pigwa.docx

(26 KB) Pobierz

Podaję przepis, nie wiem czy ten sam:
Zagotować:
250 ml wody
0,75 g cukru
sok z jednej cytryny + skórka pokrojona w bardzo drobne paseczki
(tylko zewnętrzna część)
Do syropu dodajemy 1 kg oczyszczonej i pokrojonej w małą kostkę
pigwy, gotujemy 5 min.
Dodajemy 50 g jasnych rodzynek, gotujemy 5 min.
Po ostudzeniu dodajemy 0,25 l rumu, koniaku lub czystej wódki.
Powinno trochę postać aby nabrało aromatu, ale to już według uznania.
Ja przechowuję to w słoiczkach po dżemie.
Na zimę świetne, smacznego.

Ponieważ pigwa jest bardzo niewdzięcznym owocem do obierania (mała, twarda, i ma nie wiadomo ile pestek) wypróbowałam kiedyś sposób pani Gumowskiej i od tej pory nie mam problemu z obieraniem. W pestkach pigwy jest mnóstwo pektyn i aż szkoda je marnować, więc robię tak: owoce starannie myję i gotuję wg przepisu, tak jakby były obrane. Jak zrobią się miękkie, przekładam je do płóciennego worka i starannie odciskam, zawieszam worek nad garnkiem i jeszcze czekam aż wszystko odcieknie. Dalej wg przepisu.I znacznie szybciej. Powodzenia

o zrobieniu soku w/d przepisu Andyka nie wyrzucaj pigwy tylko na gęsty surop z cukru ja wrzuc i po przesmażeniu otrzymasz doskonały dodatek do herbaty ,coś w rodzaju konfitury. A dzem : rozgotowaną pigwę przetrzeć przez sito i smażyć z dodatkiem cukru (ok 50 dag/kg) ,po zgęstnieniu dodaję pokrojone gruszki i dalej smażę,aż bedą szkliste.Najlepiej smazyc przez kilka dni po 10 min(2-3 dni)

Wrzucasz oczyszczoną i pokrojoną pigwę do słoja, zasypujesz cukrem w takiej samej ilości wagowo (1:1), przykrywasz papierowym ręcznikiem i czekasz około tygodnia, aż dobrze puści soczek. Mozna od czasu do czasu zamieszać. Później do słoików lub butelek, zapasteryzować i tyle.

Pigwówka pana Sławka

ü 1 kg dojrzałych owoców pigwy,
ü 2 cząstki skórki z pomarańczy (bez albedo),
ü 1,5 l wódki 40-procentowej, 50 ml rumu,
ü 1 szklanka cukru, 4 łyżki płynnego miodu lipowego lub akacjowego,
ü sok z ½ pomarańczy.

Owoce pigwy umyć, oczyścić z gniazd nasiennych i drobno pokroić, włożyć do słoja i zalać wódką. Po 2-3 tygodniach alkohol zlać i przechować, pigwę zaś zasypać cukrem, zamknąć słój i pozostawić
w ciepłym miejscu, aż wytworzy się syrop (codziennie wstrząsać naczyniem). Syrop zlać i połączłyć
z nalewem alkoholowym, dodać pozostałe składniki i odstawić na kolejne 2 tygodnie. Po tym czasie nalewkę zlać przez sito wyłożone ręcznikiem papierowym i pozostawić do sklarowania. Powinna dojrzewać 2-3 miesiące.

Mąż przy przeprowadzce potłukł mikarafkę z nalewką zanim zdąrzyłam ją posmakować, ale ostatnio przy porządkach znalazłam jedna butelkę między winami http://f.kuchnia.o2.pl/emotikony/smiech.gifPowiem tak- po 2latach dojrzewania jest boska.
Tyle, ze ja dodałam więcej miodu, bo była za kwaśna. Ile- nie wiem dosłądzałam miodem do smaku.
Polecam

kładniki:
1 kg oczyszczonej pigwy
80 dkg cukru

Sposób przyrządzenia:
Owoce na około 30 minut zalać lodowato zimną wodą. Tak przygotowane owoce obrać ze skóry, rozkroić, usunąć gniazda nasienne, rozdrobnić. Do szerokiego, grubościennego rondla przełożyć rozdrobnione owoce, podlać odrobiną wody, szybko doprowadzić do wrzenia, gotować do momentu aż kawałki owoców się rozgotują. Masę dokładnie rozetrzeć używając łyżki cedzakowej, dodając partiami cukier, aż masa zacznie wyraźnie gęstnieć. Wrzącą masę nakładamy do sterylnie czystych słoików, szczelnie zamykamy, odwracamy do góry dnem, nakrywamy ściereczką i pozwalamy aby ostygły.

View All Tags in the Tag Cloud

Tagi:

 

Dojrzałe owoce rozcinamy na ćwiartki. Nie obieramy ze skórki. Dokładnie natomiast usuwamy ziarenka oraz gniazda nasienne.
* Ponieważ owoce pigwy s? twarde poddajemy je długiemu obgotowaniu w niewielkiej ilości wody, aż staną się miękkie i przeĽroczyste.
* Z wody, w której były obgotowywane owoce i cukru sporz?dzamy syrop. (Proporcje:2 szklanki wody i 1,5 kg cukru na 1 kg owoców)
* Na wrz?cy syrop sypiemy owoce.Krótko obgotowujemy. Odstawiamy na noc.
* Na drugi dzień gotujemy konfiturę na dużym ogniu przez 10-15 minut i ponownie odstawiamy.Czynność tę powtarzamy kilkakrotnie. Gor?c? konfiturę zlewamy do słoików. Zamykamy je po całkowitym ostudzeniu masy.
* Owoce pigwy zawierają dużo kwasów. Dlatego też woda, w której owoce były obgotowane jest bardzo smaczyna.Jeżeli nam pozostanie po przyrz?dzeniu konfitury, należy ją dosłodzić. Można ją używać jako dodatek do herbaty.

 

Składniki:
1 kg owoców pigwy
40 dkg cukru
1 szklanka wody
1 laska wanilii lub aromat waniliowy
1 cytryna
5 orzechów włoskich

Sposób przyrządzenia:
Owoce pigwy umyć, osuszyć, podzielić na ćwiartki, usunąć gniazda nasienne. W rondlu wymieszać cukier i wodę, doprowadzić do wrzenia, dodać przygotowane owoce. Gotować 5 minut, odstawić przykryte na 12 godzin. Po upływie 12 godzin ponownie doprowadzić pigwę w syropie do wrzenia, gotować 5 minut i odstawić nie przykrywając na kolejne 12 godzin. Po upływie tego czasu ponownie doprowadzić syrop do wrzenia, dodać podzieloną na kilka części laskę wanilii, obrane z błony i podzielone na połowę jądra orzechów włoskich, kilka paseczków skórki cytrynowej. Gotować 5 minut i przełożyć do sterylnych słoi, szczelnie zamknąć. Pasteryzować 5 minut

 

Składniki:

1 kg pigwy,
1 kg cukru.

http://kuchnia.kisa.pl/kwiatki.gif

 

Sposób przyrządzenia:

        Owoce umyć, usunąć gniazda nasienne, pokroić w paski, obgotować w niewielkiej ilości wody, po czym osączyć na sicie. Z cukru i prawie półtorej szklanki wody zagotować syrop. Włożyć do niego osączone owoce i gotować na wolnym ogniu, aż staną się szkliste. Z powierzchni konfitury usunąć szumowiny. Gotującą się konfiturę rozłożyć do gorących wyprażonych słoików i od razu je zakręcać.

onfitury z pigwy
* Dojrzałe owoce rozcinamy na ćwiartki. Nie obieramy ze skórki. Dokładnie natomiast usuwamy ziarenka oraz gniazda nasienne.
* Ponieważ owoce pigwy są twarde poddajemy je długiemu obgotowaniu w niewielkiej ilości wody, aż staną się miękkie i przeźroczyste.
* Z wody, w której były obgotowywane owoce i cukru sporządzamy syrop. (Proporcje:2 szklanki wody i 1,5 kg cukru na 1 kg owoców)
* Na wrzący syrop sypiemy owoce.Krótko obgotowujemy. Odstawiamy na noc.
* Na drugi dzień gotujemy konfiturę na dużym ogniu przez 10-15 minut i ponownie odstawiamy.Czynność tę powtarzamy kilkakrotnie. Gorącą konfiturę zlewamy do słoików. Zamykamy je po całkowitym ostudzeniu masy.
* Owoce pigwy zawierają dużo kwasów. Dlatego też woda, w której owoce były obgotowane jest bardzo smaczyna.Jeżeli nam pozostanie po przyrządzeniu konfitury, należy ją dosłodzić. Można ją używać jako dodatek do herbaty.

KONFITURA Z PIGWY - gioanna

KONFITURA Z PIGWY... idealna do herbaty :)

1kg pigwy

1kg cukru

ok. 400ml wody

 

Owoce umyć i podzielić na ćwiartki(usuwajac gniazda nasienne). Obrać, zalać zimną i gotować do miękkości.Wsypać cukier i gotować na małym ogniu. !!!Po 10 minutach(od zagotowania)odlać połowę syropu do butelki i zapasteryzować go!!!! .... a konfitury smażyć aż reszta syropu zgęstnieje, a owoce będą "przezroczyste". Odszumować. Gorące konfitury przełożyć do wyparzonych słoików.

kładnikiPrzepis2 kg pigwy,
2 kg cukru,
1 litr wody

Woda z obgotowywania pigwy..
obierzyny i gniazda nasienne z owoców pigwy użytej do konfitury...
cukier : na każdy 1 litr wywaru dajemy 1/2 kg cukru... Przygotować konfitury:
umytą pigwę obrać ze skórki, pokroić na cząstki, oczyścić z gniazd nasiennych (obierzyny i gniazda nasienne zachować), po czym zalać zimną wodą i powoli gotować na małym ogniu, aż zmięknie.Z cukru i 1 litra wody ugotować gęsty syrop, zszumować. Pigwę odcedzić (wodę zachować) i włożyć do naczynia z syropem. Naczynie przykryć, odstawić na 24 godziny. Następnie wyjąć owoce, a syrop zagotować. Do gotującego się syropu wrzucić pigwę, zagotować, zestawić z ognia na 10 minut.
Jeszcze trzykrotnie doprowadzać do wrzenia i odstawiać..
Na koniec dogotować owoce na małym ogniu, aż będą przezroczyste. Gorące konfitury przełożyć do czystych słoików i zamknąć.

Przygotować galaretkę:

Do wody pozostałej z obgotowywania pigwy wrzucić obierzyny i wycięte gniazda nasienne i gotować od 20 - 30 minut.
Następnie wywar odcedzić i dodać cukier w proporcji 50 dag cukru na 1 litr wywaru. Posłodzony wywar gotować nadal, aż zgęstnieje i nabierze pięknego koloru od żółtego do łososiowego lub różowego. gorącą przełożyć do słoiczków i zamknąć.

Owoce pigwy
cukier do smaku
Pigwę przekręcić przez maszynkę, dodać cukier przemieszać i odstawić na 12 godzin. Następnie ponakładać do słoików i poddać pasteryzacji.
Wiedziałam że pigwa posiada bardzo dużo witaminy C i jeszcze wiele innych składników a nie wiedziałam jak ją przetworzyć. Jedna koleżanka poinformowała mnie żeby plasterki dodawać do herbaty, nie byłam z tego zadowolona bo pigwa jest bardzo twarda i zaprzestałam nie biorąc pigwy pod uwagę. Parę dni temu inna koleżanka przyniosła już zrobioną pigwę w słoiczku i właśnie ten przepis podałam bo bardzo mi odpowiada. Może ktoś ma inne przepisy na pigwę? bardzo proszę podać.

a robię tak: umytą pigwę kroję na cieniutkie plasterki /oczywiście po usunięciu gniazd nasiennych/ i układam w słoikach - warstwa pigwy - warstwa cukru /ostatnia warstwa cukier/. Zakręcam i zostawiam aby puściła sok. Po kilku dniach część wstawiam do lodówki bez pasteryzacji, resztę pasteryzuje bardzo krótko ok. 5 min. aby tylko słoiki się zamknęły.
Myślę, że szkoda wyrzucać owoców pigwy, bo jest w nich i aromat i zapewne jeszcze trochę soku zawsze zostaje. Zresztą zamiast wyrzucać można zrobić z nich coś takiego jak podaje Ina, czyli konfiturkę. No chyba że ma się owoców pigwy w ilościach hurtowych. Ja niestety nie mam, stąd wykorzystuję wszystko.

1,3kg owoców,150ml wody,90dag cukru kryształu,5dag mrożonych wiśni. 2,5dag drobno posiekanych skórek z pomarańczy lub cytryny,20dag rodzynków sułtanek,5dag obranych ze skórki migdałów,starty imbir do smaku.

Pokrojone na plastry owoce wkładamy do garnka,zalewamy wodą tak by tylko przykryła owoce,i podgrzewamy na małym ogniu przez godzinę,aż się rozgotują.Gorącą masę przecieramy przez sito.Znowu przekładamy do garnka,dodajemy cukier,rodzynki,migdały.Na malutkim ogniu gotujemy mieszając,aż zgęstnieje na tyle,że kropla marmolady położona na talerzu natychmiast zastygnie i nie spłynie.Dodajemy rozmrożone wiśnie bez pestek,skórke z cytrusów i imbir.Razem zagotowujemy i gorącą marmoladę od razu kładziemy do słoików.Zamykamy je dopiero po wystygnięciu.


Pigwa to symbol miłości,a śnić pigwę znaczy być uleczonym z każdej choroby.To wyjątkowy owoc.Polecam i Pozdrawiam

odam przepis na konfitury.
Owoce trzeba umyć i lepiej obrać ze skóry.
Przygotowuje się syr?p z dwóch szklanek wody i 1 kg cukru.
Owoce uciera sie na tarle wprost nad wrzącym syropem. Wtedy konfitura staje sie jasno pomarańczowa.
Po ugotowaniu należy dodać łyżeczkę kwasku cytrynowego, przeciw scukrzeniu.
Uprzedzam, że to dość słodki przetwór.
Można dodawać go do tortó

Z nasienników ? z obranych skórek można zrobić galaretkę.
Resztki zalewa się niewielką ilością wody (musi je pokrywać) i się gotuje około godziny,przeba przecedzić i dodać 400 g cukru ma 1 l wody. Gotuje się jak powyżej, dodaje się też kwasek cytrynowy, potew wlewa się do słoiczków i się sterylizuje.
Doskonała jest na kaszel. Przedwczoraj sobie ugotowałam właśnie i wypilam soczek.
Pomaga!

W tym roku pigwę po prostu pokroiłam w ósemki i zasypałam kilogramem cukru odstawiłam na dwa dni i zlałam sok miałam 5 buteleczek ze soczka kubuś a później zapasteryzowałam jest super do herbatki.

kanapka

Gotowa konfitura ma kolor ciemnego bursztynu, z pomarańczowym odcieniem, jest lekko galaretowata, przecudnie pachnąca. Owoce są miękkie, ale nie rozpadające się i zupełnie przezroczyste. Świetnie nadają się do dekoracji tortów, jako składnik bakalii do keksa lub po prostu do łasuchowania, jak dopadnie nas zimowa chandra, a pozostala po nich galaretka wzbogaci smakiem każdą herbatę.

Składniki:
Dorodne i dojrzałe owoce pigwy,
cukier,
woda.

Sposób przygotowania:
Przede wszystkim owoce dobrze wyszorować, bo brudzą się, jak żadne inne.
Obrać ze skórki, pokroić w ósemki, wycinając twarde kamykowate miejsce przy pestkach, zważyć. Ze skórek ugotować wywar.
W tym celu należy pokrojone owoce zalać wodą tak, aby były nieznacznie przykryte, następnie wodę odlać do innego naczynia, dodać skórki i ugotowac. Przecedzić, skórki wyrzucić, a do otrzymanego wywaru dodać 1/5 ogólnej ilości cukru (biorąc 1 kg na 1 kg owoców) i zalać nim pokrojone owoce, zagotować i zostawić do następnego dnia. Nazajutrz operację powtórzyć dosypując do garnka z owocami kolejną 1/5 cukru, zagotować. Powtarzac ten proces aż do wyczerpania cukru. Po ostatnim zagotowaniu owoce włozyć do wyprażonych słoików, zalać wrzącym syropem, mocno zakręcić.

Proces może i długi, ale dzieki temu owoce mają czas, aby dokładnie przesiąknąc syropem, a zwiekszające się wolno stężenie tego syropu zapobiegnie stwardnieniu owoców.
Zapewniam Was, ze warto się potrudzić. lecker.gif

Skorkom kilkanascie minut wystarczy. Co do gniazd zastanowisz się, jak je zobaczysz. Pigwa ma czesto srodki lekko podplesniale. Mysle, ze ma co przedobrzac, pektyn w miazszu multum. Bedziesz miala galarete, az milo. icon_mrgreen.gif

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin