The.Raid.Redemption.2012.CAM.x264.AC3-HOPE.txt

(17 KB) Pobierz
00:01:36:- Która godzina, skarbie?|- Jeszcze wczesna, śpij.
00:01:42:Miałeś mnie obudzić.
00:01:46:Musisz odpoczywać,|dla dobra dziecka.
00:01:49:Kocham cię.
00:01:52:Ja ciebie też.
00:01:57:Zaczekaj, aż tatuś wróci do domu.
00:02:31:Wrócę z nim.
00:02:34:.:: GrupaHatak.pl ::.| Film pobrany z www.chomikuj.pl/mieszko98
00:02:46:NALOT
00:02:49:Tłumaczenie:|Igloo666
00:02:54:Korekta:|Oin & Chudy
00:03:10:Słuchajcie.|Celem jest Tama Riyadi.
00:03:13:Zapewne wiecie, o kogo chodzi.|To prawdziwa legenda podziemia.
00:03:18:Dilerzy, gangi i zabójcy|traktują go jak boga.
00:03:26:Przez ostatnie 10 lat|jego budynek był nietykalny.
00:03:31:Nie dbam o to, kto go chroni.|Trzeba go powstrzymać.
00:03:35:Zasraniec wynajmuje tam mieszkania,|jakby to był blok mieszkalny.
00:03:38:Schodzi się tam wszelka,|szukająca schronienia szumowina.
00:03:43:Nasze zadanie jest proste.|Wchodzimy i zdejmujemy drania.
00:03:48:- Tak jest!|- Tama nie jest tam sam.
00:03:52:Według wywiadu,|w budynku produkuje się narkotyki.
00:03:57:Co oznacza, że ma wielu ludzi|ochraniających jego interes.
00:04:04:Ma też dwóch zaufanych strażników.
00:04:06:Jeden to Szalony Pies,|który dla szefa rozbijałby nawet ściany.
00:04:14:Oraz Andi.|Mózg operacji Tamy.
00:04:18:Kontroluje Szalonego Psa,|ale niech to was nie zmyli.
00:04:24:Gdy zauważy szansę,|wpakuje wam kulkę.
00:05:27:Popilnuj mi gnata.|Zaraz wracam.
00:05:51:Na czym skończyliśmy?
00:06:01:Zachowajcie czujność.|Zabezpieczamy piętro po piętrze.
00:06:05:Uciszamy każdego obserwatora.|Przeczesujemy każdy kąt.
00:06:09:Dlaczego padło na nas?|I dlaczego dzisiaj?
00:06:13:- A dlaczego nie?|- To stosowne pytanie.
00:06:18:- I stosowna odpowiedź, młody.|- Skończyliście?
00:06:23:Mogę kontynuować?
00:06:29:To miejsce nie jest|atakowane po raz pierwszy.
00:06:33:Przez wiele lat gangi próbowały|przejąć jego miejscówkę.
00:06:37:Nikomu się nie powiodło.
00:06:40:Bądźcie ostrożni.
00:06:41:Napotkamy ludzi gotowych|do podjęcia walki.
00:06:45:/30 sekund!
00:06:49:Sprawdzić sprzęt.
00:07:02:Po zakończeniu akcji,|nie chcę tu widzieć pustych miejsc.
00:07:06:A teraz zaprowadźmy porządek|w tym pieprzonym mieście.
00:07:40:Nie ruszaj się.
00:07:46:Nie próbuj niczego głupiego.|Ani drgnij.
00:07:56:Dobrze.
00:08:08:A teraz...
00:08:10:Zaczekaj!
00:08:28:Policja!
00:08:43:- Coś ty odjebał?|- To, co należało.
00:08:47:Sierżancie!|Kolejny obserwator!
00:08:50:Sukinsyn!
00:09:06:Policja!
00:10:11:Mamy towarzystwo.
00:10:15:Już tu są.
00:10:21:Odetnij komunikację|i zamknij budynek.
00:10:27:Powiadomię sąsiadów.
00:10:38:Mamy gości.|Wiecie, co robić.
00:11:09:Zdejmę tego z lewej.|Ty zajmij się tym po prawej.
00:11:20:Teraz.
00:11:24:Czekaj.|Niech sobie pokrzyczy.
00:11:29:Na zewnątrz czysto.
00:12:27:Wczorajszy mecz był do dupy.
00:12:31:Nie masz czego żałować.|Oglądałem do końca.
00:12:34:Nie wiem, co oni sobie myśleli.
00:13:07:Pomóżcie!|Chcą mnie zabić!
00:13:10:- Nie ruszaj się!|- Musicie mi pomóc!
00:13:13:Stój!
00:13:23:Piąte piętro zabezpieczone.
00:13:40:Zachować szyk!|Rozeznaj się w sytuacji na dole.
00:13:44:Poruczniku, zostańcie ze mną.
00:13:53:Rama, zostaw go.|Wracaj na pozycję.
00:13:58:Tu Jaka do Wozu 1.|Odbiór.
00:14:06:Do wszystkich jednostek.|Mówi Jaka, zgłoście się.
00:14:13:Wszyscy nie żyją.
00:14:18:/Dzień dobry wszystkim!
00:14:22:/Jak zapewne zauważyliście,|/wpadli do nas goście.
00:14:28:/Nie zapraszałem ich|/i nie są tu mile widziani.
00:14:34:/Dla dobra wszystkich powinniście|/pozbyć się tego robactwa.
00:14:43:Każdy, kto w tym pomoże,|/będzie mógł tu mieszkać za darmo.
00:14:50:/Znajdziecie to plugastwo|/na szóstym piętrze.
00:14:55:/Bierzcie się do roboty.|Życzę miłej zabawy.
00:15:05:- Poruczniku, wezwijcie wsparcie.|- Poradzimy sobie.
00:15:10:Spalą nas razem z naszym wozem,|jeśli tu zostaniemy.
00:15:14:Niech pan wezwie wsparcie.
00:15:16:- Nie mogę...|- Jak to nie może pan?
00:15:18:Nasza akcja...
00:15:28:Kto jeszcze wie o tym,|że tu jesteśmy?
00:15:32:W co pan nas wpierdolił?
00:15:36:Jesteśmy zdani na siebie.
00:15:52:Sierżancie!
00:15:58:Niech pan tu zostanie.
00:17:03:Czekaj!
00:17:28:Wycofać się!
00:17:30:Ruchy!
00:17:57:- Coś odjebał?|- Chodź tu.
00:18:01:Sam zobacz.
00:18:18:- Pojebało cię?|- Uważaj, chłopcze.
00:18:22:Mam wszystko pod kontrolą.
00:18:26:No to powiedz, geniuszu,|co będzie, gdy wyślą wsparcie?
00:18:31:Gliniarzy się nie zabija,|tylko przekupuje!
00:18:34:Myślisz, że ci na dole|przyszli po pieprzony czek?
00:18:36:Nie dostaną wsparcia.|Nie będzie odwetu.
00:18:41:Po prostu pozbywamy się|kolejnego rywala.
00:18:46:A gdy z nimi skończymy,|nie pozostaną żadne dowody.
00:18:53:- Skąd ta pewność?|- Bo wiem, kto za tym stoi.
00:18:58:Ten stary pierdolec.
00:19:01:Który znalazł się dokładnie tam,|gdzie tego chciałem.
00:20:04:Wycofać się!|Hanggi, otwórz drzwi!
00:20:19:Czysto!
00:20:21:Zaryglujcie drzwi!
00:20:39:Nie! Zaczekaj!
00:20:48:Kurwa!|Musimy się stąd wydostać!
00:21:12:Alee, topór!
00:21:28:Sierżancie!
00:21:49:Za mną.
00:22:02:Zaczekaj!
00:22:32:Nadchodzą!
00:22:53:Bowo, topór!
00:23:05:Wyciągnijcie mnie!
00:23:48:Alee, pomóż mi!
00:24:12:Odwróć lodówkę, gdy ją otworzę.|Raz, dwa, trzy!
00:24:23:Co to, kurwa, było?
00:24:26:Teraz już chyba wiemy,|z kim mamy do czynienia.
00:24:29:- Jak duże straty?|- Najwyżej dwa pokoje.
00:24:37:Nie tak źle.
00:24:38:I 30 płacących czynsz lokatorów,|których można zeskrobywać ze ścian.
00:24:43:Sprawdź, w których byli pokojach.|Zabierz ich towar.
00:24:48:To powinno pokryć koszta.
00:24:53:Zejdźcie na dół.|Chcę byście opanowali sytuację.
00:25:01:Tak jest, szefie.
00:28:23:Idźcie schodami, ja pojadę windą.|Spotkamy się na siódmym piętrze.
00:28:27:- Tommy, Angga, idźcie z nim.|- Pojadę sam.
00:28:31:Idźcie z nim.
00:28:36:- Pójdą z tobą.|- Dobra.
00:30:48:- Dokąd idziemy?|- Mieszka w pokoju 726.
00:30:51:- Nie...|- Zaufaj mi.
00:30:53:- Nie zostawiaj mnie tam.|- Nie jest jednym z nich.
00:30:57:Jeśli mnie zabije,|to nawiedzę cię po śmierci.
00:31:00:Jakoś to zniosę.
00:33:13:Zostaw.
00:33:57:Idźcie dwa piętra wyżej.
00:34:39:Otwieraj!
00:34:46:Otwieraj drzwi!
00:34:48:/Mam tu rannego kolegę.|/Jeśli nie otworzysz, to już po nas.
00:34:53:Nie mieszaj się do tego.
00:35:10:Proszę, są coraz bliżej.|Błagam cię.
00:35:15:/Otwórz drzwi.|/Proszę.
00:35:19:/Nie możesz nas zostawić.|/Otwórz drzwi.
00:35:40:Zacznijcie tutaj.
00:35:44:Tędy.
00:35:53:Zaczekaj.
00:36:38:Co wy odpierdalacie?
00:36:41:Zamknij mordę albo cię potnę.
00:36:47:Sprawdźcie każdy kąt.|Nie będziemy ryzykować.
00:36:53:- Ukrywasz tu kogoś, kolego?|- Nie, przysięgam.
00:36:58:Chyba byś mnie nie okłamał, co?|Nie lubię tracić czasu na kłamców.
00:37:03:Psuje mi to humor.
00:37:09:A kiedy jestem w złym humorze,|często bywam nieobliczalny.
00:37:13:- Nie kłamię.|- Zaraz się przekonamy.
00:37:24:A to co?
00:38:19:- Nie rób tego!|- Przestańcie!
00:38:22:Starczy tego, dupki!|Odpierdolcie się od nas!
00:38:28:- Zaczyna mnie to męczyć.|- Rozejrzyjcie się, nikogo tu nie ma.
00:38:34:- Lepiej nie pyskuj.|- Nie kłamałem. Zostawcie nas.
00:39:15:Mam pociąć tę kurwę?
00:39:19:Jeśli nie, to siadaj!|Dobra, spadamy.
00:39:58:Potrzebuję noża|albo czegoś ostrego.
00:40:15:Przeżyjesz, ale uspokój się.|Zaraz cię poskładam.
00:40:20:Mam tylko coś takiego.
00:40:27:- Kurwa, to szukaj dalej.|- Przysięgam, że mam tylko to.
00:40:31:A może łyżkę?|Albo pałeczki do jedzenia?
00:40:41:Jebać to.|Po prostu to zrób.
00:41:24:Dlaczego wyjąłeś...
00:41:28:Co ty odpierdalasz?!
00:42:10:Powiedz mi wszystko o tym miejscu.|Cokolwiek pomoże mi go stąd wydostać.
00:42:16:Chciałbym pomóc, ale Tama|w pełni kontroluje budynek.
00:42:22:Nawet jeśli unikniesz kamer,|to utkniesz w korytarzach.
00:42:26:Stąd nie ma jak uciec.|Nie ma żadnego przejścia.
00:42:29:Jedyna droga to ta,|którą tu weszliście.
00:42:34:Musiałbyś się przebić.|Musisz być ostrożny.
00:42:39:Nie zaprowadzisz tu porządku.|Nie miej złudzeń.
00:42:44:Widziałem już tego starca.|Zna ten budynek tak samo jak ja.
00:42:51:Nie każdy policjant jest przekupny.
00:42:53:Gdybym uważał inaczej,|nie otworzyłbym drzwi.
00:43:11:Jest głupi i uparty,|ale jest też dobrym człowiekiem.
00:43:17:Zajmij się nim.|Postaram się szybko wrócić.
00:43:57:Przesadzacie.
00:44:05:Mamy tu jednego!
00:44:36:Idźcie na górę!
00:45:57:Odetnij mu nogę!
00:49:04:Skąd on się tu wziął?
00:50:13:Uspokój się!
00:50:21:Co ty tu robisz?
00:50:58:Nie żyją.
00:51:02:Tego nie wiemy.
00:51:05:Pomyśl o tym, Jaka.|Jeden jest ranny, a drugi to żółtodziób.
00:51:11:Nie mieli szans.
00:51:13:Nie pójdziemy na górę|tylko po to, by znaleźć ich ciała.
00:51:21:Posłuchaj, sukinkocie.
00:51:23:Lepiej zamknij mordę,|zamiast mówić o życiu moich ludzi.
00:51:28:Chcesz porozmawiać o ryzykowaniu?|Zaryzykowałeś ich życiem.
00:51:34:A teraz twoje życie zależy ode mnie.|Kto wydał rozkaz nalotu?
00:51:38:- Co?|- Bo na pewno nie ty.
00:51:41:Nikt osobiście nie sprząta|własnych brudów.
00:51:46:Uważaj, Jaka.|Pamiętaj, jaki masz stopień.
00:51:51:Stopień gówno tu znaczy.
00:51:54:Gdy stąd wyjdziemy, do końca życia|będziesz ścierał szczochy w pierdlu.
00:52:01:Nie mieliśmy zaprowadzić porządku,|tylko pozwolić się komuś wzbogacić.
00:52:08:Zapytam po raz ostatni.|Kto wydał rozkaz?
00:52:15:Może powiem ci później.|Póki co zaryzykuję.
00:52:24:Jak sobie chcesz.
00:52:28:Wracamy po nich.|Dopiero potem stąd wyjdziemy.
00:52:38:Jakieś obiekcje?
00:52:42:Tak myślałem.|Przygotować się.
00:52:50:Ruszamy.
00:53:16:Chroń go.
00:53:18:Biegnij!
00:54:48:Nigdy nie przepadałem|za bronią palną.
00:54:54:Odbiera całą frajdę.
00:54:59:Naciśnięcie spustu jest proste,|jak zamówienie żarcia na wynos.
00:55:05:Za to pięści...|to dopiero sztuka.
00:55:11:Prawdziwe doznanie....
Zgłoś jeśli naruszono regulamin