SMM_1-3.pdf

(10813 KB) Pobierz
Podrecznik_SMM
683110262.004.png
WPROWADZENIE
------------------------------------------------------------------------------------------------------
Witaj w ekskluzywnym gronie uczestników SOCIAL MEDIA MARKETER !
Postanowiłem stworzyć to szkolenie dla osób, które chcą przejść na zawodowstwo i
utrzymywać się wyłącznie z marketingu online. Sam zrobiłem to w 2009 roku, a
wszystko zaczęło się od pewnego webinaru, który otworzył mi oczy na potencjał, jaki
leży we właściwym wykorzystaniu mediów społecznościowych do budowania
biznesu.
W tamtym czasie nie byłem zupełnym nowicjuszem w zakresie zarabiania w
internecie. Od lipca 2007 do początku 2010 prowadziłem własny sklep internetowy
iPhoneSklep, w którym sprzedawałem bardzo drogie luksusowe akcesoria do
smartfonów oraz telefonów komórkowych, a był to w pewnym momencie 6-cyfrowy
biznes. Z czasem zmęczyłem się jednak sprzedawaniem obcych produktów i
postanowiłem zupełnie zmienić branżę.
W połowie 2009 roku odkryłem dla siebie media społecznościowe i było to w
momencie, gdy szukałem nowych możliwości budowania biznesu w marketingu
sieciowym. Początkowo moim celem była tylko i wyłącznie rekrutacja nowych osób
do współpracy, ale jak to mówią: apetyt rośnie w miarę jedzenia.
Plan, jaki postawiłem sobie był zaiste ambitny: stworzyć szybko (w kilka miesięcy)
silną i łatwo rozpoznawalną markę w internecie po to, by zastosować metodą Mike'e
Dillarda, czyli attraction marketing (marketing atrakcyjności). Polega ona
przyciąganiu do siebie właściwych osób, zainteresowanych dokładnie taką
możliwością biznesową, jaką oferujemy.
Żeby faktycznie przyciągąć do siebie osoby zainteresowane należy osiągnąć efekt
bycia zauważonym i docenionym. Służą do tego rozmaite techniki i ja zastosowałem
kilka z nich naraz: otworzyłem bloga eksperckiego, zacząłem być bardzo aktywnym
na portalu Goldenline (mekka rekrutacyjna polskiego internetu), nagrałem serię
filmów szkoleniowych i opublikowałem je na YouTube, a ostatecznie zacząłem
prowadzić darmowe webinary i płatne szkolenia (promując je przez GL, YT, FB i na
swoim blogu).
Nie da się ukryć, miałem farta. Szybko zauważył mnie Network Magazyn i o moim
blogu napisano na jego łamach, a Piotrek Wajszczak (wówczas wschodząca gwiazda
social media w wydaniu MLM) poprosił mnie o wykonanie dla niego aż trzech blogów
i nagle ludzie zwrócili na mnie uwagę. Nie znaczy to, że nie musiałem włożyć dużo
pracy na samym starcie i wszystko łatwo przyszło - przez pierwszy miesiąc
opublikowałem na blogu kilkadziesiąt wpisów, w tydzień zebrałem ok. 3 tys
obserwujących na Twitterze, ale w tym czasie siedziałem przy komputerze przez kilka
nocy w tygodniu.
Uczyłem się też jak głupi. Uczestniczyłem w prawie każdym amerykańskim
webinarze, jaki zwrócił moją uwagę, czytałem eBooki i podglądałem metody pracy
najbardziej znanych marketerów. I co najważniejsze: natychmiast wprowadzałem
podpatrzone techniki w życie, osiągając przy tym niezłe efekty. We wrześniu 2009
2
683110262.005.png
roku jednym darmowym webinarem dla ok. 80 osób wypromowałem szkolenie As
Marketingu i zarobiłem ponad 10 tysięcy złotych, z czego 6 tys. w ciągu pierwszych
15 minut i to był ten magiczny moment, w którym zrozumiałem, że przeszedłem na
zawodowstwo.
Na drodze, aby osiągnąć status profesjonalisty znajduje się pewna granica, która z
zewnątrz wygląda na niepokonaną, wręcz niedostępną - jest nią zarobienie pierwszych
kilku, kilkunastu tysięcy złotych w ciągu kilku godzin. Po jej przekroczeniu jednak
perspektywa całkowicie się zmienia i jesteśmy w stanie powtórzyć ten wynik w każdej
chwili.
Szkolenie Social Media Marketer ma za zadanie nauczyć bycia skutecznym
marketerem w internecie, ale nie będę uczył cię teorii, którą inni potrafią ładniej i
ciekawiej wykładać. Ja nauczę cię osiągać efekty wizerunkowe i sprzedażowe tak,
abyś mógł odnieść pierwszy własny sukces, który będzie Twoją własną rekomendacją
wobec przyszłych klientów.
Zanim przejdziemy do rzeczy chciałbym rzucić ci wyzwanie: od razu myśl o swoim
pierwszym sukcesie . W tym zakresie, o którym będziemy mówili, chciałbym abyś
uczył innych na podstawie strategii własnego sukcesu. Odniesiesz go, a potem
uczynisz znanym ten fakt w sieci. I właśnie wtedy nie tylko klienci sami do Ciebie
zapukają, ale inni sami z siebie będą polecać Twoje usługi. Oto przykład: kilka
tygodni temu na jednym z portali społecznościowych Maciej Maciejewski, znany
powszechnie redaktor Network Magazynu napisał tak:
Maciek Budzich robi świetne szkolenia z budowania marki i
wizerunku w nowych mediach. Piotrek Wajszczak też daje
bardzo dobre i taniej : ) Kurcze, byłbym zapomniał o Jacku
Dudzicu. Przepraszam Cię Jacku, późno już jest.
Dzięki temu jednemu wpisowi skontaktował się ze mną klient i za 3,5 tys. zł
udzieliłem mu pomocy marketingowej, która kosztowała mnie tylko kilka godzin
pracy.
Wartość jest trudno uchwytną cechą. Możemy wręcz powiedzieć, że istnieje wartość
rzeczywista i wartość percepcyjna . Krótko mówiąc, klient zapłaci Ci na tyle wysoko,
na ile będzie MIAŁ WRAŻENIE, że jesteś wart. Stąd tak ważne jest zbudowanie
odpowiedniego WIZERUNKU i o tym też będzie to szkolenie.
I jeszcze słowo ostrzeżenia: to szkolenie spełni swoje zadanie tylko wtedy, kiedy
będziesz wykonywał wszystkie zadania i polecenia, a także na serio będziesz
wprowadzał przyswajaną wiedzę w życie. Nie odkładaj tego na jutro albo na weekend,
bo jak mawiają: tomorrow never comes .
3
683110262.006.png
Moduł 1: PROCESY MARKETINGOWE
------------------------------------------------------------------------------------------------------
Marketing społecznościowy narodził się wraz z przełomem w sposobie
komunikowania marki, organizacji, przedsięborstwa czy osoby publicznej z odbiorcą.
Poprzednio pośrednikiem w takiej komunikacji bardzo często były agencje reklamowe
czy PR-owe, a nadejście ery social media spowodowało powstanie całej palety
nowych narzędzi, dzięki którym ludzie (marki, firmy, etc.) mogą budować relacje z
klientami czy potencjalnymi klientami, przekazywać informacje i anagażować
widownię w rolę (często nieświadomą) "agenta marki" - dzięki mediom
społecznościowym i sposobie, w jaki są one skontruowane.
Marketing społecznościowy zajmuje się w sporym procencie tworzeniem ciekawej i
atrakcyjnej treści, która wywołuje reakcję w postaci spontanicznego współtworzenia
jej (w formie komentowania) i propagowania (w formie zachowań typu "podaj dalej",
jak np. Lubię To na Facebooku, Re-Tweet na Twitterze czy Re-Blip na Blipie).
Dzięki mediom społecznościowym przekaz informacji od organizacji czy marki
odbywa się poprzez wirusowe dzielenie się użytkowników z innymi użytkownikami.
Jako Social Media Marketer twoim zadaniem jest więc: tworzyć arcyfajną treść,
umiejętnie (sprytnie i przebiegle) wpuszczać ją w obieg, (po cichu) prowokować rynek
do reakcji (dialog, konwersacja) i wywoływać w ten sposób zaplanowane (choć
wyglądające na niewinne) procesy marketingowe (budowanie listy, sprzedaż,
rekrutacja, zbieranie materiału analizującego zachowania konsumenckie w grupach
docelowych).
Dla większości osób (do tej grupy można zaliczyć 90% przedsiębiorców oraz
przedstawicieli wolnych zawodów) media społecznościowe to kompletny labirynt. Z
tego powodu nie mają pojęcia co mieliby z nimi robić, a jak już próbują to najczęściej
z marnymi rezultatami.
W marketingu społecznościowym mówimy o następujących celach, jakie chcemy
osiągnąć:
wizerunkowe (budujące markę, kreujące i utrwalające wizerunek)
komunikacyjne (budowanie relacji z grupami docelowymi, angażowanie w
dialog, inicjowanie konwersacji, przekazywanie ważnych informacji)
sprzedażowe (procesy budowania listów i tworzenia więzi klienckich)
Oczywiście te ostatnie cele stają się łatwiejsze do osiągnięcia, jeśli odpowiednio
dobrze potrafimy realizować poprzednie.
Jako Social Media Marketer będziesz najczęściej otrzymywał zlecenia na:
zbudowanie obecności i rozpoznawalności w internecie (kreacja marki)
4
683110262.007.png 683110262.001.png
zbudowanie podstaw marketingowych do skutecznej sprzedaży produktów i
usług (zasada LUZ: ludzie kupują tylko od tych, których znają, lubią i
którym ufają )
zaprojektowanie i/lub dodatkowo prowadzenie kampanii promocyjnych
Jeszcze do niedawna w kwestii wizerunkowej (zbudowanie silnej rozpoznawalnej
marki osobistej) dominowała technika "bloga eksperckiego" w odpowiednio wybranej
niszy rynkowej, a sposób wykorzystania portali społecznościowych w procesach
sprzedażowych sprowadzał się do zalewania ich ogłoszeniami i ofertami (spam, spam
i jeszcze raz spam).
W rzeczywistości prawidłowa zasada działania jest zupełnie inna: media
społecznościowe są kanałami dystrybucji interesującej i atrakcyjnej treści , która
wzbudza zainteresowanie, pozwala autorowi na bycie zauważonym (odnotowanym w
świadomości rynku), a w rezultacie procesu budowania relacji i zaufania skłania
czytelników/sympatyków do skorzystania z płatnej oferty (najczęściej schowanej za
darmową wartościową treść).
Nie ma w tym w sumie nic rewolucyjnego. Dokładnie w ten sam sposób sprzedają się
nowe produkcje filmowe. W pierwszym etapie otrzymujemy dostęp do zdjęć z planu,
potem mamy możliwość obejrzeć serię zwiastunów i teaserów, które pełnią rolę owej
wartościowej treści (wywołują zaciekawienie całym filmem). I dlatego właśnie
idziemy do kina i płacimy za bilety.
Świetne rezultaty przynosi kombinacyjne (synergistyczne) wykorzystanie różnych
narzędzi jednocześnie, przez co wzmacniamy przekaz, docieramy do szerszego grona
odbiorców i rejestrujemy szybsze efekty.
=============================================================
CZTERY FILARY SKUTECZNEGO PROCESU MARKETINGOWEGO
=============================================================
1. Wartość
2. Propagacja/Prowokacja
3. Przywiązanie
4. Konwersacja
1. Wartość
Wartość to podstawowy magnes, który będzie przyciągał innych do Ciebie (do Twojej
marki) lub do Twojego klienta. W marketingu pierwszej generacji chodziło o
zwabianie ludzi do strony www, gdzie ulegali ofercie. Wysiłek szedł więc w kierunku
ściągania ruchu wszelkimi możliwymi metodami, a także w tworzenie stron
internetowych, które prezentowały ofertę, jakiej nie można było odrzucić.
5
683110262.002.png 683110262.003.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin