C. Miłosz - Wybór Poezji - Wstęp BN.doc

(129 KB) Pobierz
Czesław Miłosz – Poezje

Czesław Miłosz – Poezje

 

(Jako, że w żadnym z wydań poezji Miłosza nie znalazłem wprowadzenia na kształt wstępu do Bn-ki, postanowiłem (z rekomendacji samego dra Tischnera) streścić esej prof. Mariana Stali – „Ekstaza o wschodzie słońca”, który daje –tak myślę– ogólny obraz głównych motywów poezji Miłosza. Poza tym umieszczam życiorys poety i po jednym przykładzie wiersza z najważniejszych tomów. Na końcu podaję tytuły i daty wydań cyklów poetyckich i poematów, których tu nie streszczam, (co byłoby niemożliwe) ani nie zamieszczam ze względu na miejsce– prościej będzie, kiedy każdy sobie przeczyta – np. „Traktat poetycki”...;-) )

 

 

Czesław Miłosz urodził się 30 czerwca 1911 roku w Szetejniach na Litwie jako pierworodny syn Aleksandra Miłosza i Weroniki z Kunatów. Szetejnie leżące nad Niewiażą w powiecie kiejdańskim wywarły ogromny wpływ na twórczość Miłosza, który wciąż odwołuje się do pamiętanych z dzieciństwa i młodości "litewskich" wspomnień oraz krajobrazów. Szetejnie były dziedzicznym majątkiem Kunatów, a rodzina Miłoszów ma szerokie i prastare szlacheckie korzenie.

Wczesne dzieciństwo było dla przyszłego poety czasem szalonych podróży i czasem niezwykłych wydarzeń. Już w 1913 roku wyjeżdża z rodzicami do azjatyckiego Krasnojarska, potem znowu do Rosji, bowiem ojciec powołany zostaje do rosyjskiej armii. Wreszcie w 1917 w Rżewie młody Miłosz może oglądać z bliska Rewolucję Październikową. Obrazy z tamtego okresu pozostaną żywe w późniejszej twórczości Miłosza. Znajdziemy je w Dolinie Issy, w Rodzinnej Europie i wreszcie w niezwykłym życiorysie, który poeta sam stworzył - w Czesława Miłosza autoportrecie przekornym. Do tych wydarzeń i do lat spokojnego "wiejskiego" życia nad Niewiażą będzie powracał poeta w wojennym tomie poetyckim Ocalenie i w wydanym w 1994 roku tomie Na brzegu rzeki. Czas dzieciństwa, które toczy się w specyficznym polsko-litewskim tyglu narodowym, stanie się osią wielu literackich rozważań Miłosza. W poszukiwaniu własnych korzeni i narodowości, w konfrontacji z czasem, który bezpowrotnie przeminął, będzie Miłosz wciąż powracał do tych wspomnień. Wczesne dziecięce podróże są niejako zapowiedzią jego przyszłej tułaczki.



W roku 1918 poeta znowu mieszka w rodzinnych Szetejniach. W 1921 zostaje uczniem wileńskiego Gimnazjum im. Zygmunta Augusta. W 1929 roku wstępuje na Wydział Humanistyczny Uniwersytetu Stefana Batorego, potem trafia na Wydział Prawa i Nauk Społecznych. Działa w tamtejszej Sekcji Twórczości Oryginalnej studenckiego Koła Polonistów. Pisze. Wkrótce, w 1930 roku, na łamach uniwersyteckiego pisma "Alma Mater Vilnensis", debiutuje wierszami Kompozycja i Podróż.  Już w następnym roku uczestniczy w wieczorze autorskim organizowanym przez wileński ZLP obok Teodora Bujnickiego, Jerzego Zagórskiego, Kazimierza Hałaburdy. W tym roku odwiedza także wraz ze Stefanem Zagórskim i Stefanem Jędrychowskim Paryż. Po raz pierwszy spotyka Oskara Miłosza. Stanie się on w jego życiu literackim postacią niezwykle istotną, której poświęci wiele swojej uwagi. Po wizycie w Paryżu Miłosz, tym razem jako student, odwiedza Warszawę i Uniwersytet Warszawski, wkrótce jednak powraca do Wilna.


W tym także czasie powstają "Żagary". Miłosz staje się jedną z ważnych postaci współtworzących to pismo i zasilających je tekstami. Tu publikuje kolejne swoje wiersze, wpisując się w zbuntowaną

katastroficzną poetykę swego literackiego środowiska.



W 1933 roku ukazuje się książkowy debiut Miłosza - Poemat o czasie zastygłym. W 1934 poeta otrzymuje przyznaną przez ZZLP w Wilnie Nagrodę im. Filomatów za debiut literacki. W tym samym roku otrzymuje dyplom prawa i ponownie wyjeżdża do Paryża, tym razem jako stypendysta Funduszu Kultury Narodowej. Jest więc w jakiejś mierze doceniony przez swoje literackie środowisko. W Paryżu znowu spotyka się z Oskarem Miłoszem, swoim odległym krewnym, którego twórczość i osoba robią na młodym poecie ogromne i do dziś niezatarte wrażenie.



W 1935 roku Miłosz powraca i podejmuje pracę w Polskim Radiu w Wilnie. Jest to politycznie bardzo trudny okres dla Polski, do głosu dochodzą często radykalne środowiska narodowej prawicy. Miłosz po roku pracy zostaje zwolniony z Radia za liberalizm i ocenianie zjawisk kulturalnych z perspektywy estetycznej. W tym jednak czasie kształtują się zręby światopoglądu poetyckiego, który wśród wielu przemian pozwala jednak spoglądać dziś na dzieło Miłosza jak na swoistą całość. W roku 1936 ukazują się Trzy zimy.  Można w nich już odnaleźć charakterystyczny dla Miłosza liryczny ton, w którym miesza się ogólnoludzka perspektywa, pełna historycznych uwikłań z poczuciem jednostkowego indywidualnego przeżycia, skierowanego często na proste doświadczanie otaczającego świata. Widoczne miejsce zajmował w Trzech zimach katastrofizm. Tym tomem (nakład 300 egzemplarzy) Miłosz toruje sobie drogę do krytyków i czytelników nie tylko wileńskich. Książka spotyka się z bardzo dużym odzewem, mówią o niej Kazimierz Czachowski, Stefan Napierski, Ludwik Fryde, Konstanty Troczyński, Ignacy Fik - najbardziej znaczący krytycy tamtego okresy, mówią ganiąc i chwaląc. W każdym bądź razie jest sukcesem młodego Miłosza i staje się ważnym wydarzeniem w polskim życiu literackim.



W roku 1937 poeta wyjeżdża do Włoch, po powrocie przenosi się do Warszawy, gdzie znowu podejmuje pracę w rozgłośni Polskiego Radia. W ostatnim przedwojennym roku można odnotować prozatorski sukces Czesława Miłosza. Otrzymuje nagrodę literacką "Pionu" za nowelę Obrachunki. Nic jednak przed wojną nie zapowiada aż tak znakomitego eseisty, chociaż artykuły publikowane w przedwojennych pismach niejednokrotnie zyskują sobie rozgłos, jak np. opublikowany w wileńskim "Poprostu" List do obrońców kultury, w którym ujawniło się tak ważne również w późniejszej twórczości zainteresowanie problemem roli literatury i powołania poety.

              Nadchodzi rok 1939, który ma katastroficznej poetyce pokolenia "Żagarów" nadać prawdziwy sens. We wrześniu Miłosz wyrusza na front jako pracownik radia. Kiedy Armia Czerwona wkracza na teren państwa polskiego, poeta przedostaje się do Rumunii. Stamtąd nie podąża na Zachód, ale postanawia wrócić. W styczniu jest w Wilnie, a po zajęciu Litwy przez Armię Czerwoną przekrada się do Warszawy. Aktywnie uczestniczy w podziemnym życiu literackim okupowanej stolicy. Pod pseudonimem Jan Syruć publikuje tom zatytułowany Wiersze, będący jednocześnie pierwszą podziemną publikacją poetycką okupacyjnej Warszawy. W tym także okresie spotyka się w Krzeszowicach z Kazimierzem Wyką i Jerzym Andrzejewskim, tocząc literackie dysputy. Znajomość z Andrzejewskim, datująca się jeszcze na lata trzydzieste, a teraz wzmocniona, zaowocuje bogatą korespondencją, którą później Miłosz opublikuje. Podziemna praca wydawnicza łączy go także z Tadeuszem Juliuszem Krońskim, któremu poświęci wiele miejsca w swych wypowiedziach, między innymi jeden z rozdziałów Rodzinnej Europy.

W 1942 roku wychodzi przygotowany przez Miłosza tom Pieśń niepodległa, antologia popularnych i krążących wówczas w odpisach wierszy patriotycznych, bardzo ważna dla "podziemnej Warszawy". Czas wojny jest także okresem nieustającej pracy pisarskiej, której plony opublikowane zostaną po wojnie w tomie Ocalenie.

Po upadku Powstania Warszawskiego poeta przebywa w Goszycach u Anny i Jerzego Turowiczów, z którymi połączy go długoletnia przyjaźń, a w roku 1945 zadomawia się w Krakowie. Tu jest świadkiem wielkiej historycznej przemiany społecznej i kulturowej, którą, kontynuując swój przedwojenny katastrofizm, nazwie "końcem Europy" i opisze najpierw w swoim sławnym Zniewolonym umyśle, a potem w powieści Zdobycie władzy.

Tymczasem Miłosz zostaje jednym z redaktorów miesięcznika "Twórczość" i wydaje Ocalenie - obszerny tom poezji obejmujący teksty przedwojenne i okupacyjne, tom o kapitalnym znaczeniu dla polskiej kultury. Centralną i najczęściej komentowaną częścią zbioru stał się Świat (poema naiwne) - zbiór tekstów, których prosta i pogodna poetyka, będzie wobec literatury tego okresu czymś niezwykłym. Jakże bowiem szczególnie rysuje się na tle katastroficznych, pełnych patosu, bólu, ognia, krwi i cierpienia tekstów wojennych i powojennych, obraz dziecięcych wspomnień z Szetejni wzbogaconych ironicznym dystansem. Ocalenie, nie tylko zachwycało - swą niezwykłą formułą budziło także zdziwienie i sprzeciw wielu krytyków oraz czytelników.

W latach 1945-1951 Miłosz pracuje jako urzędnik w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Jest attaché kulturalnym PRL w Nowym Jorku, a potem w Paryżu. W roku 1948 ogłasza Traktat moralny. Dziwnym zbiegiem okoliczności tekst umyka przed żądłem cenzury, chociaż wyraźnie opisuje negatywne procesy związane z ideologizacją kultury i przemianami społecznymi oraz politycznymi tego okresu, mówiąc o odpowiedzialności człowieka wobec historii.

Przebywając w kraju, separuje się od kierowanego przez Jerzego Putramenta środowiska literatów związanych z ZLP. Jego paszport zostaje zatrzymany. Żona Miłosza Janina pozostaje tymczasem w Ameryce. Poecie udaje się jednak odzyskać zaufanie władz dzięki wstawiennictwu Zygmunta Modzelewskiego. Wyjeżdża do Francji, ale zamiast zgłosić się do pracy w ambasadzie, ostatecznie wybiera los politycznego emigranta. Natychmiast nawiązuje współpracę z Instytutem Literackim kierowanym przez Jerzego Giedroycia.

We Francji przebywa do 1960 roku. W tym czasie w Bibliotece "Kultury" ukazują się kolejne jego książki. Najpierw Zniewolony umysł - tom esejów, który przez lata będzie torował Miłoszowi drogę do europejskich i amerykańskich czytelników, książka bardzo ważna, z którą nazwisko poety będzie przez wielu, ku jego rozpaczy, wiązane w pierwszym rzędzie. Zniewolony umysł jest bowiem dogłębną analizą przemian historycznych ówczesnej Europy. Miłosz ocenia postawę ludzi, którzy tworzą kulturę w dobie ideologii. Książka ta była odczytywana jako atak na władzę socjalistyczną i komunistyczną.

W tym samym 1953 roku ukazują się także tom wierszy Światło dzienne i powieść Zdobycie władzy, która podejmuje wątki obecne w Zniewolonym umyśle w formule fabularnej. Potem w 1955 wychodzą Dolina Issy oraz Traktat poetycki, który otrzymuje nagrodę literacką "Kultury". W okresie odwilży 1957 roku również w kraju ukazują się w prasie wiersze Miłosza, a jego twórczość spotyka się z przychylnymi komentarzami krytyków i naukowców. Potem przez długie lata teksty Miłosza będą dostępne jedynie w tzw. drugim obiegu.

W 1958 roku, roku wydania Rodzinnej Europy oraz Kontynentów, pisarz zostaje laureatem Nagrody Związku Pisarzy Polskich na Obczyźnie.

W 1960 roku Czesław Miłosz na zaproszenie uniwersytetów California oraz Indiana wyjeżdża do Stanów Zjednoczonych. Otrzymuje posadę profesora na Wydziale Języków i Literatur Słowiańskich University of California w Berkeley. Przystaje na to z ochotą, odtąd jego życie może się ustabilizować. Praca na uczelni otwiera Miłoszowi drogę do promowania polskiej literatury, a w szczególności poezji. Obok kolejnych książek (1962 - Król Popiel i inne wiersze, Człowiek wśród skorpionów, 1965 - Gucio zaczarowany) ukazuje się w 1965 roku bardzo ważna w całokształcie pracy i dzieła Miłosza anglojęzyczna antologia polskiej poezji powojennej, zebrana i tłumaczona przez poetę - Postwar Polish Poetry. Miłosz toruje w ten sposób drogę polskim poetom, między innymi Zbigniewowi Herbertowi. Jego popularyzatorski i naukowy wysiłek ujawnia się z całą mocą w kolejnej niezwykłej książce - wydanej w 1969 roku The History of Polish Literature, która stanowi doniosły i znaczący głos na temat polskiej literatury, głos, który także dziś nie pozostaje bez echa i jest uwzględniany przez kolejne pokolenia naukowców także w kraju.

W tym samym, 1969 roku ukazuje się tom wierszy Miasto bez imienia oraz tom esejów Widzenia nad Zatoką San Francisco. W 1972 opublikowany zostaje zbiór esejów Prywatne obowiązki.

Rok 1973 jest dla recepcji twórczości Miłosza na świecie szczególny. Dotychczas zasłynął przede wszystkim jako eseista, a co gorsza - jego zdaniem - jako pisarz polityczny, na czym zaważyła sława Zniewolonego umysłu. Światowa publiczność stosunkowo niewiele wiedziała o nim jako o poecie, chociaż dla niego samego to właśnie jest w całym twórczym dziele najważniejsze. Odwrotnie natomiast było w kraju, gdzie wciąż pozostawał znany przede wszystkim jako autor Trzech zim, Ocalenia i Traktatu moralnego. W roku 1973 ten wizerunek pisarza-eseisty zmienia się. Wydany zostaje pierwszy anglojęzyczny zbiór wierszy Miłosza - Selected Poems. Teraz droga do publiczności światowej zostaje w pełni otwarta. Kolejne anglojęzyczne wydania poezji to: Poems w 1977 roku oraz  Bells in Winter w 1978.

Czesław Miłosz spotyka się z coraz szerszym uznaniem. Kolejno: w 1974 roku (roku wydania swego ważnego tomu poetyckiego Gdzie wschodzi słońce i kędy zapada) otrzymuje polską nagrodę - PEN Club nagradza go za przekłady polskiej poezji na język angielski. Uznanie światowe podkreślają kolejno: Nagroda Guggenheima w 1976 roku, doktorat honoris causa Uniwersytetu Michigan w Ann Arbor w 1977 roku, Międzynarodowa Nagroda Literacka im. Neustadta oraz Berkeley Citation - najwyższe odznaczenie Uniwersytetu Kalifornijskiego. Jednocześnie ukazuje się w 1977 Ziemia Ulro i Mój wiek - zapis rozmów Miłosza z Aleksandrem Watem.

Wydaniem w roku 1979 Księgi psalmów Miłosz rozpoczyna  niezwykłą i wciąż nieukończoną pracę nad przekładem Biblii. Ukażą się jeszcze: Księga Hioba (1980), Księga pięciu megilot (1982), Ewangelia według Marka i Apokalipsa (1984).

Wreszcie nadchodzi czas w pewnym sensie przełomowy, zarówno dla Miłosza, który będzie się musiał zmierzyć ze sławą i popularnością wprost niebywałą, jak i dla jego recepcji, a w szczególności dla polskich czytelników i polskiej krytyki literackiej. Należy bowiem pamiętać, że poza jakże istotnymi głosami Jerzego Kwiatkowskiego, Aleksandra Fiuta czy Jana Błońskiego, krytyka polska milczała na temat Miłosza lub upominała się o jego miejsce nieśmiało. Czytelnicy byli skazani na niewiedzę. Rok 1980 zaowocował literacką Nagrodą Nobla dla Czesława Miłosza. Została ona przyznana przez Szwedzką Akademię za całokształt twórczości. Historia, o której Miłosz tylekroć pisał, od myślenia o której nie mógł się w swoich tekstach oderwać, w przedziwny sposób powiązała jego twórczy wysiłek z sytuacją w Polsce, kraju, który wybrał, w którego języku pisał i z którego wyemigrował. Rozkwit "Solidarności" i stan wojenny uczyniły z postaci i dzieła Miłosza swoisty mit, z którego okow do dziś nie zdołał się otrząsnąć - mit pisarza na wskroś polskiego, bojownika o wolność, najbardziej zagorzałego przeciwnika komunizmu. Naród uczynił z niego autorytet, który wykorzystywano w politycznych dysputach. Chcąc nie chcąc, Miłosz musiał zmierzyć się z rolą narodowego wieszcza. Stanął w rzędzie obok Lecha Wałęsy i Jana Pawła II. Historia powiązała go z tymi postaciami i po raz kolejny rzuciła w tygiel społeczno-kulturalnych przemian.

Nagroda Nobla utorowała Miłoszowi drogę do polskiego czytelnika. Znak oficjalnie publikuje tom wierszy Gdzie wschodzi słońce i kędy zapada, PIW inicjuje Dzieła zbiorowe. Światowe uznanie dla dzieł Miłosza zamyka usta cenzurze. Lawinowo zaczynają powstawać kolejne studia o twórczości pisarza.

W 1981 roku Miłosz przyjeżdża do Polski, przyjeżdża w chwili, kiedy Polaky są przekonani, że mają do czynienia z ważnym dziejowym przełomem. W specyficznej aurze tego czasu jest to wjazd tryumfalny. Miłosz przyjmuje honorowy doktorat Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Powraca jednak do Stanów Zjednoczonych, do swojego otoczonego ogrodem domu na wzgórzach Berkeley. Kolejne lata obfitują w wydania książek Miłosza w wielu językach świata. Powstają także nowe dzieła: Hymn o Perle - wydany w 1982 roku w Paryżu i zaraz także w Polsce, Nieobjęta ziemia (1984), Zaczynając od moich ulic (1985), a Kroniki wydane w 1988 w SIW ZNAK to wreszcie pierwszy po wielu latach pierwodruk w Polsce, kolejny już w następnym roku to Metafizyczna pauza - także w Znaku.

W roku 1986 umiera pierwsza żona poety - Janina.

W 1989 roku Miłosz znowu odwiedza Polskę i znowu w momencie wielkich przemian. Otrzymuje doktorat honoris causa Uniwersytetu Jagiellońskiego. Odtąd będzie do Polski przyjeżdżał coraz częściej, aż Kraków stanie się jego kolejnym domem, który będzie konkurował z tym w Berkeley. Tego samego roku Miłosz otrzymuje także kolejny doktorat honoris causa , tym razem Harvard University.

W 1992 roku Znak publikuje szczególną książkę Czesława Miłosza: Szukanie ojczyzny . W tym zbiorze esejów autor po raz kolejny podejmują rozrachunek z historią, tym razem już w kontekście najnowszych wydarzeń, czyli upadku komunizmu. Wciąż powracając w tak charakterystyczny dla siebie sposób do dawnych wspomnień, Miłosz zmierzył się z tematem wartości narodowych i prawdy historycznej w odniesieniu do kultury, społeczności i geografii Litwy, Białorusi, Ukrainy i Polski. Przedstawił problemy w ujęciu dosyć niezwykłym dla pokoleń wychowanych w dobie komunizmu

Ważnym w jego życiu wydarzeniem będzie także przyjazd po 52 latach na Litwę w 1992 roku. Otrzymuje doktorat honoris causa Uniwersytetu Witolda Wielkiego w Kownie ( w tym samym roku także Uniwersytetu w Bolonii i w Rzymie). Na Litwę będzie odtąd kolejno powracał. Litewska edycja Szukania ojczyzny stanie się kolejnym sukcesem. To właśnie za zasługi dla Litwy otrzyma od prezydenta Algirdasa Brazauskasa Order Wielkiego Księcia Giedymina. Podejmie także ciekawy dialog z Tomasem Venclovą na temat narodu litewskiego i historii Litwy.

W 1993 r. Miłosz otrzymuje honorowe obywatelstwo miasta Krakowa, które zamieni się wkrótce na obywatelstwo bardziej rzeczywiste.

Ostatnia dekada to okres niezwykle intensywnej pracy twórczej. Każda książka Czesława Miłosza jest wydarzeniem i sukcesem na polskim rynku wydawniczym. Dowodem może być nagroda NIKE przyznana w 1998 roku za Pieska przydrożnego. Niemałym powodzeniem cieszą się także ostatnie tomy poezji To (2000), Druga przestrzeń (2002), Orfeusz i Erydyka (2002) oraz Spiżarnia literacka (2004) i Podróże w czasie (2004).

14 sierpnia 2004 r. w Krakowie zmarł Czesław Miłosz.

 

Marian Stala – „Ekstaza o wschodzie słońca. O poezji Czesława Miłosza.”

 

 

Prolog. Punkty wyjścia.

 

Dzieło Miłosza to jedno z najważniejszych zjawisk polskiej kultury – niegdyś umieszczane wewnątrz twórczości konkretnej grupy, łączone z ogólnymi kierunkami rozwoju literatury – dawno już stało się jednym z centralnych punktów odniesienia. Jest zróżnicowane zewnętrznie i jednolite w swej głębokiej strukturze. Fundamentem tej jedności jest nie tyle styl ile całościowy projekt antropologiczno-metafizyczny. Wynika z rozpoznania duchowej sytuacji człowieka współczesnego i usiłuje się jej przeciwstawić.

Centrum dzieła Miłosza jest twórczość poetycka. Liczne, wielostronne analizy z jednej strony rozjaśniają jego twórczość, z drugiej – przesłaniają. Autor eseju usprawiedliwia się, że niemożliwe jest napisanie wprowadzenia zwięzłego, uwzględniającego wszystkie aspekty poezji i oddającego sprawiedliwość interpretatorom, dlatego poruszał będzie wybrane problemy, tematy i obrazy poezji Miłosza. Odsyła zarazem do takich badaczy jak K. Wyka, J. Kwiatkowski, J. Błoński, A. Fiut („Moment wieczny. Poezja Czesława Miłosza”.)

 

Część I.

Być poetą.

 

Bycie poetą, wkraczanie w „stan poetycki” to dla Miłosza nieoczywista oczywistość – problem dawno rozwiązany i zarazem ciągle domagający się uważnego namysłu, towarzyszy mu niemal od początków twórczości. Autor wymienia trzy przeświadczenia powracające w różnych miejscach twórczości Miłosza, które współokreślają obraz poety wpisany w to dzieło:

1. Uprawianie poezji jest doniosłe nie tylko w perspektywie artystycznej, ale także egzystencjalnej – bycie poetą nie może być przypadkowym zdarzeniem, błahym faktem dodanym do czyjejś biografii. Fakt ten – raz pojawiwszy się w obrębie czyjejś egzystencji staje się jej istotnym aspektem, współdecyduje o jej istocie, o stylu i tonacji stopionego z poezjowaniem istnienia.

2. Poeta to człowiek w jakimś sensie wybrany, naznaczony, obdarowany nie dającą się uchwycić i uzasadnić mocą.

3. Dumne poczucie mocy powinno rodzić w poecie wewnętrzny imperatyw służenia komuś innemu niż on sam i czemuś innemu niż jego własne dzieło. Chodzi tu nie tylko o „służbę”, ale także o rozdawanie posiadanej mocy i mądrości – o obdarowywanie wewnętrznym bogactwem, o wskazywanie drogi prowadzącej do tego, co istotne i wartościowe, o odrzucanie tego, co pozbawione dobra. Powinno rodzić gotowość bycia samemu przeciwko światu, pragnienie chronienia od rozpaczy i podtrzymywania nadziei obiecującej, że poezja odsłoni i uobecni rzeczywistość, a  także przekonanie, że pamięć poety podtrzymuje istnienie tych, którzy odeszli.

Te przeświadczenia nie są przez poetę przyjmowanie naiwnie i bezpośrednio – każde z nich jest świadomie komplikowane, poddawane próbom zaprzeczeń i przeciwstawień. Mamy więc u Miłosza dwuznaczność w rozważaniach dotyczących egzystencjalnych konsekwencji bycia poetą – które z jednej strony ubogaca osobowość, otwiera ją na inne osoby, a może nawet wszystkie rodzaje bytów. Z drugiej strony bycie poetą jest równoznaczne z podporządkowaniem własnego głosu głosom pochodzącym z zewnątrz, a te z kolei mogą dobre, lub złe – wtedy bycie poetą może prowadzić do utraty poczucia tożsamości, a nawet rozszczepienia rzeczywistości. Ta dwuznaczność sytuacji poety wpływa na przypisywane mu poczucie mocy. Może to być:

- moc jasna, spokrewniona z dumą, pomagająca budować dzieło

- moc przekształcająca się w pychę

Moc poety może być także podważana przez obojętność innych ludzi widzących w dumnym twórcy tego, „co pisywał wiersze w bliżej nie znanym języku”. Niszczy ją także świadomość naznaczona przez epokę, iż „wolno nam było odzywać się skrzekiem karłów i demonów/ Ale czyste i dostojne słowa były zakazane”. Od wewnątrz niweluje poetycką siłę poczucie daremności mowy, niewystarczalności języka.

              Bycie poetą to wejście w przestrzeń wielkich nadziei i równie wielkich złudzeń, to zgoda na nieustanną niepewność, na ryzykowanie własnej tożsamości.

 

Patrzeć

 

              Nastawienie na aktywność wzrokową zapisy, poetycka fenomenologia patrzenia, spoglądania, oglądania, ogarniania wzrokiem, widzenia to istotne aspekty dzieła Miłosza. Skłonność do nazywania i problematyzowania aktywności wzrokowej łączy wczesną i bardzo późną twórczość poety, są w nich jednak zawarte odmienne filozofie oglądania świata.

Np. w jednym z fragmentów „Poematu o czasie zastygłym” pt. „Dysk” akt patrzenia wyraźnie podporządkowany jest dokonującej go osobie, liczy się tożsamość patrzącego, oraz to, jak przeżywa on i ocenia świat. Patrzy się po to, aby coś zobaczyć i zrozumieć. Celem jest sprzeciw wobec zobaczonego, wobec aktualnego stanu rzeczy. Patrzenie jest żądaniem, pragnieniem, przeczuciem innego kształtu świata.

              W wierszu pt. „To co pisałem” bohater nie odrzuca aktualnego kształtu świata – staje wobec tego świata bezradny, świadomy, iż nie jest w stanie dosięgnąć go słowem.

              W IV części poematu „W malignie 1939” zawarta została inwokacja do „krainy czystej”, którą bohater ujrzał mocą wyobraźni, wewnętrznymi oczyma – nie ma tu chęci unieważnienia świata zewnętrznego, ani poczucia bezradności. Jest za to jakaś szczególna koncentracja osoby na spełnianej przez nią czynności, koncentracja sprawiająca, że „oczy patrzeniem się cieszą”, a zobaczone w wyobraźni przedmioty zdają się bliskie.

              U dojrzałego Miłosza (lata ’50, ’60) dostrzeżemy zmysłową radość patrzenia pozwalającego najpierw zobaczyć, a potem przeżyć.

              U późnego Miłosza radość ta przybiera odcień kontemplacyjno-afirmatywny.

W poezji z ostatnich dwudziestu lat patrzenie przestaje być konkretnym, zmysłowym i duchowym doświadczeniem, zmienia się w dążenie do widzenia czystego, niezależnego od okoliczności i podmiotu, od intuicyjnego wglądu w istotę rzeczy, w jej wiecznotrwałą formę.

              W młodzieńczych wierszach patrzenie podkreśla dystans między podmiotem, a światem. W późnej twórczości mamy do czynienia ze szczególnym nastawieniem na rzeczywistość.

              W „Domu filozofa” umieszczona została maksyma: „esse est percipi” – być to znaczy być postrzeganym. Jest to kierowanie myśli ku Absolutnemu Obserwatorowi. Miłosz zapytuje w „Mocach”: „Czy możliwe, żeby nikt nas nie oglądał?/ Pomyślcie: kosmiczne widowisko i absolutnie nikogo?”

 

Rozpacz, gorycz, nadzieja, podziw.

 

Rozpacz to ważny składnik Miłoszowskiego światoodczucia z wczesnych lat trzydziestych. Później słowo „rozpacz” przywoływane jest niewiele razy, poeta mówił o niej rzadko i niechętnie, zasłaniając się przy tym maskami i literackimi stylizacjami. W dodatku przysięgał: „Wiersz mój chce chronić od rozpaczy/ Tej właśnie, jaką miał Witkacy.”

              Rozpacz jako gniewna i bezradna desperacja społecznego radykała znikła z późnej twórczości poety. Inaczej jest z rozpaczą motywowaną całościowym rozeznaniem rzeczywistości i egzystencjalną sytuacją człowieka – jest odczuwana i traktowana wewnątrz świata Miłosza jako rodzaj fundamentalnego wyzwania, zdarzenie, które może się zaktualizować w każdej chwili i któremu trzeba się wciąż od nowa przeciwstawiać.

...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin