dawaj to!|Wsiadajcie. 0:13:10:Do �rodka. 0:13:12:Ciemne interesy, takie jak|kupowanie kradzionych cz�ci. 0:13:16:Zw�aszcza, kiedy do akcji|wkracza FBI. 0:13:25:- 9:17. Podejrzany opuszcza dom.|- 9:18. 0:13:33:Jest 9:17. 0:13:44:- Pewnego dnia to wszystko|b�dzie twoje.|- To? 0:13:49:Widzisz tego grata? Da�em za niego|100 dolar�w. Ponad 19,000 kilometr�w 0:13:55:Skrzynia bieg�w wysiad�a,|zderzaki odpadaj�... 0:13:59:Wiecie, co z nim zrobi�?|Sprzedam! 0:14:03:Zderzaki nale�a�oby przyspawa�,|ale to wymaga czasu i pieni�dzy. 0:14:10:Zamiast tego u�yjemy|Super Super Kleju. 0:14:13:- Dalej, przy��cie to.|- Nie odpadnie? 0:14:18:- To chyba niebezpieczne?|- Nie dla mnie. Skrzynia bieg�w! 0:14:24:Dzi�ki trocinom silnik b�dzie pru�|jak z�oto, przez pierwsze kilometry. 0:14:30:- Tatusiu, to oszustwo.|- Uczciwo�ci� nikt si� nie wzbogaci�. 0:14:35:20 lat temu licznik|Cofa�o si� r�cznie. 0:14:40:Ale kontrolerzy chc� by� cwa�si|od ameryka�skich biznesmen�w. 0:14:44:Je�li pu�cisz j� w przeciwnym|kierunku, licznik si� cofa. 0:14:52:Super! 0:14:56:- Tato, jeste� oszustem.|- Co? 0:15:00:- To nielegalne.|- Kr�� dalej. 0:15:05:- TY zarabiasz na �ycie?|- Nie potrzebuj� dobrych samochod�w? 0:15:11:Nie mo�esz sprzedawa�|sprawnych woz�w? 0:15:13:Ja jestem m�dry, a ty g�upia.|Ja mam racj�, nie ty! 0:15:20:I nic na to nie poradzisz. 0:15:35:Heniu! Wygra�am!|Trafi�am podw�jne bingo! 0:15:40:Zabieram was do Cafe Le Ritz! 0:15:44:Poka� fors�! 0:15:48:Masz okropne w�osy!|Mam nadziej�, �e ci� wpuszcz�. 0:15:52:- Tatusiu, tw�j kapelusz.|- Wsiadajcie. 0:16:00:- Ile?|- To moja sprawa. 0:16:09:- Ty nas nigdzie nas nie zabierasz.|- Wzi��em was do The Flipper. 0:16:13:- Znalaz�a� grzebie� w zupie.|- Ach tak! Mi�a knajpka. 0:16:20:- T�dy, prosz�.|- Heniu, zdejmij kapelusz. 0:16:25:- Nie mog�.|- Nie b�dziesz siedzie� w kapeluszu. 0:16:28:- Nie mog� go zdj��.|- Nikogo nie obchodz� twoje w�osy. 0:16:33:Nie chce mi zej�� z g�owy. 0:16:37:Zaraz go �ci�gn�. 0:16:43:Chyba spuch�a ci g�owa. 0:16:46:- Ci�gniesz razem ze sk�r�!|- Nie b�d� dzieckiem! 0:16:51:- Nitki przyczepi�y si� do g�owy!|- Co to mia�o znaczy�? 0:17:27:Nie pozwol� z siebie kpi�!|��dam szacunku! 0:17:34:Nie rozumiem tylko dlaczego|przyklei�e� ten kapelusz, Heniu. 0:17:39:Nie przyklei�em go!|Nitki spl�ta�y si� z w�osami! 0:17:46:Jeszcze chwila, kochanie!|Ju� schodzi. 0:17:53:O Bo�e! 0:18:03:Od tej chwili, moja rodzina b�dzie|robi� to, co powiem i kiedy powiem! 0:18:09:Kapelusz. 0:18:12:Teraz jemy kolacj�|i ogl�damy telewizj�. 0:18:18:Jeste�cie gotowi na nasz program|"Lepkie R�czki"? 0:18:20:Jeste�cie gotowi na nasz program|"Lepkie R�czki"? 0:18:24:Zga� lamp�. 0:18:28:Wyja�ni� teraz zasady gry|tym idiotom, kt�rzy ich nie znaj�. 0:18:33:Ka�da prawid�owa odpowied�,|tojeden krok do kabiny z fors�! 0:18:37:Pieni�dze, kt�re przyklej� si�|do ciebie, zabierzesz do domu! 0:18:46:- Cze��, tato.|- Nale�ysz do tej rodziny? 0:18:52:S�uchaj. Czy nale�ysz do rodziny? 0:18:59:Co za cha�� czytasz? 0:19:02:To jest pi�kne. "Moby Dick",|Hermana Melville a. 0:19:08:Moby co?|To zwyk�y �mie�! 0:19:13:- To ksi��ka z biblioteki!|- Mam do�� tego twojego czytania! 0:19:19:Nazywasz si� Pio�un! Zachowuj si�,|tak jak my! Ogl�daj telewizj�! 0:19:24:Zacznij si� leni�|i zbieraj pieni�dze. 0:19:29:Klejmy si�! 0:20:08:- To nie ja.|- Jasne, �e nie, ma�a zgago! 0:20:13:- M�wi�am, �e to tani telewizor.|- Nie tani, tylko kradziony. 0:20:19:Zapalcie �wiat�o! 0:20:24:Czary, czy zbieg okoliczno�ci? 0:20:27:U�ywamy tylko niewielkiej cz�ci|naszego m�zgu. 0:20:31:Wydarzenia nast�pnych dni|pozwoli�y Matyldzie odkry� jej moc. 0:20:38:- Potrzebny mi samoch�d.|- Tak jest. Witam w firmie Pio�una. 0:20:44:- Henryk Pio�un, za�o�yciel firmy.|- Agata Pa�ka, dyrektorka szko�y. 0:20:51:To ma by� mocny w�z,|bo jestem mocn� kobiet�. 0:20:57:W mojej szkole panuje dyscyplina.|"Korzystajcie z r�zgi, bijcie dzieci". 0:21:02:Ma pan bachory? 0:21:05:- Syna, Micha�a i c�rk� - utrapienie|- Ka�de z nich to utrapienie 0:21:10:- Ja nigdy nie by�am dzieckiem|- To b�dzie �wietny interes. 0:21:15:Mam nadziej�. 0:21:19:Dzi�kuj�. Mi�ej jazdy. 0:21:22:Dzi�kuj�. Mi�ej jazdy. 0:21:23:Ej, ty!|Idziesz do szko�y. 0:21:27:Tam ci� naucz� wszystkiego|czego trzeba. 0:21:34:Matylda zawsze chcia�a|chodzi� do szko�y. 0:21:38:Pr�bowa�a sobie wyobrazi�|jak b�dzie wygl�da�o to nowe miejsce. 0:21:43:Marzy� jej si� wielki budynek,|otoczony drzewam...
NaTkA05_04