Historia powszechna - Wydanie Radzieckie (tom 2) - Praca Zbiorowa.doc

(4753 KB) Pobierz

opracowana

przez

AKADEMIĘ   NAUK   ZSRR

Kom

itet   redakcyjny

                               J. M. ŻUKÓW (redaktor odpowiedzialny),

W. M. CHWOSTOW, P. N. FIEDOSIEJEW, J. P. FRANCEW, M. J. GIEFTER, A. A. GUBER,

B. M. KIEDROW, M.  P.  KIM, S. W. KISIELIOW, N. I.  KONRAD,

J. A. KOSMINSKIJ, W. W. KURASOW, A. F. MILLER, I. I. M INC, A. M. PANKRATOWA,

B. F. PORSZNIEW, F. W. POTIOMK1N, A.  L. SIDOROW, S. D. SKAZKIN,

W. W. STRUWE, M. N. TICHOMIROW, A.  I. TIUMIENIEW,

J. W. WARGA, W. P. WOŁGIN

pod  redakcją

             S. L. UTCZENKI (redaktor odpowiedzialny),

D. P.  KALL1STOWA, A. I. PAWŁOWSKIEJ, W. W. STRUWEGO

           

 

 

f

 

4 %      v:'^5   ff     i ''"'•

% f1    '*»._ .'* <s? -*  -''* --j

TOM II

KSIĄŻKA   i  WIEDZA

Warszawa   1964

 

Tytuł   oryginału:

BceMHpnaH HCTOPHH

II

Tłumacze:

WŁADYSŁAW GŁUCHOWSKI, STEFAN GNICH, BOLESŁAW i TERESA

KULIKOWSCY, JERZY NOWACKI, SABINA SOBOCINSKA

*

Obwolutę i okładkę projektował

JERZY KĘPKIEWICZ

*

Redaktor przekładu polskiego

HANNA ŁOCHOCKA

 

o

H

 

 

 

WSTĘP

D

Od połowy I tysiąclecia p.n.e. — tj. do okresu, od którego rozpoczynamy niniejszy tom

„Historii Powszechnej" — społeczeństwo starożytne przeszło długą drogę rozwoju.

Odosobnione ogniska cywilizacji wytworzonej przez ustrój niewolniczy, które powstały

w urodzajnych dolinach Tygrysu i Eufratu, Nilu, Indusu, Gangesu i Huangho oraz

w basenie Morza Egejskiego, rozrosły się w ciągu wieków, prócz nich zaś pojawiły się nowe,

ukształtowane później. Z początkiem VI wieku p.n.e. znaczna część mieszkańców podzwrotni-

kowego pasa Azji, Europy i Afryki północnej żyła już w ustroju niewolniczym.

    Historia narodów zamieszkujących Azję pod koniec I tysiąclecia p.n.e. coraz ściślej przeplata

się z dziejami narodów Europy i Afryki północnej. W basenie Morza Egejskiego, w Azji Przed-

niej oraz na wschodzie — w Chinach i Indiach — powstają państwa z rozległymi terytoriami,

podejmujące wielkie jak na owe czasy wyprawy zdobywcze i torujące stałe szlaki handlowe,

które łączą Indie, a następnie i Chiny z krajami Morza Śródziemnego. Odbywa się wzajemne

przenikanie elementów kultury z zachodu na wschód i ze wschodu na zachód.

    W procesie rozwoju społeczeństwa klasowego, który rozkładał stare wiezie rodowe i ple-

mienne, kształtowały się starożytne narodowości.

    We wczesnych państwach Azji Przedniej, Afryki północnej, Indii i Chin na podstawie

eksploatacji pracy niewolników i wspólnot gminnych stosunkowo wysoki poziom rozwoju osią-

gnęło rolnictwo i rzemiosło, rozwinął się handel, powstały wielkie miasta; ujawniły się przy tym

dostatecznie już wyraźnie sprzeczności ustroju niewolniczego, znacznie zaostrzała się walka

klasowa. Na obszarach sąsiednich (np. w Persji, Armenii, Azji Środkowej), gdzie ustrój niewol-

niczy dopiero powstawał, gospodarka nosiła bardziej prymitywny charakter, silne były prze-

żytki ustroju plemienno-rodowego, słabiej występowało zróżnicowanie klasowe. U większości

narodów zaludniających północne wybrzeże śródziemnomorskie społeczeństwo klasowe kształ-

tuje się dopiero w pierwszej połowie I tysiąclecia p.n.e. Lecz rozwój stosunków niewolniczych

posuwa się tutaj w szybkim tempie: mniej więcej do V wieku p.n.e. wyłaniają się już poszcze-

gólne greckie miasta-państwa z rozwiniętą gospodarką, którą charakteryzuje szereg nowych ry-

sów i specyficznych właściwości.

  W odróżnieniu od społeczeństw poprzedniego okresu, w których niewolnictwo rozwijało się

stosunkowo wolno.i w większości wypadków nie wyszło poza ramy niewolnictwa patriarchal-

nego, w okresie rozpatrywanym w niniejszym tomie wyłaniają się społeczeństwa, w których

  

niewolniczy sposób produkcji osiągnął wyższy stopień rozwoju, a niewolnik przekształcił się

w podstawowego wytwórcę dóbr materialnych.

     Najbardziej wyrazisty, „klasyczny" charakter procesy te przybrały w świecie grecko-rzym-

skim (antycznym). Dla społeczeństwa antycznego charakterystyczny jest wczesny rozkład gminy

wiejskiej, radykalny zanik przeżytków wspólnoty pierwotnej i obalenie panowania politycznego

rodowej arystokracji w toku ostrej walki i rewolucyjnych wystąpień mas ludowych. Zwycięstwo

to, osiągnięte w zasadzie jeszcze w poprzednim okresie1, miało daleko idące następstwa ekono-

miczne i polityczne. Położyło ono kres rozpowszechnianiu niewolnictwa za długi i innych form

ujarzmiania członków wspólnoty gminnej. W wyniku tego zwycięstwa nastąpił rozwój prywatnej

własności ziemi, podstawowego środka produkcji. Drobne gospodarstwo chłopskie i wytwórczość

rzemieślnicza wykonywana przez ludzi wolnych nie tylko zachowały się w społeczeństwie an-

tycznym w ciągu długiego czasu, lecz stanowiły również, zgodnie z wnikliwym spostrzeżeniem

Marksa, podstawę ekonomiczną tego społeczeństwa w najbardziej kwitnącym okresie jego

istnienia2.

     Jednocześnie i wskutek tych samych przyczyn tutaj właśnie rozpowszechniła się maksy-

malnie eksploatacja obcoplemieńców — niezawoalowana i najokrutniejsza forma niewol-

nictwa.

     Wewnętrzne sprzeczności społeczeństwa antycznego znalazły odbicie w ewolucji miasta-

państwa (polis). Był to specyficzny typ państwa niewolniczego: wspólnota wolnych i pełnopraw-

nych obywateli, władających ziemią i niewolnikami, przeciwstawionych jako uprzywilejowany

kolektyw masom niepełnoprawnych i niewolników. Liczba pełnoprawnych obywateli i udział

ich w życiu politycznym państwa określały stopień rozwoju demokracji antycznej. Im szerszy

był krąg pełnoprawnych obywateli, tym żywotniejsza stawała się polis, tym większe możliwo-

ści rozwoju gospodarczego, politycznego i kulturalnego zawierało w sobie antyczne miasto-pań-

stwo. Najbardziej wyrazistym przykładem były pod tym względem Ateny w V wieku p.n.e.,

tj. w okresie rozkwitu demokracji helleńskiej. Mimo klasowego ograniczenia tej formy rządów,

będącej demokracją uprzywilejowanej mniejszości, jest to pierwszy w dziejach przykład demo-

kracji jako formy państwa, a jej głęboko postępowe dla owych czasów znaczenie staje się szcze-

gólnie jasne, gdy porównamy je z despotiami wschodnimi.

    Ale właśnie dlatego, że jednym z decydujących warunków rozwoju starożytnych społe-

czeństw była swobodna praca chłopów i rzemieślników, zastąpienie pracy wolnych pracą nie-

wolniczą musiało doprowadzić do upadku antycznej demokracji, pozbawiając ją poprzedniego

oparcia społecznego. Wzrostowi niewolnictwa, ogarniającego stopniowo jedną gałąź produkcji

po drugiej, nieuchronnie towarzyszyło wyzucie z ziemi i pauperyzacja drobnych posiadaczy

gruntów oraz koncentracja posiadłości ziemskich w rękach górnych warstw społecznych, co

z kolei wywoływało kryzys miasta-państwa jako określonej formy politycznej.

    Konieczność wytworzenia szerszej organizacji politycznej niż polis wypływała z gospodar-

czego rozwoju świata antycznego, w którym następował wzrost produkcji towarowej i zacie-

śnienie więzi ekonomicznych między poszczególnymi rejonami. Konkretnym wyrazem histo-

rycznym tego procesu było powstanie państw hellenistycznych na wschodnich wybrzeżach

śródziemnomorskich, podbój Italii przez Rzym, utworzenie państwa syrakuskiego.

1 Patrz: Historia Powszechna, t. I.

2 K. Marks, Kapitał, t. I, Warszawa 1951, s. 361, przyp. 24.

8

 

Wzrost terytoriów państw opartych na niewolnictwie

 

     Organizacja polityczna społeczeństwa opartego na niewolnictwie jest w tym okresie bardzo

różnorodna: obok związku miast, jak np. Związek Etolski i Achajski lub federacja italska pod he-

gemonią Rzymu, powstają duże państwa hellenistyczne, które zachowują cechy wschodnich

despotii (Egipt Ptolemeuszów, państwo Seleucydów i in.), a następnie również imperium rzym-

skie. W tych tworach państwowych polis istniała jeszcze, jakkolwiek miała już zasadniczo inne,

podrzędne funkcje i znaczenie.

    Na gruncie rozrostu niewolnictwa odbywał się początkowo w Grecji, następnie w państwach

hellenistycznych i wreszcie w Rzymie dalszy rozwój stosunków towarowo-pieniężnych i podział

pracy między ośrodkami handlowo-rzemieślniczymi a peryferiami o charakterze rolniczym, tj.

między miastem i wsią oraz między poszczególnymi okręgami i krajami. Szerokie rozmiary przy-

biera handel, w którym szczególną pozycję zajmuje handel niewolnikami, ściśle związany z kor-

sarstwem i wojną. Nieliczne miasta i państwa (Kartagina, Ateny, Korynt, Rodos, Aleksandria

i in.) opierają swe bogactwo i potęgę na zdobytej w zaciętej walce hegemonii handlowej i mor-

skiej. W zasadzie jednak życie ekonomiczne starożytnego świata miało w dalszym ciągu za pod-

stawę gospodarkę naturalną. Rozwój produkcji towarowej ograniczony był zwłaszcza przez to,

że siła robocza nie stanowiła towaru: niewolnika można było sprzedać i kupić, lecz on sam nie

występował jako sprzedawca swej siły roboczej. Przy tym podstawową masę niewolników zdo-

bywano orężem i przemocą. Kolosalne na owe czasy bogactwa, gromadzone drogą grabieży

wojennej i pośrednictwa handlowego, w znacznej mierze nie były wykorzystywane w celach

produkcyjnych, lecz stanowiły źródło marnotrawnego, pasożytniczego spożycia klas posiada-

jących.

    Rozwój stosunków niewolniczych pociągał za sobą wszędzie ruinę członków wspólnoty lub

wolnego chłopstwa i drobnych rzemieślników, żyjących w zasadzie ze swej pracy. Proces ten

można obserwować zarówno w krajach hellenistycznych, jak i w Chinach począwszy od okresu

Walczących Królestw CCzan-kuo), zwłaszcza zaś w czasach państwa Ts'in.

    Wolni drobni właściciele bronili uparcie swego istnienia, powstawali do walki przeciwko

wielkim posiadaczom ziemskim i lichwiarzom. W różnych okresach i na różnych terenach miały

miejsce ruchy ludowe, które nie jeden raz zmuszały klasy posiadające do przeprowadzania re-

form społecznych, w tym czy innym stopniu wyrażających żądania mas (reformy Agisa i Kle-

omenesa w Sparcie w III wieku p.n.e., reformy Grakchów w Rzymie w II wieku p.n.e. oraz

już w innych warunkach historycznych — reformy Wang Manga w Chinach w I wieku n.e. itd.).

    Podstawowy antagonizm świata starożytnego — antagonizm między niewolnikami i wła-

ścicielami niewolników — nieustannie się potęgował. Wyrwani z ojczystego środowiska, pozba-

wieni najelementarniejszych warunków ludzkiego bytowania, różnoplemienni i różnojęzyczni

niewolnicy w rzadkich tylko wypadkach mogli zjednoczyć się i powstać do walki otwartej. Lecz

właśnie powstania niewolników stanowiły wyższą formę walki klasowej w starożytności — siłę,

która podrywała podstawy ustroju niewolniczego. Poważniejsze wystąpienia niewolników łą-

czyły się zazwyczaj z walką biedoty. Tak było np. podczas powstań sycylijskich i powstania Ari-

stonikosa w Azji Mniejszej, podczas powstania Saumaka w królestwie bosporańskim, powstania

„Czerwonych Brwi" w Chinach itd. Wielkie powstanie niewolników pod dowództwem Sparta-

kusa weszło do historii ludzkości jako jeden z najjaskrawszych przykładów walki uciśnionych

przeciw ciemięzcom.

    Jakkolwiek powstania te zadawały poważne ciosy ustrojowi niewolniczemu, nie mogły go

one zdruzgotać. Nawet w tych nielicznych wypadkach, kiedy ruchy powstańcze osiągały chwi-

10

 

Iowy sukces, jedynym ich rezultatem było oswobodzenie bezpośrednio uczestniczących w nich

niewolników.

    W pierwszych wiekach naszej ery państwa o ustroju niewolniczym otoczyły półkulę wschod-

nią szerokim pasem od wybrzeży atlantyckich Półwyspu Pirenejskiego na zachodzie do Morza

Żółtego na wschodzie i od ujścia Renu oraz od Morza Azowskiego i Aralskiego na północy do

szóstej katarakty Nilu, do Cejlonu i Indochin na południu.

    Poza granicami tego pasa żyły, rozwijały się i stawały coraz większą groźbą dla społeczeństw

opartych na niewolnictwie niezliczone plemiona Europy, Azji i Afryki. Państwa o ustroju nie-

wolniczym mogły rozwijać się tylko pod warunkiem nieprzerwanego dopływu niewolników z ze-

wnątrz. Dopływ ten miał szczególne znaczenie dla antycznych krajów śródziemnomorskich,

gdzie zakaz niewoli za długi prawie wykluczał możliwość uzupełniania liczby niewolników obywa-

telami własnego miasta-państwa. Jeńcy wojenni, pochodzący głównie z plemion pogranicznych, jak

również spośród mieszkańców sąsiednich państw o ustroju niewolniczym, stanowili najważniej-

sze źródło siły roboczej w ciągu całej historii tych społeczeństw. Nagromadzenie bogactw w pań-

stwach opartych na niewolnictwie było w wielkim stopniu rezultatem grabieży słabszych, mniej

rozwiniętych ludów — zarówno w trybie „pokojowego" handlu (nieekwiwalentnej wymiany),

jak i drogą bezpośredniego gwałtu. Dzieje ustroju niewolniczego są jednym ciągiem krwawych,

zdobywczych wojen, pustoszenia całych krajów i masowego tępienia ich mieszkańców. Tak

powstały wielkie imperia niewolnicze—perskie mocarstwo Achemenidów, monarchia Aleksandra

Macedońskiego, państwo Ts'in i Hań w Chinach, państwo Maurjów w Indiach, wreszcie

śródziemnomorskie imperium rzymskie, o~bejmujące rozległe terytoria, na których żyły wolne

przedtem plemiona i ludy.

    Lecz plemiona otaczające państwa niewolnicze bynajmniej nie były tylko biernym obiektem

podboju. Większość plemion rozwijała się samodzielnie. Nawet w okresie największego rozkwitu

cywilizacji niewolniczej liczne plemiona Europy, Azji i Afryki, które prowadziły koczowniczy,

półkoczowniczy, a czasem i osiadły tryb życia, zachowywały nadal ustrój wspólnoty pierwotnej.

Wewnątrz tych plemion rośnie w miarę rozwoju rolnictwa i hodowli zróżnicowanie społeczne

czy majątkowe, rozwija się rzemiosło i handel, tworzą się związki plemion, z czasem zaś powstają

stosunki niewolnicze, w pierwszej kolejności u plemion bezpośrednio stykających się z państwami

o ustroju niewolniczym i znajdujących się pod wpływem ich gospodarki i kultury.

    Wskutek tych wewnętrznych procesów poszczególne plemiona lub związki plemienne rosły

w siłę, wchłaniały plemiona sąsiednie i wdzierały się na terytorium owych mocarstw, pustosząc

je, zajmując niektóre okręgi, rozbijając niekiedy stare i tworząc nowe państwa o ustroju niewol-

niczym. Tak oto przemarsze Hunów i Massagetów w centralnych rejonach Azji (II—I wiek

p.n.e.) spowodowały upadek królestwa grecko-baktryjskiego, przesunięcie na zachód głównego

ośrodka królestwa Partii i utworzenie wielkiego państwa Kuszanów. Jeszcze większe pochody

plemion miały miejsce w końcu III i w IV wieku n.e., kiedy świat oparty na niewolnictwie nie

był już w stanie przeciwstawiać się im aktywnie i przeszedł do biernej obrony. Ulegając wpły-

wom cywilizacji owego świata, wolne lub podbite plemiona i ludy wywierały ze swej strony

wpływ na kulturę ustroju niewolniczego. Pług Galów znalazł szerokie rozpowszechnienie w ce-

sarstwie rzymskim; uzbrojenie Saków, Massagetów i Hunów wywarło wpływ na uzbrojenie

armii w państwie Achemenidów i w cesarstwie Hań; motywy artystyczne Scytów wyraźnie prze-

bijają w sztuce Greków czarnomorskich.

Gospodarka oparta na niewolnictwie stanowi wielki krok naprzód w postępowym rozwoju

11

 

ludzkości. Na bazie niewolnictwa stał się możliwy w tych czasach podział pracy między rolnictwem

i produkcją rzemieślniczą, między miastem i wsią, co było niezbędnym warunkiem dalszego

rozwoju sił produkcyjnych. Ludzie uzbrojeni w metalowe narzędzia pracy zagospodarowali

wielkie obszary leżących dawniej odłogiem gruntów. Znaczne postępy osiągnięte zostały w dzie-

dzinie irygacji i melioracji rolnej. Pojawiły się nowe rośliny uprawne, nowe metody uprawy

ziemi, zapoczątkowana została agronomia. Wysoki poziom osiągnęło budownictwo u ludów

starożytnych, których budowle przetrwały wieki. Z innych gałęzi rzemiosła rozwinęła się bu-

dowa okrętów, wydobywanie i obróbka metali, tkactwo, garncarstwo. Starożytni rzemieślnicy

wytwarzali misterne wyroby artystyczne. Postęp rzemiosła wywierał wielki wpływ na rozwój

techniki i sztuki wojennej.

    Wzrost produkcji społecznej, rozwój wymiany i stosunków towarowo-pieniężnych sprzy-

jały powstawaniu i rozkwitowi miast, pozwoliły też stworzyć nowe, bez porównania bardziej

efektywne środki łączności. Rozszerzyły się znacznie horyzonty geograficzne, rozsunęły się gra-

nice znanego wówczas świata.

     Szczególnie cenna jest spuścizna kulturalna starożytności. Postępowa myśl już w tych od-

ległych czasach śmiało formułowała zasadnicze zagadnienia światopoglądowe. Stąd wywodzi

się wielka materialistyczna tradycja narodów Europy i Azji, reprezentowana przez takich my-

ślicieli, jak Heraklit, Demokryt, Epikur, Lukrecjusz, Jang Czu, Wang Cz'ung. Filozofia nosiła

wówczas w znacznym stopniu ogólny, uniwersalny charakter, łącząc w sobie wszystkie lub pra-

wie wszystkie gałęzie jeszcze nie rozczłonkowanej wiedzy. Te encyklopedyczne cechy ówczesnej

nauki szczególnie wyraźnie występują w pracach Arystotelesa. Jednakże już w świecie starożyt-

nym obserwujemy proces stopniowego wyodrębniania się poszczególnych gałęzi wiedzy, przede

wszystkim tych, które były najściślej związane z potrzebami życia praktycznego i z walką spo-

łeczno-polityczną (matematyka, astronomia, medycyna, geografia, historia).

     Narody starożytne stworzyły nieprzemijające wartości również w dziedzinie sztuki —

architektury, rzeźby, malarstwa, poezji i literatury dramatycznej. Wspaniałe utwory tych cza-

sów, jak „Iliada" i „Odyseja", jak „Mahabharata" czy „Ramajana" starożytnego poety indyj--

skiego Walmiki, jak tragedie Ajschylosa, Sofoklesa i Eurypidesa, komedie Arystofanesa i Plauta,

bajki Ezopa i Fedrusa, poematy Owidiusza, Tsuo Czuana i Kalidasy, przetrwały swój wiek

i swoje społeczeństwo, wnosząc trwały i nieodłączny wkład do skarbnicy kultury ludzkiej.

    Jednakże historyczne możliwości niewolniczego sposobu produkcji były bardzo ograniczone.

Niska wydajność pracy niewolnika, który nie był zainteresowany w wynikach swej działalności

roboczej, stawiała tamę postępowi techniki w rolnictwie i rzemiośle. Wiele odkryć naukowych

i wynalazków starożytności nie mogło znaleźć zastosowania w społeczeństwie opartym na ra-

bunkowym trwonieniu siły mięśni, a nawet życia setek tysięcy ludzi całkowicie pozbawionych

praw. Rozrastające się niewolnictwo nie tylko wypierało i rujnowało wolnych wytwórców, lecz

zrodziło też w ich środowisku pogardliwy stosunek do pracy fizycznej jako do zajęcia hańbią-

cego wolnego człowieka. Ów system społeczny przekształcił się w ten sposób w hamulec dla

dalszego rozwoju sił produkcyjnych.

    Społeczeństwo zabrnęło w ślepą uliczkę, nie znajdując wyjścia z rozdzierających je sprzecz-

ności. Kryzys ustroju niewolniczego narastał w różnych częściach starożytnego świata bynaj-

mniej nie jednocześnie. Chylące się do upadku poszczególne państwa ujarzmiane były na ogół

przez inne, silniejsze, wewnątrz których narastał z czasem ten sam kryzys, lecz z jeszcze większą

siłą i ostrością.

12

 

    W najpotężniejszej twierdzy niewolnictwa — cesarstwie rzymskim — oznaki kryzysu zaczęły

występować już od końca II wieku n.e. W społeczeństwie tym rodzą się elementy feudalne: poja-

wiają się nowe formy własności ziemskiej; drobny dzierżą wca-kolon, stopniowo ujarzmiany i wtrą-

cany w sytuację bliską niewolniczej, staje się podstawowym producentem i wypiera niewolnika.

    Jednakże przejście od ustroju niewolniczego do feudalnego nie mogło dokonać się pokojową,

ewolucyjną drogą. Państwo rzymskie stanowiło olbrzymią machinę, która ochraniała i konser-

wowała przeżyte już stosunki niewolnicze, stosując bądź to bezpośrednią przemóc, bądź też

rozmaite próby przystosowania ich do nowych warunków ekonomicznych. Kryzys i upadek

ustroju niewolniczego spowodowane były przede wszystkim zaostrzeniem się wszelkich we-

wnętrznych sprzeczności tego społeczeństwa. Ostatnie wieki istnienia cesarstwa rzymskiego —

to czasy zaciętej walki klasowej, burzliwych ruchów niewolników i kolonów, które ogarniały

rozległe terytoria i trwały dziesiątki lat (ruchy bagaudów, agonistyków itd.).

    Upadek starego świata opartego na niewolnictwie wywoływał głębokie ^przemiany również

w światopoglądzie ówczesnych ludzi. Najpoważniejszym przejawem kryzysu antycznej ideo-

logii było powstanie chrześcijaństwa. Chrześcijaństwo, które zrodziło się w pierwszych wiekach

naszej ery jako religia uciśnionych i nieszczęśliwych, przekształciło się wkrótce w religię pań-

stwową, w narzędzie duchowego panowania początkowo rzymskich właścicieli niewolników,

a następnie również klas rządzących feudalnej Europy.

    Zachwiane, lecz nie obalone przez powstańcze ruchy ludowe, cesarstwo rzymskie upadło

pod naciskiem otaczających je plemion. Czołową rolę w tych wydarzeniach odegrały plemiona

Europy środkowej i wschodniej (Germanowie, Słowianie oraz Trakowie i inne plemiona nad-

dunajskie). Właśnie one, mówiąc słowami Engelsa, „odmłodziły Europę"1 i otworzyły drogę

do zwycięstwa nowego, bardziej postępowego, feudalnego sposobu produkcji.

    Wcześniej niż w Europie zachodniej i swoistymi drogami, lecz w istocie rzeczy ten sam

proces zastąpienia niewolnictwa przez feudalizm dokonywał się na drugim krańcu ówczesnego

świata — w starożytnych Chinach.

    Niewolnictwo nie osiągnęło tutaj tak wysokiego poziomu, jak w Rzymie. Obok rozwinię-

tych form niewolnictwa zachowały się w Chinach prymitywne jego formy — sprzedawanie się

w niewolę wolnej ludności, niewolnictwo za długi i niewolnictwo domowe. Bardzo długo prze-

trwały również dość silne przeżytki stosunków gminno-patriarchalnych. Toteż proces przecho-

dzenia od niewolnictwa do feudalizmu, który rozpoczął się w Chinach stosunkowo wcześnie,

miał przewlekły charakter.

    W innych konkretnych warunkach i formach dokonywał się upadek ustroju niewolniczego

na innych obszarach starożytnego świata (w Indiach, Partii, Armenii itd.). Ale wszędzie dzia-

łała ta sama prawidłowość historyczna: nieuchronność zamiany ustroju niewolniczego, który się

przeżył, na ustrój bardziej postępowy — feudalizm.

     Okres dziejów ludzkości, któremu poświęcony jest niniejszy tom, przyciągał stale uwagę

następnych pokoleń. Komentowanie historycznych doświadczeń i tradycyj świata starożytnego

odgrywało wielką rolę w rozwoju myśli społecznej, w walce ideologicznej i politycznej.

1 F. Engels, Pochodzenie rodziny, własności prywatnej i państwa, Warszawa 1949, s. 159.

13

 

    Niejednakowe są losy spuścizny różnych kultur starożytności. Na Wschodzie, gdzie przej-

ście do feudalizmu odbywało się w sposób bardziej powolny, nie wykazując cech katastrofy

dziejowej, nie pociągało ono za sobą radykalnego zerwania z tradycjami kulturalnymi. Dlatego

też starożytne kultury wschodnie, jak chińska i indyjska, zachowywały w ciągu wieków śred-

nich ściślejszy niż w Europie dziedziczny związek ze swą przeszłością.

    Natomiast na Zachodzie, w burzliwych wydarzeniach, jakie towarzyszyły upadkowi ustroju

niewolniczego, zginęła lub na długie wieki została pogrzebana pod gruzami wielka część bogatej

spuścizny kulturalnej antycznego świata. To zaś, co ocalało z tej spuścizny (zachowane w znacz-

nym stopniu dzięki Bizancjum oraz Arabom), zostało przystosowane do potrzeb feudalnego

społeczeństwa średniowiecznego i katolickiego Kościoła.

     Ideolodzy rodzącego się społeczeństwa burżuazyjnego przybierali swoją walkę z feudalnym

światopoglądem i scholastyką kościelną w szaty odrodzenia i odnowienia tradycji antycznej. Po-

czynając od epoki Renesansu pokolenia europejskich filozofów, pisarzy i artystów, uczonych

i działaczy politycznych kształciły się na filozofii, sztuce i teoriach politycznych Grecji i Rzymu.

Poznanie języków starożytnych przyczyniło się w znacznym stopniu do rozwoju naukowego

językoznawstwa. Studia nad antycznymi normami prawnymi odegrały wielką rolę w kształto-

waniu nowożytnego burżuazyjnego prawa. Apoteoza starożytności osiągnęła szczególną siłę

w czasie rewolucji francuskiej końca XVIII wieku. „Gladiatorzy jego (społeczeństwa burżuazyj-

nego) znajdowali w klasycznie surowych tradycjach republiki rzymskiej ideały i formy arty-

styczne, znajdowali iluzje, jakich im trzeba było, by ukryć przed sobą burżuazyjnie ogranic...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin