KONFEDERACJA GENERALNA WARSZAWSKA My Rady Koronne, duchowne i �wieckie, i rycerstwo wszystko, i stany insze jednej a nierozdzielnej Rzeczypospolitej z Wielkiej i z Ma�ej Polski, Wielkiego Ksi�stwa Litewskiego, Kijowa, Wo�ynia, Podlasza, z Ziemi Ruskiej, Pruskiej, Pomorskiej, Zmudzkiej, Inflanckiej i miasta koronne. Oznajmujemy wszystkim wobec komu nale�y ad perpetuam rei memoriam [na wieczn� tej rzeczy pami��], i� pod tym niebezpiecznym czasem, bez kr�la pana zwierzchniego mieszkaj�c, starali�my si� o to wszyscy pilnie na zje�dzie warszawskim, jako by�my przyk�adem przodk�w swych sami miedzy sob� pok�j, sprawiedliwo��, porz�dek i obron� Rzeczypospolitej zatrzyma� i zachowa� mogli. Przeto� statecznym, jednostajnym zezwoleniem i �wi�tym przyrzeczenim sobie to wszyscy sp�lnie, imienim wszystkiej Rzeczypospolitej, obiecujemy i obowi�zujemy si� pod wiar�, poczciwo�ci� i sumnienim naszym. Naprz�d �adnego rozerwania mi�dzy sob� nie czyni�, ani dysmembracyjej [roz��czenia] �adnej dopu�ci�, jako w jednej, nierozdzielnej Rzeczypospolitej, ani jedna cz�� bez drugiejpana sobie obiera�, ani factione privata [stronnictwami prywatnymi] z inszym narabia�. Ale pod�ug miejsca i czasu tu naznaczonego zjecha� si� do gromady koronnej i sp�lnie a spokojnie ten act electionis [spraw� obierania pana] pod�ug wolej Bo�ej do skutku s�usznego przywie��. A inaczej na �adnej pana nie pozwala�, jedno z takow� pewn� a mianowit� umow�: i� nam pierwej prawa wszystkie, przywileje i wolno�ci nasze, kt�re s� i kt�re mu podamy post electionem [po obraniu], poprzysi�c ma. A mianowicie to poprzysi�c: pok�j pospolity miedzy rozerwanymi i r�nymi lud�mi w wierze i w nabo�e�stwie zachowywa� i nas za granic� koronn� nigdy nie ci�gn�� �adnym obyczajem ani pro�b� kr�lewsk� sw�, ani solutione quinque marcarum super hastam [p�aceniu pi�ciu grzywien na drzewce � dla �o�nierzy], ani ruszenia pospolitego bez uchwa�y sejmowej czyni�. Przeto� powsta� przeciwko ko�demu takiemu obiecujemy, kto by albo miejsca i czasy inne do elekcyjej sobie obiera� i sk�ada�, albo tumultowa� na elekcyjej chcia�, abo lud s�u�ebny privatam przyjmowa� [osobliwie przyjmowa�], albo elekcyjej onej zgodnie od wszystkich conclusae [od wszystkich zamknionej] sprzeciwia� si� �mia�. A i� w Rzeczypospolitej naszej jest dissidium niema�e in causa religionis christianae [r�no�� niema�a z strony wiary krze�cija�skiej], zabiegaj�c temu, aby si� z tej przyczyny miedzy lud�mi sedycja [rozruchy] jaka szkodliwa nie wszcz�a, kt�r� po inszych kr�lestwach ja�nie widziemy, obiecujemy to sp�lnie, pro nobis et successoribus nostris in perpetuum, sub vinculo iuramenti, fide, honore et conscientiis nostris [za nas i za potomki nasze na wieczne czasy pod obowi�zkiem przysi�gi, pod wiar�, czci� i sumnieniem naszym], i� kt�rzy jestechmy dissidentes de religione [r�ni w wierze], pok�j miedzy sob� zachowa�, a dla r�nej wiary i odmiany w Ko�cielech krwie nie przelewa�, ani si� penowa� confiscatione bonorum, poczciwo�ci�, carceribus et exilio [kara� ods�dzeniem maj�tno�ci, na honorze, wi�zieniem i wygnaniem], i zwierzchno�ci �adnej ani urz�dowi do takowego progressu [do takowego post�pku] �adnym sposobem nie pomaga�. I owszem, gdzie by j� kto przelewa� chcia�, ex ista causa [z tego powodu] zastawia� si� o to wszyscy b�dziem powinni, cho�by te� za pretekstem dekretu albo za post�pkiem jakim s�dowym kto to czyni� chcia�. Wszak�e przez t� konfederacyj� nasz� zwierzchno�ci �adnej nad poddanymi ich, tak pan�w duchownych, jako i �wieckich, nie derogujemy [nie ujmujemy] i pos�usze�stwa �adnego poddanych przeciwko panom ich nie psujemy. I owszem, je�liby takowa licencyja gdzie by�a sub praetextu religionis [pod pretekstem wiary], tedy jako zawsze bu�o, b�dzie wolno i teraz ka�demu panu poddanego swego niepos�usznego tam in spiritualibus, quam in saecularibus [tak w duchownych, jako i �wieckich rzeczach] pod�ug rozumienia swego skara�. Aby wszystki beneficia iuris patronatus Regii praelaturarum, ecclesiasticarum [nadania zwierzchno�ci i w�adze kr�lewskiej dostojno�ci ko�cielne], jako arcybiskupstw, biskupstw i inszych wszelakich beneficyj by�y dawane nie inszym, jedno Rzymskiego Ko�cio�a klerykom, indigenis Polonis iuxta statutum [obywatelom polskim wed�ug statutu]; beneficyja ko�cio��w greckich ludziom tej�e greckiej wiary dawane by� maj�. A i� to do pokoj�w wiele nale�y, aby dyferencyje inter status [r�nice mi�dzy stany] hamowane by�y, a miedzy stanem duchownym i �wieckim jest niema�a differentia de rebus politicis temporalibus [r�no�� o rzeczach �wieckich doczesnych], obiecujemy wszystki ty miedzy sob� componere [uzgodni�] na blisko przysz�ym sejmie electionis. Sprawiedliwo�ci porz�dek taki w mocy zachowujemy, jaki sobie kt�re wojew�dztwo doma sp�lnie postanowi�o, albo jeszcze postanowi zgodnie, tak�e i oko�o obrony potrzebnej zamk�w pogranicznych. Kt�kolwiek si� komu o pewny d�ug zapisa� i do grodu firma inscriptione [moc� zapisu] odpowiada� si� podda� dobrowolnie, b�d� przed �mierci�, albo ju� i po �mierci kr�lewskiej, takowy ka�dy pod�ug zapisu swego niechaj progressum iuris usitatum [zwyk�y post�pek prawa] cierpi. A panowie starostowie b�d� powinni vigore huius generalis confederationis, sine omni dilatione iuxta usitatam formam [moc� tego pospolitego obowi�zku bez wszelakiej odw�oki obyczajem zwyk�ym] s�dzi�, odprawowa� i egzekwowa� takowe kauzy [sprawy], opr�cz tych wojew�dztw, kt�re sobie formam sprawiedliwo�ci i egzekucejej specialem postanowili sub interregno [podczas bezkr�lewia] abo jeszcze postanowi� maj�. Inscriptiones wszelakie et resignationes bonorum perpetuas coram authenticis actis factus et fiendas sub interregno [zapisy wszelakie i zeznania d�br wieczyste przed jawnymi ksi�gami uczynione i kt�re wprz�d b�d� czynione pod czasem niebytno�ci kr�la, sp�lnym tej konfederacyjej zezwoleniem umacniamy, aby sub interregno, pocz�wszy od dnia �mierci kr�lewskiej, nikomu in progressibus iuris fatalia albo praescriptio [w post�pkach prawnych dawno�� ziemska] nie szkodzi�a na potem do sprawiedliwo�ci jego. Tak�e kt�rzy mieli terminum brania pieni�dzy na przesz�e Gody abo na Nowe Lato, abo na jaki czas ju� przesz�y, ci wszyscy aby byli powinni bra� swe pieni�dze na pierwsze s�dy, da-li Pan B�g po obraniu nowego kr�la, albo na pierwsze le�enie ksi�g. Obiecujemy te� to sobie, �e na elekcyj� naznaczon� jad�c, i na miejscu b�d�cy, i do domu si� rozje�d�aj�c, gwa�tu �adnego ludziom i sami mi�dzy sob� czyni� nie b�dziemy. Ty wszystki rzeczy obiecujem sobie i na potomki swe chowa� statecznie i trzyma� sub fide, honore et conscientiis nostris [pod wiar� czci� i sumnieniami naszymi]. A kto by si� temu sprzeciwia� chcia� i pok�j a porz�dek pospolity psowa�, contra talem omnes consurgemus in eius destructionem [przeciwko takowemu wszyscy powstaniem na tego skazanie]. A dla lepszej pewno�ci tych wszystkich opisanych rzeczy przy�o�yli�my piecz�ci swe do tego i r�koma w�asnymi podpisali. Actum Varschoviae in Conventione Regni Generali, vigesima octava Mensis Ianuarii, Anno Domini Millesimo Quingentesimo Septuagesimo Tertio [Dan w Warszawie na Konwokacji Generalnej Kr�lestwa, dwudziestego �smego stycznia, Roku Pa�skiego Tysi�c Pi��set Siedemdziesi�t Trzeciego].
P_E_R_Y