How I Met Your Mother Season 06 Episode 22 - The Perfect Cocktail.txt

(14 KB) Pobierz
{1}{1}23.976
{24}{136}/Dzieci, gdy wujek Marshall odszedł|/z GNB, by zmienić co na lepsze,
{137}{177}/rozstał się z szefem w pokoju.
{178}{280}Powodzenia.|I z chęciš cię polecę.
{350}{424}/Przez co rozmowa o pracę|/w organizacji prorodowiskowej
{425}{466}/stała się bardziej skomplikowana.
{467}{542}Nie wiem,|czy szukamy kogo takiego.
{544}{601}Włanie rozmawiałem|z Arthurem Hobbsem z GNB.
{602}{654}Pracowałem z Eriksenem.
{655}{717}Przynajmniej wtedy,|gdy przychodził.
{743}{804}Marshall! Jest 14:30.
{805}{901}Może się czepiam, ale mógłby|przychodzić przed lunchem.
{902}{963}A ja mam to gdzie.
{997}{1092}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{1093}{1174}Panie Eriksen...|Nie ma pan spodni.
{1196}{1233}Twoja kolej.
{1323}{1375}A co ze rodowiskiem?
{1376}{1420}Chrzanić rodowisko!
{1451}{1490}"Chrzanić rodowisko"?!
{1539}{1611}Zwolnilimy go,|gdy okładał fokę w gabinecie
{1612}{1667}mniejszš i bardziej uroczš fokš.
{1682}{1815}Jest obłškany.|Okropny, próżny rasista.
{1816}{1909}- Nic z tych rzeczy...|- Koniec rozmowy.
{1995}{2086}/Marshall udał się do GNB,|/gdzie wpadł na Zoey.
{2087}{2189}Chcesz pracować dla tych palantów?|Mam propozycję.
{2198}{2284}Zaproszenia na wyburzenie|hotelu Arcadian.
{2285}{2341}Będšc szefem,|decyduję o sposobie rozwalenia.
{2342}{2466}Zastanawiam się, czy wyszkolić|kojota do odpalania dynamitu,
{2483}{2567}czy podłšczyć gitarę|Van Halena do zapalnika,
{2568}{2641}który walnie pod koniec|piosenki "Hot for Teacher".
{2800}{2842}Zostanę przy kojocie.
{2865}{2978}Nikt bardziej ode mnie nie pragnie|zobaczyć kojota w kasku,
{2979}{3070}ale pamiętajmy, że protest Zoey|może wszystko zepsuć.
{3071}{3191}Nic nie zepsuje tym swoim|megafonem i wrzaskami.
{3192}{3321}Ani trzęsšcymi się ze złoci poladkami,|falujšcym biustem
{3322}{3399}- i przemšdrzałymi sutkami.|- Mówisz o mojej dziewczynie.
{3417}{3540}Ona i hotel idš na dno.|Racja, Kozaku z Wybrzeża?
{3541}{3579}Się wie!
{3580}{3634}To dziwne.
{3635}{3743}Najpierw bronisz Zoey,|a potem sprowadzasz do parteru.
{3744}{3808}Usta przydadzš się jej|też do czego dobrego.
{3838}{3894}No we, to jego laska.
{3909}{4013}Chyba trudno być z kim,|kto działa przeciw tobie.
{4014}{4125}Może na poczštku, ale postanowilimy|w ogóle o tym nie mówić.
{4126}{4185}Odtšd cieszymy się|swoim towarzystwem.
{4186}{4295}Kiedy zacznie się rozmowa o hotelu,|niezręcznie zmieniacie temat?
{4296}{4373}Zdziwiłaby się,|jak rzadko o tym mówimy.
{4374}{4409}Czeć wam.
{4410}{4494}Oto nowy prawnik,|który pomoże ocalić budynek.
{4600}{4656}Podobno Oprah przechodzi|na emeryturę.
{4657}{4711}I co my bez niej zrobimy?
{4788}{4912}{y:b}JAK POZNAŁEM WASZĽ MATKĘ [6x22]|/"Idealny drink"
{4914}{5042}{Y:b}Tłumaczenie: kuba99|Korekta: .brh
{5059}{5127}Marshall ci pomaga?
{5128}{5231}Były pracownik GNB|po naszej stronie to duży plus.
{5232}{5290}GNB przegra z kretesem.
{5313}{5403}Słyszelicie,|że znaleli wodę na Marsie?
{5442}{5517}Nie pasuje mi, że gram|w przeciwnej drużynie, ale...
{5518}{5589}naprawdę tego potrzebuję.|Nie macie mi tego za złe?
{5590}{5685}Nie doć, że rzucasz pracę,|którš ci z trudem załatwiłem,
{5686}{5758}to jeszcze podkopujesz|mój projekt?
{5759}{5819}To przez to, że dotknšłem|łokciem cycka Lily?
{5820}{5856}- To było celowe!|- Że co?
{5857}{5908}- To już lekka...|- Barney, przestań.
{5909}{5991}/Rozpoczęły się wanie|/pomiędzy Barneyem i Marshallem.
{5992}{6042}Przesyłka od pana Stinsona.
{6054}{6101}Barney przysłał swoje zdjęcia.
{6102}{6153}Co on robi z tym megafonem?
{6430}{6534}/Potem w barze miał miejsce|/kolejny pojedynek.
{6599}{6689}- Kupić ci drinka?|- Nie, nadal...
{6690}{6754}nie jestem gotowy,|by przykładać co do ust.
{6755}{6777}Wiem.
{6814}{6863}Wiecie co? Walić to.
{6877}{6903}Czas na grę!
{7100}{7162}Widziała?|Chce zajšć naszš lożę.
{7164}{7201}Niby sobie przechodzi.
{7202}{7275}Ta suka nie będzie|chodzić koło nas.
{7276}{7347}- Do tego patrzy wilkiem.|- Przechodzi i się gapi?!
{7348}{7394}Nie ma bata!
{7395}{7473}Oby ten drink nie zšbkował,|bo mam zamiar dać mu cyca.
{7550}{7642}Twoja żona dzwoniła ze szpitala!|To chłopiec!
{7768}{7804}/I tak dzień w dzień.
{7815}{7852}Gratuluję.
{7853}{7935}Będziesz 250. dziewczynš,|z którš się przepi.
{7947}{8019}Raczej 283.|250. była już dawno temu.
{8020}{8119}Jeste 250., skarbie.|Nie id!
{8283}{8320}Panie Stinson.
{8322}{8378}Przybiegłem,|gdy tylko dostałem wyniki.
{8379}{8485}Przykro mi.|Pańskie wszy majš opryszczkę.
{8638}{8674}Zobacz, kto wrócił.
{8684}{8745}Chyba chce zajšć nasze miejsca.
{8746}{8902}Idziemy czy zostajemy w stylu|Lionela Richie? "Całš noc".
{8915}{8958}Kelnerko!|Poproszę mojito!
{8959}{9028}A ty nie dostaniesz|naszego siedzicho!
{9206}{9270}Słodki smak zwycięstwa.
{9271}{9328}A nie smakuje inaczej?
{9384}{9408}Koniec!
{9492}{9592}- Nie szkoda ci było marynarki?|- Zasłużyłe sobie, zdrajco!
{9638}{9688}- Naprawdę?|- Owszem.
{9724}{9787}Dosyć! Wynocie się!
{9813}{9838}Wypad.
{9855}{9952}Wy też!|Macie zakaz wstępu.
{9959}{10001}Carl!
{10002}{10078}To nie nasza wina.|Jeste niepoważny.
{10184}{10260}Nie patrz na niš.|Idziemy.
{10389}{10508}Ta ich nienawić nie skończy się,|póki nie będzie uczuć i łez,
{10509}{10575}a potem przytulania, jak u Opry.
{10582}{10630}Co my zrobimy bez jej programu?
{10760}{10873}Nie zmięknš na trzewo.|Trzeba ich upić.
{10874}{10999}Ale w odpowiedni sposób.|Czym łagodnym.
{11000}{11131}- Czerwone wino?|- Dziwnie działa na Barneya.
{11151}{11208}/Staje się naprawdę szczery.
{11262}{11388}Moja grupa krwi to B+.|Całe życie mylałem, że mam A.
{11389}{11436}Ale to nic.
{11437}{11490}Szczęliwego Nowego Roku!
{11505}{11589}Jeli majš się otworzyć,|może gin?
{11590}{11721}Marshall upił się ginem w tej spelunie,|do której chodzi Barney.
{11722}{11772}Prawie wdał się w bójkę.
{11952}{11988}/Ale placek.
{12000}{12081}/Idzie prosto na mnie,|/zero szacunku.
{12087}{12168}/Chcesz się bawić w kotka i myszkę?|/Nie dam za wygranš!
{12270}{12305}/O...
{12306}{12348}/lustro.
{12365}{12420}- A martini?|- Nie ma mowy.
{12421}{12479}Nie zbliżam się do ciebie|ani martini.
{12480}{12504}Czemu?
{12580}{12701}Wiesz, co byłoby głupie?|Gdybymy się lizały.
{12735}{12815}Wyzywam was, bycie rzucili nam|wyzwanie o pocałunek.
{12850}{12879}Za każdym razem.
{12880}{12996}Mówiłam tak,|bo to byłoby durne.
{12997}{13032}Naprawdę durne.
{13094}{13133}A ty i absynt?
{13157}{13243}Możemy pić wodę,|co gazowanego, to fioletowe...
{13244}{13333}To dziecięcy sen.
{13390}{13459}- Wymyliła to sobie.|- Nieprawda, to mnie zmieniło.
{13486}{13515}A daiquiri?
{13516}{13594}Może.|Gdy Marshall je pije,
{13600}{13685}/myli sobie, że jest piękny.
{13730}{13811}Rzućcie nam wyzwanie,|żebymy się lizali.
{13819}{13895}To znowu lustro.|Zauważyłe?
{13945}{14052}- Miętowy schnapps?|- Zmienia Barneya w Richarda Dawsona.
{14053}{14107}- Kogo?|- Prowadzšcego Familiadę.
{14108}{14157}Witał uczestniczki,|całujšc je w usta.
{14184}{14225}Czeć, licznotko.
{14247}{14288}Jak leci?
{14300}{14343}To twoja siostra?
{14393}{14427}Piękna!
{14500}{14587}- Gdzie nasze skrzydełka?|- A zatem skrzydełka!
{14598}{14649}Dobry wybór, Ted!
{14678}{14745}Jadę po Zoey i lecimy.|Do niedzieli.
{14748}{14776}Zaczekaj.
{14777}{14856}Reagujesz dziwnie|na jaki alkohol?
{14870}{15004}Burbon. Kiedy go piję,|jestem mega beatboxerem.
{15188}{15215}Strzałeczka, spadam.
{15293}{15402}Wybacz, ale przez ten burbon|tylko tobie się tak wydaje.
{15707}{15739}Strzałeczka, spadam.
{15852}{15903}Musiała mi to zrobić?
{15964}{16004}Cieszcie się wyjazdem.
{16005}{16068}Może wpuszczš nas do pubu,|zanim wrócisz.
{16069}{16127}- Co takiego?|- Przez Barneya i Marshalla
{16128}{16181}mamy zakaz wstępu.
{16183}{16234}Stracilimy miejscówkę.
{16235}{16259}Przestań.
{16305}{16356}Jak to wszystko|mogło się tak skopać?
{16357}{16419}/Znałem odpowied.|/Chodziłem z niš.
{16420}{16591}/Ale nie chciałem zepsuć romantycznego|/weekendu zakazanym tematem.
{16594}{16658}Ty i hotel Arcadian|niszczycie mi życie!
{16665}{16729}- Mielimy o tym nie mówić.|- Będziemy!
{16740}{16819}Poradzę sobie z tym,|że blokujesz moje marzenie.
{16820}{16866}W zwišzkach tak już jest.
{16867}{16923}Ale obracanie przyjaciela|przeciw mnie?
{16924}{16978}To wybór Marshalla.|Na niego nie jeste zły?
{16979}{17018}Dużo teraz przechodzi.
{17019}{17093}Chce w co wierzyć,|a ty to wykorzystujesz.
{17094}{17155}Jak ci oszuci,|którzy wyrwali od niego 300 dolców
{17156}{17194}za kawałek futra Wielkiej Stopy.
{17195}{17309}Nie porównuj zabytku do torby|pełnej tureckich włosów spod pachy.
{17316}{17445}- The Arcadian to przepiękny hotel.|- Rozwišżemy to raz na zawsze.
{17521}{17621}Porównałymy alkohole,|które majš wpływ na nich obu.
{17630}{17719}- Jaki drink pasuje do tego?|- Nie odzywajš się do siebie.
{17720}{17754}Nawet na siebie nie patrzš.
{17762}{17856}Przypomniały mi się niezręczne|niedzielne obiadki z kochankš ojca.
{17900}{17928}To ci rodzinka, co?
{17957}{18036}To chyba całkiem inna sytuacja.
{18075}{18129}Potrzebujemy drinka,|który wywoła bójkę.
{18196}{18245}Wiesz, jak za ciebie|nadstawiałem karku?
{18246}{18307}Wiesz, jak zmuszałem się,|by przyjć do pracy?
{18308}{18393}Zakładajšc pognieciony garniak|i majšc gdzie fryzurę?
{18394}{18488}Tylko raz przyszedłem|z mokrymi włosami!
{18640}{18671}No i jestemy.
{18678}{18775}Miał być czterogwiazdkowy zajazd|z widokiem na ocean, ale...
{18793}{18925}przecież nic nie ma szans|z tak przepięknym hotelem.
{19070}{19123}Witamy w Arcadian.
{19303}{19344}Układ jest taki:
{19345}{19474}Jeli dotrwasz tu do witu,|biorę twojš stronę.
{19479}{19556}Stoi!|wietne miejsce.
{19557}{19653}- Zostawili na poduszce czekoladki.|- To nie czeko...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin