Jesteś tym, co jesz.pdf

(540 KB) Pobierz
424700083 UNPDF
Artykuł pobrano ze strony eioba.pl
Jesteś tym, co jesz!
Zanim włożymy coś do koszyka sprawdźmy skład danego produktu, a jeśli użyta do opisu nomenklatura okaże się nam
nieznajoma wróćmy do domu i przewróćmy Internet do góry nogami.
W życiu nie sposób obejść się bez jedzenia. Asortyment produktów spożywczych wciąż się zwiększa, co motywuje nas do
żywieniowych eksperymentów. Zanim jednak włożymy coś do koszyka sprawdźmy skład danego produktu a jeśli użyta do
opisu nomenklatura okaże się nam nieznajoma wróćmy do domu i przewróćmy Internet i książki do góry nogami.
Na nasze zdrowie musimy pracować przez całe życie. Pamiętajmy, że zdrowe odżywianie jest jednym z
trzech podstawowych filarów długowieczności i dobrego samopoczucia. Zostańmy własnymi ekspertami żywieniowymi!
Poniżej wybór kilkunastu (docelowo ma się tu pojawić 15) produktów wraz z krótką analizą ich składu. Mamy nadzieję, że
poniższe przykłady zmotywują nas do świadomego i zdrowego konsumowania.
1. Danone, deser jogurtowy Gratka o smaku truskawkowym
Należy przyznać, że koncern Danone marketing ma opanowany. Estetyczne opakowanie z dorodną
truskawką kąpiącą się w jogurcie działa na zmysły. Nasz rozum nie mówi nie – przecież owoce są zdrowe –
i deser jogurtowy ląduje w przysłowiowym koszyku na zakupy. Czy postąpiliśmy słusznie?
Aby się przekonać musimy przeczytać skład, co dla naszej redakcji okazało się nie lada wyzwaniem. Mała
czcionka i bardzo mały kontrast między tłem a kolorem czcionki utrudniają czytanie napisu: Deser jogurtowy
o smaku truskawkowym wzbogacony w witaminy. Skład: mleko pasteryzowane, serwatka odtworzona, cukier, woda,
skrobia modyfikowana, żelatyna wieprzowa, barwnik: karminy, żywe kultury bakterii jogurtowych, aromat, witaminy: kwas
foliowy, B6, B12.
Wnioski: Deser jogurtowy nawet nie leżał w sąsiedztwie truskawek – to pierwsze, co przychodzi nam na myśl. W składzie
jest serwatka odtworzona, skrobia modyfikowana (E1401 lub E1402) służąca jako zagęstnik, żelatyna wieprzowa - tego
typu składników nie znajdziemy w dobrych jogurtach naturalnych. Cukier (w 120 g produktu znajduje się aż 16 g cukru,
czyli 18% zalecanego spożycia dziennego) i mleko pasteryzowane to główne źródło pustych kalorii. Aromat - nie wiadomo
jaki, ale mało przypominający truskawkę. I jeszcze ten nieszczęsny barwnik - karminy czyli E120. Wszystko brzmi, wygląda
i smakuje sztucznie. Produkt ratuje dodanie witamin B6 i B12 oraz kwasu foliowego.
Porada: Zanim kupimy jogurt bądź inny produkt mleczny koniecznie zwróćmy uwagę na jego skład - duża część tego, co
jest na rynku nadaje się tylko do oglądania na półce.
2. Dr. Oetker, Słodka Chwila - budyń o smaku śmietankowym
Uwielbiamy słodkie chwile, dlatego zdecydowaliśmy się na zakup budyniu, na opakowaniu którego
czytamy: Budyń Słodka Chwila to pyszna kremowa przekąska, która pozwoli Ci na chwilę
zapomnienia! Niestety, my wciąż nie możemy zapomnieć o składzie tejże przekąski.
Składniki: cukier, skrobie modyfikowane E1422, mleko w proszku odtłuszczone, preparat tłuszczowo-
białkowy / syrop glukozowy, tłuszcz palmowy utwardzany, emulgatory: E71, E472a; białka mleka,
stabilizator: E340, zagęstnik: karagen (E407), aromaty, barwniki: E104, E110.
Warto dodać, że zawartość torebki należy zalać wodą, co oznacza, że proszek stanowi jedyną wartość
odżywczą, która w tym konkretnym przykładzie ogranicza siędo chemii. E472a to mono- i diglicerydy kwasów tłuszczowych
estryfikowane kwasem octowym. Zastosowany karagen (E407) jest środkiem zagęszczającym i stabilizatorem, który w
wysokich stężeniach może powodować wzdęcia i owrzodzenie jelit. E104 (żółcień chinolinowa) to żółty barwnik
syntetyczny z dopuszczalnym dziennym spożyciem do 10mg/kg masy ciała. Lepiej poznanym barwnikiem jest E110
(żółcień pomarańczowa), który jest barwnikiem azo, a więc takim, który może wywoływać niepożądane reakcje u osób z
nietolerancją na salicylany. Ponadto może wzmóc objawy u astmatyków a w połączeniu z benzoensanami może
powodować nadpobudliwość u dzieci. Dzienne dopuszczalne spożycie to 2,5 mg/kg masy ciała.
Wnioski : Zdecydowana większość szybkich deserów z torebki (kisiel, galaretka, budyń) zawiera 5 i więcej różnego rodzaju
dodatków typu stabilizatory, barwniki i zagęstniki. Nie warto ryzykować własnego zdrowia dla słodkiej chwili z torebki.
424700083.002.png
3. Goplana, czekolada mleczna z nadzieniem truskawkowym
Składniki: cukier, syrop glukozowy, pasta truskawkowa homogenizowana 11,1% (owoce truskawki, cukier, syrop
glukozowy, regulator kwasowości - kwas cytrynowy, aromaty), tłuszcz kakaowy, miazga kakaowa, śmietanka w
proszku, mleko w proszku pełne (4,1%), mleko w proszku odtłuszczone, bezwodny tłuszcz mleczny, regulator
kwasowości - kwas cytrynowy, emulgatory: lecytyna sojowa,E476, substancja żelująca - agar, aromaty, barwnik
E124.
Prawo w Polsce nie wymaga od koncernów z branży spożywczej podawania dokładnych danych odnośnie
składu. Z powyższego składu wynika m.in., że w nadzieniu znajdują się aromaty - nie wiadomo jednak jakie, nie mówiąc
już o ilości. Nadzienie czekolady zawiera między innymi barwnik o nazwie pąs 4R (E124), który nie jest obojętny dla
naszego organizmu. Dopuszczalna dawka dzienna to 4mg/kg masy ciała - badania wykazały, że może wpływać na
nadmierną aktywność dzieci, nasilać objawy astmy i wywoływać różnego typu nietolerancję. Zastosowana substancja
żelująca (agar - E406) jest słabo toksyczna i bezpieczniejsza od żelatyny, aczkolwiek u niektórych ludzi może powodować
reakcje alergiczne i być przyczyną wzdęć. W przypadku lecytyny sojowej (E322), która wykorzystana jest do zmiękczenia
czekolady, nie znaleziono żadnych efektów ubocznych. Kwas cytrynowy jest bezpieczny dla zdrowia, choć zdarzają się
osoby, których organizm nie toleruje tej substancji.
Wnioski: Większość słodyczy nie wpływa korzystnie na nasze zdrowie. Po pierwsze, zawarty w nich cukier, będący
ważnym składnikiem przetworzonej (niezdrowej)żywności dostarcza wielu pustych kalorii. Po drugie, słodycze zawierają
liczne barwniki, emulgatory i inne składniki, które nie dostarczają organizmowi niczego, co potrzebuje a wręcz są
toksyczne. Mleko zawarte w takich słodyczach także niczego dobrego nie wnosi - jest bowiem silnie przetworzone
(proszek). Lepiej jest sięgnąć po zwykłą czekoladę gorzką zawierającą duże ilości zdrowego kakao, choć i tak część z
korzystnych dla zdrowia substancji ulega zniszczeniu podczas obróbki termicznej.
4. Farmapol, CYNKplusA, suplement diety
Po witaminy oraz mikroelementy warto sięgać, aby uzupełnić niedobory wynikające np. z mało
zróżnicowanej diety. Są one niezwykle ważne w prawidłowym funkcjonowaniu organizmu. Na przykładzie
suplementu diety CYNKplusA dokonamy krótkiej analizy składu.
