{1}{175}movie info: 25fps 349.7MB|T�umaczy� RafPek {558}{632}Co? Mam zabawnie|rozczochrane w�osy? {633}{707}Troszeczk�. {708}{917}Chyba troch� przesadzili�my|z t� drzemk� po patrolu. {918}{977}Nie wygl�da to dobrze. {978}{1052}-Gdzie idziesz?|-Rozczesa� to co mam g�owie. {1053}{1127}Brak tu luster. {1128}{1232}To miejsce nie jest przyjazne dla dziewczyn.|Brak tu luster i naturalnego �wiat�a. {1233}{1418}-Wed�ug mnie wygl�dasz doskonale.|-Jasne. Naprawd� to wygl�dam... dobra. {1428}{1532}Mo�e pomy�leliby�my|o wstawieniu tu paru luster. {1533}{1652}I mo�e o szufladzie, no wiesz,|na par� moich drobiazg�w. {1653}{1757}Bo tak pary w�a�nie robi�.|Maj� swoje szuflady. {1758}{1802}To prawda. {1803}{1922}I wiesz, my�l�, �e mog�abym|tu czasami zosta� na ca�� noc. {1923}{2027}Na przyk�ad po balu|promocyjnym by�oby mi�o m�c {2028}{2117}tu wr�ci� i sp�dzi�|troch� czasu razem. {2118}{2177}Po balu? {2178}{2237}To taki rytua� na koniec|roku szkolnego. {2238}{2327}Oficjalny bal, poncz zaprawiony|alkoholem i migaj�ce �wiate�ka. {2328}{2402}-Racja.|-Nie martw si�. To b�dzie w nocy. {2403}{2462}Wiele dziewczyn|ma starszego ch�opaka. {2463}{2545}Wi�c nie b�dziesz si�|wyr�nia� na tle innych. {2568}{2627}Chyba powinna� ju� p�j��. {2628}{2803}Nie, do �witu musi by�|jeszcze z par� godzin. {2853}{3008}Przepraszam. Jest chyba|p�niej, ni� s�dzili�my. {3065}{3238}Buffy - Postrach Wampir�w|Sezon 3 Epizod 20|Bal Promocyjny {4436}{4465}Xander. {4466}{4615}Demoniczna Anya, karz�ca niewiernych|m�czyzn. Jeszcze nie odzyska�a� swoich mocy? {4616}{4735}-Nie odzyska�a�, prawda?|-Nie, ale odzyskam za jaki� czas. {4736}{4840}Jak to si� odbywa�o? Kobiety �yczy�y sobie jaki�|strasznych rzeczy na swoich by�ych ch�opakach. {4841}{4915}-Ty si� zjawia�a� i je spe�nia�a�.|-Dok�adnie. {4916}{5005}Dzi�ki tym �yczeniom stawa�am si� karz�c�|r�k� sprawiedliwo�ci nad niewiernymi facetami. {5006}{5080}To �ycz� ci dalszych sukces�w.|Na pewno uda ci si� je odzyska�. {5081}{5200}Mo�esz si� �mia�, ale przez 1000 lat by�am|�wiadkiem m�skich zdrad i ich wyzysku kobiet {5201}{5275}i jedyne co do nich|czuj�, to wielka pogarda. {5276}{5380}To po co ze mn�|rozmawiasz? {5381}{5440}Nie mam partnera na bal. {5441}{5560}Ach tak. Ciekawe dlaczego? To pewnie nie ma|nic wsp�lnego z twoj� by�� dzia�alno�ci�? {5561}{5635}Faceci to samo z�o.|P�jdziesz ze mn�? {5636}{5725}Jedno z nas jest tu bardzo zdezorientowane,|tylko nie mam poj�cia kt�re. {5726}{5800}-To wszystko i tak twoja wina.|-Moja wina? {5801}{5920}By�e� niewierny Corelii. Tak wi�c przybra�am|wygl�d maturzystki, aby skusi� j� do �yczenia. {5921}{6040}Kiedy straci�am swoje moce utkn�am w tej|osobie i teraz mam te wszystkie "uczucia". {6041}{6160}W og�le tego nie rozumiem, ale chc� i��|na bal i chc� te�, aby kto� ze mn� poszed�. {6161}{6220}Musz� uspokoi� swoje serce. {6221}{6280}Czekaj. Ju� si� uspokoi�o. A jak to|si� sta�o, �e to pad�o w�a�nie na mnie? {6281}{6385}Nie jeste�, a� tak z�y jak|wi�kszo�� tych samc�w dooko�a. {6386}{6460}-Poza tym te� nie masz nikogo.|-Jeszcze si� na nikogo nie zdecydowa�em. {6461}{6580}Wiem, �e uwa�asz mnie za atrakcyjn�.|Widz� jak gapisz si� na m�j biust. {6581}{6670}Kiedy facet to robi, to znaczy,|�e ma otwarte oczy. {6671}{6805}Wszystko jedno.|Chcesz ze mn� p�j�� czy nie? {6806}{6880}Anya? Interesuj�cy wyb�r. {6881}{6955}"Wyb�r" nie jest s�owem, kt�re|okre�li�oby moj� sytuacj�. {6956}{7060}Albo p�jd� z Any� albo|ze skarpetkow� pacynk�. {7061}{7180}Kocham ci� Xander.|Nigdy ci� nie opuszcz�. {7181}{7255}Je�li Anya b�dzie si� stara�a ci�|zabi�, to pami�taj, �e ci� ostrzega�am. {7256}{7345}Kto to jest Anya?|Czy jest �adniejsza ode mnie? {7346}{7435}Niech lepiej nie wchodzi mi|w drog�, niczego wi�cej nie ��dam. {7436}{7495}Przynajmniej wszyscy|mamy z kim i��. {7496}{7585}Niekt�rzy z nas id� co prawda z demonami,|ale mo�na to uzna� za uzasadniony wyb�r. {7586}{7690}-I co najwa�niejsze, b�d� mia�a t� sukienk�.|-T� r�ow�? {7691}{7735}Angel zwariuje jak j� zobaczy. {7736}{7919}No mo�e nie zwariuje, ale|b�dzie troch�... niesw�j. {8061}{8123}ANGEL & BUFFY NA ZAWSZE {8445}{8504}-Pani Summers.|-Przepraszam, �e... {8505}{8564}Zadzwoni�abym, ale|nie zna�am twojego numeru. {8565}{8654}Prosz�. Zawsze jest|tu pani mile witana. {8655}{8744}Dobry Bo�e.|To miejsce jest niesamowite. {8745}{8819}Tak. Lubi� du�o wolnej przestrzeni.|Nie wychodz� za wiele w dzie�. {8820}{8913}Tak, rozumiem. {8925}{8984}Napije si� pani czego�?|Nie mam niestety kawy. {8985}{9044}Nie, dzi�kuj�. {9045}{9119}A ty nie pijesz?|To znaczy napoje. {9120}{9299}Nie, pij�. Chodzi tu o kofein�.|Staj� si� po niej nerwowy. {9300}{9389}-Rozumiem, �e Buffy sp�dzi�a tu noc.|-Przepraszam za to. {9390}{9524}-Wr�cili�my z patrolu...|-Nie interesuj� mnie szczeg�y. {9525}{9569}Dobrze. {9570}{9659}Jestem tutaj, bo martwi� si�|o was, tak og�lnie. {9660}{9734}To co si� sta�o wcze�niej, kiedy|si� zmieni�em, ju� si� nie powt�rzy. {9735}{9824}Nie tylko to mnie martwi. {9825}{9914}Nie musz� ci chyba m�wi�, �e ty i Buffy|nale�ycie do dw�ch r�nych �wiat�w. {9915}{9959}Nie, nie musi pani. {9960}{10064}Musia�a poradzi� sobie z wieloma|rzeczami. Szybko doros�a. {10065}{10169}Czasami nawet zapominam, �e|to jeszcze tylko dziecko. {10170}{10229}I �e ja jestem|ju� do�� stary. {10230}{10304}Dopiero zaczyna �y�|jak doros�a osoba. {10305}{10372}Wiem. {10380}{10499}I cz�sto o tym my�l�,|poniewa� �yjemy w Sunnydale. {10500}{10544}To dobrze. {10545}{10664}Bo je�li chodzi o ciebie, to Buffy jest|taka sama jak i inne zakochane kobiety. {10665}{10739}Tylko z tob� wi��e|swoj� przysz�o��. {10740}{10829}Ale oboje wiemy, �e w �yciu b�d�|was czeka� trudne decyzje. {10830}{10979}Je�li ona ich nie podejmie,|ten obowi�zek spadnie na ciebie. {10980}{11039}Wiem, �e ci na niej zale�y. {11040}{11129}Mam tylko nadziej�, �e|le�y ci na sercu jej dobro. {11130}{11204}-Wi�c by�a niebieska i kr�tka?|-Nie a� taka kr�tka, �rednia. {11205}{11339}-I mia�a dziwne fr�dzle na ramionach.|-Jaki� demon? {11340}{11444}Nie, suknia balowa. Nie mo�esz my�le�|o czym� innym, ni� tylko o Wrotach Piekie�? {11445}{11579}Chcia�bym, ale zbli�a si� Wst�pienie burmistrza,|a my nie wiemy, czego mamy si� spodziewa�. {11580}{11699}A te strony co ukrad�a Willow? Ryzykowa�a|�ycie, wi�c nie m�w mi, �e s� bezu�yteczne. {11700}{11834}Nie ca�kiem. Wiemy, �e Wst�pienie wi��e si�|z przekszta�ceniem cz�owieka w demona, {11835}{11894}w �ywe uciele�nienie|nie�miertelnej istoty. {11895}{11984}W dniu rozdania �wiadectw ma to si�|w�a�nie sta� z burmistrzem Wilkinsem. {11985}{12044}Problem tylko, �e nie wiemy|jakim demonem si� stanie. {12045}{12104}S� ich tysi�ce rodzaj�w. {12105}{12224}Czyli, �e nie powinni�my marnowa� czasu|na takie b�achostki jak szkolne pota�c�wki. {12225}{12404}Co oczywi�cie szkoda, w smokingu|musia�by pan wygl�da� jak agent 007. {12405}{12524}Nie licz�c oczywi�cie tej nocy, kiedy b�d� pomaga�|panu Gilesowi w jego obowi�zkach na balu. {12525}{12614}Co? Przepraszam?|Tak, dobrze. {12615}{12674}Za�atwimy ci smoking.|Powinni�my zaj�� do April Fools. {12675}{12764}Nie id�cie tam.|Ja tam kupuj�. {12765}{12839}Nawet ja si�gn� do swoich|z trudem zaoszcz�dzonych pieni�dzy, {12840}{12914}aby kupi� sobie nowy i b�yszcz�cy|smoking, b�d�cie pewni, �e was ol�ni�. {12915}{13004}A ja ubior� si� w r�owy taft, bo rajstopy|nie b�d� pasowa� do mojej karnacji. {13005}{13064}Mo�emy pom�wi� o Wst�pieniu? {13065}{13139}Giles, rozumiemy to. Ale to|te� jest dla nas wa�ne. {13140}{13214}Zw�aszcza je�li mamy zgin��|w dniu rozdania �wiadectw, {13215}{13274}to mamy prawo do odrobiny|zabawy na balu. {13275}{13428}Jedna noc pe�na chwa�y,|o nic wi�cej nie prosz�. {13965}{14099}W tym �wi�tym przybytku, tych dwoje|wst�puje dzisiaj w zwi�zek ma��e�ski. {14100}{14204}Je�li kto� z obecnych zna przyczyn�,|dlaczego tych dwoje nie powinno si� pobra�, {14205}{14305}niech teraz przem�wi,|albo zamilknie na wieki... {16065}{16130}Angel? {16683}{16757}�aden patrol nie mo�e si� oby� bez|wycieczki do �mierdz�cego kana�u. {16758}{16862}-Jestem pewny, �e tu schodzi�.|-A nie mo�emy powiedzie�, �e nam zwia�. {16863}{16982}-�e by� taki wielki.|-C� mog� rzec? Musz� to sprawdzi�. {16983}{17042}Musisz mie� smoking.|Nie masz smokingu, prawda? {17043}{17102}Od kiedy to patroluje si�|w czarnym smokingu? {17103}{17177}Na bal, g�uptasku. {17178}{17252}Mamy na g�owie o wiele|wa�niejsze sprawy, ni� bal. {17253}{17327}Przepraszam Giles.|Ju� b�d� cicho. {17328}{17417}Daj spok�j. Nie b�d� taka. {17418}{17488}Nie teraz. {17493}{17597}Nie jestem "taka". Za ka�dym razem,|jak powiem "bal", stajesz si� zrz�dliwy. {17598}{17717}Przepraszam. Obawiam si� tylko, �e przyk�adasz|zbyt wielk� wag� do tej ca�ej sprawy. {17718}{17822}Tej ca�ej sprawy? A czy� nie do tego w�a�nie|powinnam przyk�ada� tak du�� wag�? {17823}{17912}Do p�j�cia na bal,|matury, dorastania? {17913}{17981}Wiem. {18018}{18148}Wi�c o co chodzi?|Czy to nie jest tego warte? {18213}{18281}To... {18288}{18407}-To nic.|-Nie, widz�, �e co� ci� trapi. {18408}{18482}Chyba musimy porozmawia�. {18483}{18542}Ale nie teraz i nie tutaj. {18543}{18707}Nie, je�li chcesz co�|powiedzie�, to mi to powiedz. {18708}{18842}Przesta� by� taki tajemniczy.|Przera�asz mnie. {18843}{18962}Rozmy�la�em... o naszej przysz�o�ci. {18963}{19037}Im bardziej o tym rozmy�lam,|im bardziej rozmy�lam o nas, {19038}{19157}to dochodz� do przekonania, �e m�j|zwi�zek z tob� jest dla ciebie niekorzystny. {19158}{19217}Czy to przez to,|co powiedzia� burmistrz? {19218}{19322}-Bo on stara� si� nas sk��ci�.|-Mia� racj�. {19323}{19463}Nie. Nie, nie mia�.|To z�y cz�owiek. {19608}{19682}Zas�u�y�a� na co� wi�cej. {19683}{19866}Zas�u�y�a� sobie na co�|wi�cej ni� demony i ciemno��. {19878}{19997}Powinna� by� z kim�, kto|wyprowadzi ci� z tego mroku. {19998}{20087}-Z kim�, kto m�g�by si� z tob� kocha�.|-Nie dbam o to. {20088}{20132}Teraz, ale w przysz�o�ci. A dzieci... {20133}{20222}Dzieci? Co ci to przychod...
rolvik