Buffy - 5x13 - Blood Ties.txt

(28 KB) Pobierz
00:00:01:movie info: DIVX  640x464 23.976fps 393.4 MB|/SubEdit b.4000 (http://subedit.prv.pl)/
00:00:02:Wiem, �e mama chce jutro urz�dzi� weso�y|wieczorek, ale przy tym wszystkim co si� dzieje...
00:00:07:To jest dok�adnie to czego potrzebujesz:|przyj�cie z okazji 20-tych urodzin, z prezentami
00:00:11:i zabawnymi kapeluszami i tymi �wieczkami,|kt�rych nie mo�na zdmuchn��.
00:00:15:-Kiedy� si� ich ba�am.|-Ja te�.
00:00:17:Nie s�dz�, �e to najlepszy moment|na przyj�cie z rozbijaniem pinaty.
00:00:20:Musimy skupi� si�|na zatrzymaniu Glory.
00:00:22:Stajemy przeciwko bogini,|prawdziwej pot�nej bogini.
00:00:26:-C�, im s� wi�ksze...|-Tym szybciej wdepcz� ci� w nico��.
00:00:32:Ona ma racj�. Rzuci�am w ni� wszystkim|co mia�am. Po prostu wszystko strz�sn�a.
00:00:36:-To znajd�my co� ci�szego do rzucania.|-To mo�e by� pewien problem.
00:00:41:Z tego co Rada odkry�a|w Ksi�dze Taranisa i innych �r�d�ach,
00:00:45:Glory i dwoje innych|piekielnych bog�w
00:00:47:rz�dzili jednym z powa�niej nieprzyjemnych|demonicznych wymiar�w.
00:00:51:-To jest wi�cej ni� jeden taki?|-S� ich tysi�ce. Ka�dy inny.
00:00:55:Wszystkie napieraj� na nasz�|rzeczywisto��, pr�buj� znale�� wej�cie.
00:00:58:Jak s�dz� Glory je znalaz�a.|Pytanie brzmi - dlaczego?
00:01:01:Nic tu o tym nie ma. Jedynie niejasne|odniesienia do chaosu i destrukcji.
00:01:07:OK, wi�c wiemy sk�d pochodzi|Glory. Co wiemy o niej?
00:01:11:Jest twarda, ale nie ciska grom�w,|ani ognistych piorun�w.
00:01:15:-Czy b�g nie powinien tego robi�?|-Zazwyczaj tak.
00:01:18:Ale ludzka forma musi|powa�nie ogranicza� jej moce.
00:01:21:Nie, teraz musimy si� martwi� tylko o to, �e|jest nie�miertelna, niezniszczalna i nienormalna.
00:01:26:Szalona Piekielna bogini?|A ubawu coraz wi�cej.
00:01:31:Z tego co uda�o si� zebra�, wiemy, �e jej �ycie w tym|�wiecie powa�nie wp�ywa na jej stan umys�owy.
00:01:37:Jest wstanie zachowa� rozum nietkni�ty,|jedynie poprzez wysysanie z nas energii.
00:01:42:Z ludzkiego m�zgu.
00:01:45:Wysysa m�zgi?
00:01:47:"Absorbuje energi�, kt�ra wi���|ludzki umys� w jednolit� ca�o��."
00:01:52:-Gdy jest wys�czona, pozostaj� jedynie...|-Pomyleni ludzie.
00:01:55:I to dlatego obserwujemy przyrost w szeregach|umys�owo niezr�wnowa�onych w Sunnydale.
00:02:00:Wampiry przynajmniej|po prostu ci� zabijaj�.
00:02:03:Musimy znale�� spos�b|aby j� zatrzyma�.
00:02:06:C�, Tara i ja mo�emy opracowa�|r�ne taktyczne zakl�cia.
00:02:09:Ja mog� prowadzi� badania. Wiem znacznie|wi�cej o demonicznych wymiarach ni� Giles.
