The.Fresh.Prince.Of.Bel-Air.S02E21.Vying.For.Attention.DVDRip.XviD-MEDiEVAL.txt

(17 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:05:Sma�, Geoffrey. sma�, Geoffrey.
00:00:11:A ty co, masz �niadanie z Rico Suave?
00:00:15:Nie, mama i Robert przys�ali mi to z Meksyku.
00:00:19:To wygl�da zupe�nie jak m�j kapelusz kt�ry da�e� mi na urodziny.
00:00:24:Nie martw si�, G. W ci�gu godziny odnios� go do pokoju, dobra?
00:00:27:Geoffrey, prosz�, mo�esz wstawi� je do flakonu?
00:00:31:Tak, madam.
00:00:32:Mam tu wszystkie ulubione rzeczy Vy:
00:00:35:Sok ananasowy, chrupki...
00:00:42:- Jak si� tu ten Playboy dosta�?|- Ja kupi�em.
00:00:47:To specjalna edycja prawnicza. Rozk�ad�wka|ma by� z s�dzin� S�du Najwy�szego.
00:00:54:Nie mog�am si� zdecydowa� w co si� ubra� na przyjazd nowego ch�opaka cioci Viv.
00:00:58:Nie zna�am wcze�niej nikogo z budowlanki.|Za wyj�tkiem ch�opc�w z "Village People".
00:01:03:Jego c�rka mo�e spa� u mnie w pokoju,|ale jak b�dzie rusza� moje rzeczy...
00:01:07:wypcham ni� kosz na bielizn�.
00:01:10:No co? Jakby Hilary nigdy tak nie robi�a.
00:01:15:Jestem taka podekscytowana.
00:01:17:To pierwszy raz jak Vy przyprowadzi kogo� by zapozna� z rodzin�.
00:01:20:- A mo�e to co� powa�nego.|- Nie, nie, nie. Nie u mojej mamy.
00:01:24:To wszystko to tylko program emerytalny i zapewnienie sobie fotela bujanego.
00:01:27:I to dlatego buja w ob�okach?
00:01:31:Divas!
00:01:40:Niech no ci� u�ciskam!
00:01:43:- Hey, wyg�adzi�a ci si� cera.|- A pewnie, Mamo.
00:01:47:I twoja te�.
00:01:53:- Hey, ty to pewnie Robert.|- Zabawny jeste�. Ty to pewnie Carlton.
00:02:00:Tak w�a�ciwie to Carlton jest tylko zabawnie wygl�daj�cym tutaj.
00:02:06:Jestem Will.|Ale mo�esz mi m�wi� Wasza Wysoko��.
00:02:09:Mo�e jestem i ma�a, ale nie g�upia.
00:02:13:S�uchajcie to jest c�rka Roberta, Klaudia.
00:02:16:- Cze��, kochanie.|- Cze��.
00:02:19:- Cze��, Klaudia, jestem Hilary.|- Cze��, Hilary.
00:02:21:Oh, m�j Bo�e! Czy to  nie najcudowniejsza ma�a jak� kiedykolwiek widzia�am?
00:02:24:Nie zupe�nie.
00:02:27:No i chc� wam przedstawi� Roberta.
00:02:32:I czy to nie najwi�kszy przystojniak jakiego widzieli�cie?
00:02:37:Nie zupe�nie.
00:03:53:Gdzie jest Vy? �niadanie wystygnie.
00:03:56:- Znaj�c Vy, od�wie�a si� pewnie na g�rze.|- Oh, nie, nie. Nie moja mama.
00:04:00:Gdziekolwiek si� wybiera, to pierwsz� rzecz� jak� robi...
00:04:03:to zak�ada buciory...
00:04:04:zwija w�osy w jeden z jej kok�w...
00:04:06:a jak wychodzi to zak�ada jeden z moich starych przepoconych swetr�w.
00:04:09:Wybaczcie, musia�am si� troch� od�wie�y�.
00:04:12:Podobaj� ci si� moje nowe per�y?
00:04:15:Tak, ale pewnie by wygl�da�y lepiej na jednym z moich starych swetr�w.
00:04:18:- Mo�esz je sobie po�yczy� jak chcesz, kochanie.|- Zaczekaj, mamo, chwileczk�.
00:04:22:Na�o�y�em ci twoje ulubione �niadanko.
00:04:24:Wafle, polane syropem...
00:04:26:jajka, s�abo �ci�te...
00:04:28:i kie�baski, dobrze wysma�one.
00:04:29:Dzi�ki, kochanie,|ale teraz l�ej jadam.
00:04:33:Chcesz p� mojego melona?
00:04:35:Oh, kochany, znasz mnie i wiesz �e lubi� twoj� pomocn� d�o�.
00:04:38:Ale potrzebuj� troch� soku.|Czy kto� co� jeszcze potrzebuje jak ju� wsta�am?
00:04:42:Hey, tak d�ugo jak jestem w pobli�u,|nie ruszysz nawet palcem. Mog�?
00:04:50:Philip?
00:04:56:Te� czuj� si� troch� spragniona.
00:05:00:Robert? M�g�by� te� co� poda� Vivian|do picia, skoro ju� tam jeste�?
00:05:03:I rzuci� mi budy�.
00:05:05:Lod�wka co� si� wam �le otwiera.|Mog� na ni� spojrze�, jak nie macie ni� przeciwko?
00:05:08:Nie ma sprawy, ale nasz majster powiedzia� �e trzeba zam�wi� nowe zawiasy.
00:05:11:Yo, zaczekaj, Robert.|Ja sobie z tym poradz�.
00:05:13:Hey, G, potrzebny mi b�dzie �rubokr�t,|klucz francuski, przek�adnica...
00:05:17:i jakie� tydzie� wolnego w szkole.
00:05:19:Zrobione.
00:05:22:Oh, na pewno.
00:05:25:Na pewno si� znowu popsuje za jakie� 20 lat.
00:05:29:Robert potrafi wszystko naprawi�.|Jest z�ot� r�czk�.
00:05:32:- Powiedz im, kochanie.|- Jestem "z�ot� r�czk�".
00:05:36:Ale trzymajcie palce skrzy�owane.
00:05:38:Pracuje nad wielkim kontraktem zwi�zanym z Rz�dem...
00:05:41:i spodziewa si� odpowiedzi od nich lada dzie�.
00:05:43:Jak interes przejdzie, b�dzie szefem sam sobie.
00:05:47:Spoko.
00:05:48:Yo, ja te� pracuj� nad pewn� wielk� spraw�.
00:05:50:No wiecie, w tej restauracji co teraz pracuj�. Mam zosta� awansowany...
00:05:54:na vice kierownika od spraw|utrzymania bumeli z dala od wej�cia do restauracji.
00:05:58:Wi�c, Robert, pewnie wiesz jak zreperowa�|p�kni�ty talerz?
00:06:01:- Pewnie. Masz jaki� superglue?|- M�wi� o satelitarnym talerzu.
00:06:04:Ja te�.
00:06:06:No to...
00:06:07:Kochanie, a mo�e poka�esz Klaudii nasz ogr�dek?
00:06:10:A po co? Jest gor�co i duszno...
00:06:13:a w dodatku, nie b�d� nic s�ysza� o czym m�wicie.
00:06:17:I w tym rzecz, byku. Chod�my.
00:06:25:Wi�c, zada� ju� to pytanie?
00:06:28:- Ashley, kochanie, gdzie twoje maniery?|- Przepraszam.
00:06:31:- Zada� ju� to pytanie, prosz�?|- Jeszcze nie.
00:06:35:Ale planuje zbudowa� ten domek marze�...
00:06:37:i co� ju� wspomina� o osobnych umywalkach.
00:06:40:A niech pokoj�wka si� martwi o umywalki.|A czym on je�dzi?
00:06:43:Wa�nym pytaniem jest, czy jego mama ci� lubi?
00:06:48:- Nie �yje.|- Dziewczyno, to jeste�.
00:06:53:Podoba mi si� twoja bransoleta. Za�o�� si� �e �adnie by wygl�da�a na moim ma�ym nadgarstku.
00:06:58:- Wybacz, ale dosta�em ja od przyjaciela.|- To luzik.
00:07:02:Tak czy siak nie jestem fank� O.P.P.
00:07:06:- Chcesz zobaczy� jakie� zdj�cia?|- No pewnie.
00:07:11:To ty i moja mama.
00:07:14:M�j tato zrobi� je jak by�y�my w ogrodzie.|Mieli�my wtedy grila.
00:07:19:Klaudia, a po tym grilu...
00:07:22:no wiesz wtedy jak trzeba sobie powyci�ga� te wszystkie rzeczy z z�b�w.
00:07:25:Czy moja mama musia�a i�� do domu by u�y� szczoteczki...
00:07:30:czy mia�a jak�� u was?
00:07:37:U�ywa nitki dentystycznej.
00:07:40:Okay, czy moja mama bywa w waszym domu bardziej jak...
00:07:44:"Dzie� Dobry Ameryko"...
00:07:46:czy Wieczorynka?
00:07:48:Albo czy jest na Wieczorynce...
00:07:49:a potem nadal a� do "Dzie� Dobry Ameryko"?
00:07:52:Czy ty pr�bujesz mnie podej��|by dowiedzie� si� na jak powa�nie oni s� razem?
00:07:58:No to jak my�lisz, to co� powa�nego?
00:08:04:Will, wiem jak si� czujesz.|Uwierz mi, by�am tam.
00:08:10:U�wiadom sobie:
00:08:11:Tych dwoje dzieciak�w szaleje za sob�.
00:08:14:Bracie m�j, czas si� obudzi� i pow�cha� Play-Doh.
00:08:31:Cze��, kochanie.
00:08:35:Mamo! Jeste� w p� naga!
00:08:38:Chyba nie chcesz by Robert|sobie co� �le pomy�la�.
00:08:42:Cholera masz racj�!
00:08:43:Chyba nie my�lisz �e robi� te po�ladki tylko dla zdrowia?
00:08:46:Okay, tego ju� za wiele m�oda damo.|Marsz do swojego pokoju...
00:08:49:w Philly.
00:08:51:Ch�opcze, przymknij si� i pom�|mi przesun�� ten stolik.
00:09:00:Czy mo�emy ju� zaczyna�?|Czuj� si� troch� rozlana.
00:09:05:Zaczekaj, mamo.|Teraz sobie ze mnie jaja robisz?
00:09:10:Dlaczego mnie nie przy��czysz do tych r�owych podskok�w?
00:09:12:Nie mog�am znale�� na tyle odlotowego.
00:09:15:I jeden, dwa,|i trzy, i cztery...
00:09:19:Kurcz�, Jane Fonda ma ty�eczek jak marzenie.
00:09:28:Yo, ja te� bym tak m�g� jak bym mia� odpowiedni str�j.
00:09:33:Mo�e nie.
00:09:36:Chcia�bym mie� dzieci kiedy�.
00:09:41:Yo, ch�opie, co jest?
00:09:44:Oh, facet, przy�apa�e� mnie.|Chcia�em zrobi� ci niespodziank�.
00:09:48:Gdy m�wisz "niespodzianka,"|to nie masz na my�li...
00:09:51:"Jad� sobie z du�ej g�rki,|a� tu nagle:
00:09:54:"Niespodzianka! Hamulce nie dzia�aj�"?
00:09:56:Masz to samo poczucie humoru co i twoja mama, wiesz o tym?
00:09:59:A teraz nie rozpraszaj mnie tu.|Co ty robisz z moj� bryk�?
00:10:01:Hey, twoja mama i ja po�yczamy auto.
00:10:03:Zauwa�y�em �e masz padni�t� pomp� wody,|wi�c skombinowa�em dobr�.
00:10:05:Hey, to ca�kiem mi�e z twojej strony.
00:10:09:- Mo�e ci pom�c?|- Nie. Ju� zrobione. B�dzie mrucze� jak kicia.
00:10:13:- M�j dziadek nauczy� mnie jak naprawia� auta.|- To fascynuj�ce.
00:10:17:- Gdzie spotka�e� moj� mam�?|- Poderwa�a mnie w barze.
00:10:20:Hey, kole�!
00:10:21:To by�o w barze ostrygowym.|Bo widzisz, by�em troch� nie�mia�y, wi�c...
00:10:25:na szcz�cie, ona podesz�a|i do mnie zagada�a.
00:10:28:- Wi�c, o czym m�wi�a?|- O tobie.
00:10:32:To prawda �e zdar�e� swoj� pieluszk�|i biega�e� wok� drapacza chmur nago?
00:10:37:No pewnie �e,|i zrobi�bym to jeszcze raz jak bym musia�.
00:10:44:Robert! To Pan Karls|z Ministerstwa do spraw Budownictwa.
00:10:47:My�l� �e to ten telefon, kochanie!
00:10:50:Halo.
00:10:55:Tak.
00:10:57:Rzeczywi�cie nie ma daru do gadki.
00:11:00:Taa. No, okay.
00:11:03:Dzi�kuj� bardzo.
00:11:10:Mam t� robot�!
00:11:15:To jaki marmur chcia�aby� wybra� na te umywalki?
00:11:37:Gratulacje, Robert.
00:11:39:Dosta� rz�dowy kontrakt to nie lada wyczyn.
00:11:41:Chcia�bym przytoczy� s�owa, wed�ug kt�rych staram si� �y�:
00:11:44:Wi�cej szmalu, wi�cej szmalu, wi�cej szmalu.
00:11:50:To takie pi�kne, tatko.
00:11:54:No musz� przyzna�, sukces jest s�odki.
00:11:58:A dziel�c go jeszcze z trzema pi�knymi kobietami, sprawia �e staje si� jeszcze s�odszy.
00:12:01:Zw�aszcza z tr�jk�.
00:12:04:Przynios� przek�ski.
00:12:09:Hey, gratulacje, Robert.
00:12:11:Mi�o us�ysze� �e b�dziesz mia� teraz troch� forsy.
00:12:14:Pewnie teraz wszystkie stare dziewczyny|z ch�ci� b�d� wpada� na zaj�cia z d�ubaniny w drewnie, co?
00:12:18:W�a�ciwie, to twoja mama jest jedyn� kobiet� z jak� si� spotykam od rozwodu.
00:12:24:To takie s�odkie! Prawda, Philip?
00:12:29:Philip?
00:12:30:Przepraszam, kochanie.|Szuka�em orzeszk�w do piwa.
00:12:35:Philip, czuj� si� szcz�ciarzem. Co powiesz na tego tenisa co mi obieca�e�?
00:12:39:Masz jak w Banku.
00:12:40:Wujku Phil, tylko bez skakania przez siatk�.
00:12:44:To specjalny wiecz�r dla Roberta.|Chc� zrobi� mu co� specjalnego na obiad.
00:12:48:Kochanie, tylko zostaw ry�.|Przyda si� na �lub.
00:12:5...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin