Prolog. Znajdujemy si� w ciemnej piwnicy. W podziemiach budynku, o kt�rym zapomnia� �wiat. Pomieszczenie, w kt�rym rozgrywa si� przes�uchanie wygl�da obskurnie. �wiat�o daje tylko ma�a lampa. Wsz�dzie �mierdzi st�chlizn�. Ludzie, kt�rzy si� tam znajduj� nie zwracaj� jednak na to uwagi. M�czyzna przywi�zany do krzes�a czuje tylko strach. Strach przed sob� p�ci przeciwnej, kt�ra celuje w niego z pistoletu. Mog�oby si� wydawa�, �e tak pi�kna kobieta musi by� spokojna, u�o�ona oraz grzeczna. Niech nie zwiedzie was jej wygl�d. Tak naprawd� osoba ta ma wi�cej wad ni� zalet. Jest okrutna i zimna. Cieszy j� widok przestraszonego m�czyzny. Facet m�wi co� do niej, lecz kobieta podj�a ju� decyzj�. Po piwnicy rozleg� si� odg�os strza�u. M�czyzna nie �yje. Dosta� kulk� w g�ow�. Dlaczego tak krucha i pi�kna kobieta zada�a �mier� cz�owiekowi? Kto mo�e by� tak nieczu�y na ludzkie �ycie? Odpowied� jest tylko jedna: Isabella Swan.
Brzydola