ПЕСНЯ ПОСЛЕДНЕЙ ВСТРЕЧИ oryginał + tłum.doc

(30 KB) Pobierz
ПЕСНЯ ПОСЛЕДНЕЙ ВСТРЕЧИ

ПЕСНЯ ПОСЛЕДНЕЙ ВСТРЕЧИ

 

Так беспомощно грудь холодела,

Но шаги мои были легки.

Я на правую руку надела

Перчатку с левой руки.

 

Показалось, что много ступеней,

А я знала - их только три!

Между кленов шепот осенний

Попросил: "Со мною умри!

 

Я обманут моей унылой

Переменчивой, злой судьбой".

Я ответила: "Милый, милый И я тоже. Умру с тобой!"

 

Это песня последней встречи.

Я взглянула на темный дом.

Только в спальне горели свечи

Равнодушно-желтым огнем.

 

 

 

 

 

Pieśń ostatniego spotkania

 

Jak bezradnie serce się kurczyło,

A chód jeszcze był lekki i miękki,

Lecz na prawą dłoń nałożyłam

Rękawiczkę z mej lewej ręki.

 

Wydawało się: stopni tak wiele,

Lecz wiedziałam, że trzy, na pewno!

Pośród klonów jesienny szelest...

On poprosił: "O, umrzyj ze mną!

 

Oszukały, zabrały mi siły

Losy zmienne i nierozumne".

I odrzekłam: "O, miły, miły,

Mnie tak samo! I z tobą umrę..."

 

To jest pieśń ostatniego spotkania.

Popatrzyłam na dom w mrocznym cieniu.

Oświetlona tylko sypialnia

Obojętnej świecy płomieniem.

Przełożyła
Gina Gieysztor

 

 

 

Pieśń ostatniego spotkania

 

Tak bezradnie serce się kurczyło,

A chód jeszcze był lekki i miękki,

Lecz na prawą dłoń nałożyłam

Rękawiczkę z mej lewej ręki.

 

Wydawało się: stopni tak wiele,

Lecz wiedziałam, że trzy, na pewno!

Pośród klonów jesienny szelest…

On poprosił: „O, umrzyj ze mną!

 

Oszukały, zabrały mi siły

Losy zmienne i nierozumne”.

I odrzekłam: „O miły, miły,

Mnie tak samo! I z tobą umrę…”

 

To jest pieśń ostatniego spotkania.

Popatrzyłam na dom z mrocznym cieniem.

Tylko świece jaśniały w sypialnym

Obojętnym, żółtym płomieniem.

 

(tłum. G. Gieysztor, L. Podhorski-Okołów z adaptacją ostatniej strofy)

Zgłoś jeśli naruszono regulamin