Składniki: glukonian cynku, palmitynian retinolu (witamina A), amorficzny dwutlenek krzemu (E551; nośnik),
stearynian magnezu (E572; substancja przeciwzbrylająca), żelatyna (E441), dwutlenek tytanu, żółcień
pomarańczowa, erytrozyna.
Niestety, obok cynku i witaminy A, kapsułka zawiera szereg niepotrzebnych organizmowi i częściowo
szkodliwych dodatków (aż 6). Szczególnie niezrozumiałe jest dodanie trzech barwników takich jak: żółcień pomarańczowy
(E110), dwutlenek tytanu (E171) i erytrozyny (E127), której dopuszczalne dzienne spożycie wynosi 0,1 mg/kg masy ciała.
Wnioski: Analiza składu suplementu diety utwierdza nas w przekonaniu, że produkty mające z założenia nam pomagać,
przy okazji mogą powodować różne skutki uboczne. Nie lepiej wyglądają tabletki musujące. Np. Zdrovit Multiwitamina +
żelazo zawiera obok aromatów i wodorowęglanu sodu także substancję słodzącą często występującą w napojach
gazowanych - cyklaminian sodu. Zanim kupimy suplementy diety (witaminy, mikroelementy), dokładnie przeczytajmy ich
skład i wybierzmy te, które nie zawierają zbędnych dodatków negatywnie wpływających na nasz organizm. Najlepiej
witaminy i mikroelementy spożywać razem z owocami, warzywami czy też orzechami.
5. Bio-active, "herbata" owocowa - malina
Uwagę przyciągają 'podrasowane' soczyste maliny, którymi jest pokryte opakowanie
tej quasi herbaty. W dalszej kolejności nasz wzrok przyciąga krótki, aczkolwiek wiele mówiący
tekst: Mało kto wie, że w Polsce występują 3 rodzaje malin, wszystkie są przyjemnie smaczne, więc
nam ta różnorodność nie przeszkadza. Wybieramy tylko najlepsze, dojrzałe w pełnym słońcu
owoce, które spokojnie wisząc, uśmiechały się do nas, prosząc o zerwanie. Dzięki temu nasze
herbatki mają tak naturalny, cudowny zapach, a większe kawałki owoców sprawiają, że Ty i Twoja Rodzina znajdziecie
maksimum smaku w każdej saszetce. Po przeczytaniu tego tekstu wrzucamy 'herbatę' do koszyka i parafrazując
powyższy tekst stwierdzamy: Mało kto wie, że w Polsce występują dobrzy specjaliści od marketingu, co oznacza, że warto
zachować odrobinę podejrzliwości i zwrócić uwagę na skład.
Składniki: hibiskus, czarna porzeczka, jabłko, burak, regulator kwasowości: kwas cytrynowy, owoc maliny 1%, aromaty.
Niestety, saszetka zawiera aromaty a także niezidentyfikowane ilości hibiskusa, czarnej porzeczki, jabłka i buraka (pewnie
wykorzystany jako naturalny barwnik). Podano natomiast zawartość owocu maliny, którego jest tylko 1%. Brzmi to
absurdalnie w kontekście tego, jakimi słowami zareklamowano powyższy produkt.
424700083.003.png
Wnioski: Alternatywą dla quasi herbaty owocowej jest przefiltrowana i przegotowana woda i dodanie do niej
zagęszczonego soku. Ale także tu trzeba być wyczulonym i czytać etykiety. Zwróćmy uwagę np. na sok
Herbapolu malina z żurawiną, który zawieraj obok cukru, wody i aromatów, 50% zagęszczonego soku
malinowego w ilości 0,25% oraz 50% zagęszczonego soku żurawinowego w ilości 0,06%. W tej sytuacji lepiej
domowym sposobem przygotowywać swój zdrowy sok.
6. Hochland, ser topiony kremowy z szynką
Sery topione należą do stosunkowo niedrogich produktów, aczkolwiek są smaczne i według
powszechnego mniemania zdrowe z uwagi na mleko w nich zawarte. Rzeczywistość jest jednak
brutalna.
Składniki: woda, masło, ser, odtłuszczone mleko w proszku, szynka 5% (mięso wieprzowe,
skrobia, glukoza, zagęstnik: karagen - E407, białka mleka, przeciwutleniacz: E301, substancja konserwująca: E250,
aromat naturalny), sole emulgujące:E450, E452, E339, białka mleka, regulator kwasowości: kwas cytrynowy, aromat
naturalny, sól, preparat dymu wędzarniczego.
Ilość różnego rodzaju dodatków żywnościowych (9 różnych E) zastanawia nad faktyczną wartością tego produktu, która
raczej jest ujemna. Najmniej bezpieczne dla zdrowia wydają się być koragen oraz sole emulgujące (odpowiednio:
diosforan sodu/potasu, polifosforan, fosforan sodu), które mogą mieć niekorzystny wpływ na nasz metabolizm.
7. Hoop, napój Jupi Soczyste - jabłko i mięta
Estetyczne opakowanie i owoce zachęciły nas do przyjrzenia się nowemu produktowi firmy
Hoop (Kafola). Skład napoju jest następujący: woda, cukier, syrop glukozowy, koncentrat soku
jabłkowego (20%), regulator kwasowości: kwas cytrynowy, substancje słodzące: acesulfam K,
aspartam, cykliminian sodu, aromat naturalny i identyczny z naturalnym jabłkowy i miętowy.
Niewielka ilość soku (20%), aromaty i cukier widocznie nie wystarczyły, aby sok ten dobrze się
sprzedawał, dlatego w składzie znajdziemy jeszcze trzy różne substancje słodzące i
wzmacniające smak, czyli acesulfam K (E950), aspartam (E951) i cykliminian sodu. (E952) Substancje, choć
dopuszczone w Unii Europejskiej wiążą się z wieloma wątpliwościami, codo ich szkodliwości, w szczególności w zakresie
wywoływania nowotworów i chorób układu limfatycznego. Wiele badań potwierdza jednak, że aspartam jest najbardziej
niebezpieczną substancją dodawaną do żywności.
Wnioski: Nie warto sięgać po napoje owocowe. Zawartość soku w takich napojach najczęściej stanowi do 50%, napoju -
reszta to woda i mogące wywoływać różne dolegliwości substancje słodzące. Lepiej jest wybierać soki, które ustawowo
muszą posiadać 100% danego owocu. A zdecydowanie najlepsze rozwiązanie to pić soki świeżo wyciśnięte, zarówno
owocowe, jak i warzywne.
8. Jurajska, napój gazowany, Krzyś o smaku gruszkowym
Pisząc o niegazowanych napojach owocowych warto również zwrócić szczególną uwagę na napoje gazowane - na
prośbę naszej czytelniczki opisujemy "Krzysia" o smaku gruszkowym.
Składniki: naturalna woda mineralna, cukier, dwutlenek węgla, regulator kwasowości - kwas cytrynowy,
zagęszczony sok wieloowocowy (0,5%), aromat, stabilizatory:guma arabska, E445; barwnik: beta-karoten;
substancje słodzące: cyklaminian sodu, sacharynian sodu, aspartam, acesulfam K; przeciwutleniacz - kwas
askorbinowy, substancja konserwująca - E211, barwnik - E141 (ii).
Napój Krzyś, jak wynika z etykiety oparty jest na naturalnej wodzie mineralnej Jurajska. Szkoda, że o
minerałach w składzie nie wspomniano, a ponadto sztucznie wzbogacono napój dwutlenkiem węgla. Sok
wieloowocowy w napoju stanowi jedynie 0,5% jego objętości - ciekawe ile znajduje się w nim soku
gruszkowego. Bardzo martwi dobór stabilizatorów: guma arabska (E414) ma właściwości drażniące a w
wysokich stężeniach może powodować wzdęcia, a u niektórych osób reakcje alergiczne. Glicerynian estrów
pochodzenia żywicznego (E445) wzbudza wiele wątpliwości, tym bardziej, że według krótkoterminowych i
długoterminowych badań na szczurach większe dawki tego dodatku wskazywały na zmiany wątrobowe, a w
kilku przypadkach okazywały się śmiertelne. W napoju wykorzystano te same substancje słodzące, co w przypadku wyżej
opisywanego produktu (napój Jupi). W składzie Krzysia znajdziemy, niestety, także benzoesan sodu (E211), który
powinny unikać szczególnie dzieci. Może powodować różne reakcje alergiczne i je nasilać - dotyczy to szczególnie osób
cierpiących na astmę i pokrzywkę.
Wnioski: Napojów gazowanych należy szczególnie unikać, gdyż ich skład może być dla naszego organizmu toksyczny.
9. Winiary (Nestlé Polska), rosół drobiowy - kostki
424700083.004.png
Użycie kostki rosołowej to droga na skróty - oszczędza czas milionów Polaków. Nie oszczędza jednak
naszego zdrowia.
Składniki: sól, tłuszcz roślinny utwardzony, aromaty, maltodekstryna, substancje wzmacniające smak i
zapach (glutaminian sodu, E635), tłuszcz drobiowy (3%), cukier, przyprawy, warzywa suszone 0,8% (marchew, liść
pietruszki), regulator kwasowości: kwas cytrynowy; mięso drobiowe suszone (0,1%), barwnik E150c.
Kostki rosołowe są produktem silnie przetworzonym, co wyklucza jakikolwiek pozytywny wpływ na nasz organizm w postaci
enzymów, witamin czy też mikroelementów. Nie wyklucza to, niestety, negatywnego wpływu na nasz organizm zawartych
w kostce dodatków. Tłuszcz roślinny utwardzony może zawierać wysoki poziom tzw. trans tłuszczów, które podnoszą
ryzyko wystąpienia chorób miażdżycowych oraz ryzyko zachorowania na choroby układu krążenia. Ponadto substancja
wzmacniająca smak i zapach - glutaminian sodu (E621) według ostatnich badań może powodować w zwiększonych
dawkach uszkodzenia komórek mózgowych. Sugeruje się, że substancja ta może wpływać na choroby
neurodegeneracyjne, takie jak choroba Alzheimera, Parkinsona i Huntingdona. Co więcej niektóre badania wykazały, że
glutaminian sodu wywołuje niekorzystne objawy fizjologiczne, takie jak drętwienie, osłabienie i palpitację. Natomiast
rybonukleotyd dwusodowy (E635) powinien być unikany przez chorych na astmę i podagrę. Karmel amoniakalny, karmel
klasy III (E150c) jest barwnikiem karmelowym wykorzystywanym między innymi w coli, nie jest wskazany do spożywania
przez dzieci. A dopuszczalne dzienne spożycie wynosi 150 mg/kg masy ciała. Mogą wystąpić problemy jelitowe. Ze
względu na złożoną budowę związku nadal prowadzi się badania toksykologiczne.
Wnioski: Warto zastanowić się, czy droga na skróty jest opłacalna w kontekście naszego zdrowia.
Dotyczy to także powszechnie używanej w polskich domach Maggi (Nestle) i Vegety (Podravka),
która zawiera wyżej opisany glutaminian sodu (E627) oraz inozynian sodu (E631).
Bezpieczeństwo wielu dodatków wciąż jest kwestionowanych i badanych, mimo, że zostały już
oficjalnie dopuszczone do obiegu. Musimy kierować się zdrowym rozsądkiem i uwzględnić pieniądze,
które za tym się kryją.
10. Wrigley's Orbit, guma do żucia o smaku miętowym
Wiele słyszy się o zaletach gumy do żucia. Najważniejszą, obok świeżego oddechu, jest zwiększone
wydzielanie śliny w jamie ustnej, która ogranicza rozwój bakterii, redukuje płytkę nazębną i zapobiega
infekcjom dziąseł. Niestety, zdecydowana większość gum do żucia zawiera toksyczne substancje.
Dotyczy to także gum Orbit.
Składniki: substancje słodzące (izomalt, sorbitol, mannitol, aspartam, acesulfam K; baza gumowa (lecytyna sojowa),
aromaty, substancja utrzymująca wilgotność (glicerol - E422), zagęstnik (guma arabska), barwnik - E171, substancja
glazurująca - wosk carnauba (E904), przeciwutleniacz - BHA (butylowany hydroksyanizol).
Guma Orbit to guma bez cukru, który został zastąpiony przez szereg toksycznych dodatków - substancji słodzących. Do
tej pory najlepiej zbadaną substancją słodzącą jest aspartam i acesulfam K (patrz pkt. 7 i 8). Izomalt (E953), sorbitol
(E420) i mannitol (E421) odpowiedzialne są za napis na opakowaniu gum Orbit o możliwych efektach przeczyszczających
- warto jeszcze dodać, że substancje te mogą powodować bóle brzucha oraz wzdęcia. Ponadto mannitol (alergen) może
powodować nudności i wymioty a według niektórych badań, może natomiast powodować obrzęk mózgu. Koniecznie
trzeba też wspomnieć o przeciwutleniaczu BHA (E320), który może mieć toksyczny wpływ na nerki, wywoływać wysypkę,
pokrzywkę, a także duszności. Wedle niektórych badań w wysokim stężeniu wywołuje nowotwory u zwierząt
laboratoryjnych. W wielu krajach jest niedozwolony w produktach dla dzieci.
Wnioski: Guma Orbit to produkt składający się z aromatów i dodatkowo 10 różnych dodatków żywnościowych (E) -
toksyczność niektórych z nich została udowodniona. Kobiety w ciąży powinny unikać tego produktu jak ognia.
11. Winiary (Nestlé Polska), majonez JogoMajo
Winiary JogoMajo to mix majonezowo-jogurtowy, charakteryzujący się stosunkowo niską zawartością
tłuszczu (31,4%). Byłaby to bardzo dobra alternatywa dla zwykłego majonezu, gdyby nie kilka pozostałych
składników.
Składniki: Woda, olej roślinny, laktoza, cukier, zagęstniki: skrobia modyfikowana, guma ksantanowa
(gluten, soja), ocet, musztarda (woda, gorczyca, ocet, sól, cukier, przyprawy), proszek jogurtowy 1,3%,
białka mleka, sól, regulatory kwasowości: E338, kwas mlekowy, kwas cytrynowy, aromaty (gluten),
substancje konserwujące: benzoesan sodu, kwas sorbowy, przeciwutleniacz E385, barwnik: kurkumina.
Guma ksantanowa (E415) powstaje w procesie fermentacji i stosowana jest jako stabilizator i zagęstnik. Ma właściwości
alergenne, może powodować m.in. tymczasowe wysokie ciśnienie krwi, migrenę. Ponadto jej spożywanie może prowadzić
424700083.005.png
do wzdęcia, biegunki i bólu brzucha. Na nietolerancję gumy ksantanowej, podobnie jak glutenu może cierpieć około 1%
populacji. Najmniej bezpieczne dla naszego zdrowia są zawarte w majonezie dodatki konserwujące, szczególnie
benzoesan sodu (E211), który w połączeniu z witaminą C ma właściwości kancerogenne. Benzoesan sodu powoduje
nadpobudliwość u dzieci i negatywnie wpływa na ich koncentrację. Ponadto różne badania sugerują, że dodatek ten
powoduje zmiany w DNA oraz prowadzi do ADHD. Wycofanie tego dodatku to tylko kwestia czasu.
Kwas sorbowy (E200), nie został dopuszczony do użytku m.in. w Australii. Jego dopuszczalne spożycie wynosi 25mg/kg
masy ciała w Unii Europejskiej. Badania na szczurach wskazały, że zwiększone spożycie tej substancji powoduje
powiększenie się wątroby, nerek i zmiany w tarczycy. Koniecznie należy również zwrócić uwagę na dodatek E385, czyli
sól wapniowo-disodowa kwasu etylenodiaminotetraoctowego (EDTA), którego stosowanie w wielu krajów jest zabronione.
W UE maksymalna dopuszczalna dawka dziennego spożycia wynosi 2,5mg/kg masy ciała. Substancja ta przyczynia się
do wypłukiwania żelaza z organizmu. Co ważniejsze w badaniach laboratoryjnych na zwierzętach udowodniona została
jej toksyczność zarówno wobec komórek, jak i materiału genetycznego (DNA). Badania Lanigana na szczurach wykazały,
że powoduje ona problemy z rozmnażaniem się i prawidłowym rozwojem.
Wnioski: Alternatywne produkty dla majonezów nie muszą być wcale lepsze, a jak wynika ze składu JogoMajo, mimo
mniejszej zawartości tłuszczu mogą być dużo bardziej niezdrowe. Lepiej jest używać zwykłego majonezu pozbawionego
ww. dodatków w niewielkich ilościach albo jogurtu naturalnego. Jeszcze lepszym rozwiązaniem jest sporządzenie
majonezu samemu. Należy jednak pamiętać, że w przypadku przygotowywania majonezu z jajkami istnieje ryzyko zatrucia
salmonellą, dlatego bezpieczniej jest skorzystać z wegańskich przepisów na majonez.
12. Danone, Danacol, biały napój obniżający cholesterol
Coraz częściej osoby borykające się z wysokim cholesterolem sięgają po produkty, które mają na celu jego
obniżenie. Jednym z takich produktów jest Danacol koncernu Danone. Na niewielkich pojemniczkach możemy
przeczytać: j eden dziennie obniża cholesterol w trzy tygodnie. Obniżony poziom cholesterolu przyczynia się
do utrzymywania zdrowego serca. Czy aby na pewno liczyło się zdrowie konsumenta? Czy może jego portfel?
Rzeczywistość jest brutalna.
Składniki: odtłuszczone mleko pasteryzowane i odtłuszczone mleko w proszku, sterole roślinne 1,6%,
stabilizatory: pektyna, guma guar; skrobia modyfikowana, oligofruktoza, aromaty, regulatory kwasowości:
kwas cytrynowy, cytrynian sodu, cytrynian wapnia, białka mleka, substancje słodzące: aspartam, acesulfam K,
żywe kultury bakterii jogurtowych.
Co robi guma guar, aspartam i acesulfam K w produkcie, który kupowany jest ze względu na jego "korzyści" zdrowotne?
O wszystkich trzech dodatkach pisałem już wyżej - warto się z nimi zapoznać, szczególnie z opisem aspartamu.
Wnioski: Danacol może i obniża zły cholesterol, ale czy nie zwiększa też ryzyka zachorowania na nowotwór - drugiej
najczęściej śmiertelnej dolegliwości współczesnego świata? Kupując produkt, który mimo swego marketingowego
wydźwięku powinien być wartościowy dla naszego zdrowia, bądźmy ostrożni i przeczytajmy dokładnie skład. Nie dajmy się
oszukiwać.
13. Jutrzenka, Jeżyki z kokosem - ciasteczka
Napis na opakowaniu zdradza, że "Jeżyki" to: pyszne ciasteczka z orzechami
laskowymi, karmelem, wiórkami kokosowymi i chrupkami ryżowymi oblane mleczną
czekoladą . Odwracamy opakowanie w poszukiwaniu składu – aby się do niego dostać
należy dodatkowo odgiąć zakładkę zgrzania opakowania.
Składniki: czekolada mleczna 35,5% (cukier, tłuszcz kakaowy, mleko w proszku pełne,
miazga kakaowa, tłuszcz roślinny, serwatka w proszku - z mleka, emulgulatory - lecytyna sojowa iE476, aromat wanilina ),
mąka pszenna, syrop glukozowy, cukier inwertowany, mleko zagęszczone, cukier, tłuszcz roślinny utwardzony, wiórki
kokosowe (3,6%), orzechy laskowe (2,2%), masło (z mleka), chrupki ryżowe (1,4%), stabilizator - sorbitol, skrobia
ziemniaczana, ekstrakt słodowy (z jęczmienia), sól, serwatka w proszku (z mleka), emulgatory (lecytyna sojowa,E471),
substancje spulchniające (E503, E500, E450, pirosiarczyn sodu), aromaty (kokosowy, wanilina), masa karmelowa
(38,7%).
Wnioski: Lista składników ciasteczek jest długa, niemal równie długa jak lista zastrzeżeń. Zacznijmy od syntetycznie
wytwarzanego aromatu waniliny (nie mylić z wanilią i naturalną waniliną), który znajduje się na liście niebezpiecznych
związków chemicznych (m.in. rejestrze "National Institute of Health") mogących spowodować w przypadku połknięcia
poważne podrażnienie układu trawiennego. Kolejny składnik to sorbitol (E420), który jak już wspomnieliśmy przy gumie do
żucia Orbit może powodować bóle brzucha oraz wzdęcia. E471 może być pozyskiwany z genetycznie modyfikowanej soi.
Substancje spulchniające, węglany amonu (E503) mogą prowadzić do bólów brzucha i wzdęć. Podobne działanie
zakłócające procesy metaboliczne mają difosforany sodu i potasu (E450) - maksymalna dopuszczalna dawka to 70mg/kg
424700083.001.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin