Buffy the Vampire Slayer 2x19 I Only Have Eyes For You.txt

(27 KB) Pobierz
{63}{124}# The way you love
{198}{276}# Have you got a name for it?
{333}{396}# Cos I don't understand
{438}{482}# It
{603}{703}# The language is an annoying necessity
{723}{825}# And I depend on all the regular things
{873}{971}# Got a list tattooed on my memory
{993}{1100}# Of how our tryst should unfold
{1293}{1330}Hej.
{1338}{1407}Jestem Ben. Mieli�my razem algebr�|w ubieg�ym roku?
{1443}{1525}przepraszam, t�umi� wi�kszo�� wspomnie�|powi�zanych z matematyk�.
{1563}{1673}Panna Jackson? Drugi semestr?|Mia�a� miejsce 3 w bok i 1 do ty�u.
{1698}{1791}Och! Teraz pami�tam. To jest to pomieszczenie|z biurkiem, tablic� i o��wkami, prawda?
{1818}{1883}- To jest to.|- Jak stalowa pu�apka.
{1893}{1964}Wi�c, zastanawia�em si�,|czy wiesz, �e jutro jest zabawa?
{1968}{2015}- Wybierasz si�?|- Zabawa Sadie Hawkins?
{2028}{2090}- Sprawa typu dziewczyny prosz� ch�opc�w?|- Tak.
{2103}{2201}I my�la�em, �e by� mo�e,|je�li nie jeste� zaj�ta, mog�aby� zaprosi� mnie.
{2238}{2279}Och, ojej...
{2283}{2314}- Ja...|- Nie martw si�...
{2328}{2369}Nie, wydajesz si� by� naprawd� �wietnym facetem.
{2373}{2417}To... przeze mnie... Ja...
{2448}{2505}nie widuj� si� z nikim.
{2523}{2636}- Nigdy wi�cej, w�a�ciwie.|- Och. To jest... wielka szkoda.
{2688}{2736}ok, dobrze, mo�e ja lepiej...
{2808}{2852}Przepraszam.
{2913}{2964}# I'm falling from the opposite
{2973}{3017}# What good is it?
{3048}{3107}# Fight the map with no key attached
{3123}{3195}# My heart's enlarged and I charge
{3378}{3435}Hej. Uciekasz?
{3453}{3562}Tak. Zatrzymam si� przy bibliotece i zobacz�|czy Giles chce, �ebym patrolowa�a i pl�drowa�a.
{3573}{3644}Robi�a� to cz�sto -|patrol i pl�drowanie.
{3663}{3742}W�a�ciwie, by�a� "Buffy pracuj�ca, bez zabawy".
{3753}{3842}Bawi� si�. Mam du�o zabawy.|Przysz�am tutaj dzisiaj, prawda?
{3858}{3929}przysz�a�, zobaczy�a�,... odrzuci�a�.
{3963}{4049}Masz na my�li tego faceta?|Nie jestem teraz w nastroju do randek.
{4068}{4172}- Mo�e potrzebujesz randki, �eby nabra� nastroju|na randki. - Nie jestem na to gotowa, Will.
{4188}{4267}Za du�o my�lisz.|Mo�e powinna� by� spontaniczna.
{4278}{4384}Spontaniczna? Pami�tasz mojego by�ego ch�opaka,|wampira? Spa�am z nim, on straci� dusz�,...
{4398}{4476}..teraz on odszed� na zawsze a demon|z jego twarz� zabija moich przyjaci�.
{4488}{4552}Moja nast�pna spontaniczna decyzja|to b�dzie wyb�r sztucznej szcz�ki.
{4563}{4687}ok, z Anio�em posz�o �le, jestem|tego �wiadoma, ale to nie twoja wina.
{4713}{4789}I zreszt�, mi�o�� nie zawsze jest taka.
{4803}{4857}Mi�o�� mo�e by�... mi�a.
{4878}{4940}Wracaj tutaj! Nie sko�czyli�my jeszcze!
{4953}{5036}- Ju� o to nie dbasz, czy tak?|- Nie ma znaczenia co ja czuj�!
{5043}{5099}Wi�c powiedz mi, �e mnie nie kochasz. Powiedz to!
{5118}{5183}Czy to pomo�e? Potrzebujesz to us�ysze�?
{5193}{5249}Nie kocham ci�! Teraz pozw�l mi odej��.
{5253}{5351}Nie! Cz�owiek nie budzi si� pewnego dnia,|nagle przestajac kocha�.
{5538}{5595}Mi�o�� jest na zawsze.
{6882}{6940}Nie boj� si� tego u�y�. Przysi�gam!
{6957}{6998}- Je�li nie mog� by� z tob�...|- Hej!
{7002}{7050}Och, m�j Bo�e!
{7077}{7132}nie odchod� ode mnie, suko!
{7467}{7512}- Co si� sta�o?|- Co si� sta�o?!
{7527}{7580}Chcia�e� zastrzeli� swoj� dziewczyn�.
{7587}{7664}To jakie� szale�stwo. Ja - ja...|Nie wiem, co mi odbi�o.
{7677}{7733}- Poniewa� jeste� kretynem?|- nie jest.
{7737}{7820}- nie k�ucili�my si� kilka minut temu.|- Nie k�ucili�my si�. Przysi�gam na Boga.
{7842}{7883}Wi�c dlaczego masz pistolet?
{7887}{7965}Ja nie... Nie wiem.|Nawet nie wiem sk�d go mam.
{8007}{8058}nie widz� �adnego pistoletu.
{8202}{8256}jestem pewny, �e wiesz,|dlaczego zaprosi�em cie tutaj.
{8262}{8345}- podzi�kowa� mi?|- Zgadza si�, chc� ci podzi�kowa�.
{8367}{8480}Co Liceum w Sunnydale zrobi�oby bez ciebie|prowokuj�cej okaleczenia i nieporz�dek?
{8502}{8607}nie prowokuj�! Powstrzyma�am tego ch�opaka|od zabicia dziewczyny. Spytaj go. Spytaj wo�nego.
{8622}{8728}Ludzie mog� zosta� ustawieni, Summers.|Nie jest mi obca konspiracja. Widzia�em JFK,
{8742}{8833}jestem poszukiwaczem prawdy. Mam zaginiony|pistolet i dwoje zdezorientowanych dzieciak�w.
{8847}{8942}Kawa�ki �amig��wki. B�d� ogl�da�|te kawa�ki ostro�nie i racjonalnie...
{8967}{9061}..i b�d� ogl�da�, a� dowiem si�|dok�adnie jak to wszystko zrobi�a�.
{9102}{9172}Mr Snyder, Crandle przyku� si�|do automatu z przek�ski,
{9177}{9239}�a�osny pomiot.
{9342}{9411}Nie tak szybko, panienko.|Nie sko�czy�em z tob� jeszcze.
{9432}{9484}Twoje k�amstwa czu� na kilometr.
{10135}{10225}Wi�c, na nast�pne zaj�cia przeczytajcie rozdzia�y|o grupowaniu informacji i kodzie dw�jkowym.
{10240}{10301}za�o�e si�, �e kodowanie|wyda wam si� ca�kiem fajne.
{10315}{10428}Je�li uznacie tablice konwersji|i wyk�adniki binarne za bardzo zajmuj�ce!
{10570}{10638}Giles! Roz�mieszy�am ich. S�ysza�e�?
{10645}{10720}- Uda� mi si� �art!|- Tak, tak, na to wygl�da.
{10735}{10819}mam na my�li, erm... er... zrobi�a� to naprawd�.|Dobro... dobry pokaz.
{10855}{10926}Zatrzyma�em si� tylko...|zobaczy�, czy nie potrzebujesz pomocy,...
{10945}{11016}..ale wydajesz si� mie� rzeczy|ca�kiem pod kontrol�.
{11020}{11084}No c�, mia�am... dobry plany zaj��.
{11095}{11161}Panna Calendar mia�a ten plan w komputerze.
{11200}{11282}Tak, tak, ona by�a bardzo, erm... oddana.
{11335}{11434}I znalaz�am kilka plik�w i stron internetowych|o poga�stwie i magii i takich rzeczach.
{11455}{11509}- Och?|- Tak. To naprawd� interesuje.
{11560}{11651}I, uh... Znalaz�am to w jej szufladzie.
{11695}{11802}M�wi�a mi, �e to kwarc r�any.|Ma moc uzdrawiania.
{11830}{11878}Pomy�la�am, �e mo�e ona chcia�aby by� to mia�.
{12085}{12137}Och, dzi�kuj�, Willow, to jest erm...
{12160}{12204}...to mi�o z twojej strony.
{12475}{12576}Przed 1935, Nowa Umowa skupi�a si� na|uzdrawianu gospodarki...
{12580}{12624}..i rolnictwa.
{12640}{12716}Pr�bowa�o r�wnie� uregulowa�|�ycie r�nych warstw spo�ecznych...
{12730}{12835}..aby unikn�� kolejnej katastrofy|jak ta w 1929 krachu na rynku akcji.
{12850}{12932}Nie zapomnijcie o zadaniach na pi�tek.
{12970}{13047}powiedzia�am pannie Hall, �e pomo�emy|ozdabia� sal� gimnastyczn�. Kogo poprosisz?
{13060}{13144}- David powiedzia� tak.|- Och, cudownie! On jest cudowny!
{13180}{13224}dzi�kuje.
{13315}{13406}dzi�kuje, James. Jak ci si� podoba�a|ta ksi��ka, kt�r� ci po�yczy�am?
{13420}{13489}- Hemingway.|- Podoba�a mi si�.
{13495}{13545}Bardzo.
{13585}{13626}Jest uczciwa.
{13690}{13731}Tak, jest, um...
{13735}{13797}...w�a�ciwie, jest oparta na faktach.
{13840}{13892}On zakocha� si� w swojej...
{13915}{13950}..nadgodziny,...
{13960}{14041}..dzieci... pracuj�ce...
{14065}{14145}..i zbiorowe negocjacje handlowe.
{14150}{14210}"Nie zostawisz mnie, suko"
{14245}{14307}- Och, m�j Bo�e!|- Widzia�a� co on napisa�?
{14440}{14496}m�wi� ci, co� dziwnego si� dzieje.
{14500}{14573}"Co� dziwnego si� dzieje" -|czy� nie jest to motto naszej szko�y?
{14590}{14680}Prawie. Ale nie wiem.|Tym razem... to mnie gryzie.
{14695}{14773}Nie chc� bagatelizowa� twojego przeczucia,|ale prowadz�c domow� dysput�...
{14785}{14887}..ten popis przed tablic�?|Dla mnie brzmi jak wp�yw Piekielnych Ust.
{15505}{15600}Xander, co si� sta�o?|Czy Cordelia wygra�a kolejn� rund� w schowku?
{15625}{15690}Boki zrywa�, Will!
{15700}{15813}�eby� wiedzia��, �e w�a�nie zosta�em zaatakowany|przez jakiego� um... szafkowego potwora.
{15820}{15879}- Potw�r Loch Ness?|- On powiedzia�, szafkowy potw�r.
{15895}{16003}Nie potw�r, rami�, kt�re wysz�o|z szafki. Kiedy otworzyli�my j� zn�w - nic.
{16015}{16094}Zaraz po tym, jak nauczyciel|Buffy nieco zmieni� temat lekcji.
{16120}{16184}Ooh! Brzmi jak zjawiska paranormalne.
{16195}{16266}- Duch? Super!|- Och, nie, nie. Nie super.
{16270}{16367}To nie by�o niewinne. To by�o raczej|"Nie �yj� i nie znios� tego wi�cej."
{16390}{16472}wbrew temu, co powiedzia� Xander,|dok�adna definicja z�o�liwego ducha domowego.
{16480}{16554}co� zdefiniowa�em? Dok�adnie?
{16570}{16672}- Chyba za du�o siedz� w ksi��kach.|- Wi�c mamy tu z�� energi�?
{16720}{16791}- Tak. - Dlaczego to jest tutaj?|Czy chce przestraszy� ludzi?
{16795}{16864}Pewnie nie wie dok�adnie czego chce.|To jest problem.
{16885}{16971}Widzisz, bardzo cz�sto duch jest n�kany|przez wszelkie ziemskie sprawy.
{16975}{17046}Bycie martwym nie powoduje...|zaznania spok�j.
{17065}{17170}Wi�c, to si� wzmaga,|coraz bardziej... zagubiony, coraz bardziej...
{17185}{17268}- .. rozgniewany.|- Wi�c to jest normalny nastolatek. Tylko martwy.
{17290}{17341}Co mo�emy zrobi�?|Jest jaki� spos�b, by to powstrzyma�?
{17350}{17458}Jedyny wypr�bowany i prawdziwy spos�b|to znale�� pow�d jego pozostania tutaj...
{17470}{17518}..i, erm... rozwi�zanie go.
{17530}{17647}- Jeste�my psychoanalitykami dla nieboszczyka.|- Tylko, je�li odkryjemy, kim jest duch.
{17710}{17757}Albo by�.
{17992}{18062}- Praca do p�na, panno Frank?|- Pozwoli�am sobie na ty�y.
{18067}{18136}czy mog� t�dy przej��, George?|George, prawda?
{18142}{18206}- Tak, prosze pani. �mia�o.|- Dzi�ki. Mi�ego wieczoru.
{18217}{18300}- Wzajemnie. Bezpiecznej jazdy. Och, panno Frank?|- Tak?
{18382}{18438}Nie sprawisz, �e znikn� m�wi�c, �e to ju� koniec.
{18442}{18506}nie ma sposobu, �eby�my byli razem.
{18517}{18580}Ludzie nigdy tego nie zrozumiej�.|Zaakceptuj to.
{18592}{18660}Czy to o to chodzi?|Co inni ludzie my�l�?
{18667}{18764}Nie! Chc� tylko, by� m�g� prowadzi� narmalne �ycie.
{18787}{18881}- My nigdy go nie bedziemy mie�. Nie widzisz?|- Nie dbam o normalne �ycie.
{18892}{18938}Szalej�, kiedy ci� nie widz�.
{18952}{19042}- my�l� o tobie w ka�dej minucie.|- Wiem... ale...
{19102}{19156}Ale to jest koniec.
{19162}{19209}Tak musi by�.
{19237}{19283}Wr�� tutaj! Jeszcze nie sko�czyli�my!
{19297}{19368}- Ju� ci nie zale�y? Czy o to chodzi?|- To nie ma znaczenia.
{19372}{19458}- Nie ma znaczenia co ja czuj�.|- Wi�c powiedz mi, �e mnie nie kochasz.
{19477}{19521}Powiedz to!
{19567}{19608}Czy to pomo�e?
{19612}{19666...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin