erotomania-prawdziwe oblicze uzależnienia.pdf

(507 KB) Pobierz
635859731 UNPDF
Erotomania — prawdziwe oblicze uzależnienia
Wszystkie poniższe zapiski mają charakter refleksji po lekturze publikacji Patricka Carnesa
Od nałogu do miłości. Jak wyzwolić się z uzależnienia od seksu i odnaleźć prawdziwe uczucie . Autor
— lekarz i terapeuta, osiągnął wiedzę na temat erotomanii dzięki badaniom tego zjawiska i współpra-
cy ze zdrowiejącymi erotomanami, ich świadectwu.
Masturbacja w erotomanii jest zachowaniem prawie zawsze występującym. Na skutek rosną-
cego egocentryzmu i izolowania się w świecie uzależniony wybiera autoerotyzm, uczy się przeżywać
własną seksualność nie w postawie „do” kogoś, lecz w obrębie samego siebie. Wynika stąd, że ona-
nizm stanowi zasadniczy przejaw erotomanii, kiedy nałogowcowi trudno jest zrezygnować z tego typu
zachowania. Jednak choroba erotomanii nie polega tylko na znieczulaniu się za pomocą samogwałtu;
jest raczej zjawiskiem złożonym.
Erotomania ma to do siebie, że zachowania, jakie się wtedy doświadcza, są autodestrukcyj-
ne . Ma się tu na myśli konflikty rodzinne, utratę zdrowia (choroby czy uszczerbki psychiczne i fi-
zyczne, nerwice, przewlekłe złe samopoczucie, zranienia, trwanie w nieustannym lęku i wstydzie, cho-
roby weneryczne, AIDS), bankructwo, pozbawienie siebie pracy, chorobliwe ryzykanctwo. Erotoma-
nia może ogarnąć każdego — bez względu na pozycję społeczną czy poziom inteligencji danej osoby.
Najczęściej są to ci, którzy w dzieciństwie doświadczyli wykorzystania w sferze seksualnej, fizycznej
czy emocjonalnej. W ich domu były też częstokroć obecne różne uzależnienia.
Receptą na wyjście z nałogu nieuporządkowanego użycia seksu jest wewnętrzna przemiana
duchowa, dość intensywna i autentyczna, oraz dostrzeżenie potrzeby przeobrażenia swego dotychcza-
sowego życia. Opracowano w tym względzie strategie postępowania praktykowane przez ruch Ano-
nimowych Alkoholików, tj. odwołano się do idei Dwunastu Kroków. W ten sposób powstały grupy
Anonimowych Erotomanów (http://waae.webpark.pl/kroki.html). Jednym z naturalnych panaceów jest
odnalezienie sensu cierpienia w trakcie wychodzenia z erotomanii. Kiedy przeżywa się rozpacz i dys-
komfort, należy znaleźć zdrowy i pozytywny ekwiwalent zachowań, by wypełnić pustkę emocjonalną,
która została spowodowana erotomanią i — do tej pory — skrywana była za pancerzem uzależnienia.
W czasie rekonwalescencji przydatna jest determinacja i poświęcenie. Trzeba odkryć, że przyszedł
czas na zatroszczenie się o siebie.
Trudno nam się pogodzić z tym, iż seks może być przyczyną nałogu. Takie stereotypy biorą
się z roli, jaką seksualność człowieka spełnia w jego życiu:
1. Seks pełni rolę fundamentalną (kontynuacja gatunku, obecność w różnorodnej symbolice w
świecie kultury, podstawa fascynacji drugą osobą).
2. Wszechpotęga seksu (sfera namiętności, ładunek przyjemności, spoiwo trwałej więzi między-
ludzkiej).
3. Seks jest zagrożeniem (przyczynek przemocy, przerażająca groźba nieumiarkowania seksual-
nego, dyskredytacja seksu przez społeczne tabu).
onanizm.pl
Nałóg erotomanii można zdemaskować dzięki destrukcyjnym wzorcom postępowania. Wyróżnia
się 10 symptomów wskazujących na spustoszenie, jakie niesie z sobą uzależnieniowa, niczym nie-
ujarzmiona siła seksu:
1. Utrata kontroli nad zachowaniami seksualnymi (pojawiające się nadużycia seksualne pomimo
świadomości erotomana o zgubnych skutkach jego postępowania, okresowe wpadanie w de-
mobilizujący ciąg seksualny — podobnie dzieje się w alkoholizmie)
2. Ich dotkliwe konsekwencje (np. bankructwo, złe samopoczucie, depresja, potworne zmęcze-
nie, choroby, utrata bliskich, niepowodzenia w pracy, brak zaangażowania w codziennym ży-
ciu, apatia, rosnący egoizm, rozpacz, przytłaczający strach, chaos w życiu, degeneracja za-
chowań — dotknięcie tzw. dna)
3. Niezdolność do zaprzestania mimo negatywnych konsekwencji (racjonalizowanie własnego
stanu nie pomaga, wciąż łamane przysięgi i obietnice mające dać gwarancję kontroli nad cho-
rym seksem, mechanizm błędnego koła)
4. Powroty do autodestrukcyjnych zachowań i sytuacji wysokiego ryzyka (nieustanne zaprzecza-
nie przed samym sobą w kwestii procederu seksualnego, który rządzi człowiekiem uzależnio-
nym, dysharmonia pomiędzy przekonaniami a zachowaniami)
5. Uporczywe wysiłki lub chęć, by się ograniczyć czy przestać (bezowocna kontrola prowadząca
do okresowego „uruchamiania się”, tj. uciekania się w uzależnieniowe zachowania seksualne
czy mentalne; ekstremizm postępowania — „leczenie się” poprzez wchodzenie w skrajności,
naprzemienne rygoryzm i rozpasanie erotyczne; religia często traktowana nie jako autentyczna
droga duchowa, lecz czynnik służący pozbyciu się wstydu)
6. Obsesja seksu i fantazjowanie jako główna strategia radzenia sobie w życiu (nieustanne zaab-
sorbowanie seksem, seksualne fantasmagorie jako antidotum na życiowe problemy, zanik
własnej osoby na skutek trwania w obsesji, podniecenie traktowane jako „haj”, tj. chwilowo
działający środek znieczulający powstający poprzez silne przeżycia i reakcje chemiczne —
„wewnętrzny narkotyk”; seksualizowanie rzeczywistości dławi tylko doraźnie lęki i nieprzy-
jemne emocje)
„Haj”, dający krótkotrwałe odurzenie seksem, powstaje w organizmie. Tworzą się wtedy
w tkankach wewnętrznych peptydy (podobne do endorfin), które wpływają na elektroche-
miczne reakcje w mózgu. Cząsteczki peptydów są takie same jak budowa molekularna opia-
tów (morfina, heroina). Jednak — trzeba zaznaczyć — peptydy oddziaływają na człowieka o
wiele potężniej. Współcześnie zajmuje się tym neurochemia. Erotomani często mówią, że mu-
szą „się znieczulić”. Nieświadomie wytworzyli w sobie „remedium”, „narkotyk”, stąd trudno
im panować nad własnym życiem.
7. Rosnąca ilość doznań seksualnych — dotychczasowy poziom aktywności przestaje wystar-
czać („haj” już nie „kręci”, trzeba zwiększyć dawki seksu; podobnie jest z narkotykami; eks-
onanizm.pl
perymentowanie, wyuzdanie; poszukiwanie intensywniejszych doznań na polu homoseksuali-
zmu, zoofilii, pedofilii, ekshibicjonizmu itp.)
8. Głębokie zmiany usposobienia w wyniku seksualnych zachowań (dręczenie się z powodu bra-
ku kontroli nad własnym życiem; ustawiczne trwanie w samonegacji; eksploatacja własnego
organizmu do ekstremum, progresywny egocentryzm; przeżywanie głębokich ustawicznych
lęku i wstydu; izolowanie się erotomana we własnym świecie odczuwanego panseksualizmu i
poczucia winy; „schizofreniczne” życie — noszenie dwóch twarzy; uciekanie się do kłam-
stwa; widzenie sfery seksu jako tylko i wyłącznie negatywnej, ślepej siły; często występujący
ból fizyczny po odstawieniu erotomanii — analogia do narkotycznego „głodu”)
9. Tracenie mnóstwa czasu na obsesyjne myśli i fantazje, zdobywanie seksu, uprawianie go i ra-
dzenie sobie z konsekwencjami (zmarnotrawione noce i dni; nadwerężone finanse; niedbałość
o ubiór, sen, wypoczynek, regularne odżywianie się czy pracę; kłopoty zdrowotne; obmyśla-
nie strategii kłamstwa; zmaganie się z poczuciem winy)
10. Zaniedbywanie spraw zawodowych, rodzinnych, wypoczynku czy zainteresowań (osamotnie-
nie, brak produktywności w pracy i w domu, przewlekłe zmęczenie, stres, dekoncentracja)
Z erotomanią mamy do czynienia wtedy, gdy „uruchamianie się” wprowadza zmiany nastroju, jest
seksualną bronią na dyskomfort dnia codziennego. Podobne angażowanie się człowieka występuje w
innych uzależnieniach: hazard, alkoholizm, obżarstwo czy nałogowe zakupy. Takie zachowania mają
charakter kompulsywny . Znaczy to, że służą uniknięciu rozwiązania problemów. Wynikają z chęci
odrzucenia odpowiedzialności za siebie czy w wyniku braku pozytywnego radzenia sobie z własnymi
przeżyciami. Seks kompulsywny staje się bezustanną dezercją z życia. Gdy proces kompulsywny jest
cykliczny, to taka regularność z czasem przekształca się w niemożność zapanowania nad własnym po-
stępowaniem. Rekompensatą na nieakceptację siebie i życia staje się model zachowań, który ma pro-
wadzić do wytworzenia, często nieuświadomionych, odpowiednich reakcji chemicznych w mózgu —
do „haju”, „wewnętrznego narkotyku”, dającego przelotne odurzenie. Poziom peptydów na pewien
czas podnosi się zależnie od uzyskanego podniecenia, mającego doprowadzić do ekstatycznych unie-
sień. Erotoman podświadomie odczuwa, że większe i gwałtowniejsze przeżycie seksualne jest się w
stanie osiągnąć w sytuacjach lęku, strachu, ryzyka i niebezpieczeństwa, ponieważ wtedy właśnie wy-
twarza się zintensyfikowana ilość substancji w mózgu. Dlatego też osoby uzależnione wybierają eks-
tremalne doznania i wielokroć ukrywają się w trakcie „uruchamiania się”, a ewentualna demaskacja
ich zachowań sprawia, że rośnie zagrożenie, co za tym idzie — odbywa się bardziej wzmożona pro-
dukcja peptydów. Dostrzega się tu podobieństwo do eskalacji adrenaliny w organizmie człowieka.
Osobowość erotomana wiąże się z multiuzależnieniem . Okazuje się bowiem, że nie tylko kom-
pulsywny seks burzy równowagę uzależnionego, ale też inne nałogi, które — najczęściej — powstały
na skutek poczucia winy, wstydu, dyskomfortu, będących smutną konsekwencją pierwszego przywią-
onanizm.pl
zania. Co ciekawe, zdrowiejący erotomani zaznaczają, iż najsilniej zrezygnować z uzależnienia od
kompulsywnego seksu, fizycznych i mentalnych wzorców. Mniej dręcząca według nich jest rezygna-
cja z alkoholizmu czy narkomanii. Człowiek uzależniony od wielu nałogów, oprócz erotomanii, „re-
guluje” swój stan duchowy bardzo często poprzez substancje chemiczne, obżarstwo, pracoholizm, ha-
zard itp.
Erotomani definitywnie zaprzeczają, iż dopadł ich erotyczny nałóg. W ich codziennym funk-
cjonowaniu odbywa się nieprzerwany kamuflaż . Objaw zaprzeczania jest obecny w każdym uzależ-
nieniu. Czasami dopiero przeżycie moralnego upodlenia, granicznej beznadziei, prób samobójczych
czy utraty bliskich jest punktem wyjścia dla definitywnego zakończenia procesu autodestrukcji. W
Polsce i na świecie rzadko mówi się o erotomanii, ponieważ stereotypowo uważa się, że seks — wy-
zwalacz przyjemności — nie może prowadzić do utraty samokontroli i tragicznych następstw.
Inicjacja rekonwalescencji erotomana powinna zacząć się od uświadomienia sobie własnej bezsil-
ności . Patrick Carnes wyróżnia 11 typów behawioralnych, poświadczających uzależnienie od eroto-
manii, mających na celu seksualizowanie rzeczywistości ( masturbacja prawie zawsze występuje we
wszystkich tych typach zachowań, stąd nie jest wymieniona jako osobny wzorzec uzależnienia):
1. Fantazjowanie — obsesja myśli panseksualnych, czasochłonne wyobrażanie sobie sytuacji
seksualnych, wchodzenie w seksualne role czy rytuały
2. Uwodzenie — kompulsywne szukanie obiektów seksualnego „uruchamiania się”, erotyzacja
codzienności uzyskana dzięki „polowaniu”, ciąg partnerów
3. Anonimowy seks — zdobywanie obiektów seksualnych, brak autentycznej więzi emocjonal-
nej
4. Płatny seks — kontakty międzyosobowe ukierunkowane na zdobycie partnera czy rozkoszy w
zamian za pieniądze
5. Zarobkowy seks — pornobiznes, prostytucja, poddawanie się erotycznemu sponsorowaniu
6. Podglądactwo — pornografia, kabiny erotyczne, odwiedzanie miejsc budzących podniecenie,
zaglądanie do okien
7. Ekshibicjonizm — obnażanie się, manipulacja innymi poprzez skąpy ubiór
8. Seks intruzywny (od słowa „intruz”) — molestowanie, obmacywanie kogoś bez jego zgody,
wulgaryzacja języka, uwodzenie, gwałty (również w relacjach małżeńskich), odurzanie kogoś
dla uzyskania seksu
9. Sadomasochizm — przyjmowanie roli ofiary i oprawcy, zadawanie czy odbieranie zranień i
bólu, używanie rekwizytów tortur
10. Seks z przedmiotami — masturbacja przy wykorzystaniu różnego rodzaju przedmiotów, fety-
sze, nekrofilia, zoofilia
11. Pedofilia i kazirodztwo — wykorzystanie seksualne nieletnich, pornografia i prostytucja dzie-
cięca
onanizm.pl
Według Patricka Carnesa chory seks uobecnia się w życiu człowieka, gdy odnotowuje się na-
stępujące aspekty erotomanii:
1. Wykorzystywanie innych — seks intruzywny, bazowanie na uległości osób, transpozycja za-
chowań z okresu dzieciństwa — odbywa się jednak zamiana ról: dawniejsza ofiara seksu staje
się obecnie oprawcą
2. Brak wzajemności — panowanie nad drugim lub uległość komuś, brak emocjonalnego dialo-
gu, zarzucenie autentycznej intymności i naturalności na płaszczyźnie spotkania dwóch osób
3. Uprzedmiotowienie — instrumentalizacja zachowań, interesowność, osoba traktowana jako
tylko obiekt seksualnego „uruchomienia się”, brak zobowiązań, możliwość przeżycia więk-
szego ryzyka (co pozwala na ostrzejsze przeżycie transu)
4. Niezaspokojenie — poczucie wstydu, obecność relacji lękowotwórczych, samonegacja, do-
świadczenie niespełnienia i pogrążanie się w związku oraz w większą żądzę; rozkosz krótko-
trwale usuwa ból i nie goi
5. Nawarstwienie się wstydu — obok upokorzenia występuje przemożne pragnienie zakamuflo-
wania prawdy, lęk wzmacnia działanie peptydów, obniża się stopniowo poczucie własnej war-
tości, tracenie kontroli (kontrolowaniu podlega tylko to, co daje erotomanowi możliwość
trwania w „schizofrenicznym” rozdwojeniu zachowań — sfera oficjalna i rządzona przez po-
pęd), narastanie bezsilności
Uzależnienie erotomana rodzi się na 3 płaszczyznach: prowokowanie podniecenia, uśmierzanie
bólu i dyskomfortu oraz wpadanie w fantazjowanie. Odpowiednio w praktyce narkomanii można od-
naleźć środki pobudzające (podniecenie), znieczulające (kojenie bólu) oraz psychodeliczne (fantazje).
Według badań Patricka Carnesa i ankietyzowanych erotomanów stwierdza się fakt dziedziczenia
erotomanii. W uzależnienie wchodzi się na skutek uwarunkowań genetycznych i wzorców uobecnia-
nych w domu rodzinnym. Dąży się do wprowadzenia w organizmie równowagi neurochemicznej i, co
za tym idzie, manipuluje się ilością peptydów w mózgu. Jeśli w domu rodzinnym były jakieś uzależ-
nienia, to dziecko, dość wcześnie czy będąc już dorosłym, bardzo łatwo „reguluje” własne przeżycia
dzięki odwzorowywaniu modeli uzależnieniowych z rodzinnej przeszłości.
Proces zdrowienia
Aby zacząć zdrowieć z erotomanii, należy dostrzec, że jest się bezsilnym i nie potrafi się
kontrolować własnych zachowań, narażonych na chaos, wynikający z seksualnego uzależnienia. Po-
czątkiem rekonwalescencji staje się bagaż tragicznych w skutkach doświadczeń, który chcemy zrzucić
onanizm.pl
Zgłoś jeśli naruszono regulamin