00:02:15:Taka jest prawda.
00:02:16:To jest �wietny, dalekosi�ny plan, ale co|z tym Kluczem, kt�rego szuka Glory?
00:02:21:Tak. Nie powinni�my spr�bowa�|go znale�� przed ni�?
00:02:24:W�tpi�, �eby�my|powinni si� o to martwi�.
00:02:26:Oni maj� racj�. Cokolwiek Glory|zamierza otworzy� tym Kluczem,
00:02:30:...domy�lam si�, �e nie b�dzie ono|wype�nione cukierkami i kwiatkami.
00:02:34:Wi�c gdzie powinni�my szuka�? Wiemy gdzie|go trzymano? Kto widzia� go ostatni?
00:02:40:My. Giles i ja.
00:02:42:Wiemy gdzie on jest.
00:02:44:-Wy co?|-Wiecie i nam nie powiedzieli�cie?
00:02:48:By�y pewne powody.
00:02:50:Pos�uchaj, gdyby Glory wiedzia�a,|�e wy wiecie gdzie on jest...
00:02:54:Nie chc� nara�a� was|na takie niebezpiecze�stwo.
00:02:57:W odr�nieniu od innego rodzaju,|w kt�rym zawsze jeste�my?
00:03:00:-Powinna� co� powiedzie�.|-Will, s�...
00:03:07:Masz racj�.
00:03:12:-Ju� czas.|-Jeste� pewna?
00:03:15:B�d� ryzykowa� swoje �ycie.|Zas�uguj� �eby wiedzie�.
00:03:18:Wiedzie� co?
00:03:24:Jest co� co powinni�cie|wiedzie�... o Dawn.
00:03:29:Ogniwo musi zosta� przerwane.|Taka jest wola Boga.
00:03:33:Klucz jest ogniwem. Ogniwo musi zosta�|przerwane. Taka jest wola Boga.
00:03:38:Klucz jest ogniwem. Ogniwo musi zosta�|przerwane. Taka jest wola Boga.
00:03:43:Naprawd� my�licie,|�e On wam pomo�e?
00:03:46:Obawiam si�, �e wasza wiara|jest powa�nie chybiona.
00:04:19:Mamy przetestowa�|twoj� wiar�?
00:04:26:Nigdy nie wysy�aj s�ug, �eby|wykona�y boskie zadanie.
00:04:46:Fajny miecz.
00:04:50:Za�o�� si�, �e boli.
00:04:54:Buffy - Postrach Wampir�w
00:04:58:Sezon 5 Epizod 13|Wi�zy Krwi
00:05:58:-Robicie zakl�cie?|-Dawn, cze��.
00:06:01:Tak, wykonujemy zakl�cie|wczesnego ostrzegania.
00:06:04:Je�li co� piekielnie-boskiego|podejdzie na 100 st�p do sklepu,
00:06:08:to taka skrzecz�ca syrena|zacznie, no wiesz, skrzecze�.
00:06:12:To da nam przewag�, �eby�my|mogli schowa�... Klucz.
00:06:16:Za�o�y�y�my ju� jedn�|wok� twojego domu.
00:06:19:�wietnie. Mog� pom�c?
00:06:21:Nie s�dz�, �eby Buffy spodoba�o si� uprawianie|czarnej magii z najm�odsz� Summer�wn�.
00:06:29:Tak. Nie wa�ne.
00:06:33:Jak ona mo�e nie by�|prawdziwa?
00:06:35:Jest prawdziwa.|Jest tylko tak jakby... nowa.
00:06:45:Prowadzimy spraw�?
00:06:47:Tak. Na samym wierzcho�ku,|przyczajony, gotowy do akcji.
00:06:51:Co tam u mojej|s�odkiej Dawn?
00:06:54:Dobrze.
00:06:55:Co ci jest?|Zn�w si� dorwa�e� do cukru?
00:06:58:Tworzysz bardzo �adn�,|ma�� dziewczynk�.
00:07:02:-Anya, chcesz mi pom�c w tej rzeczy?|-Xander potrzebuje pomocy w jego rzeczy!
00:07:11:Nie jestem pewien, czy nasze regularne|�wiczenia s� jeszcze dla ciebie wyzwaniem.
00:07:15:-Mo�e powinni�my opracowa� trudniejsze.|-Zawsze my�lisz, �e im ci�ej tym lepiej.
00:07:19:Mo�e na nast�pnym patrolu powinnam nie��|worek cegie� i u�ywa� ko�ka zrobionego z mas�a?
00:07:24:Bardzo zabawne. Jestem pewien, �e Dawn my�li|tak czasami o swoich zadaniach domowych.
00:07:28:To prawda?|Jak tam dzi� szko�a?
00:07:31:Jak zwykle: du�y, kwadratowy budynek|wype�niony nud� i rozpacz�.
00:07:35:Zupe�nie tak jak j� pami�tam.|Wi�c, co z t� prac� domow�?
00:07:40:Mamy sobie wyobrazi� jacy b�dziemy za|10 lat i napisa� list do siebie w przysz�o�ci.
00:07:45:Nauczycielom ko�cz� si� pomys�y.|Chcesz pom�c?
00:07:48:Mo�e p�niej. Mam co�|najpierw do za�atwienia.
00:07:51:-Z t� dziwn� bab�, kt�ra przysz�a do naszego domu?|-Glory. I nie, to nie to.
00:07:56:I tak by� mi nie powiedzia�a.|Dawn jest za m�oda i za delikatna.
00:07:59:Racja. M�ody, delikatny b�l w ty�ku.
00:08:02:Moim zdaniem wariujesz, bo musisz walczy� z kim�,|kto jest od ciebie �adniejszy. W tym problem, prawda?
00:08:10:Glory jest z�a i pot�na. I w �adnym|wypadku nie jest ode mnie �adniejsza.
00:08:14:Chyba robisz si� mi�kka na stare lata.|Nie wygl�da�a na tak� tward�.
00:08:19:OK. Jeszcze raz.
00:08:22:Tak mi�dzy nami,
00:08:26:...nasz malutki sekret.
00:08:31:Gdzie... jest... Klucz?
00:08:35:Nawet gdybym wiedzia�, umar�bym|tysi�c razy zanim bym ci powiedzia�.
00:08:39:C�, nie potrzebujesz|tysi�ca razy, cukiereczku.
00:08:42:Sprawi�, �e pierwszy b�dzie|ostatni. Na bardzo d�ugo.
00:08:48:Co jest z tymi religijnymi typami?
00:08:55:Chodzi o intymno��, tak?
00:08:57:Po prostu boicie si�|wpu�ci� kogo� do �rodka!
00:09:03:Wszystko dobrze.
00:09:06:Wiem jak trudny mo�e|by� ten pierwszy raz.
00:09:10:Nie musisz si� ba�.
00:09:12:Odpr� si�.
00:09:15:By� mo�e nie masz|informacji, kt�rej chc�...
00:09:19:Ale nadal masz co�,|czego potrzebuj�.
00:09:32:-Prezenty!|-Widzisz? To czego potrzebujesz.
00:09:35:Jeste� bardzo, bardzo m�dra.|Teraz dawaj, dawaj, dawaj.
00:09:40:To jest niezwykle|trzymaj�ce w napi�ciu.
00:09:43:Chc� prezent�w.
00:09:46:To �liczne.|Dzi�kuj� wam.
00:09:49:Pomy�la�y�my, �e dostaniesz|kusz� i inne zab�jcze rzeczy.
00:09:52:Wi�c wymy�li�y�my co� mniej|zab�jczego, bardziej frywolnego.
00:09:57:To jest urocze!|Chcia�abym, �eby by�a moja.
00:10:04:Tak jakby�cie nie my�leli|o tym samym.
00:10:07:Jestem ca�kiem pewien, �e nie my�la�em.|Mam ju� tak� jedn�.
00:10:10:Masz. Otw�rz m�j.
00:10:13:Nie wybuchnie, prawda?
00:10:18:To by�o, gdy odwiedzi�y�my|tat� tego lata w San Diego.
00:10:22:Sama u�o�y�am muszelki.|Zbiera�y�my je na pla�y.
00:10:29:Pami�tam.
00:10:37:O rany, nie zamieniajcie si�|w smutny film.
00:10:40:Nie sta� mnie by�o na kupienie|prawdziwego prezentu.
00:10:45:Dzi�kuj�.
00:10:54:Ci�gle wydaje mi si�, �e jest mn�stwo rzeczy, o kt�rych|nie wiemy. To znaczy, czy ona jest niebezpieczna?
00:10:59:Nie.
00:11:00:M�wisz raczej o jej istnieniu|ni� o jej intencjach?
00:11:04:Dok�adnie.
00:11:05:Dawn? Co ty tu robisz?|Przyj�cie powoli cichnie?
00:11:10:Potrzebujemy talerzy.|Czas na ciasto.
00:11:24:Dlaczego wszyscy zaczynaj� si� dziwnie|zachowywa�, kiedy jestem w pobli�u?
00:11:28:Ja? Ja nie jestem dziwny.
00:11:32:Nie jestem g�upia.|Wiem, �e o mnie rozmawiacie.
00:11:35:-Nie. Nie, naprawd� nie rozmawiamy.|-Rozmawiali�my o seksie.
00:11:39:Rozmawiali o mnie, jak zwykle.
00:11:42:Jeszcze raz - nie tak ca�kiem.|W rzeczywisto�ci w og�le nie.
00:11:45:Rozmawiali�my o seksie. Znacie nas,|czasami lubimy udawa� r�ne rzeczy.
00:11:50:-Anya...|-Na przyk�ad stra�aka, albo pasterza...
00:11:53:Wiesz co? Lepiej nie kontynuujmy|teraz tej wymiany obraz�w.
00:11:56:Racja. Oczywi�cie.|Dawn nie mo�e nic us�ysze�.
00:12:00:Dobra. Id� do ��ka. W ten spos�b nie b�d�|przypadkowo nara�ona na... s�owa.
00:12:11:Ciasta?
00:12:49:-Rany! Podgl�dacz?|-Wcale nie podgl�da�em.
00:12:52:Sta�em w pobli�u.|A to ca�kiem inne wibracje.
00:12:55:Co to...
00:12:59:Przynios�e� Buffy|prezent urodzinowy?
00:13:03:O m�j Bo�e. Dziwaczne.|Czekoladki? Kiepskie.
00:13:07:Pude�ko jest ca�e pogniecione. No wiesz|i tak niczego od ciebie by nie tkn�a.
00:13:13:Nie powinna� si�|teraz k�a�� lulu?
00:13:16:Tam gdzie cieplutko i bezpiecznie,|gdzie nic ci� nie zje?
00:13:21:To mia�o mnie wystraszy�?
00:13:24:-Ma�y dreszczyk by nie zaszkodzi�.|-Przepraszam, tylko...
00:13:28:Daj spok�j, JA jestem|bardziej z�a ni� ty.
00:13:30:-Wcale nie!|-A tak.
00:13:33:Ty stoisz w krzakach �ciskaj�c|pogi�te pude�ko czekoladek, a ja...
00:13:37:Co? Wymykasz si� do tej z warkoczykami,|�eby ogl�da� Teletubisie?
00:13:41:Nie.
00:13:44:W�amuj� si� do magicznego sklepu.
00:13:47:�eby co� ukra��.
00:13:49:Magicznego sklepu, tak?
00:13:54:Wszelkie bestie pojawiaj� si�|na drodze pomi�dzy tutaj a tam.
00:13:57:Za�o�� si�, �e bardzo by ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin