Linia czasu terapia -czym jest(1).pdf

(74 KB) Pobierz
158116297 UNPDF
Time Line Therapy - czym jest?
Kilka słów wstępu
o Time Line Therapy®
Publikacja „Time Line Therapy i Podstaw Osobowości" w roku 1988 dała początek narastającemu
zainteresowaniu, z jakim przyjęto Techniki Time Line Therapy TM oraz przyczyniła się do
rozpowszechnienia tych technik wśród psychoterapeutów, którzy szybko wprowadzili je w
codziennej pracy z klientami. W ciągu ostatnich kilku lat stało się oczywiste, że osobista Linia
Czasu wraz z historią danej osoby, jej radościami i obawami, z jej szczęściem i smutkiem, z
obiektami jej miłości i nienawiści, z decyzjami zarówno ograniczającymi jak i dającymi poczucie
siły, stanowi znaczącą część osobowości tej osoby. W tym samym czasie zdaliśmy sobie również
sprawę z tego, że gdybyśmy mieli możliwość zmienić Linię Czasu klienta za pośrednictwem
terapii, to moglibyśmy mu pomóc w dokonaniu zmian w jego życiu, które na pozór graniczyłyby z
cudem. Mogłyby to być zmiany związane z najgłębszymi pokładami jego osobowości.
Modele takie jak Terapia Linii Czasu TM to niezwykle interesujące mechanizmy. Model jest opisem
lub symulacją działania. W gruncie rzeczy model jest planem lub mapą. Podobnie jak mapa, model
nie do końca musi być prawdziwy. Jest on jedynie interpretacją rzeczywistości. Tak więc,
niekoniecznie poszukujemy prawdy w naszym modelu; próbujemy jedynie przedstawić opis
działania części ludzkiej osobowości. Podobnie jak mapa, nasz model jest jedynie opisem terenu i
podobnie jak mapa może się okazać cenny jeśli dzięki niemu osiągniemy oczekiwane rezultaty. Z
perspektywy czasu, nawet po upływie pięciu lat, model ten ciągle wydaje się być istotnym
odkryciem.
Od czasów Arystotelesa po czasy Williama Jamesa, Freuda, Junga i Miltona Ericksona,
psychologowie zawsze poszukiwali metody, która umożliwiłaby im dokonanie właściwego opisu
ludzkich doznań związanych z upływem czasu. Terapia Linii Czasu TM , jako model, pozwala nam
nie tylko zrozumieć nasze doczesne doświadczenia, ale również zmienić nasze postrzeganie
wpływu Negatywnych Emocji i Ograniczających Decyzji. Co więcej, Terapia Linii Czasu TM daje
jasne wskazówki co do tego, jak stworzyć przyszłość, która nada sens naszemu życiu bo dzięki
Time Line Therapy TM zrozumiemy znacznie lepiej nasze doczesne doświadczenia i możemy
zmienić podstawowe części składające się na osobistą historię danej osoby.
Od roku 1988 techniki Time Line Therapy TM wywarły głęboki wpływ na życie tysięcy ludzi. Setki
osób odbyły szkolenie w dziedzinie TLT i stosują one techniki Time Line Therapy TM na co dzień.
Tysiące kolejnych wzięło udział w seminariach Sekret Kreowania Przyszłości TM . Seminaria te
prowadzone są na całym świecie a ich uczestnicy doświadczają radykalnych zmian w swoim życiu.
Obecnie, instytuty uprawnione do prowadzenia szkoleń w zakresie technik Time Line Therapy TM
istnieją w Kanadzie, Australii, Hong Kongu, Brazylii, w Stanach Zjednoczonych i od teraz także w
Polsce.
Techniki Time Line Therapy TM pojawiły się pod koniec lat 80-tych. Swoją największą
popularność zyskały w ciągu ostatnich 5 lat.
Już od czasów starożytnych wiadomo, że człowiek potrafi odróżnić przeszłość od przyszłości i że
posiada swoją „Linię Czasu." Starożytni Grecy posiadali sprecyzowane poglądy na temat
doczesności, a Arystoteles stał się pierwszym przedstawicielem naszej kultury wspominającym o
„Linii Czasu". Być może istnienie „Linii Czasu" jest, przynajmniej po części, wynikiem struktury
języka jakim się posługujemy.
ARYSTOTELES: „Zachodnie umysły przedstawiają czas jako linię prostą, na której stoimy ze
wzrokiem skierowanym do przodu; przed nami znajduje się przyszłość, a za nami przeszłość. Na
linii tej można jednoznacznie umieścić każdy czas za pomocą punktów. Czas teraźniejszy to punkt,
na którym właśnie stoimy, przyszłość znajduje się w jakimś punkcie przed nami; czas przeszły
niedokonany znajduje się tuż za nami, trochę dalej znajduje się czas przeszły, a punkt najbardziej
od nas oddalony to czas zaprzeszły... W języku greckim można znaleźć odpowiadające temu
podziałowi formy czasownikowe, które można byłoby z łatwością umieścić na podobnej linii
prostej przedstawiającej czas. Arystoteles uważa, że w związku z tym powinniśmy przedstawiać
czas jako linię prostą, a dokładniej jako ruch wzdłuż linii okrągłej ... lub prostej."
WILLIAM JAMES: Źródeł Time Line Therapy TM należy szukać w tradycyjnej psychologii oraz
we wcześniejszych modelach. W „Zasadach Psychologii" z roku 1890, William James twierdzi:
„Gdyby nasza świadomość była jak sznur korali, na którym każdy koralik stanowi odrębne
doznanie, bylibyśmy kompletnie niezdolni do nabywania doświadczeń. Kwestia istnienia wysoce
rozwiniętego praktycznego życia w takich warunkach pozostaje właściwie niewykonalna..." James
opisał swoje doznania związane z czasem w następujący sposób: „Krótko mówiąc, praktycznie
poznawalna teraźniejszość nie ma nic wspólnego z ostrzem noża, przypomina raczej dość szerokie
siodło, na którym przysiedliśmy i skąd patrzymy w dwóch kierunkach czasu... konkretna data
odpowiada kierunkowi w przestrzeni. Jeśli przedstawimy faktyczny strumień czasu naszych myśli
za pomocą poziomej linii, myśl o strumieniu czasu lub jakiejś jego części, przeszłej, teraźniejszej
lub przyszłej, mogłaby być przedstawiona jako prostopadła do linii poziomej, unosząca się nad nią
w pewnym punkcie." James twierdzi „Przypisujemy daty pewnym zdarzeniom po prostu
przerzucając je w kierunku przyszłości lub przeszłości." I w ten sposób „pamięć zostaje zasypana
zdarzeniami opatrzonymi datą w tym sensie, że jedne miały miejsce, albo przed, albo po, innych.
Data wskazuje jedynie na kolejność zdarzeń i ich wzajemny związek - przed lub po tym co jest
teraz, co było, lub co będzie." [Zasady Psychologii, str. 396-413]
MILTON ERICKSON: Źródeł Time Line Therapy TM można się również doszukiwać
w pracach Miltona Ericksona, jednego z najwybitniejszych hipnoterapeutów na świecie. Erickson,
niemal sam przyczynił się do wyprowadzenia „hipnozy z ukrycia", dzięki czemu stała się ona
„legalnie usankcjonowaną formą leczenia" wśród amerykańskiej społeczności lekarzy i
psychoterapeutów. We wczesnych latach sześćdziesiątych Erickson stosował technikę hipnotyczną
nadzwyczaj podobną do Time Line Therapy TM .
"Jedno zjawisko hipnotyczne może być wykorzystane to indukowania kolejnego. Ekran filmowy
może być wykorzystany jako technika odsłaniająca. Pacjent patrzy na ekran i widzi na nim swoją
przeszłość... Może patrzeć na ekran zatracając przy tym swoją tożsamość
i obserwować urazy psychiczne, których doznał podczas swojego życia. Klient może spojrzeć na
swoją przeszłość i przyszłość w spokojny, opanowany sposób: ... pacjent zobaczył siebie we
wcześniejszym wieku, podczas innej sesji zobaczył siebie w późniejszym wieku, a podczas
kolejnej w jeszcze późniejszym wieku - przebył całą drogę od czasu kiedy miał pięć lat do czasu
kiedy miał trzydzieści dwa lata. ... Potem pozwolono mu zawiesić kolejny ekran, na którym mógł
siebie ujrzeć w takiej postaci, w jakiej miał nadzieję znaleźć się za rok. W ten sposób
doprowadzono do tego, że klient zdał sobie sprawę ze swoich oczekiwań i tego, co było dla niego
ważne w przyszłości. ... Ta technika nazywa się pseudo-wprowadzenie do przyszłości. W taki sam
sposób w jaki możemy nakierować myśli pacjenta na jego przeszłość, można przenieść się
myślami w przyszłość zgodnie z tym co nami powoduje i ... co nam podpowiadają nasze
pragnienia."
TWOJA LINIA CZASU: Czym jesteś jeśli nie zbiorem wspomnień? Od ponad stu lat
psychologowie zgodni są co do tego, że nasze przeszłe doświadczenia wyznaczają to kim jesteśmy
i w jaki sposób działamy. (Mimo to, podczas ostatnich dziesięciu, dwudziestu lat badanie
wspomnień popadło w niełaskę u psychologów, jako że posiadali oni wiarygodną technikę
pozwalającą im na wywieranie wpływu na wspomnienia.) Wspomnienia są rejestrowane i
przechowywane wraz z doświadczeniami i w miarę upływu lat i z wiekiem wywierają na nas coraz
większy wpływ. Nasza Linia Czasu jest odsyłaczem do zaszyfrowanej pamięci Nieświadomego
Umysłu i jest ona całkowicie podświadoma.
NIEŚWIADOMY UMYSŁ: W kontekście Time Line Therapy TM , określenie „Nieświadomy
Umysł" nie oznacza niczego tajemniczego lub niezwykłego; odnosi się ono po prostu do tej części
Twojego umysłu, z której istnienia w tej chwili nie zdajesz sobie sprawy. Twój Nieświadomy
Umysł jest niezwykle istotną częścią Ciebie. Pomyśl o nim przez chwilę. To jest ta część Ciebie,
która zawiaduje całym Twoim ciałem; sprawia, że Twoje serce bije, że limfa krąży po Twoim
ciele, że oddychasz w nieprzerwany sposób, że mrugasz oczami, że Twój żołądek trawi pokarm
przez Ciebie zjedzony, żeby nie wspomnieć o wielu innych funkcjach, nad którymi pewnie nigdy
się nie zastanawiałeś.
Przede wszystkim należy sobie zdać sprawę z tego, że Twój Nieświadomy Umysł jest źródłem
wszelkich form uczenia się, wszelkich typów zachowań i zmian. Przyjrzyjmy się im uważnie po
kolei.
UCZENIE SIĘ: Twój Nieświadomy Umysł jest tą częścią ciebie, która się uczy. Być może
myślałeś, że do tej pory uczyłeś się świadomie i chociaż nauka musi również angażować świadomy
umysł, to jednak to Twój Nieświadomy Umysł wszystko zapamiętuje. Wszystko to, czego się
kiedyś nauczyłeś staje się częścią Twojego Nieświadomego Umysłu.
Pomyśl o tym wszystkim, czego się do tej pory nauczyłeś. Zanim poruszyliśmy ten temat, o czym
pamiętałeś w świadomy sposób? Prawdopodobnie o niczym. Gdybyś musiał pamiętać wszystkie
znane Ci numery telefonów świadomie, to nie byłoby już miejsca na nic więcej, prawda? Wszelkie
formy uczenia się dokonują się na poziomie nieświadomości.
Pomyśl o wszystkich numerach telefonów, których się nauczyłeś i które teraz pamiętasz. Na
przykład, na pewno pamiętasz Twój numer domowy, prawda? Jeśli chcesz wziąć udział w małym
doświadczeniu, proszę powiedz teraz ten numer sam do siebie. Zanim jednak pomyślałeś o Twoim
domowym numerze, gdzie on był? To oczywiste, że musiał być gdzieś przechowywany i że Ty nie
zdawałeś sobie sprawy z tego, że to się działo w Twoim Nieświadomym Umyśle - w tej części
Twojego umysłu, której istnienia nie jesteś świadomy w tej chwili. Należy podkreślić fakt, że
wszystko czego kiedykolwiek się nauczyliśmy jest przechowywane w Nieświadomym Umyśle.
ZACHOWANIE: Na jednym z seminariów poświęconych hipnozie podszedł do mnie pewien
student i zapytał: „Czy mógłbyś sprawić, żebym ruszał ręką nie zdając sobie z tego sprawy?" Ja z
kolei spytałem studenta czy kiedykolwiek zastanawiał się nad tym, że nie może ruszać ręką
świadomie. „Czy wiesz ile mięśni znajduje się pomiędzy czubkami twoich palców i łopatką?"
-spytałem go. „Jest ich 159. Nie mógłbyś więc ruszać ręką świadomie, musisz to robić
nieświadomie. I to dotyczy nie tylko twojej ręki - wszelkie typy zachowań powstają w
nieświadomości. Pomyśl o chodzeniu. Po prostu stawiasz jedną stopę przed drugą, prawda? Jednak
kiedy to robisz, to wcale się nad tym nie zastanawiasz. Po prostu idziesz. Gdybyś miał
rzeczywiście o tym myśleć, to mogłoby to przynieść efekt przeciwny do zamierzonego. Myślenie o
chodzeniu to świadome myślenie. Fakt, że przeszkadza w chodzeniu jasno wskazuje na to, że ten
typ zachowań powstaje w nieświadomości."
A teraz inna perspektywa, kiedy ostatnio jechałeś samochodem do pracy, w jakim stopniu byłeś
świadomy tego, co robiłeś? Czy pamiętasz całą trasę, czy też nic nie pamiętasz? Jeśli chcesz się
zdrowo przestraszyć, to następnym razem jak będziesz jechał samochodem, spójrz na osobę jadącą
obok Ciebie. Ona też jest najprawdopodobniej nieświadoma tego, co robi.
Jeszcze jeden przykład: Wsiadasz do windy, naciskasz guzik z cyferką 8, drzwi do windy zamykają
się. Unosisz wzrok i śledzisz numery pięter: 1, 2, 3, 4, 5, ...6, drzwi się otwierają i osoba stojąca
obok Ciebie wysiada z windy, a Ty wraz z nią. „Czy to już ósme piętro?" Muszę przyznać, że mnie
się to przytrafia cały czas.
ZMIANA: Pomyśl o jakimś niedobrym nawyku, którego kiedyś chciałeś się pozbyć. Czy przyszło
Ci to łatwo? Pewnie nie. Dla większości ludzi pozbywanie się szkodliwych nawyków jest
niezmiernie trudne i potrzebują na to sporo czasu. Pamiętam, że w latach sześćdziesiątych, kiedy
nosiło się długie baczki, miałem w zwyczaju bawić się moimi baczkami. Pewnego dnia
powiedziałem sobie, koniec z tym! Ale po pięciu minutach robiłem dokładnie to samo.
Gdyby zmiany były proste do osiągnięcia, mógłbyś któregoś dnia podejść do przyjaciela, który
akurat zachowuje się jak cymbał i powiedzieć mu: „Przepraszam, ale zachowujesz się jak cymbał.
Mógłbyś się zmienić?" I Twój przyjaciel natychmiast by się zmienił - gdyby zmiana mogła się
dokonać świadomie! W rzeczywistości zmiany wcale nie są łatwe. Wiele osób robi to samo rok za
rokiem i narzeka na te sytuacje. Jeśli zmiany nie są łatwe do osiągnięcia to dzieje się tak dlatego,
że nie ułożyliśmy sobie dobrych stosunków z naszym Nieświadomym Umyśle. W otaczającym nas
świecie ludzie najczęściej nie są w dobrych stosunkach ze swoim Nieświadomym Umyśle i dlatego
tak trudno im się zmienić.
Twój Nieświadomy Umysł bardzo chciałby ułożyć sobie dobre stosunki z Twoim Świadomym
Umysłem. Faktycznie Twój Nieświadomy Umysł bardzo tego pragnie i podziwia Twój świadomy
umysł dokładnie w taki sam sposób jak Twoja sześcioletnia siostra lub brat mogliby podziwiać
Ciebie. Ta część Twojego umysłu oczekuje od Ciebie wskazówek i wsparcia i w zamian za to
gotowa jest zrobić wszystko o co poprosisz, gdyby Tylko wiedziała jak tego dokonać. Jeśli
odnosisz wrażenie, że Twój Nieświadomy Umysł nie ułożył sobie dobrych stosunków z Twoim
Świadomym Umysłem, to najprawdopodobniej dzieje się tak ponieważ Twój świadomy umysł
otrzymywał od Ciebie dezorientujące, zagmatwane komunikaty.
Przyjrzyjmy się bliżej temu zagadnieniu: Twój Nieświadomy Umysł nie potrafi przetwarzać
przeczeń. To prawda. Co więcej, dotyczy to również Twojego świadomego umysłu. Zastanów się
nad tym: nie możesz myśleć o tym, o czym nie chciałbyś nie myśleć, bez myślenia o tym. Na
przykład, gdybym Ci powiedział: „Nie myśl o niebieskim drzewie", o czym byś myślał? Jeśli nie
zostałeś poddany specjalnemu semantycznemu szkoleniu, to z pewnością pomyślałeś o niebieskim
drzewie! Chociaż wyraźnie Cię prosiłem, żebyś tego nie robił.
W miarę upływu lat większość ludzi mówi sobie „Nie chcę myśleć o niebieskich drzewach." Czy
wchodząc do gabinetu szefa mówisz „Mam nadzieję, że dzisiaj się nie wkurzy tak jak to miało
miejsce ostatnio."? Czy zaczynając nowy związek mówisz „Mam nadzieję, że tym razem moje
uczucia nie zostaną zranione"? A co z reprezentantem handlowym mającym dokonać dużej
sprzedaży, który mówi „Mam nadzieję, że nie zawalę sprawy."?
Czy Ty też to robisz? Jeśli tak, to pewnie wysyłasz niewłaściwe sygnały Twojemu
Nieświadomemu Umysłowi. Niewłaściwy sygnał, dlatego że Nieświadomy Umysł nie potrafi
przetwarzać przeczeń świadomie. Aby ułatwić wymianę informacji pomiędzy świadomym i
Nieświadomym Umyśle, przyjrzyjmy się bliżej tej części nas, która jest tak ważna, a o której
wiemy tak niewiele - Nieświadomemu Umysłowi.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin